Teraz jest 23 listopada 2024, o 09:27

Romans + fantastyka

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 18 kwietnia 2009, o 18:43

Miszczuk to ja nawet nie miałam w łapkach o czytaniu nie wspominając



dla mnie "Wilcze dziedzictwo" jest zwyczajnie nudne i cał czas wydawało mi się strasznie sztuczne

Avatar użytkownika
 
Posty: 653
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez diawie » 18 kwietnia 2009, o 23:45

ksiazka mi się spodobała- następne tomy czekaja w kolejce do czytania ,ale serial juz mniej mi sie podoba jak zwykle do ksiązki mu daleko

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 18 kwietnia 2009, o 23:46

Czyli polecacie tego autora?

Avatar użytkownika
 
Posty: 305
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post przez Mikka89mak » 19 kwietnia 2009, o 00:50

niech cytuje Obrazek Każda część tej książki jest świetna. Z każdym tomem historia jest coraz bardziej wciągająca.

Poza Harrym podoba mi się strasznie zaprzyjaźnione z nim stadko wilkołaków, elfy pracujące dla niego za Pizzę, no i Biały Dwór wampirów (czerwoni to straszne paskudy, a czarni na wyginięciu), ale to chyba dlatego że Thomas, jedyny ukazany przedstawiciel tego dworu był fajny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 kwietnia 2009, o 00:52

Szukałam na Allegro, ale tej pierwszej części nie znalazłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 653
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez diawie » 19 kwietnia 2009, o 01:06

moge podesłać Berenika w wiadomej! f...

warte przeczytania ja po przeczytaniu pierwszej części zabrałam sie za serial ale ...jednak wole ksiązki

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 kwietnia 2009, o 01:09

Dziękuję diawie, chętnie skorzystam Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 20 kwietnia 2009, o 14:21

Ja się najpierw zabrałam za książki, potem serial i powrót do ksiązek, ale chyba czytałam nie po kolei....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 kwietnia 2009, o 16:17

Przysłali mi właśnie partię książek i przeczytałam sobie <span style="font-style: italic">Podatek</span> M. Wójtowicz. Podobał mi się wątek Ślipiaka i żab, Jagienki i pana Sprawiedliwego, robiący puf i paf Ideefix i taka ogólna beztroska.

Trochę bym chciała więcej w warstwie obyczajowo-romansowej, ale rozumiem, że to wyszło mimochodem.

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 25 kwietnia 2009, o 21:58

A pytanie ich szefów:



– Nie obchodzi cię, dlaczego twoi pracownicy mieszkają razem i do tego jeszcze z wodnikiem i płazami?

– Nie obchodzi – stwierdził twardo Piotrek. – I tak mam z nimi dużo kłopotów, jakbym się za bardzo interesował, to może miałbym więcej.

– Niech ci tam będzie. – Łukasz uznał argumenty. Faktycznie, ci pracownicy należeli do wyjątkowo kłopotliwych, lepiej było nie kusić losu.







Mam chyba wszytkie co ciekawsze cytaty z Podatku w notatniku, czytam je sobie na poprawę humoru....





A w ogóle forum Wolhy:



http://www.wolha.fora.pl



przeszło gruntowny remont, paru nowych piszących forumowiczów i jaki efek.... Zapraszam....

Teraz piszemy nie tylko o Wolsze....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 kwietnia 2009, o 22:59

Wiesz, mnie zabrakło tego wyjaśnienia, bo przecież wcześniej, zanim Monika z hukiem się pojawiła w US, musiał Jens gdzieś mieszkać, a tu nie ma nawet wzmianki o przenoszeniu rzeczy i ja mam wrażenie, że oni jednak mieszkali platonicznie Obrazek

 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez xXxObsesiions1818 » 1 maja 2009, o 18:43

Hej dziewczyny możecie mi polecić jakieś romanse z wampirami lub wilkołakami .... za odp z góry dziekuję !!!!!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 maja 2009, o 20:02

Poszukaj w Informacyjnym Motywy, wątki, bohaterowie: LISTA

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 3 maja 2009, o 13:47

Rzeczywiście, to wygląda jakby Jens, któregoś dnia jak poznał Monikę po prostu wszedł z nią do jej mieszkania (swoją drogą, kiedy zdążyła je przerobić na "podwodne barwy"?) i jakoś tam został....



