SPOILER!
Sama się zastanawiam. Na pewno ją zmolestował, ale na razie w serialu nie było powiedziane co konkretnie jej zrobił. Ona miała z tego powodu potworną traumę, a mechanizm wyparcia spowodował, że nie pamiętała twarzy swojego oprawcy. Przypomniała sobie całe zdarzenie, jak już było po fakcie, czyli w momencie, gdy została jego żoną. Wtedy przeżyła ponowny szok. Gdyby ją tylko obmacywał, to chyba nie zostałby jej taki uraz?
Z kolei Juan Miguel był wtedy pijany i po kłótni z żoną, dopadł więc dziewczynę, a potem, gdy mu się wyrwała, ganiał za nią po lesie, chcąc ją przeprosić. Po latach nadal miał wyrzuty sumienia i został psychoanalitykiem, żeby pomagać innym i odkupić swoje winy.
Zresztą nie wiem, to jest meksykańska telenowela - tam wszystko jest możliwe.