Statystyki: podsumowania, pomoc, uwagi

przez **Fringilla** » 28 listopada 2024, o 04:02

Kawka napisał(a):Nie wiem nawet czy znajdę czas na czytanie

No i tu zagwozdka: życzyć znalezienia czasu... czy raczej nie

przez **gosiurka** » 29 listopada 2024, o 23:01

To fakt

u mnie podobnie jak u Ewy, są miesiące gdzie nie oglądam tv, a siedzę w książkach i wtedy mam nawet ponad 20 książek w miesiącu, plus audiobooki.

przez **Nocny Anioł** » 30 listopada 2024, o 10:39

Kawka napisał(a):Zapomniałam zameldować, że oczywiście październik uzupełniony i skończony. Niemniej, listopada i grudnia na pewno nie ogarnę przed powrotem, a nie wiem czy będę mieć możliwość na napisanie recenzji i będę je pisać prawdopodobnie ręcznie więc proszę o nie zamykanie statystyk za listopad i grudzień przed 10 stycznia. Nie wiem nawet czy znajdę czas na czytanie ale zakładam, że tak więc statystyki się przydadzą.

Daj znać jak się ogarniesz to będę zamykać

przez **kejti** » 1 grudnia 2024, o 13:46

listopad zamknięty

przez **Dorotka** » 1 grudnia 2024, o 16:09

Ja też uzupełniłam listopadowe czytanki. Wyszło mi ich aż 14, co jak na moje obecne możliwości czasowe to i tak dużo.

przez **Karina32** » 2 grudnia 2024, o 10:10

U mnie listopad zakończył się jednym wielkim zerem :zalamka:

Mam kryzys i to okropny. Kompletnie nie mam ochoty na czytanie

przez **Nocny Anioł** » 2 grudnia 2024, o 13:14

Czasem tak bywa :glaszcze:

przez **Fringilla** » 2 grudnia 2024, o 20:13

Karina32 napisał(a):U mnie listopad zakończył się jednym wielkim zerem Mam kryzys i to okropny. Kompletnie nie mam ochoty na czytanie

Czasem tak bywa... :niepewny:

Ja np. nie mam totalnie czasu i energii na uzupełnianie (cały czas w rozsypce od sierpnia już), bo ledwo same lektury ogarniam.
Będzie lepiej! (znaczy: przyjemniej czytelniczo! :cheer:

PS Ja grudzień z przytupem zaczynam - nowy Sapkowski dziś rano skończony!
I w sumie to nawet jeśli ta jedna tylko na miesiąc, to będę zadowolona.

przez **gosiurka** » 2 grudnia 2024, o 22:27

Karina współczuję, ale każdą z nas to dopada, daj czas :przytul:

Listopad zakończony.

przez **Fringilla** » 17 grudnia 2024, o 13:27

Robię podsumowanie roczne i nawet nie zorientowałam się, że ostatnie 3 miesiące to po 3 nowe tytuły maks... najzabawniejsze to to, że nie ogarniałam statystyk na bieżąco, bo sądziłam, że więcej do ogarnięcia mam...
Co to mentalne zmęczeni robi z człowiekiem, zagubienie mocne... :niepewny:

przez **szuwarek** » 18 grudnia 2024, o 09:45

Nie wiem czy pisac ale chyba pierwszy raz w życiu podsumowanie roczne - 0. zaczełam kilka ale niczego nie skończyłam...

przez **Fringilla** » 18 grudnia 2024, o 20:40

Ja z 2 lub 3 lata żyłam na fanfikach i kdramach, więc... No, są takie (dłuższe) momenty...
PS To jest też właśnie pytanie, czy coś w zamian konsumowałaś, a pewnie tak

przez **kejti** » 21 grudnia 2024, o 09:00

szuwarek napisał(a):Nie wiem czy pisac ale chyba pierwszy raz w życiu podsumowanie roczne - 0. zaczełam kilka ale niczego nie skończyłam...

czasami życie tak przytłacza, że człowiek nie widzi relaksu nawet w książkach

grudzień mam taki, a myślałam że dam radę capnąć do końca wyzwania 2024

przez **Kawka** » 29 grudnia 2024, o 22:19

U mnie też zawirowania (jak zwykle zresztą), ale ogarnę listopad i grudzień zbiorczo pewnie do końca tego roku albo trochę później. Nie było tego wiele ale jeszcze potrzebuję trochę czasu.

przez **ewa.p** » 31 grudnia 2024, o 21:39

W tym roku przeczytałam 306 książek,czytam kolejną,może nawet skończę jeszcze dziś.Sporo wyzwań zaliczyłam-ponad 100 tytułów,poznałam też nowych autorów ,do któych zamierzam wrócic-Ben Kane i Rebacca Yarros,to dla mnie nazwiska,gwarantujące dobrą książkę.Tytuł,który zapamiętam na długo to Kobiety Kristin Hannah

przez **Karina32** » 2 stycznia 2025, o 09:16

Grudzień zakończony ponownie z wynikiem 0 :bezradny:

Jeśli chodzi o podsumowanie roku, to strasznie słaby rok - jedynie 32 książki (plus pewnie drugie tyle w ramach pracy). Chyba mam trochę przesyt i dlatego ostatnio czytam dużo mniej.
Większość z tego to nowości i nowi autorzy, trochę po angielsku i francusku

Oby kolejny rok był lepszy

przez **kejti** » 4 stycznia 2025, o 10:10

grudzień zamknięty.
-----
Podsumowanie 2024:

Przeczytałam 74 książki, więcej niż w zeszłym roku ale zawdzięczam to audiobookom (44). Niestety tylko jedna polecanka. Nic po angielsku ale zamierzam wrócić do tego w 2025.

Trochę odkryć ale to już napiszę w Ulubieńcach roku.

Myślę że nie jest źle ale nadal mało czytam fizycznie, głównie przez zmęczenie oczu podczas pracy. Oby 2025 był także udany :cheer:

przez **gosiurka** » 5 stycznia 2025, o 12:56

Karina czyli masz 64 przeczytanych książek, ale czytamy dla przyjemności, ja dwa lata miałam ciężkie, w tym roku się odbijam, przeczytałam 200 książek, poznałam nowe autorki, które mogę czytać w ciemno:
Agata Polte, Ali Hazelwood, Ludka Skrzydlewska, może nie wszystkie są dobre, ale świetnie się bawię, Daniellle L. Jensen, Lucy Score, Mariana Zapata, Anne Bishop, Liz Tomforde, Elsie Silver, Rebecca Yarros.

W 2024 roku moim celem było zredukowanie powtórek do minimum i czytanie więcej nowości oba punkty zaliczone , wcześniej były same prawie powtórki, teraz tylko kilka i co udało mi się, ale muszę bardziej nad tym popracować to pokończyć serie, chociaż część :facepalm:

przez **ewa.p** » 5 stycznia 2025, o 21:08

o ,to mamy podobne odkrycia-Yarros,Polte,Score,Skrzydlewska...fajnie się je czyta

przez **gosiurka** » 6 stycznia 2025, o 12:28

Bardzo, to są pewne autorki, do dobrego czytania. Zawsze wyczekuję nowości od nich. Polecam jeszcze Agnieszkę Brückner dodać.

przez **Fringilla** » 7 stycznia 2025, o 01:31

gosiurka napisał(a):W 2024 roku moim celem było zredukowanie powtórek do minimum

W sumie słuszne założenie... ja w tym roku miałam momenty poczucia, że za dużo powtórek (to zwykle oznaka zmęczenia emocjonalnego u mnie :niepewny:

)

Kończę podsumowania robić wreszcie, hurra! - od sierpnia miałam zaległości... I faktycznie paru ulubieńców roku się pojawiło ostatnimi miesiącami, chociaż też trochę zapomnieć zdążyłam :zalamka:

przez **gosiurka** » 7 stycznia 2025, o 22:43

Frin u mnie właśnie z tego powodu siedziałam w powtórkach, miałam bardzo ciężki czas i nie mogłam w nic się wciągnąć i tylko powtórki mnie ratowały, ale po ponad roku, miałam dość, ale podeszłam do tego z luzem, jak się uda i się udało, teraz muszę jeszcze pokończyć te stare serie, ale zostawić na zawsze, po prostu zmniejszyć TBR, bo z czego się cieszę mimo ogromu nowości, i tak się zmniejsza.

przez **Fringilla** » 8 stycznia 2025, o 02:06

Ja już chyba pogodziłam się z myślą, że swojej przeszłej TBR nie ogarnę nigdy :niepewny:

I tak, na bieżąco po prostu dostosowywać oczekiwania

Ja jestem zadowolona, że udaje mi się sięgać po klasyczne autorki sprzed dekad i nawet kończyć...
Trochę męczy mnie ewentualnie nieudolne próbowanie przebrnięcia przez popularne tytuły - wieczne "w czytaniu" :niepewny:

***
Podsumowując zaległości:
16 w sierpniu, wrzesień był tak dziwny, że nawet nie założyłam tematu w Statystykach (ale wciąż z rozpędu 13 tytułów, w tym opowiadania), w październiku 14 pozycji, w tym parę nowych wersji znanych tytułów, które okazały się na tyle odświeżone, że wrzucam poza "powtórki"; w listopadzie 5 - i to w sumie były rzeczy pozaczynane jeszcze latem - i tyleż samo w grudniu... ale już porządny zestaw w miarę.

Podsumowując 2024... 135 tytułów, w tym z 10 opowiadaniowych formatów i górka osiągnięta w styczniu.
Sporo bardzo fajnych rzeczy, trochę pozytywnych niespodzianek i odkryć, znane i lubiane osoby autorskie :hyhy:

trzymają poziom.
Moi ulubieńcy MIESIĘCY i ROKU :czyta2:

W tym roku postaram się pozostawiać (dla własnej choćby informacji) emoty opisujące mój stan emocjonalny po lekturze ^_^

(poziom zadowolenia / zażenowania :hyhy:

przez **kejti** » 9 stycznia 2025, o 19:01

gosiurka napisał(a):Frin u mnie właśnie z tego powodu siedziałam w powtórkach, miałam bardzo ciężki czas i nie mogłam w nic się wciągnąć i tylko powtórki mnie ratowały, ale po ponad roku, miałam dość, ale podeszłam do tego z luzem, jak się uda i się udało, teraz muszę jeszcze pokończyć te stare serie, ale zostawić na zawsze, po prostu zmniejszyć TBR, bo z czego się cieszę mimo ogromu nowości, i tak się zmniejsza.

ja tez tak robiłam aż coraz mniej czytałam i stwierdziłam że nie warto tracić czasu na kończenie serii jeśli są przeciętne/fajne książki

Ładny wynik Frin

przez **gosiurka** » 9 stycznia 2025, o 19:36

Kejti dokładnie tak, ale do tego również musiałam dorosnąć.
Uważam że każda z dziewczyn ma super wynik, bo to był ich wynik.
W 2024 roku miałam tydzień że przeczytałam w tygodniu 5 książek, ale było też tak że 1 książkę czytałam ponad dwa tygodnie, bo wyraźnie czytałam wolniej, to jest nasza odskocznia coś co daje nam radość i często w różnym rytmie to leci...

Statystyki: podsumowania, pomoc, uwagi

Kto przegląda forum