Zawsze to jakieś pocieszenie, choć ja lubię popolemizować troszkę, z niewielbicielkami też
Pinks (i reszta wielbicielek MB:)), a czytałaś Tangled? Jestem ciekawa, co inni sądzą o sposobie, w jaki MB pozbyła się z książki Juliana...
Przyznam, że rozwój wydarzeń mnie tam lekko zszokował... Dosyć to niewiarygodne było...