Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:11

2024: Właśnie czytam...

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 4 września 2024, o 16:44

To fakt, chcę nie długo skończyć tą serię, przeczytałam pierwsze opowiadanie a zapomniałam o dwóch pozostałych.
Postawiłam sobie za cel żeby w miesiącu przeczytać książkę z bardzo zakurzonego stosu wstydu i w tym miesiącu padło na Existence - Abbi Glines, nie znam autorki, wiem że romanse u nas jej wydano i na pewno po nie sięgnę, fajnie pisze, Existence to młodzieżówka, wciągnęła mnie, frustruje tylko, że pół książki za mną a ja nic nie wiem, główna bohaterka również, tylko coraz więcej pytań. :shades:

Obrazek
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 5 września 2024, o 10:48

Za ciosem, skończyłam:

Obrazek

What was it like? Living in that house.

Maggie Holt is used to such questions. Twenty-five years ago, she and her parents, Ewan and Jess, moved into Baneberry Hall, a rambling Victorian estate in the Vermont woods. They spent three weeks there before fleeing in the dead of night, an ordeal Ewan later recounted in a nonfiction book called House of Horrors. His tale of ghostly happenings and encounters with malevolent spirits became a worldwide phenomenon, rivaling The Amityville Horror in popularity—and skepticism.

Today, Maggie is a restorer of old homes and too young to remember any of the events mentioned in her father’s book. But she also doesn’t believe a word of it. Ghosts, after all, don’t exist. When Maggie inherits Baneberry Hall after her father’s death, she returns to renovate the place to prepare it for sale. But her homecoming is anything but warm. People from the past, chronicled in House of Horrors, lurk in the shadows. And locals aren’t thrilled that their small town has been made infamous thanks to Maggie’s father. Even more unnerving is Baneberry Hall itself—a place filled with relics from another era that hint at a history of dark deeds. As Maggie experiences strange occurrences straight out of her father’s book, she starts to believe that what he wrote was more fact than fiction.

I zaczęłam:
Obrazek

Ten years ago, college student Quincy Carpenter went on vacation with five friends and came back alone, the only survivor of a horror movie–scale massacre. In an instant, she became a member of a club no one wants to belong to—a group of similar survivors known in the press as the Final Girls. Lisa, who lost nine sorority sisters to a college dropout's knife; Sam, who went up against the Sack Man during her shift at the Nightlight Inn; and now Quincy, who ran bleeding through the woods to escape Pine Cottage and the man she refers to only as Him. The three girls are all attempting to put their nightmares behind them, and, with that, one another. Despite the media's attempts, they never meet.

Now, Quincy is doing well—maybe even great, thanks to her Xanax prescription. She has a caring almost-fiancé, Jeff; a popular baking blog; a beautiful apartment; and a therapeutic presence in Coop, the police officer who saved her life all those years ago. Her memory won’t even allow her to recall the events of that night; the past is in the past.

That is, until Lisa, the first Final Girl, is found dead in her bathtub, wrists slit, and Sam, the second, appears on Quincy's doorstep. Blowing through Quincy's life like a whirlwind, Sam seems intent on making Quincy relive the past, with increasingly dire consequences, all of which makes Quincy question why Sam is really seeking her out. And when new details about Lisa's death come to light, Quincy's life becomes a race against time as she tries to unravel Sam's truths from her lies, evade the police and hungry reporters, and, most crucially, remember what really happened at Pine Cottage, before what was started ten years ago is finished.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 6 września 2024, o 18:54

A ja mam bardzo poważny dylemat. Od grudnia w mojej kolejce czytelniczej znajdują się Chłopki Joanny Kuciel-Frydryszak. Dostałam tę książkę pod choinkę od brata, jeszcze się za nią nie zabrałam i normalnie aż mi głupio z tego powodu. Tym bardziej, że na urlopie przeczytałam Służące tej samej autorki i w zasadzie całkiem mi się ta książka podobała. Więc generalnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zabrać się za Chłopki. Poza jednym drobnym faktem. Ja w tym roku jakoś nie za bardzo mam wenę na tego typu książki. A w zasadzie to kompletnie nie mam. Nawet po te Służące sięgnęłam bardziej z rozsądku, niż z faktycznej wielkiej chęci. I niby całkiem mi się ta książka podobała, ale z drugiej strony czytywałam wcześniej podobne pozycje, które były napisane bardziej porywającym stylem i w których autorzy nie przytaczali po pięć razy dokładnie tych samych historii. Więc...z jednej strony trochę wyrzuty sumienia, ale z drugiej...no, po prostu ciągnie mnie obecnie w inne rejony :bezradny:.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 6 września 2024, o 20:16

Odłóż na później, kiedy złapiesz na to wenę. :)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 września 2024, o 07:31

mdusia123 napisał(a):A ja mam bardzo poważny dylemat. Od grudnia w mojej kolejce czytelniczej znajdują się Chłopki Joanny Kuciel-Frydryszak. Dostałam tę książkę pod choinkę od brata, jeszcze się za nią nie zabrałam i normalnie aż mi głupio z tego powodu. Tym bardziej, że na urlopie przeczytałam Służące tej samej autorki i w zasadzie całkiem mi się ta książka podobała. Więc generalnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zabrać się za Chłopki. Poza jednym drobnym faktem. Ja w tym roku jakoś nie za bardzo mam wenę na tego typu książki. A w zasadzie to kompletnie nie mam. Nawet po te Służące sięgnęłam bardziej z rozsądku, niż z faktycznej wielkiej chęci. I niby całkiem mi się ta książka podobała, ale z drugiej strony czytywałam wcześniej podobne pozycje, które były napisane bardziej porywającym stylem i w których autorzy nie przytaczali po pięć razy dokładnie tych samych historii. Więc...z jednej strony trochę wyrzuty sumienia, ale z drugiej...no, po prostu ciągnie mnie obecnie w inne rejony :bezradny:.

ja z góry zawsze mówię jak dostanę książkę - nie wiem kiedy przeczytam ale przeczytam, nie pytaj. To ma być dla mnie przyjemność, a nie obowiązek... skąd z góry takie słowa? Mój były podarował mi ostatnią cześć Harrego Pottera i męczył mnie o przeczytanie bo po to przecież kupił... czytałam na siłę i aby mieć z głowy :ermm: nigdy więcej

u mnie słabo z czytaniem ale zaczęłam urlop to postaram się zrelaksować przy książce

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 7 września 2024, o 12:13

No ja wiem, że jestem dziwna i w zasadzie robię problem z niczego, a mój brat nigdy nie będzie mnie dopytywał, czy aby na pewno już przeczytałam te książki (zarówno Chłopki, jak i Służące to był prezent pod choinkę od niego i jego dziewczyny), ale...no i tak jest mi jakoś głupio, że jeszcze ich nie przeczytałam. Szczególnie, że akurat on (w przeciwieństwie na przykład do naszej babci) jest aż zadziwiająco zorientowany w kwestii lektur, które...jeszcze w zeszłym roku pochłonęłabym prawdopodobnie przed początkiem wiosny. I autentycznie się stara, nie kupuje pierwszych z brzegu tytułów, bo gdzieś mu mgliście bimba, że mam takie i takie zainteresowania.

Hmmm...myślę, że mogę przynajmniej spróbować podejść do Chłopek. A nuż będzie tak jak przy Służących i pomimo kompletnego braku nastroju na tego typu tematy lektura przez większość czasu będzie ciekawiła mnie na tyle, że mimo wszystko będzie to całkiem przyjemnie spędzony czas :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 września 2024, o 12:17

dla mnie te "Chłopki" to szału nie ma, przesłuchałam i czułabym że straciłam czas czytająć. Dla mnie trochę za bardzo promowane i dlatego na topie :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 7 września 2024, o 12:32

No właśnie mnie też tak trochę dziwiły te wszystkie polecajki typu "Przeczytałam jednym tchem, płakałam jak bóbr, polecam z całego serca!". W ostatnich latach wychodziło przecież sporo książek popularnonaukowych, opisujących czytelnikowi życie zwykłych ludzi w dawnych czasach. Tam też niejednokrotnie były poruszane trudniejsze tematy i jakoś...nigdy nie zdarzyło mi się wielce rozkleić nad żadną z tych książek. Ot, po prostu kolejna, tym razem niezbyt wesoła, ciekawostka na temat życia w, dajmy na to, średniowieczu. No chyba, że to po prostu ja jestem jakaś nieczuła :bezradny:.

Avatar użytkownika
 
Posty: 249
Dołączył(a): 24 marca 2023, o 00:02
Ulubiona autorka/autor: Emily Henry, Jane Austen, Susan Elizabeth Philips

Post przez pannazlosnica » 7 września 2024, o 13:03

Ja też od bardzo dawna mam na liście "Chłopki", ale czytałam "Służące" i z jednej strony to było bardzo ok, nie jakoś szczególnie porywające, ale czytało się dobrze. Ale z drugiej... no właśnie, powtarzanie po kilka razy jednego i tego samego mnie zmęczyło i kończyłam tę książkę bardziej z obowiązku

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 7 września 2024, o 13:25

pannazlosnica napisał(a):Ja też od bardzo dawna mam na liście "Chłopki", ale czytałam "Służące" i z jednej strony to było bardzo ok, nie jakoś szczególnie porywające, ale czytało się dobrze. Ale z drugiej... no właśnie, powtarzanie po kilka razy jednego i tego samego mnie zmęczyło i kończyłam tę książkę bardziej z obowiązku


No właśnie. I ogólnie ja trochę miałam wrażenie, że im bliżej końcówki, tym tego kręcenia się w kółko i pisania po pięć razy tego samego było coraz więcej. Więc generalnie mam o tej książce te samą opinię co ty: w zasadzie była fajna, ale czytałam już w swoimi życiu o wiele lepsze pozycje tego typu. Plus te ostatnie około wojenne i powojenne rozdziały były trochę nudnawe.

O, ale za to Stara zbrodnia nie rdzewieje Iwony Banach naprawdę mi się podobała, parę razy nieźle krztusiłam się ze śmiechu podczas czytania. Więc jeśli akurat macie ochotę na super leciutką komedię kryminalną, to spokojnie możecie rzucić okiem na ten tytuł :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 7 września 2024, o 14:03

Skończyłam "Bright Lights & Summer Nights" Kat Singleton: https://www.goodreads.com/book/show/203 ... mer-nights Miała być idealna lektura na koniec sierpnia a okazało się, że jest zaledwie poprawnie. Czegoś mi zabrakło i nie zapałałam cieplejszymi uczuciami do głównej bohaterki. Nie mam ostatnio szczęścia do książek.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 września 2024, o 14:21

Obrazek
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 8 września 2024, o 07:02

mdusia123 napisał(a):No właśnie mnie też tak trochę dziwiły te wszystkie polecajki typu "Przeczytałam jednym tchem, płakałam jak bóbr, polecam z całego serca!". W ostatnich latach wychodziło przecież sporo książek popularnonaukowych, opisujących czytelnikowi życie zwykłych ludzi w dawnych czasach. Tam też niejednokrotnie były poruszane trudniejsze tematy i jakoś...nigdy nie zdarzyło mi się wielce rozkleić nad żadną z tych książek. Ot, po prostu kolejna, tym razem niezbyt wesoła, ciekawostka na temat życia w, dajmy na to, średniowieczu. No chyba, że to po prostu ja jestem jakaś nieczuła :bezradny:.

jest jeden smutny moment który mi się zapamiętał ale to jest reportaż... może przez to że słuchałam mam inne na to spojrzenie? lektorka nie była jakaś super...
Liberty napisał(a):Skończyłam "Bright Lights & Summer Nights" Kat Singleton: https://www.goodreads.com/book/show/203 ... mer-nights Miała być idealna lektura na koniec sierpnia a okazało się, że jest zaledwie poprawnie. Czegoś mi zabrakło i nie zapałałam cieplejszymi uczuciami do głównej bohaterki. Nie mam ostatnio szczęścia do książek.

śmiem sądzić, że to my zepsute :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 8 września 2024, o 16:08

Prawdopodobne Kejti ;). Po tylu latach czytania romansów zwykle dziwią mnie hity booktoka. To był hit tiktoka. A potem przypominam sobie, że booktoki prowadzą osoby, które dopiero zaczynają i w ogóle nie znają starszych tytułów i wszystko wydaje się świeże i oryginalne. Trochę zazdroszczę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 9 września 2024, o 06:59

dokładnie tak! widzę to po paranormal romanse, ludzie się tak zachwycają, a ja mam takie "kurde, już to było i nawet lepiej napisane", bardzo zazdroszczę, dlatego ostatnio tak sięgam po różne gatunki bo nie czuje tego zaskoczenia :smarkam:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 9 września 2024, o 10:33

Ja właśnie jestem na etapie odkrywania tych wszystkich popularnych w ostatnich latach serii fantasy/romantasy/paranormal romance i może nie jestem wobec tych książek tak totalnie bezkrytyczna, ale jednak nadal podchodzę do nich dosyć łagodnie, bo po prostu wciąż są to dla mnie nieznane wody :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 10 września 2024, o 07:14

i tego właśnie zazdrościmy :hihi:

nadrobiłam dwie książki które obiecałam sobie skończyć w czasie urlopu, teraz kontynuuje "Żniwo" Shustermana, zapomniałam jakie to wciągające :lovju:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 10 września 2024, o 09:36

mdusia123 napisał(a):Ja właśnie jestem na etapie odkrywania tych wszystkich popularnych w ostatnich latach serii fantasy/romantasy/paranormal romance i może nie jestem wobec tych książek tak totalnie bezkrytyczna, ale jednak nadal podchodzę do nich dosyć łagodnie, bo po prostu wciąż są to dla mnie nieznane wody :).

Mam podobnie, wcześniej nie wgryzałam się za bardzo w jakieś paranormalne romanse (seria "Zmierzch" z marszu mnie wyleczyła z tych zapędów), teraz daję im szansę, ale też nie wszystko mi się podoba, nie każdą książkę przebrnę.
Swoją droga przyznam wam się do czegoś - jak pierwszy raz usłyszałam termin "romantasy" to myślałam, że jest to fantasy oparte na realiach rzymskiego imperium. Możecie się ze mnie śmiać. ;)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 10 września 2024, o 11:02

cedar napisał(a):Swoją droga przyznam wam się do czegoś - jak pierwszy raz usłyszałam termin "romantasy" to myślałam, że jest to fantasy oparte na realiach rzymskiego imperium. Możecie się ze mnie śmiać. ;)


Ja się swoją drogą bardzo cieszę, że ten termin w ogóle powstał i został wyodrębniony jako coś zupełnie osobnego. I generalnie wydaje mi się, że gdyby pewne, już kilkuletnie, tytuły ukazały się dzisiaj, to właśnie za sprawą pełnoprawnego funkcjonowania określenia romantasy mogłyby one wyglądać zupełnie inaczej niż wyglądają teraz :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 10 września 2024, o 16:36

A ja odkurzam najstarszy TBR i po Existence Abbi Glines sięgnęłam po drugą część
Predestined i spasowałam DNF nie na moje nerwy, ja wiem że młode to, ale .... zbyt dużo tych luk .
Sięgnęłam po smoki Kiss of Fire Deborah Cooke i to jest romans, jakie były dobre ponad 10 lat temu, ale poczułam nostalgię i również fajnie szybko się czyta, nie jest zbyt skomplikowana , trochę w stylu Rasa Środka Nocy Lary Adrian.

Obrazek
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 10 września 2024, o 17:24

Ja jednak porzuciłam The Candidates. Jakieś to dla mnie takie zbyt brudne, przekombinowane i mało wiarygodne w ostatecznym rozrachunku :ermm:.

Za to zabrałam się za Fourth Wing i na razie zapowiada się świetnie :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 7766
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 10 września 2024, o 17:46

Ja czekam z czytaniem Four Wing jak będę miała trzeci tom, ale jestem ciekawa twoich wrażeń mdusiu :P
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 10 września 2024, o 17:57

Muszę przyznać, że sama jestem ciekawa swojej opinii. Wiem, że ogólnie ta seria ma świetne recenzje, choć słyszałam też i takie mówiące, że jest to dosyć wtórna historia. Ale nawet jeśli faktycznie tak jest, to Czwarte Skrzydło może się okazać beneficjentem tego, o czym pisałam kilka postów wyżej, czyli faktu, że jest to jedno z pierwszych romantasy w moim życiu. Tak czy inaczej, fabularnie zaczęło się nieźle, choć osobiście uważam, że polski tłumacz troszkę jednak przekombinował z feminatywami :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 września 2024, o 08:37

cedar napisał(a):
mdusia123 napisał(a):Ja właśnie jestem na etapie odkrywania tych wszystkich popularnych w ostatnich latach serii fantasy/romantasy/paranormal romance i może nie jestem wobec tych książek tak totalnie bezkrytyczna, ale jednak nadal podchodzę do nich dosyć łagodnie, bo po prostu wciąż są to dla mnie nieznane wody :).

Mam podobnie, wcześniej nie wgryzałam się za bardzo w jakieś paranormalne romanse (seria "Zmierzch" z marszu mnie wyleczyła z tych zapędów), teraz daję im szansę, ale też nie wszystko mi się podoba, nie każdą książkę przebrnę.
Swoją droga przyznam wam się do czegoś - jak pierwszy raz usłyszałam termin "romantasy" to myślałam, że jest to fantasy oparte na realiach rzymskiego imperium. Możecie się ze mnie śmiać. ;)

a ja się przyznam, że to określenie mi się nie podoba :niepewny: oczywiście fajnie, że wyróżnia teraz fantastykę od paranormal romanse ale jak czytam komentarze odnośnie tego określenia (na fb) że znów jakieś g*wno, harlequin bla bla bla to mi się odechciewa głośno mówić...
mdusia123 napisał(a):Za to zabrałam się za Fourth Wing i na razie zapowiada się świetnie :).

no nie poznaje pani, brawo za probowanie nowego gatunku :shades: jeszcze nie czytałam, może kiedyś jak będą wszystkie części, trochę rozdmuchane ochy i achy więc się boje :hihi:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 11 września 2024, o 09:36

Thrillerowa passa trwa:

Obrazek

Newlyweds Tricia and Ethan are searching for the house of their dreams.

But when they visit the remote manor that once belonged to Dr. Adrienne Hale, a renowned psychiatrist who vanished without a trace four years earlier, a violent winter storm traps them at the estate… with no chance of escape until the blizzard comes to an end.

In search of a book to keep her entertained until the snow abates, Tricia happens upon a secret room. One that contains audio transcripts from every single patient Dr. Hale has ever interviewed. As Tricia listens to the cassette tapes, she learns about the terrifying chain of events leading up to Dr. Hale’s mysterious disappearance.

Tricia plays the tapes one by one, late into the night. With each one, another shocking piece of the puzzle falls into place, and Dr. Adrienne Hale’s web of lies slowly unravels.

And then Tricia reaches the final cassette.

The one that reveals the entire horrifying truth.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości