Muszę to w tym roku przeczytać, uwielbiam pióro autorki.
A ja czytam książkę która już wcześniej zaciekawiła, a plebiscyt LC na książkę roku mi przypomniał
Pasuje do wyzwania z aniłami i debiut literacki, ale naprawdę dobry.
Piekielne niebo
Osiemnastoletnia anielica Narida zostaje oskarżona o morderstwo, a następnie upada strącona z Nieba. Okaleczona i odarta z anielskości trafia na Ziemię.
Po dziewięciu latach spokojnego życia, gdy już pogodziła się z odtrąceniem, odkrywa w sobie dawne, unikatowe moce. Jej tatuaż przedstawiający pysk wilka potrafi się materializować, by bestia stawała w jej obronie.
Narida postanawia poznać prawdę. Razem z przyjacielem Rimonem i jego demonicznym bratem spróbuje rozwiązać zagadkę tajemniczego zabójstwa, przez które ją wygnano.
Książka skupia się na wątku kryminalnym, fajnie zarysowany świat, delikatnie przypomina Briggs, tylko tu mamy anioły, demony, gargulce...
Nawet nie wiem kiedy, miałam przeczytane 100 stron, czytałabym dalej, ale musiałam pracować.