Nocny Anioł napisał(a):Ja głosuje na Dwory
cedar napisał(a):Ja mam nadzieję, że on jeszcze tak namiesza, że wszystkim w pięty pójdzie.
Waleczny jak Conan. Honorowy jak Aragorn. Logiczny jak Sheldon.
Rezkin został wychowany i wyszkolony w odosobnieniu w północnych ostępach królestwa Ashai. Całym jego światem była Forteca, a jedyną rodziną - Mistrzowie i Adwersarze. Ale Mistrzowie i Adwersarze nie żyją. Trupy wszystkich zostały dziedzińcu Fortecy. Prawie wszystkich, bo jeden człowiek uniknął rzezi. I to właśnie jego tropem Rezkin wyruszy w świat zewnętrzny. Być może ten człowiek wie, jakiej prawdy nie zdążył przekazać umierający Mistrz. Być może gdzieś tam są ci przyjaciele, których Rezkin ma szanować i chronić. Być może gdzieś tam odnajdzie ostateczny cel swojego istnienia. Najpierw jednak musi odnaleźć się w świecie pełnym małych i dużych ludzi, którzy nie posiadają Umiejętności, nie przestrzegają Zasad a na dodatek ciągle się uśmiechają i rumienią. Słowem: to nie jest świat dla poważnego herosa.
Nocny Anioł napisał(a):cedar napisał(a):Ja mam nadzieję, że on jeszcze tak namiesza, że wszystkim w pięty pójdzie.
Namiesza, namiesza
kejti napisał(a):Co to za tytuł?
cedar napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):cedar napisał(a):Ja mam nadzieję, że on jeszcze tak namiesza, że wszystkim w pięty pójdzie.
Namiesza, namiesza
Wzięłam się za drugi tom i zdecydowanie wolę Rhysa. Jest ciekawiej u niego i co by nie powiedzieć o nim, Feyra się dzięki niemu rozwija.
Tymczasem Tamlina mam już trochę dość...
cedar napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):cedar napisał(a):Ja mam nadzieję, że on jeszcze tak namiesza, że wszystkim w pięty pójdzie.
Namiesza, namiesza
Wzięłam się za drugi tom i zdecydowanie wolę Rhysa. Jest ciekawiej u niego i co by nie powiedzieć o nim, Feyra się dzięki niemu rozwija.
Tymczasem Tamlina mam już trochę dość...
Powrót do Czytamy i rozmawiamy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość