Domowy zwierzyniec

przez **giovanna** » 17 października 2023, o 14:22

Aniołku, Dorotko, super że jest lepiej, kciuki nadal trzymam

przez **Nocny Anioł** » 19 października 2023, o 06:56

Dziekować

przez **kejti** » 22 października 2023, o 09:43

ja także trzymam :przytul:

przez **Nocny Anioł** » 23 października 2023, o 09:04

Dziękować
Oto kociątko, chyba już ma dość leczenie, atakuje weterynarzy :shit:

przez **Kawka** » 23 października 2023, o 11:02

Biedactwo. :glaszcze:

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2023, o 14:03

Dziękujemy za kciuki, oficjalnie zakończono dzisiaj leczenie kociaczka.

przez **Fringilla** » 27 października 2023, o 15:07

I jak samopoczucie kocie?

przez **Nocny Anioł** » 27 października 2023, o 19:17

Rewelacyjnie, szaleje, nabrał masy(to chyba przez te leki), wygląda jak by łaził na siłownie. Apetyt mu wrócił, krótko mówiąc powrót kociaczka. W lecznicy juz tak go znają że dzisiaj kobiety przychodziły go pożegnać

przez **kejti** » 29 października 2023, o 06:42

cieszę się :wesoły:

lowelas

przez **giovanna** » 29 października 2023, o 14:17

Super Aniołku

przez **Nocny Anioł** » 30 października 2023, o 09:55

Tak kociątko kradnie mi gumkę(co uwielbia robić), tutaj widać jaki jest puszysty i ze jest większy.
Obrazek

Ps tak mi nawciskał na kompie ze raportu nie mogłam odzyskać

przez **kejti** » 31 października 2023, o 19:52

słodziak, wybaczone :hihi:

przez **LiaMort** » 31 października 2023, o 21:29

Kota... też chcę.

przez **Kawka** » 2 listopada 2023, o 18:41

Śliczny jest. Jego wysokość Batman we własnej osobie.

przez **Nocny Anioł** » 2 stycznia 2024, o 16:13

Dobijcie mnie, znów mam chorego kota. Jutro na wizytę jedziemy :shit:

przez **Karina32** » 3 stycznia 2024, o 07:58

Ojej, zdrówka dla kociaka i sił dla Ciebie :przytul:

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2024, o 09:54

Dziękować, proszę trzymać kciuki za kiciaczka

przez **Kawka** » 3 stycznia 2024, o 12:38

Trzymamy, trzymamy. A co mu jest?

przez **giovanna** » 3 stycznia 2024, o 14:06

Ojej

. Co mu jest? Stefek też coś chory, w święta co zjadł to zwracał i drugą stroną też było, ale mu przeszło i od wczoraj od nowa: przeczyściło go, zwrócił „kłaczka”, rano zwrócił całe śniadanie. Niedawno znów zjadł, narazie nie zwraca, ale po zachowaniu widać że coś mu dolega no i cały czas warczy na Tośkę nawet popatrzeć w jego stronę nie może. Jak mu nie przejdzie to też będziemy musieli z nim iść do weterynarza.
Kciuki zaciśnięte za Batmana.

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2024, o 14:13

Dziękować, kociątko ma anginę :mur:

W październiku ważył ponad 4 kilo, dzisiaj już ponad 5, aż się kobita zaskoczyła.

przez **Fringilla** » 3 stycznia 2024, o 17:21

Zdrowia! Niestety taki klimat :niepewny:

No i trzeba dbać o siebie na zimę ^_^

A na serio: przybyło zimowo czy też "Pańciusia niedomagającego koteczka dokarmiała smakołykami"? :hyhy:

przez **giovanna** » 3 stycznia 2024, o 17:30

Biedaczek, ale lepsza angina niż jakieś gorsze choróbsko.

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2024, o 17:36

Fringilla napisał(a):Zdrowia! Niestety taki klimat

No i trzeba dbać o siebie na zimę
A na serio: przybyło zimowo czy też "Pańciusia niedomagającego koteczka dokarmiała smakołykami"?

Oj tam, oj tam, znów moja wina

Ale tak, biorę na klatę moja wina, utuczyłam kociątko. A co do choroby, to taki klimat...niestety.

giovanna napisał(a):Biedaczek, ale lepsza angina niż jakieś gorsze choróbsko.

Prawda i ciesze się że udało mi się zareagować szybko, tylko go rano zobaczyłam i już dzwoniłam do lekarza. Teraz szaleje, dostał dwa zastrzyki i się lepiej czuje.

przez **Fringilla** » 3 stycznia 2024, o 19:28

Bo to znana pułapka dla pańciuś kotów niedomagających (ale się domagających

Łatwo podtuczyć z rozrzewnienia...

przez **Nocny Anioł** » 3 stycznia 2024, o 20:02

Prawda, tym bardziej ze nauczył się robić siad na jedzenie. Rozczula i dostaje jedzenie, jedyny plus jest taki że dostaje tylko dobre jedzenie, problem jest w takich sytuacjach jak teraz jak trzeba przemycić tabletki.

Domowy zwierzyniec

Kto przegląda forum