Koszmar. Ale można przeczytać

przez **ewa.p** » 23 kwietnia 2009, o 21:22

a ja mam kilka ulubionych,taka np Chmielewska to dla mnie ktoś kto poptrafi pisać a jej książki rozśmieszają mnie do łez

przez **Fringilla** » 23 kwietnia 2009, o 21:23

ja walczę...

przez **kasiek** » 23 kwietnia 2009, o 21:29

człowiek walczy i przegrywa raz za razem Obrazek

przez **Fringilla** » 23 kwietnia 2009, o 22:26

wiecznie w natarciu Obrazek

przez **kasiek** » 23 kwietnia 2009, o 22:30

ale się nie poddajemy

ja zachęcona przez Kawkę chyba wzięłam się za "Zabójczy spadek uczuć" i cóż ....kolejna porażka

przez **Fringilla** » 23 kwietnia 2009, o 22:31

czyje to?

przez **kasiek** » 23 kwietnia 2009, o 22:35

łączone Gacek i Szczepańskiej

przez **Fringilla** » 23 kwietnia 2009, o 22:40

aaa... dziękuję...

przez **kasiek** » 23 kwietnia 2009, o 23:14

proszę bardzo

przez **Lucy** » 24 kwietnia 2009, o 00:06

Jeżeli wyszłaś z założenia że to książka "górnych lotów" to się nie dziwie twojej ocenie . Lekka i przyjemna jest , do przeczytanie w jeden dzień ................ po paru dniach zapomnisz o niej . Grunt ,że przyjemnie się ją czytało

przez **kasiek** » 24 kwietnia 2009, o 00:30

a te zachęcanie to była jednka Twoja robota Lucy Obrazek

ja jak zarazy unikam książek "górnych lotów", po takie to nawet nie sięgam

przez **Lucy** » 24 kwietnia 2009, o 00:43

Zapewne główna bohaterka blondynka cię zniechęciła ? Obrazek

Ewo jesteś pierwszą osobą a właściwie drugą po mnie która lubi Jackie Collins. Cieszę się Obrazek

przez **kasiek** » 24 kwietnia 2009, o 00:46

całokształt mnie zniechęcił Obrazek

przez **Madlenita** » 24 kwietnia 2009, o 00:46

Z polskich autorek lubię tylko Chmielewską, reszta nawet Grochola to jakoś z lekkim przymusem czytałam, mimo, że zazwyczaj nawet mi się podobało... Ale ich nowe książki już mnie nie interesują, a Chmielewska nawet nowa jest zjadliwa....

przez **ewa.p** » 24 kwietnia 2009, o 13:12

Chmielewska jest zjadliwa zawsze,no może poradniki i "Jeden kierunek ruchu" nie bardzo jej wyszły,ale zawsze poprawia mi humor.

Lucy,na pewno znajdą się inne fanki Collins-i jednej i drugiej.A wlaśnie ,czytałaś coś Joan Collins? Jeśli nie to polecam,styl ma podobny do Jackie

przez **Lucy** » 24 kwietnia 2009, o 13:36

Może są ale na forum jeszcze nikt się oprócz nas nie przyznał Obrazek

Co do Joan to jedną czy dwie przeczytałam dawno już ale wole jednak Jackie .Ostatnio udało mi się nabyć "Dzieci z Hollywood" . W końcu Obrazek

przez **ewa.p** » 24 kwietnia 2009, o 13:47

też próbowałam kupić coś jej autorstwa na Allegro ale w ostatniej chwili oferta została wycofana.Myślałam że się zapłaczę

przez **Lilia ❀** » 24 kwietnia 2009, o 14:00

Ja czytałam Jackie. Może być, ale wolę ekranizacje jej książek.

przez **ewa.p** » 24 kwietnia 2009, o 14:11

jej ekranizacje są nie najgorsze ,za to pamiętam ekranizację powieści Joan Collins "Miłość,pożądanie,nienawiść" była naprawdę dobra a Joan występowała też w roli głównej,bardzo mi się to podobało

przez **Lucy** » 24 kwietnia 2009, o 14:49

W telewizji leciały na jedynce z Ferrah Fawcett "Żony Hollywoodu" .Podobał wam się ?

przez **ewa.p** » 24 kwietnia 2009, o 17:38

dawno to już oglądałam ale podobały mi się.A z tej serii to czytałamjeszcze "Dzieci Hollywoodu" i "Mężowie Hollywoodu"

przez **kasiek** » 24 kwietnia 2009, o 17:51

a ja nic nie czytałam Obrazek

przez **olly3** » 7 czerwca 2009, o 15:57

W zasadzie to nie wiem, czy w dobrym miejscu o tym piszę, ale...

na ulubionym blogu trafiłam na recenzję Sagi o Ludziach Lodu Margit Sandemo: http://ninedin.blox.pl/html , która mnie rozczuliła, przywodząc wspomnienia Obrazek

Autorka u nas popularna, a przecież okropnie kiczowata, stereotypowa i wcale nie rewelacyjna pod względem rzemiosła, a mimo to...

z sagą zetknęłam się pierwszy raz w podstawówce, kiedy na półce u babci znalazłam tom 3 - o Sol (nota bene mojej ulubionej tragicznej bohaterce) - pamiętam, że nie mogłam się oderwać, czytałam do rana. Saga wciągnęłam mnie do tego stopnia, że kupowałam wszystkie tomy od razu w pierwszym dniu, kiedy się ukazały. Potrafiłam oblecieć wszystkie księgarnie w okolicy, aby zdobyć kolejny tom.

I choć z kolejnymi tomami moja fascynacja malała, to zauroczenie sprawiło, że sięgnęłam i po Sagę o czarnoksiężniku, choć na następnej już poległam. Saga o czarnoksiężniku trafiła do antykwariatu, pojedyncze powieści Sandemo również, ale Ludzie Lodu stoją na półce i choć już dawno do nich nie zaglądałam, to raczej nie zamierzam się z nimi rozstać.

przez **ewa.p** » 7 czerwca 2009, o 16:25

też mam całą "Sagę o Ludziach Lodu",czasami do niej wracam

przez **Lucy** » 7 czerwca 2009, o 20:24

Ja za ta sagę nigdy nie umiałam się wziąć Obrazek

Koszmar. Ale można przeczytać

Kto przegląda forum