przez Fringilla » 11 maja 2024, o 14:16
A ja obejrzałam
Królestwo Planety Małp.
Na pewno film kinowy, podejrzewam, że na małym ekranie straci z połowę uroku (ale pewnie się dobrze ogląda powtórkowo, mając w pamięci wrażenia z dużego ekranu
.
Nie daje w twarz tak jak 1. część poprzedniej trylogii, ale wciąż nieźle się ogląda, chociaż ponownie stwierdzam, że cykl Planety Małp nie do końca mój ulubiony typ opowieści (ale pod tym względem zarazem wyprzedza o lata świetle Avatara, więc...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin