Czym jest dla Ciebie czytanie?

przez **Kawka** » 20 kwietnia 2019, o 10:20

A ja w ogóle nie kieruję się opiniami krytyków i ich nie poważam, bo zazwyczaj zadzierają nosa i trącą mocno "prawdziwymi czytelnikami prawdziwej literatury" a to środowisko, którego szczerze nie trawię. :yeahrite:

Panią Passent też nie specjalnie lubię.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 kwietnia 2019, o 18:58

Wygląda na to, że również na tym dobrze wychodzę, a ile oszczędzam czasu (co u mnie jest na wagę złota) i dzięki temu pewnie udało się przeczytać kilka więcej książek :mrgreen:

przez **Melisa Bel** » 24 kwietnia 2020, o 22:09

Romanse dla mnie to zdecydowanie odpoczynek po ciężkim dniu.
Na końcu i tak wezmą ślub i będą żyli długo i szczęśliwie

Jak może się po tym dobrze nie spać? :rotfl:

przez **Janka** » 24 kwietnia 2020, o 22:12

Mnie się zdarza, że książka się kończy, a ja tak polubiłam bohaterów, że mam niedosyt i zamiast iść spać, zaczynam czytać od początku.

przez **kejti** » 24 kwietnia 2020, o 22:14

nie potrafiłabym tak Janka :hihi:

przez **Lucy** » 24 kwietnia 2020, o 22:15

Też nie

przez **Janka** » 24 kwietnia 2020, o 22:18

Mnie się tak zdarzyło kilka dni temu. Skończyłam powtarzać "Arenę" SEP i od razu zaczęłam ją ponownie. A było już bardzo, bardzo późno, jak kończyłam czytanie.
O mały włos zrobiłabym tak jeszcze trzeci raz pod rząd. Wczoraj wieczorem, jak już doczytałam do końca drugi raz, to szybko zaczęłam czytać całkiem inną ksiązkę, żeby odwrócić swoją uwagę od "Areny". Zadziałało i dzięki temu jestem dziś wyspana.

przez **Melisa Bel** » 25 kwietnia 2020, o 02:42

Janka napisał(a):Mnie się zdarza, że książka się kończy, a ja tak polubiłam bohaterów, że mam niedosyt i zamiast iść spać, zaczynam czytać od początku.

Nigdy nie słyszałam jeszcze czegoś takiego. :rotfl:

Urocze!

przez **Księżycowa Kawa** » 25 kwietnia 2020, o 14:11

Janka napisał(a):Mnie się zdarza, że książka się kończy, a ja tak polubiłam bohaterów, że mam niedosyt i zamiast iść spać, zaczynam czytać od początku.

Parę razy mi to również się przydarzyło, a jedna z nich wcale dobrze się nie kończyła, ale miała w sobie coś.

przez **Janka** » 25 kwietnia 2020, o 23:48

Melisa Bel napisał(a):Urocze!

Dziękuję.
To dlatego, że ja się zaprzyjaźniam z bohaterkami, a przyjaciół się nie porzuca bez powodu, tylko dlatego, że ich opisywana historia się już skończyła.

Księżycowa Kawa napisał(a):Parę razy mi to również się przydarzyło, a jedna z nich wcale dobrze się nie kończyła, ale miała w sobie coś.

Ktoś mi opowiadał, że ten tom Harrego Pottera, w którym ginie Dumbledore, jest taką właśnie pułapką. Na końcu robi się czytelnikowi tak strasznie smutno, że nie ma wyjścia i koniecznie musi zacząć czytać od początku, bo wtedy jeszcze wszystko było w porządku. Tylko że Dumbledore znowu umiera i znowu trzeba się cofnąć. I tak w kółko, a końca nie widać.

przez **Antenka** » 26 kwietnia 2020, o 02:05

Są takie książki po których mam czytelniczego kaca i po skończeniu nie mogę nic innego zacząć czytać.

przez **Księżycowa Kawa** » 27 kwietnia 2020, o 17:52

Możliwe, że któryś tom Harry’ego Pottera czytałam podwójnie, tak mi się wydaje, ale akurat nie to miałam na myśli.

przez **LiaMort** » 27 kwietnia 2020, o 22:58

Janka napisał(a):Mnie się zdarza, że książka się kończy, a ja tak polubiłam bohaterów, że mam niedosyt i zamiast iść spać, zaczynam czytać od początku.

o...

to tak można?

przez **Janka** » 27 kwietnia 2020, o 23:57

Nie, nie można. Bo jak się nie śpi, to kończy się to migreną.

przez **Fringilla** » 18 września 2023, o 17:25

Niedługo się pojawi "Wy-Twórcy książek. Historia społeczności wydawniczej w czasach PRL-u" - to dla współczesnych młodych autorek i redaktorek powinna być ciekawa pozycja pod hasłem "jak się kiedyś robiło książki (a jak wszystko w latach 90. szlag trafił"

Mocno od strony dizajnu.
https://karakter.pl/product-pol-613-Wy- ... iazek.html

Bogato ilustrowana książka ukazuje historię społeczności wydawniczej w nietypowy sposób – traktując osoby projektujące książki na równi z redaktorkami i redaktorami. Bo każda książka to rezultat wspólnej pracy jej autorki lub autora, redakcji wydawniczej i graficznej, projektanta, który przesądził o jej wyglądzie, czy nawet drukarza. Zawarte tu historie polskich wydawnictw pokazują nie tylko ich stronę organizacyjną i handlową, lecz także losy związanych z nimi ludzi. Mowa tu o wybitnych fachowcach i wizjonerach, którzy uczestnicząc w budowie Polski Ludowej, zderzyli się z jej totalitaryzmem. To także historia pracujących w okresie PRL-u na etatach w wydawnictwach grafików; wywiady z siedmiorgiem z nich także zamieszczono w książce.

Publikacja ma wiele autorek i autorów: ekspertek i bibliofilów, znających historię książki i księgarstwa. Mieści 17 rozdziałów poświęconych wybranym wydawnictwom, w rzeczywistości jednak liczba opisanych oficyn jest większa – często wydawnictwa łączyły się i przekształcały w nowe instytucje. Książka ta wypełnia ważną lukę w historii życia kulturalnego w Polsce.

przez **Fringilla** » 19 czerwca 2024, o 22:13

Czy wypada popełniać recenzję w zamian za książkę za pomocą takiego ChatGPT czy innego narzędzia?

Dwa problemy tutaj:

1. A czy wypada popełniać samą książkę przy pomocy tego typu narzędzi? Choćby częściowo / na którymkolwiek etapie?

(oprócz samego pisania bonusowo jeszcze redakcja, korekta, szata graficzna...?)

2. Czy wymaganie recenzji za książkę jest... fair?

(bo recenzja =/= opinia...)

przez **kejti** » 14 lipca 2024, o 06:56

ja tylko napiszę, że jak tak się stanie to już naprawdę idziemy w kierunku końca świata :zalamka:

Czym jest dla Ciebie czytanie?

Kto przegląda forum