Może spytam panią Wójtowicz, jeśli dotrę do Wrocławia za tydzień....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 maja 2009, o 15:11

Masz taką możliwość? Zazdraszczam. Przekaż wyrazy podziwu za poczucie humoru i lekkość pióra Obrazek



A ktoś czytał może "Wyższą magię" Kiry Izmajłowej?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 maja 2009, o 17:24

Ja czytałam. Można przeczytać, ale dla mnie takie se. Na pewno nie podobne do Wiedźmy. Nie ma tego humoru, seks tylko w domyśle. Gł. bohater hmm... oryginalny. Bardzo oryginalny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 maja 2009, o 18:31

A oryginalny na plus czy na minus.



Mnie brak seksu dosłownego i szczegółowo opisanego nie przeszkadza, ale z brakiem humoru trudniej mi się pogodzić.

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 3 maja 2009, o 18:55

W ogóle jest wątek mistrz i uczennica, właściwie człowiek od początku książki czeka, jak to się rozwinie... Przynajmniej ja tak miałam...

I zakończenie sczęśliwe, wątek kryminalny też jest, bohaterka całkiem rozsądna, mimo, że znów ma niecodzienne zdolności....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 maja 2009, o 19:00

To może się skuszę, dzięki dziewczyny.

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 4 maja 2009, o 20:43

Mnie się nawet podobała....

Avatar użytkownika
 
Posty: 305
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post przez Mikka89mak » 4 czerwca 2009, o 12:50

Czytała któraś z was:

Niffenegger Audrey

"Miłość ponad czasem"

"Tym, którzy twierdzą, że nia ma fascynujących opowieści o miłości, polecam gorąco »Miłość ponad czasem«. Ta niezwykła powieść, pięknie napisana, pełna inwencji i romantyzmu, na długo pozostaje w pamięci".

Scott Turrow





Clare, urocza studentka sztuk pięknych i Henry, niekonwencjonalny bibliotekarz, spotkali się po raz pierwszy, gdy ona miała sześć lat, a on trzydzieści sześć. Kiedy Clare skończyła dwadzieścia trzy, a Henry trzydzieści jeden - zostali małżeństwem. Choć wydaje się to niemożliwe, jednak jest prawdziwe. Henry bowiem to jedna z pierwszych osób na świecie, u których wykryto rzadkie zaburzenie genetyczne: od czasu do czasu jego biologiczny zegar uruchamia się na nowo i Henry przemieszcza się w czasie. Znika nieoczekiwanie, pozostawiając po sobie tylko stosik ubrań. Nigdy nie wie, gdzie się znajdzie i jaka będzie otaczająca go rzeczywistość.



Odmierzając swoją miłość kolejnymi spotkaniami, oboje za wszelką cenę próbują wieść normalne życie. Ale czy może liczyć na normalność człowiek, który jest niewolnikiem własnego ciała, a przede wszystkim nagłych podróży w czasie...





Ja jestem w trakcie. Niezła książka i pomysł całkiem orginalny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 4 czerwca 2009, o 15:01

Ja czytałam i nieźle się przy lekturze zakręciłam, hehe Obrazek



PS Myślałam, że to wyszło jako Żona podróżnika w czasie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 czerwca 2009, o 15:57

muszę koniecznie przeczytać,lubię takie klimaty

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 4 czerwca 2009, o 16:18

wyszło dwa razy raz jako <span style="font-style: italic">Miłość ponad czasem</span> i jako <span style="font-style: italic">Żona podróżnika w czasie</span>, ten drugi tytuł lepszy jest zdecydowanie Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 4 czerwca 2009, o 19:48

iNteresujące....

Ja czytam właśnie Łups! Pratchetta, jeśli chodzi o wątki romantyczne, to pojawia się i Angua i Marchewa....

No i w końcu mam własny Podatek!!! Teraz jeszcze tylko Wrota i Załatwiaczka... I ta nowość....

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości