2024: Właśnie czytam...

[Nocny Anioł]

Motyw wdowca z dziećmi za mną chodzi.

[mdusia123]

Mały update czytelniczy z mojej strony:

- Rzeczywiście Chłopki są lepsze od Służących, jestem już za połową i jak na razie nie zauważyłam, żeby jakikolwiek temat był w tej pierwszej książce nadmiernie maglowany, raczej cały czas dowiadujemy się nowych rzeczy. Aczkolwiek nadal nie podzielam tych wszystkich hurra optymistycznych recenzji, które przewijały mi się swego czasu przed oczami. Ale to może przez to, że przeczytałam w swoim życiu całkiem sporo książek, które opowiadały o mniej więcej podobnych kwestiach. Dla mnie Chłopki są po prostu ok, w trakcie czytania jestem zainteresowana, ale raczej nie powiedziałabym, że ta lektura jakoś wielce wstrząsnęła moim światem .

- Kronika towarzyska lady Whistledown, czyli ten zbiorek opowiadań, który czytałam przed Chłopkami, również był całkiem niezły. Podobnie jak wyżej: nic wybitnego, ale jeśli lubicie krótkie formy, to możecie sięgnąć po ten tomik bez specjalnych obaw .

[kejti]

ja nigdy nic takiego nie czytałam, a mnie nie poruszyły

[mdusia123]

ja nigdy nic takiego nie czytałam, a mnie nie poruszyły

Ale jedno rzeczywiście trzeba przyznać - Chłopki są napisane o wiele lepiej od Służących. Może autorka po prostu wyrobiła się przez lata, bo sprawdziłam teraz i okazuje się, że ta druga książka została wydana w 2018 roku .

[gosiurka]

Aniołku, motyw samotnego ojca masz w :
Wszystkie drogi prowadzą do ciebie - Mariany Zapaty
Pan Masters - T.L. Swan
Irresistible - Melanie Harlow
Niania pod przykrywką - Agnes Fleming
Profesor Astor - Catharina Maura

To są książki które mnie zainteresowały z tym motywem.

[Fringilla]

Ale jedno rzeczywiście trzeba przyznać - Chłopki są napisane o wiele lepiej od Służących. Może autorka po prostu wyrobiła się przez lata, bo sprawdziłam teraz i okazuje się, że ta druga książka została wydana w 2018 roku .

Te mega pro recenzje Chłopek to faktycznie w większości od czytelników, którzy jakoś nie mieli okazji się zetknąć tak zbiorczo z tematem - a książka faktycznie poszła kanałami celebrycko-influenserskimi, docierając do różnych czytelniczych kręgów.
Więc na plus za zasięg. I tak też chyba była promka książki zrobiona, a i sama książka też, bazując na doświadczeniu ze Służącymi.

ja nigdy nic takiego nie czytałam, a mnie nie poruszyły

No co kto lubi

Ja po powtórkach znowu nowość przygarnęłam docenianej Eliot Grayson, która też popełniła tytuł dla serii Fortune Favors the Fae
Ale ogólnie to bym jakąś gotycką opowieść łyknęła... (Upadek Domu Usherów obejrzałam, to mnie naszło jesiennie
Może powtórkę klasyki Anne Stuart...

[Nocny Anioł]

Aniołku, motyw samotnego ojca masz w :
Wszystkie drogi prowadzą do ciebie - Mariany Zapaty
Pan Masters - T.L. Swan
Irresistible - Melanie Harlow
Niania pod przykrywką - Agnes Fleming
Profesor Astor - Catharina Maura

To są książki które mnie zainteresowały z tym motywem.

Jedną czytałam, na resztę popatrzę. Teraz słucham

Jocelyn zna hrabiego Winstona od dziecka. Nie wie, że ten mroczny mężczyzna był w niej niegdyś zakochany. Kiedy wychodzi za mąż za jego kuzyna, Edwarda Ashtona, hrabia, nie mogąc przestać o niej myśleć, zaciąga się na front.

Kilka lat później mąż dziewczyny umiera, zostawiając po sobie jedynie ogromne długi i list, w którym nakazuje żonie szukać pomocy właśnie u lorda Winstona.

Gdy lady Ashton zjawia się w ponurej rezydencji hrabiego, ledwie go rozpoznaje w demonicznej, barczystej postaci o przeszywająco zimnym wzroku. Zdana na jego łaskę nie rozumie napięcia, jakie zaczyna się między nimi rodzić.

Tymczasem na scenie pojawia się oszałamiająco przystojny baron, który jest gotów ofiarować jej wszystko, czego kiedykolwiek pragnęła…

[pannazlosnica]

Signa Farrow ma dziewiętnaście lat i dość typowe dla tego wieku pragnienia. Marzą jej się wystawne bale w doborowym towarzystwie, piękne suknie i znalezienie odpowiedniego męża. Okazuje się jednak, że los przygotował dla niej nieco inną przyszłość, a wkrótce dogoni ją coś, od czego całe życie starała się uciec.

Dziewczyna została sierotą w dzieciństwie i trafiała pod opiekę różnych ludzi, którzy mieli na względzie przede wszystkim jej spadek, a nie dobro i szczęście. Thorn Grove to dwór jej krewnych, który staje się jej kolejnym domem. To właśnie tutaj Signa odkrywa swoją naturę i znajduje odpowiedź na pytanie, dlaczego śmierć od zawsze jej towarzyszy.

Patriarcha rodu pogrąża się coraz bardziej w żałobie, synowie walczą o rodowy majątek, a córka zmaga z niezwykle tajemniczą chorobą. W tych okolicznościach Signa musi stawić czoła nowym wyzwaniom.

[Karina32]

O, fajna historia. Muszę poszukać drugiej

[kejti]

Aniołku, motyw samotnego ojca masz w :
Wszystkie drogi prowadzą do ciebie - Mariany Zapaty
Pan Masters - T.L. Swan
Irresistible - Melanie Harlow
Niania pod przykrywką - Agnes Fleming
Profesor Astor - Catharina Maura

To są książki które mnie zainteresowały z tym motywem.

Jedną czytałam, na resztę popatrzę.

Zapata

za mną połowa aniołków Nalini jedna postać mnie bardzo intryguje

[mdusia123]

A pochwalę się wam, a co. Udało mi się dzisiaj dokończyć nie jedną, ale aż dwie książki. Idąc chronologicznie było to doczytane przeze mnie przed południem Forth Wing Rebecci Yarros (jeśli któraś z was chce, żebym napisała o tej książce ciut więcej, bo w sumie dawno tego nie robiłam, to śmiało walcie) oraz skończone jakieś pół godziny temu Chłopki. I teraz trochę nie wiem co dalej. Albo inaczej, wiem po co sięgnę jutro w papierku, ale z ebookiem mam gigantyczny problem. Z jednej strony mam ochotę na coś w klimacie mocno jesiennym, najlepiej halloweenowym, z drugiej ciągle pcha mi się w oczy typowo przygodowa fantastyka, a z trzeciej trochę wypadałoby ruszyć się dalej z już napoczętymi seriami .

[cedar]

Mcdusiu, zasuwaj do wątku z tym tytułem, chętnie poczytam twoje wrażenia z lektury "Czwartego skrzydła".
Oo, o tu: viewtopic.php?f=146&t=4592

[Nocny Anioł]

Aniołku, motyw samotnego ojca masz w :
Wszystkie drogi prowadzą do ciebie - Mariany Zapaty
Pan Masters - T.L. Swan
Irresistible - Melanie Harlow
Niania pod przykrywką - Agnes Fleming
Profesor Astor - Catharina Maura

To są książki które mnie zainteresowały z tym motywem.

Jedną czytałam, na resztę popatrzę.

Zapata

za mną połowa aniołków Nalini jedna postać mnie bardzo intryguje

Która, napisz w autorskim, pogadamy

[pannazlosnica]

Skończyłam "Belladonnę", super to było.

Za to to...

Jestem na samym początku i jest bardzo ok, ale ludzie straszą, że nie jest taka fajna jak Wredne Igraszki

Daj znać jak skończysz jak wrażenia

W recenzjach jednak nie kłamali. Jestem w połowie i mam ochotę zrobić DNF. Dosłownie nic tu się nie dzieje poza pianiem bohaterki jaki cudowny jest Tom Valeska, ma złote serce i wygląda jakby go Michał Anioł rzeźbił. Zero chemii między nimi. Aż ciężko uwierzyć, że to ta sama osoba napisała

[mdusia123]

Mcdusiu, zasuwaj do wątku z tym tytułem, chętnie poczytam twoje wrażenia z lektury "Czwartego skrzydła".
Oo, o tu: viewtopic.php?f=146&t=4592

Ok, postaram się coś tam skrobnąć .

[cedar]

Supcio!
Ja teraz nie wiem, co zrobić. Mam straszną ochotę na "Twoja aż po grób", ale trwa Legimi Gate, więc nie ma tej książki (normalnie by była). Czekać czy sprawa się rozwiąże czy nabyć ebooka? Czy coooo???
Helpunku.

[mdusia123]

Jeśli masz na tę książkę naprawdę dużą ochotę, taką że żaden inny tytuł cię teraz nie usatysfakcjonuje, to kup ebooka .

A skoro mowa o ebookach...chyba ostatecznie wezmę się za Muchomory w cukrze Marty Bijan .

[Viperina]

Czytam:


Bestselling author Riley Sager returns with a Gothic chiller about a young caregiver assigned to work for a woman accused of a Lizzie Borden-like massacre decades earlier.

At seventeen, Lenora Hope
Hung her sister with a rope

Now reduced to a schoolyard chant, the Hope family murders shocked the Maine coast one bloody night in 1929. While most people assume seventeen-year-old Lenora was responsible, the police were never able to prove it. Other than her denial after the killings, she has never spoken publicly about that night, nor has she set foot outside Hope’s End, the cliffside mansion where the massacre occurred.

Stabbed her father with a knife
Took her mother’s happy life

It’s now 1983, and home-health aide Kit McDeere arrives at a decaying Hope’s End to care for Lenora after her previous nurse fled in the middle of the night. In her seventies and confined to a wheelchair, Lenora was rendered mute by a series of strokes and can only communicate with Kit by tapping out sentences on an old typewriter. One night, Lenora uses it to make a tantalizing offer—I want to tell you everything.

“It wasn’t me,” Lenora said
But she’s the only one not dead

As Kit helps Lenora write about the events leading to the Hope family massacre, it becomes clear there’s more to the tale than people know. But when new details about her predecessor’s departure come to light, Kit starts to suspect Lenora might not be telling the complete truth—and that the seemingly harmless woman in her care could be far more dangerous than she first thought.

Jestem w jednej/trzeciej i trochę mnie trybi niż przy poprzednich tego autora...

[izkaa12]

Skończyłam "Belladonnę", super to było.

Za to to...

Jestem na samym początku i jest bardzo ok, ale ludzie straszą, że nie jest taka fajna jak Wredne Igraszki

Daj znać jak skończysz jak wrażenia

W recenzjach jednak nie kłamali. Jestem w połowie i mam ochotę zrobić DNF. Dosłownie nic tu się nie dzieje poza pianiem bohaterki jaki cudowny jest Tom Valeska, ma złote serce i wygląda jakby go Michał Anioł rzeźbił. Zero chemii między nimi. Aż ciężko uwierzyć, że to ta sama osoba napisała

Okeej, to już wiem, że nie warto sięgać.

Ja właśnie kończę Kiedy Gracie poznała Marudę Zapaty, po 400 stronach się rozkręca nie powiem, że jest zła, ale jak na Zapate to najsłabsza z jej pozycji, które do tej pory czytałam.

[pannazlosnica]

Gracie nawet jak na Zapatę strasznie wolno się rozkręca, dla mnie było lepiej od momentu

Spoiler:

ja udało im się uciec, cała ta wcześniejsza intryga mnie umęczyła

Nie powiem, że jest to zła książka, ale mam nadzieję, że ta, którą Mariana aktualnie pisze (szybciej, prosimy ) będzie osadzona w normalnym świecie.

Tymczasem u mnie to, do wyzwania:


Pani znana na forum

[izkaa12]

Gracie nawet jak na Zapatę strasznie wolno się rozkręca, dla mnie było lepiej od momentu

Spoiler:

ja udało im się uciec, cała ta wcześniejsza intryga mnie umęczyła

Nie powiem, że jest to zła książka, ale mam nadzieję, że ta, którą Mariana aktualnie pisze (szybciej, prosimy ) będzie osadzona w normalnym

Dokładnie tak, do tego momentu w zasadzie to same rozmyślania bohaterki, i dosłownie kilka dialogów, trochę mnie to zmęczyło. „Dobrze” że akurat byłam chora, więc nie miałam za bardzo co robić, więc przebrnęłam, bo czuję, że gdybym miała wieczorami czytać to mogłabym nie dojść do połowy.

Też mam nadzieję, że to jednorazowy wyskok Zapaty i wróci do swoich normalnych slow burnów.

[kejti]

Gracie nawet jak na Zapatę strasznie wolno się rozkręca, dla mnie było lepiej od momentu

Spoiler:

ja udało im się uciec, cała ta wcześniejsza intryga mnie umęczyła

Nie powiem, że jest to zła książka, ale mam nadzieję, że ta, którą Mariana aktualnie pisze (szybciej, prosimy ) będzie osadzona w normalnym świecie.

Tymczasem u mnie to, do wyzwania:


Pani znana na forum

ciekawe co ja powiem o Zapacie

Daj znać jak aniołki