Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:52

Ulubione cytaty, fragmenty, sceny

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 31 marca 2009, o 12:56

Cała książka jest w ogóle fajna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 31 marca 2009, o 13:16

Z czego to fragment?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 31 marca 2009, o 13:17

"Trzy boginie" Nory Roberts Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 31 marca 2009, o 13:35

Ja lubię scenę, gdy Rebea myszkuje w mieszkaniu, po tym jak została w nim zamknięta. I skutecznie dobiera się do komputera...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 kwietnia 2009, o 00:33


Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 16 kwietnia 2009, o 00:54

hmmm, czy tylko ja tak mam?

W ramce z cytatem Lilii mam puściutko?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 kwietnia 2009, o 00:57

literki są białe, zakreśl sobie to będzie je widać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: T.A. White

Post przez nana_rlbi » 16 kwietnia 2009, o 00:59

a już się zastanawiałam, co ja tam za literki na białym widzę Obrazek

dzięki Jadziu Obrazek



ja też bardzo lubię ten fragment Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 kwietnia 2009, o 01:49

Nie dziwię się ,że lubisz ten fragment Lilia. Bardzo interesujące zapasy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 653
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez diawie » 17 kwietnia 2009, o 21:45

no fakt bardzo interesujące-ale Howard to ja zawsze lubiłam i dalej lubię- ciekawie pisze!

 

Post przez Justyna » 18 kwietnia 2009, o 12:56

Interesujący fragment. Obrazek Bardzo ciekawe zapasy Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 20 kwietnia 2009, o 19:06

Po tym frsgmencie przypomniałam sobie, że czytałam tę skiążkę... Zdaje się, że to jst fragment serii? Kolejne pary w róznych książkach?

Avatar użytkownika
 
Posty: 653
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez diawie » 20 kwietnia 2009, o 19:14

nie jest to ksiązka z serii tylko pojedyncza/ale co do par to w każdej Howard sa ciekawe! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 kwietnia 2009, o 19:15

co prawda to prawda Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 kwietnia 2009, o 18:22

Oj, a czytałyście tą jej pierwszą książkę? Coś tam o złej żonie? Nie, nieposłuszna żona, czy jakoś tak... Beznadzieja!

Avatar użytkownika
 
Posty: 653
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez diawie » 21 kwietnia 2009, o 18:27

Jedyna jak do tej pory wtopa Howard -dno -a tytuł brzmi ,,Niezalezna żona,,

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 kwietnia 2009, o 18:27

O tą ci chodzi ?

http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=49284

Tego faceta to ino Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 kwietnia 2009, o 18:30

A tak! To to! Wiedziałam, że ta żona to jakaś na nie i zła była Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 kwietnia 2009, o 19:15

ano czytałam Obrazek , ależ z niego but głupi był Obrazek

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 22 kwietnia 2009, o 20:40

A. to może nie czytałam jeszcze? Scena z czymś mi się skojarzyła....

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 22 kwietnia 2009, o 22:58

<span style="font-weight: bold">*Enoch Suzanne – Sekretne pocalunki

Napis kondolencyjny Obrazek </span>

– Tak naprawdę to nie. – Odwrócił kartkę. – A, nareszcie. „Elizabeth, Lady Hamble, ukochana córka bla, bla, bla, umarła na grypę 14 maja 1815 w wieku trzydziestu i pięciu lat." – Wyprostował się. – Hm.

– Co: hm? – zapytała Antonia. – Nic mi to nie mówi.

– Mnie mówi wszystko – odpowiedział Jack. – „Ukochana córka". Jednego słowa o ukochanej żonie czy ukochanej matce. To jej rodzice zamieścili zawiadomienie. – Pstryknął palcami w gazetę. – Ani słowa, że „będzie nam jej brakowało", czy że położyła wielkie zasługi dla swego kraju, tytułu i kółka hafciarskiego.

Antonia zachichotała.

– A jakie ty położyłeś zasługi, o markizie? – Wstała, płynnym krokiem podeszła do jego fotela i przeciągnęła mu ciepłą ręką po ramionach. – Co przeczytalibyśmy w zawiadomieniu o twojej śmierci?

– „Zmarł Jonathan Augustę Faraday, markiz Dansbury. Bogu niech będą dzięki." – Złożył gazetę i upuścił ją na stos. – Merci, Antonio. – Dopił portwajn, zerknął na kieszonkowy zegarek i wstał.

– Czy nie masz zamiaru powiedzieć mi, dlaczego chciałeś zobaczyć ten nekrolog?



<span style="font-weight: bold">Roberts Nora - MacGregorowie 12 - Tajemniczy sąsiad.</span>

(...)

- Jakoś się nie złożyło. Ale słuchaj dalej. Wracaliśmy sobie spokojnie do domu. Chyba w moim towarzystwie trochę się rozluźnił. Wydawało mi się, że jest w dobrym nastroju. Był niemal przyjacielski. Aż tu nagle widzę samochód Johnny 'ego. Wpadłam w panikę. Pomyślałam sobie, że pani Wolinsky pewnie nadal będzie usiłowała mnie z nim swatać, chyba że zobaczy, że już kogoś mam. Szybko więc dobiłam następnego targu z McQuinnem. Obiecałam, że dam mu pięćdziesiąt dolarów, jeśli mnie pocałuje. Jody krytycznie wydęła usta i wypiła łyk kawy.

- Powinnaś mu powiedzieć, że sto dolarów pokrywa również pocałunek.

- Nie. Już przedtem ustaliliśmy warunki i nie było czasu na renegocjowanie umowy. Pani Wolinsky patrzyła na nas przez okno. Więc mnie pocałował, tam gdzie staliśmy, na chodniku pod domem.

- O, jasny gwint. - Jody włożyła do ust resztę babeczki.

- Jaką technikę zastosował?

- Tak jakoś przyciągnął mnie do siebie...

- Bardzo lubię pocałunki z przyciąganiem.

- Przyciągnął mnie i mocno trzymał, aż musiałam stanąć na palcach, ponieważ jest bardzo wysoki.

- Mhm. - Jody zlizała okruszki z warg. - Wysoki i dobrze zbudowany.

- Oj, tak. Bardzo dobrze zbudowany. Mięśnie ma twarde jak kamień.

- Boże... - jęknęła Jody, lekko rozmarzona. - No dobrze, stoisz na palcach, on cię mocno trzyma przy sobie. I co dalej?

- Potem tak jakby spadł na mnie nagle z góry.

- No, no, no... Przyciągnięcie i nagły atak z góry!

- Jody z zachwytem rozłożyła ręce, aż posypały się okruszki babeczki. - To wręcz klasyka. Tylko nie każdy facet potrafi wykonać taki pocałunek. Chuckowi się to udało na szóstej randce. Dzięki temu wylądowaliśmy w moim mieszkaniu i zakończyliśmy spotkanie, jedząc w łóżku chińszczyznę na wynos.

- McQuinn potrafi to robić. Naprawdę dobrze mu wyszło.

A kiedy miałam wrażenie, że za chwilę eksploduję, odsunął mnie od siebie i spojrzał mi w oczy.

- Ojej...

- A potem... pocałował mnie jeszcze raz. W ten sam sposób.

- Podwójne przyciągnięcie z atakiem z góry - z uznaniem stwierdziła Jody. Udzieliło jej się podniecenie przyjaciółki.

Rozgorączkowana chwyciła Cybil za rękę. – Zaliczyłaś podwójne przyciągnięcie z atakiem z góry! Są kobiety, którym nigdy się to nie przydarza. Marzą o tym, ale bez skutku.

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 23 kwietnia 2009, o 01:47

Tego Roberts jeszcze nie czytałam...



A ja poszukam ciekawych cytatów....

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 23 kwietnia 2009, o 01:48

a ja nie. bom leń Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 23 kwietnia 2009, o 10:23

Ten pierwszy fragment już gdzieś tu na forum czytałam, ale nie pamiętam w jakim rozdziale. Jednak jest on tak dobry, że drugi raz nie zaszkodzi

 
Posty: 3729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Dogewa

Post przez Madlenita » 23 kwietnia 2009, o 13:18

Ja się zastanawiam, co by tu wstawić, Podatek Wójtowicz był, Zawód WIedźma Gromyko chyba też ktoś wstawiał.....

Wrota Wójtowicz, poszukam odpowiednich cytatów....

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości