Teraz jest 25 listopada 2024, o 17:03

Jak stukać w klawiaturę w miarę poprawnie

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 kwietnia 2009, o 22:18

już nie powiem, ilu nauczycieli można nazwać "tumanami"....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 kwietnia 2009, o 22:40

liczba że tak powiem jest proporcjonalna Obrazek

im większy tuman tym lepiej mu wychodzi awans zawodowy Obrazek



ale o czym to ja miałam: aha- kiedyś dbający o dziecko z dysgrafia czy innym dys rodzic siadał nad dzieckiem z batem jak te kaśkowe autory ( a nawet nie wiedziała czasem że to dys bo do lat 90-tych prawie nie diagnozowano= wyrok "tumaństwo" a teraz zaprowadzi do przychodni a potem jak już wychodzi zaświadczenie to zasiądzie przed M jak miłość bo on już zrobił swoje Obrazek



z mojego 10-letniego doświadczenia wynika że mniej więcej 2 % uczniów przestrzega zaleceń co do ćwiczeń a reszta nie musi bo ma zaświadczenie o DE Obrazek

 

Post przez Jesc » 24 kwietnia 2009, o 22:46

Takie zaswiadczenie to swietna wymowka, dla ucznie, bo juz nie musi sie starac i dla rodzicow, bo nie musza sie dzieckiem zajmowac.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 kwietnia 2009, o 22:51

a najzabawniejsze to było to że z moich uczniów z najpoważniejszym, autentycznym i widocznym gołym okiem DE, przestrzegających zaleceń poradni, wszyscy= kilku uczyli się świetnie i wcale z tej wymówki nie korzystali Obrazek

za to tumanki i leniwce na bieżąco Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 kwietnia 2009, o 22:51

też prawda, teraz idzie się na łatwiznę....ale jak czasami posłucham nauczycieli, to mi ręce opadają....a już najbardziej mnie drażni jak polonistka mówi do kolegi z pracy: "jak dobrze, że przyszłeś" aaaaaaa!!!!!

to czego oczekiwać od uczniów????

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 kwietnia 2009, o 22:53

zauważ że ona to mówi do kolegi a nie do ucznia- ja nie będę tu przytaczać jak ja mówię do kolegów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 kwietnia 2009, o 22:58

hmmm, sądzę, że tak samo mówi do ucznia...ja do kolegów też mówię różnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 kwietnia 2009, o 23:02

to dramat Obrazek ale cóż widziałam już matematyczki co nie umiały liczyć i anglistki co nie znały podstawowego słownictwa i grube wuefistki Obrazek

może się jeszcze nauczą, z uczniami Obrazek



mówcie sobie co chcecie ale to zasłanianie się DE przy każdej okazji tak mnie wpieprza ze muszę urwać temat Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 kwietnia 2009, o 23:05

nie wpieprzaj się Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 kwietnia 2009, o 23:09

peace and love Obrazek

ale jak pieniądze liczą to już nie maja tej tam dyskalkulii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 kwietnia 2009, o 23:11

no bo kasa to co innego....trzeba wiedzieć ile można puścić z dymkiem, żeby zostało na popitkę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 kwietnia 2009, o 23:12

napisy na banknotach znaczy czytelne są? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 24 kwietnia 2009, o 23:13

tam jeszcze cyferki są, pinkuś Obrazek





bardziej niż sami uczniowi wkurzają mnie ich rodzice, tukają tacy nad biednym dzieciątkiem (małe, chore, wrażliwe itp itd) a dzieciątko ma wszystko w d..., bo mamusia i tatuś wybłagają ocenę na koniec roku...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 kwietnia 2009, o 23:18

zamiennie można stosować w zależności od rodzaju DE Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 kwietnia 2009, o 01:18

po pierwsze - banknociki to po kolorkach, jak mawia mój sąsiad, co go o świcie spotykam :lol:

po drugie - forsa zawsze załatwiała sprawę w konkretnych przypadkach i ja wciąż obstawiam koncepcję, że wyrugowanie określenia "tuman" i bicia po łapach za pismo specyficzne i "żekę" przez 9 lat minimum edukacji (umówmy sie, że w większości szkół Obrazek osobnikom bez forsy i wsparcia, ale z ambicją i zdolnościami przekierowania zdolności w inne rewiry pomogło Obrazek trochę. chociaż.

leniwy rodzic pozostał leniwym rodzicem, a zapobiegliwy takoz sobie dobrze radzi i wspomaga dzieci swe - a podobno to podstawa - wspierać potomstwo Obrazek i jeszcze dobre wzorce wspierania w tym radosnym świecie przekazuje Obrazek

no mi serce rosnie Obrazek



ps.a dyskalkulia nie oznacza automatycznie braku umiejętności ogarniania meandrów ekonomii, szczególnie codziennej Obrazek



pytanie: da się waszym zdaniem pisać na forum poprawnie - bez błędów (od literówek po ortograficzne)?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 kwietnia 2009, o 01:23

da, ale się nie chce, bo to wymaga wysiłku, a wysiłek nie sprawia przyjemności, przynajmniej nie mi Obrazek



mamy tu takie cudo, co podkreśla błędy na czerwono; piszę o tym, bo ja to, że to są błędy ortograficzne podkreślone dopiero niedawno odkryłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 kwietnia 2009, o 01:24

ja tak samo mogę powiedzieć: da się na pewno wypuszczać do druku same bezbłędne teksty Obrazek to czemu się nie wypuszcza? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 kwietnia 2009, o 01:29

bo nie ma takiego obowiązku, zresztą nikt o te błędy się nie czepia, to po co się pilnować



poza tym większość postów pisana jest w pośpiechu a ten nie sprzyja poprawności językowej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 kwietnia 2009, o 11:46

mańkutów tez lali pamiętam - w szalonych latach 80-tych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 25 kwietnia 2009, o 12:45

ej, mnie nikt nie lał Obrazek wysłali tylko do PPP czy na pewno nie da się "przekręcić" na prawo- twarda byłam i się nie dałam Obrazek pamiętam, że tylko się dziwili, że lewą ręką tak ładnie piszę....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 25 kwietnia 2009, o 13:11

Ja też nie pamiętam, żeby lali leworęcznych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 25 kwietnia 2009, o 15:34

Ja jestem leworęczna i ze mną miała problem moja nauczycielka w klasie 1-3, kiedy próbowała mnie nauczyć pisać - nie wiedziała, jak prowadzić moją rękę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 kwietnia 2009, o 18:56

lali za leworęczność Obrazek znam parę opowieści z metodą przywiązywania lewej ręki, abu uczeń czuł się zmuszony do pisania prawą Obrazek u mnie w podstawówce starszono przywiązywaniem tylko (radosny poczatek lat 90.) fajnie, nie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 25 kwietnia 2009, o 18:59

straszne...mnie nikt nie męczył (zaczęłam edukację w 83)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 kwietnia 2009, o 19:04

wiecie co mój tata jest leworęczny, i z tego co wiem jemu nikt nic z powodu tej leworęczności nie robił

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości