Teraz jest 25 listopada 2024, o 03:54

Forumowy poradnik związkowy

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 kwietnia 2009, o 22:51

Właśnie?

A twoja reakcja dziwna. Pogadałaś trochę i poszłaś?

Nie próbowałaś wyjaśnić sytuacji?? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 21 kwietnia 2009, o 22:52

dziewczyna w szoku była...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 22:53

No a on co ? przeprosił , powiedział że nie umiał się powstrzymać ? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 22:53

Lucy jak coś mówił to raczej z sytuacją to związane nie było.

Lilio zwykle dziwnie reaguję jeśli chodzi o sprawy damsko-męskie. Po prostu uciekłam Obrazek A jakoś nie chciałam się wdrażać w temat.

Tak mewo właśnie dlatego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1030
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Września

Post przez monia204 » 21 kwietnia 2009, o 23:30

sądząc po jego reakcji, to rozejdzie się po kościach...chyba że u niego to norma

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 23:32

No zobaczymy, jeszcze nie raz się z nim będę widziała w autobusie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 21 kwietnia 2009, o 23:43

o ja pierdziulkam... a to szok... ale facet to sfinia... tak wziac cie z zaskoczenia... nastepnym razem, jak bedzie cos probowal, albo mu na stope (obcasem) nadepnij albo wal prosto w gebe.



trzym sie Lore i udawaj ze sie nic nie stalo, tak jak Mewa mowi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 23:46

Ja jestem do teraz w szoku, a to jakoś o 13 było Obrazek Obrazek

Czemu zawsze trafiam na nieodpowiednich? Obrazek

Dzięki Katuś, będę udawała, że nic z nim nie robiłam Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 21 kwietnia 2009, o 23:46

Może należałoby wykorzystać tę ostatnią propozycję? Facet się zabawił, a ty masz wyrzuty sumienia. Rączka nie ruszyła do ataku?

Ja bym go unikała w ogóle - postawił cię w niekomfortowej sytuacji.

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 kwietnia 2009, o 23:49

Bereniko, nie pomyślałam o niczym - ani, żeby go kopnąć ani walnąć ręką, ani nic Obrazek

Zaskoczył mnie. Unikać go całkowicie to nie dam rady, bo akurat tą linią muszę jeździć (innego wyboru nie mam)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 21 kwietnia 2009, o 23:53

To może nie siadać blisko i skończyć z flirtowaniem. To znaczy decyzja należy do ciebie, ale wydaje mi się, że nie jesteś w skowronkach z powodu tego, co się stało. Zawsze możesz wykorzystać ten czas na przemyślenie własnej reakcji i uczuć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 21 kwietnia 2009, o 23:55

takie gnidy to nalezaloby Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek tak nasza Rei potraktowac....



a zaskoczeniu sie nie dziwie - to jest szok... ignorowac podejrzewam ze sie nie da, bo takie typki to do siebie maja. skoro nie mozna go kopnac w 4 litery ani zrobic mu nic innego, to najlepiej sprobowac olewac, albo traktowac po staremu, tylko moze z wiekszym dystansem...



a tak na marginesie - dobrze caluje?? podobal ci sie pocalunek (pomijajac wyrzuty sumienia)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 22 kwietnia 2009, o 00:00

gnida bo gnida, ale ja mu się nie dziwię



młoda, ładna laska z nim rozmawia regularnie, a nie musi Obrazek on sobie w tym swoim małym męskim móżdżku kalkuluje "Leci na mnie. Czemu by tego nie wykorzystać?" a żona, żona daleko i nie widzi, więc on próbuje...

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 22 kwietnia 2009, o 00:00

Kat kocham Cię Obrazek

Już gdzieś wcześniej to pisałam, tak podobało mi się, muszę powiedzieć, że dobrze mu to wychodzi... Obrazek

Ignorować go chyba nie dam rady, niestety za dobrze mi się z nim rozmawiało. Po prostu zwiększę dystans.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 kwietnia 2009, o 00:03

Tzn. będziesz rozmawiała, siedząc o jedno miejsce dalej? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 22 kwietnia 2009, o 00:06

Obrazek To już bym musiała krzyczeć Obrazek

W tym samym miejscu co zwykle, ale żadnego flirtowania... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1030
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Września

Post przez monia204 » 22 kwietnia 2009, o 00:06

taaak, do czasu aż znów Cię zaskoczy Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 kwietnia 2009, o 00:08

Ale teraz Lore będzie przygotowana i wykorzysta ten potencjał, o którym pisała w temacie o zemście Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1030
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Września

Post przez monia204 » 22 kwietnia 2009, o 00:09

tak, ma na kim poćwiczyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 22 kwietnia 2009, o 00:09

Mam nadzieję, że tym razem się nie dam, bo wpadnę wcześniej jakie ma zamiary Obrazek



Bereniko dobry pomysł, dobry Obrazek Muszę wyczaić jaki ma samochód Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 kwietnia 2009, o 00:10

Tylko uważaj, żeby ci to zaskakiwanie nie spodobało się za bardzo Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1030
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Września

Post przez monia204 » 22 kwietnia 2009, o 00:12

wtedy, to dopiero urozmaiciłabyś sobie życie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 22 kwietnia 2009, o 00:14

No i się ze mnie śmieją, baby jedne niedobre Obrazek

Podobać mi się podobało, ale no przecież tak nie można! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 22 kwietnia 2009, o 00:15

Innego rozwiązania nie ma chyba niż zachowywanie się jakby nic się nie stało . Zawsze możesz zmienić autobus i nim nie jeździć Obrazek



I taka rada starszej siostry Obrazek żeby się nie pakować w historię z zajętymi . Po co sobie problemy stwarzać . Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 22 kwietnia 2009, o 00:16

Ale jeśli będziesz go traktować jak gdyby nigdy nic to uzna, że może sobie pozwalać na takie zagrania. Sprawę trzeba wyjaśnić.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości