2024: Właśnie czytam...

[Nocny Anioł]

Haley ma wszystkiego dość. Przez całe swoje życie w sytuacjach stresowych się wycofywała. Pozwalała ludziom sobą pomiatać i przez ostatnie pięć lat znosiła wybryki pewnego sąsiada. Ale koniec z tym. Teraz Haley wreszcie postawi na swoim i pokaże, co o nim myśli. Opracowuje plan gry i obiecuje sobie, że nie zapomni, na co naprawdę stać jej wrednego sąsiada. Będzie czujna i waleczna.
Jason nie spodziewał się, że gdy zniszczy kwiaty sąsiadeczki, ta rzuci się na niego niczym Rambo. Co nie zmienia faktu, że właśnie wtedy naprawdę ją dostrzegł. I musiał przyznać, że całkiem mu się spodobało to, co zobaczył.

[gosiurka]

Wiesz, że Papli jeszcze nie czytałam, tzn tylko pierwszą część, ale tyle się śmiałam, że rodzina na mnie dziwnie się patrzyła, ale teraz jak mieszkam sama

[pannazlosnica]

A mi udało się dorwać na Vinted 2 tom cyklu Pośredniczka od Meg Cabot i wracam do mojej ulubionej serii z młodzieńczych lat jak to się stało, że nigdy nie przeczytałam tej części z całego cyklu to nie mam pojęcia

OMG, ja kochałam "Pośredniczkę"! I zawsze żałowałam, że przynajmniej w moim gronie ta seria i "Dziewczyna Ameryki" cieszyły się mniejszą popularnością niż "Pamiętnik księżniczki".
Btw. jak obejrzałam ekranizacje "Pamiętnika księżniczki to miałam chyba z 13 lat i pamiętam, że w swoim dzienniku w 100 punktach napisałam rant dlaczego w porównaniu z książką film jest słaby

[cedar]

Niesamowita historia inspirowana chińską kulturą.

Błyskotliwa młoda dziewczyna dostaje szansę na drugie życie.

Mingshin przechytrzyła trzech książąt, ponieważ chciała pomóc ukochanemu Renowi w zdobyciu korony. Jednak on ją zdradził. Przekonała się o tym, gdy leżała w kałuży własnej krwi u stóp schodów królewskiego pałacu.

Umierając, dziewczyna błagała bogów, aby cofnęli czas i dali jej okazję wszystko naprawić.

Jej modły zostały wysłuchane. Mingshin budzi się dwa lata wcześniej. Wówczas przyrzeka, że Ren nigdy nie zostanie królem, a ona już nigdy się nie zakocha.

Jednak obdarzony czarną magią dygnitarz zagraża pokojowi w jej królestwie, a żądny władzy Ren okazuje się bardziej zachłanny niż sobie wyobrażała.

Zrządzaniem losu Mingshin sprzymierza się z innym kandydatem do tronu, księciem Jiehem. Dziewczyna doskonale wie, że nie warto oddawać mu serca, lecz w gnieździe żmij, jakim jest królewski dwór, okazuje się, że tworzą świetny zespół. Czy uda jej się odwrócić katastrofę mającą miejsce w przeszłości? Czy będzie zdolna zaufać księciu, a może nawet go pokochać?

Nie wiem czemu skojarzyło mi się troche z k-dramą "Arang and the Magistrate", sprawdzam więc sobie, czy to będzie dobre.

[izkaa12]

A mi udało się dorwać na Vinted 2 tom cyklu Pośredniczka od Meg Cabot i wracam do mojej ulubionej serii z młodzieńczych lat jak to się stało, że nigdy nie przeczytałam tej części z całego cyklu to nie mam pojęcia

OMG, ja kochałam "Pośredniczkę"! I zawsze żałowałam, że przynajmniej w moim gronie ta seria i "Dziewczyna Ameryki" cieszyły się mniejszą popularnością niż "Pamiętnik księżniczki".
Btw. jak obejrzałam ekranizacje "Pamiętnika księżniczki to miałam chyba z 13 lat i pamiętam, że w swoim dzienniku w 100 punktach napisałam rant dlaczego w porównaniu z książką film jest słaby

Boże, tak film to tragedia dla fanów książki Jak można było tak postać Michaela Moscovitza skopać to do dzisiaj się zadręczam

[Księżycowa Kawa]

Miałam nie dać się wciągną w świat dark romansów i innych toksycznych a jednak wchodzą mi bardziej niż inne rzeczy. To chyba jakaś faza

A znasz „Konsekwencje pożądania” Aleathy Romig?



„Odkupienie diabła” Natasha Knight.

[Viperina]

Zaczęłam:

A dangerous alliance between a Vampyre bride and an Alpha Werewolf becomes a love deep enough to sink your teeth into in this new paranormal romance.

Misery Lark, the only daughter of the most powerful Vampyre councilman of the Southwest, is an outcast—again. Her days of living in anonymity among the Humans are over: she has been called upon to uphold a historic peacekeeping alliance between the Vampyres and their mortal enemies, the Weres, and she sees little choice but to surrender herself in the exchange—again...

Weres are ruthless and unpredictable, and their Alpha, Lowe Moreland, is no exception. He rules his pack with absolute authority, but not without justice. And, unlike the Vampyre Council, not without feeling. It’s clear from the way he tracks Misery’s every movement that he doesn’t trust her. If only he knew how right he was….

Because Misery has her own reasons to agree to this marriage of convenience, reasons that have nothing to do with politics or alliances, and everything to do with the only thing she's ever cared about. And she is willing to do whatever it takes to get back what’s hers, even if it means a life alone in Were territory…alone with the wolf.

[cedar]

Daj znać jak to! Widziałam, że Ali napisała coś paranormalnego i ciekawam. Ale poczekam na polskie wydanie, bom leniwa

[Księżycowa Kawa]

Też byłabym zainteresowana.


"Diabeł na Hawajach" Elizabeth O’Roark i jakoś szybko wciąga, lepiej niż "Grudzień drugich szans" Anna Langner.

[pannazlosnica]

Też byłabym zainteresowana.


"Diabeł na Hawajach" Elizabeth O’Roark i jakoś szybko wciąga, lepiej niż "Grudzień drugich szans" Anna Langner.

Czy jest tak dobry jak "Diabeł z Hollywood"? Bo dotąd tylko to czytałam tej autorki i boję się rozczarować.

U mnie aktualnie


Niby fajne, ale czegoś mi tak brakuje

[Liberty]

Miałam nie dać się wciągną w świat dark romansów i innych toksycznych a jednak wchodzą mi bardziej niż inne rzeczy. To chyba jakaś faza

A znasz „Konsekwencje pożądania” Aleathy Romig?

Jeszcze nie czytałam, mam na liście. Dobre?

[Kawka]

Pamela Britton "Uwiedziona"

[Nocny Anioł]

Też byłabym zainteresowana.


"Diabeł na Hawajach" Elizabeth O’Roark i jakoś szybko wciąga, lepiej niż "Grudzień drugich szans" Anna Langner.

Czy jest tak dobry jak "Diabeł z Hollywood"? Bo dotąd tylko to czytałam tej autorki i boję się rozczarować.

U mnie aktualnie


Niby fajne, ale czegoś mi tak brakuje

Nie tak dobra, jak wcześniejsze części, ale mi sie podobało.

Po kilku zagranicznych niewypałach,czas na ksiazke z autografem, wiem chwale się



Weronika wraz z dworkiem dziedziczy duży majątek. Jako miastowa nie ma pojęcia o funkcjonowaniu domu. Światło, woda, ogrzewanie, szambo czy komin to dla niej wyzwania. Liczyła na romans z weterynarzem lub leśnikiem, a zamiast tego znalazła się w samym środku morderstw i porwań. Wszyscy są podejrzani.

Czy znajdzie swoją miłość?
Czy poradzi sobie ze spadkiem po babci?
Czy pies pomoże jej rozwikłać kryminalne zagadki?

[Księżycowa Kawa]

Nie wiem, czy dobre określenie na „Konsekwencje pożądania” Aleathy Romig. Ale po pierwszym tomie przez trzy noce nie mogłam spać. A potem jeszcze okazało się, że wszystko poszło w innym kierunku. Ale wciągnęło i to mocno, a przy tym wciąż sobie dziwię się, że nawet wierzę w HEA po tym wszystkim. I trochę boję się brać za następne jej mroczne historie.


„Diabeł z Hollywood” podobał mi się, dobrze się czytało, ale nie zapadł mi w pamięci; dopiero po kilku wzmiankach w „Diabeł na Hawajach” co nieco skojarzyłam. Jest dobrze. Jeszcze nie skończyłam, ale „Diabeł na Hawajach” wydaje mi się ciekawszy i poniekąd nawet nie przeszkadza, że bohaterka daje sobą pomiatać praktycznie wszystkim, lecz bohater powoli naprowadza ją na właściwa ścieżkę.
A „Przeklęty kontrakt” dobrze wspominam.

[Fringilla]

Zaczęłam:

Też poproszę o opinię, mam i miałam zamiar zacząć (ale wpadło mi do feedu za dużo promo i jak zwykle lekko się zniechęciłam

Robię sobie już kolejny raz powtórkę z Winging It duetu Kane/James, bo wreszcie dorwałam nowelkę-epilog świąteczny do opowieści i weszłam w tryb "przeżyjmy to jeszcze raz"
Za mną ich Crushed Ice - premiera miesiąca. Trzymają formę
Zastanawiam się tez po raz kolejny, czy powinnam rozdzielać opowieści o 20latkach na NA i "zwykłe" romanse

[Liberty]

Nie wiem, czy dobre określenie na „Konsekwencje pożądania” Aleathy Romig. Ale po pierwszym tomie przez trzy noce nie mogłam spać. A potem jeszcze okazało się, że wszystko poszło w innym kierunku. Ale wciągnęło i to mocno, a przy tym wciąż sobie dziwię się, że nawet wierzę w HEA po tym wszystkim. I trochę boję się brać za następne jej mroczne historie.

Dzięki za ostrzeżenie

[kejti]

Haley ma wszystkiego dość. Przez całe swoje życie w sytuacjach stresowych się wycofywała. Pozwalała ludziom sobą pomiatać i przez ostatnie pięć lat znosiła wybryki pewnego sąsiada. Ale koniec z tym. Teraz Haley wreszcie postawi na swoim i pokaże, co o nim myśli. Opracowuje plan gry i obiecuje sobie, że nie zapomni, na co naprawdę stać jej wrednego sąsiada. Będzie czujna i waleczna.
Jason nie spodziewał się, że gdy zniszczy kwiaty sąsiadeczki, ta rzuci się na niego niczym Rambo. Co nie zmienia faktu, że właśnie wtedy naprawdę ją dostrzegł. I musiał przyznać, że całkiem mu się spodobało to, co zobaczył.

i jak? mnie się bardzo podobało

U mnie aktualnie

Niby fajne, ale czegoś mi tak brakuje

fajne to było

u mnie reportaż ale chyba lepiej by się czytało niż słuchało, mam mieszane uczucia ale napewno książkę zapamiętam

Chłopki. Opowieść o naszych babkach Joanna Kuciel-Frydryszak

Autorka "Służących do wszystkiego" wraca do tematu wiejskich kobiet, ale tym razem to opowieść zza drugiej strony drzwi chłopskiej chałupy. Podczas, gdy Maryśki i Kaśki wyruszają do miast, by usługiwać w pańskich domach, na wsiach zostają ich siostry i matki: harujące od świtu do nocy gospodynie, folwarczne wyrobnice, mamki, dziewki pracujące w bogatszych gospodarstwach. Marzące o własnym łóżku, butach, szkole i o zostaniu panią. Modlące się o posag, byle „nie wyjść za dziada” i nie zostać wydane za morgi. Dzielące na czworo zapałki, by wyżywić rodzinę. Często analfabetki, bo „babom szkoły nie potrzeba”.

Nasze babki i prababki.

Joanna Kuciel-Frydryszak daje wiejskim kobietom głos, by opowiedziały o swoim życiu: codziennym znoju, lękach i marzeniach. Ta mocna, głęboko dotykająca lektura pokazuje siłę kobiet, ich bezgraniczne oddanie rodzinie, ale też pragnienie zmiany i nierówną walkę o siebie w patriarchalnym społeczeństwie.

[gosiurka]

Chłopki moja przyjaciółka poleca, w najbliższym czasie chciałabym posłuchać jej, tzn książki w wersji audio.
Czytam drugą część Inferno Julii Brylewskiej czyli Angel, autorka ma fajne pióro, płynnie się czyta, co mnie czasem.... jej brunet i brunetka, albo blondynka, które pojawiają się znacznie częściej niż imiona

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4979493/angel

[Księżycowa Kawa]

Też to mnie dobija z tymi kolorami włosów, jakbym czytałam wypracowanie, a nie książkę i jeszcze wciskanie na siłę kobietę/ częściej dziewczynę czy mężczyznę


"On One Condition" K. Bromberg

[kejti]

Chłopki moja przyjaciółka poleca, w najbliższym czasie chciałabym posłuchać jej, tzn książki w wersji audio.

poleciłabym czytać, lektorka słabo czyta + jest sporo zdjęć więc jak słuchasz to Cie to ominie, ewentualnie można przejrzeć później ebooki.

skończyłam "Sztylet rodowy" Ruda i przyznam, że nieźle się bawiłam, pośmiałam, trafiła w moje poczucie humoru, na pewno będę kontynuować

A teraz długo oczekiwana książka (głównie ze względu na zachwalanie) więc teraz się boję, że się rozczaruje opis mnie nie kusi ani trochę bo takich na pęczek ale zobaczymy

Królestwo Mostu Danielle L. Jensen

[pannazlosnica]

Ja od jakiegoś czasu przymierzam się do "Chłopek", ale stosunkowo niedawno czytałam książkę tej autorki o służących i była dobra, ale trochę słabo zredagowana (dużo rzeczy się powtarzało). Liczę na to, że "Chłopki" będą lepsze

[Nocny Anioł]

Haley ma wszystkiego dość. Przez całe swoje życie w sytuacjach stresowych się wycofywała. Pozwalała ludziom sobą pomiatać i przez ostatnie pięć lat znosiła wybryki pewnego sąsiada. Ale koniec z tym. Teraz Haley wreszcie postawi na swoim i pokaże, co o nim myśli. Opracowuje plan gry i obiecuje sobie, że nie zapomni, na co naprawdę stać jej wrednego sąsiada. Będzie czujna i waleczna.
Jason nie spodziewał się, że gdy zniszczy kwiaty sąsiadeczki, ta rzuci się na niego niczym Rambo. Co nie zmienia faktu, że właśnie wtedy naprawdę ją dostrzegł. I musiał przyznać, że całkiem mu się spodobało to, co zobaczył.

i jak? mnie się bardzo podobało


Utknełam w połowie, nic mi się ostatnio nie podoba

[Fringilla]

niedawno czytałam książkę tej autorki o służących i była dobra, ale trochę słabo zredagowana (dużo rzeczy się powtarzało)

Jeżeli coś mnie wpędza w depresyjny stan, to właśnie to.
A ja eksperymentuję z tytułem fantasy, który podobno pachnie trochę kategorią dark romance, czego raczej unikam (odstawiłam Dianę Palmer i klasyczne harlekiny nie bez przyczyny - dręczenie bohaterów przez autorki to ostatnimi laty nie dla mnie
Tag hate-to-love, allegedly.
Na razie mamy złamany nadgarstek, pozbawienie wolności i chłostę (taką w niefajnym stylu). No...

[Karina32]

kejti - mam nadzieję, że Ci się spodoba

Nie wiem czemu skojarzyło mi się troche z k-dramą "Arang and the Magistrate", sprawdzam więc sobie, czy to będzie dobre.

Dasz znać później, jak ta książka?




U mnie znowu fantasy:

W krainie, w której król zabronił oddawania czci bogom i nakazał wyplenienie wszelkich bóstw, bogobójcy mają pełne ręce roboty. Nie wszystkim podoba się taki stan rzeczy. Elogast, weteran wielkiej bitwy z bogami i przyjaciel monarchy, porzucił stan rycerski, żeby wieść spokojne życie w ustronnym miejscu i zapomnieć o wojennych koszmarach. Przeznaczenie pokrzyżuje mu jednak te plany - Elogast znowu będzie musiał chwycić za miecz.
Mieczem włada także Kissen, znamienita bogobójczyni, u której profesjonalizm przeplata się z osobistymi urazami wobec bóstw i ich wyznawców. Ich losy połączą się za sprawą pewnej dziewczynki, dziedziczki wysokiego rodu, która straciła dom i bliskich. Cała trójka wyruszy na pełną niebezpieczeństw wyprawę w towarzystwie bożka o zwierzęcych kształtach...

[Agusia]

Powtórzyłam sobie Ilona Andrews "Magia kąsa" a teraz czytam "Magia parzy", odblokowałam się!