2024: Właśnie czytam...

[pannazlosnica]

A ja robię re-read "Wrednych Igraszek", bo to mój ostatni tydzień wolności przed powrotem do pracy i nie mam ochoty się narażać na jakieś książkowe rozczarowanie

[Viperina]

Viper, albo to czytałam albo Keeland robi recykling fabuły

To jest ciągle ta sama historia, tylko z poprzestawianymi przecinkami...

A w międzyczasie przeczytałam:


At the grisly murder scene of a teen prostitute, Virginia state trooper Riley Tatum’s past roars back to haunt her. When she was a teenage runaway, she was kidnapped, drugged, and left unconscious on the streets. She has no memories of what happened, only strange recurring dreams of two men playing cards.

Former FBI agent Clay Bowman, Riley’s old flame, is Shield Security’s newest member. He’s plagued by the unsolved case of a serial killer nicknamed the Shark who murdered girls as part of a sadistic poker game. Only one girl survived. With the Shark now bent on evening that score, Clay has a chilling suspicion: Riley is the girl who escaped the Shark’s deadly amusement—and she is his next prey.

As the Shark gets ready to play his hand, can Riley and Clay stop him—or will this killer finally claim the one who got away?



Dr. Tessa McGowan had never seen anything quite like it. But the mutilated bodies on her exam table tell a stunningly macabre tale: someone with a twisted mind is kidnapping women and altering their faces to resemble real, life-size dolls. As a forensic pathologist, it’s her job to aid the agent leading the case—even if that agent is her estranged husband.

Twelve years ago an unspeakable tragedy destroyed Dakota Sharp’s world. Haunted by the ghosts of his past, he’s devoted himself to capturing killers. His only regret is that it cost him Tessa. Now, as the Dollmaker case brings them together—and raises his suspicions that he’s crossed paths with this deranged psychopath before—they may just have their second chance. But it seems Dakota’s not the only one who wants to make Tessa his own…

She may be the Dollmaker’s next target, but Tessa has no intention of winding up as another toy on his shelf. Can she and Dakota stop this ghastly killer before his next deadly playdate?

Obie przyzwoite.

I zaczęłam:

[Fringilla]

A ja robię re-read "Wrednych Igraszek", bo to mój ostatni tydzień wolności przed powrotem do pracy i nie mam ochoty się narażać na jakieś książkowe rozczarowanie

Oj, nie lubię takich momentów, bardzo depresyjnie na mnie działają (lęk przed zmarnowaniem tej odrobiny czasu, jaki mam, na nietrafioną lekturę)

Dalej przygody z Cate C. Wells... kolejny tytuł, tym razem paranormal, za mną, i wciąż dobrze...

[Karina32]

U mnie:

W dziewiątym tomie cyklu – Morze krwi, morze łez – wychodzi na jaw, dlaczego Aleks śmiertelnie obraził się na żonę i nie odpisuje na jej listy. Wkrótce jednak sprawy osobiste schodzą na dalszy plan, bo do Makowa zbliżają się walki. W sercach obu wrogich stron rozpala się coraz straszniejsza nienawiść, zawziętość i chęć zemsty. Hrabina Klonowiecka drży na samą myśl, że jej ukochany Maków w każdej chwili może zostać zajęty przez wojsko, szczególnie że niebezpieczeństwo pojawia się niemal za miedzą – chłopi z Sarnik zaprzedali duszę diabłu i zbratali się z Moskalami. Choć oddziały generała Hauke-Bosaka odnoszą kolejne sukcesy, siarczyste mrozy i ogromne grzywny narzucone przez Rosjan nękają zgnębioną przez powstanie ludność. Kiedy oddział Dońców, znanych z okrucieństwa i nienawiści wobec Polaków, rozpoczyna brutalną rewizję pałacu, zagrożony jest nie tylko tamtejszy tajny lazaret, ale przede wszystkim życie kobiet. Czy mimo nieustannych sporów z zakochanym w niej doktorem Setkowiczem Nina w najczarniejszych chwilach swojego życia odnajdzie w nim oparcie? A może bardziej pomocny okaże się jej przyjaciel z dziecięcych lat?

[cedar]

Właśnie wracam do pracy, pierwszy dzień po urlopie. Miałam w drodze czytać coś lekkiego na pocieszkę (ostatnia Ali na mnie czeka), ale... zapomnialam wziąćze sobą!!!
Teraz siedzę w tramwaju bezczynnie jak ten kołek...

[Nocny Anioł]

Oj jak ja tego nie lubię, tulam cie

[Kawka]

Christina Dodd "Zamki na niebie"

[cedar]

Oj jak ja tego nie lubię, tulam cie

Z pracy capnęłam

[mdusia123]

Nadal Magia domowa, zostało mi ledwie kilkanaście procent. Miałam nawet cichutką nadzieję, że może uda mi się dzisiaj skończyć, ale...chyba jednak osiągnęłam swój dzienny absolutny limit stron i prawdopodobnie nic z tego. Trochę szkoda w sumie, bo jednak czytam to już chyba trzeci tydzień i mimo tego, że naprawdę mi się ta historia podoba, to jednak...wiecie, szukanie kolejnej lektury potrafi być naprawdę ekscytujące .

[mdusia123]

Ok, dzisiaj wreszcie udało mi się skończyć Magię domową i mogę z całą pewnością polecić ją tym z was, które z jednej strony szukają właśnie takiego leciutkiego i niezobowiązującego cozy fantasy, ale z drugiej nie chcą rezygnować z wartkiej akcji, dworskich intryg i istnej huśtawki emocji w trakcie czytania .

Natomiast jutro planuję zacząć Stara zbrodnia nie rdzewieje Iwony Banach, czyli pierwszy tom Serii z papugą. Wybór, jak to zwykle u mnie bywa, dosyć przypadkowy, ale mam nadzieję, że nie będę rozczarowana .

[Viperina]

W międzyczasie przeczytałam:



Ruth Ware, the Sunday Times and New York Times bestseller returns with another page-turning psychological thriller.

When she stumbles across the advert, she's looking for something else completely. But it seems like too good an opportunity to miss: a live-in nanny position, with a staggeringly generous salary. And when Rowan arrives at Heatherbrae House, she is smitten by the luxurious 'smart' home fitted out with all modern conveniences, by the beautiful Scottish Highlands, and by this picture-perfect family.

What she doesn't know is that she's stepping into a nightmare - one that will end with a child dead and her in a cell awaiting trial for murder.

She knows she's made mistakes. But, she maintains, she's not guilty - at least not of murder. Which means someone else is.

Full of spellbinding menace, The Turn of the Key is a gripping modern-day haunted house thriller from the Agatha Christie of our time.

Dobre, muszę uzupełnić autorkę.

I zaczęłam, ponieważ mam nastrój na thriller:



No visitors. No nights spent away from the apartment. No disturbing the other residents, all of whom are rich or famous or both. These are the only rules for Jules Larsen's new job as an apartment sitter at the Bartholomew, one of Manhattan's most high-profile and mysterious buildings. Recently heartbroken and just plain broke, Jules is taken in by the splendor of her surroundings and accepts the terms, ready to leave her past life behind.

As she gets to know the residents and staff of the Bartholomew, Jules finds herself drawn to fellow apartment sitter Ingrid, who comfortingly, disturbingly reminds her of the sister she lost eight years ago. When Ingrid confides that the Bartholomew is not what it seems and the dark history hidden beneath its gleaming facade is starting to frighten her, Jules brushes it off as a harmless ghost story—until the next day, when Ingrid disappears.

Searching for the truth about Ingrid's disappearance, Jules digs deeper into the Bartholomew's dark past and into the secrets kept within its walls. Her discovery that Ingrid is not the first apartment sitter to go missing at the Bartholomew pits Jules against the clock as she races to unmask a killer, expose the building's hidden past, and escape the Bartholomew before her temporary status becomes permanent.

[Karina32]

To lecę dalej, tom przedostatni:

Mija rok 1863. Rok zmagań z potężnym wrogiem. Królestwo Polskie, Litwa i Ruś, dławione żelazną ręką carskich naczelników, okryły się żałobą i pochyliły karki pod jarzmem tyranii. Jedynie w Górach Świętokrzyskich dyktator Traugutt zreorganizował dwa obozy pod dowództwem generała Bosaka. Tam też ze swoim oddziałem toczy walki hrabia Aleksander.
W Królestwie Polskim panuje terror, majątki są rekwirowane, ludzie zsyłani na Sybir. Głowy podnoszą zdrajcy, a jeden z nich przyczynia się do wielkiego dramatu właścicieli pałacu w Makowie.
Równocześnie najcięższe chwile w swoim krótkim, intensywnym życiu przeżywa hrabina Klonowicka. Tylko dzięki wielkiej sile charakteru i pomocy najbliższych wychodzi z poważnej zapaści, jednak spokój nie trwa długo. Zły los wciąż o niej pamięta. Czy pokona trudności nawet wówczas, gdy każdy kolejny cios będzie nieomal śmiertelny?

Nadal nie rozumiem, czemu na okładkach są sukienki empirowe, skoro to czas krynolin

[Nocny Anioł]

[mdusia123]

Nadal nie rozumiem, czemu na okładkach są sukienki empirowe, skoro to czas krynolin

Łączę się w bólu, też nie cierpię takiego niedbalstwa .

[Fringilla]

Dołączam

PS Zero lektur na następne 24h a może i dłużej, drugi sezon Pierścieni Władzy wrzucili

[kejti]

A ja robię re-read "Wrednych Igraszek", bo to mój ostatni tydzień wolności przed powrotem do pracy i nie mam ochoty się narażać na jakieś książkowe rozczarowanie

słusznie!

Ok, dzisiaj wreszcie udało mi się skończyć Magię domową i mogę z całą pewnością polecić ją tym z was, które z jednej strony szukają właśnie takiego leciutkiego i niezobowiązującego cozy fantasy, ale z drugiej nie chcą rezygnować z wartkiej akcji, dworskich intryg i istnej huśtawki emocji w trakcie czytania .

chodzi o autorki Emilie Nikota? Niby jak "Asystentka złoczyńcy" zapiszę sobie, chyba widziałam drugą część w zapowiedziach u aleqsia

Nadal nie rozumiem, czemu na okładkach są sukienki empirowe, skoro to czas krynolin

ja bym się nie z czaiła bo mnie to nie interesuje więc zapewne dlatego się nie przyłożyli bo większość to oleje

[pannazlosnica]

Mam teorię, że z tymi sukniami to trochę żerują na popularności Bridgertonów

[Karina32]

ja bym się nie z czaiła bo mnie to nie interesuje więc zapewne dlatego się nie przyłożyli bo większość to oleje

Hehe, możliwe, chociaż akurat tutaj często jest wspominane, że są krynoliny, więc się rzuca w oczy

Mam teorię, że z tymi sukniami to trochę żerują na popularności Bridgertonów

Możliwe, chociaż nie wiem, kiedy zaczęli wydawać w tej wersji.

[mdusia123]

Mam teorię, że z tymi sukniami to trochę żerują na popularności Bridgertonów

Bardzo możliwe. Pamiętam jak parę lat temu, gdy mocniej siedziałam w temacie historii ostatnich Romanowów, wściekałam się, gdy widziałam, że książki fabularne przedstawiające losy tej rodziny mają na okładkach dziewczyny wystylizowane raczej na lata 40-te XIX wieku, aniżeli na 10-te XX. Pamiętam, że jakoś właśnie w tamtym okresie w telewizji leciał serial przedstawiający losy młodej królowej Wiktorii (czyli rzeczone lata 40-te XIX wieku). Musiał być on całkiem popularny, bo powstały aż trzy sezony, więc nie zdziwiłabym się wcale, gdyby twórcy okładek do tych książek uznali, że się nim zainspirują. A co dopiero przy Bridgertonach, którzy na luzie mają z pięć razy większą oglądalność od tego serialu o Wiktorii .

[Kawka]

Mary Balogh "Mroczny anioł"

[Nocny Anioł]

[kejti]

widzę że autorka Ci podeszła? może na urlopie spróbuje

[aniazlipca]

Kończę Skreślony Cory Brent
nawet mi podeszła ta seria ale póki co najlepszy 2 tom

[Kawka]

Kathleen E. Woodiwiss "Na zawsze w twoich ramionach"

[Nocny Anioł]

widzę że autorka Ci podeszła? może na urlopie spróbuje

Można się pośmiać, chociaż kobita lepiej kreuje bohaterów niż bohaterki.