Teraz jest 28 czerwca 2024, o 17:46

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!

Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 7644
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 5 sierpnia 2023, o 20:23

Powiem szczerze mnie też, mam na półce w Legimi
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40009
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 7 sierpnia 2023, o 14:17

Dasz znać jak poczytasz?
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 7644
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 7 sierpnia 2023, o 22:55

Ok Aniołku, ale nie obiecuję, że szybko to będzie.
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40009
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 sierpnia 2023, o 06:47

Nie ma sprawy, poczekam
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 9928
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 27 sierpnia 2023, o 17:48

ktoś próbował? z chęcią spróbuje tego typu książko-grę

Akademia Ransmoor
Obrazek
NAJLEPSZA GRA KSIĄŻKOWA W ŚWIECIE WIEDŹM, WAMPIRÓW, WILKOŁAKÓW I WSZELKICH ISTOT MAGICZNYCH
Pokieruj losami młodej wiedźmy Medei Rockster i poznaj każdy magiczny zakątek słynnej Akademii Istot Nadprzyrodzonych. Od Twoich decyzji zależy, czy sprzymierzy się z wilkołakami, które snują swój niecny plan spisku, czy straci serce dla buntowniczej elfki Selene, a może zdoła przekonać rektora, wampira Albina de Vertrinair, by jej zaufał... lub rozwikła na własną rękę zagadkę gaju, gdzie drzemią siły niechcące już dłużej być w ukryciu. Odkryj sekrety na wiele sposobów i przeżyj niezapomniane chwile w Ransmoor. Jedno wszak jest pewne: sześćset siedemdziesiąty siódmy rok akademicki nie będzie taki, jak poprzednie.
STAŃ SIĘ MEDEIĄ I ZAGRAJ W TĘ KSIĄŻKĘ, JEŚLI MARZYSZ O LIŚCIE Z AKADEMII MAGII

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28464
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 września 2023, o 18:01

Ma ktoś jakieś wrażenia z cyklu Weroniki Marczak?
Chyba medialnie chcą nakręcić trochę popularność poza YA, a ja znam same mocno niszowe opinie ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6740
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 5 września 2023, o 06:48

moja młodsza córka (16) jest fanką (stałyśmy w kolejkach na targach), jej przyjaciółka też. Za to moja starsza córka uważa, że średnie. Nie polubiła męskich bohaterów. Obawiam sie, że to jednak mocne ya, z przemocowymi bohaterami męskimi. Sama raczej omijam. Zaczełam ale totalnie nie moja bajka.
Osobiście sama autorka bardzo miła.
ale tez zauwazyłam wieksza reklamę autoki... hmm może cos pisze dla szerszej publicznosci?
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28464
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 września 2023, o 13:27

Podobnie mam - no jest to kategoria, którą totalnie pomijam też jako czytelniczka oprócz sporadycznych zajrzeń :D

Zarazem gatunek jest kontrowersyjny - sama zmieniłam w sumie podejście o 180 stopni przez ostatnie 5 lat - ale też wydaje się na tejże kontrowersji promować ostatnimi laty, w odróżnieniu od poprzednich dekad (bo sam w sobie nie jest zjawiskiem nowym :hyhy:

A konkretnie: zawsze się czuję niepewnie, gdy widzę tekst "korumpują nasze dziewczynki" w mainstreamowych mediach ;)
Sierpień 2023: Romantyzuje przemoc i seksualizuje relacje. "Rodzina Monet" to nie jest książka dla młodszych nastolatek
(a wiosną: Nie piszę na zamówienie czytelników, piszę na Wattpadzie. Sagę Weroniki Marczak czytają tysiące oraz Produkt literaturopodobny czy kunszt literacki? O jakich książkach może pisać "Wyborcza"
:ohlala:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 177
Dołączył(a): 24 marca 2023, o 00:02
Ulubiona autorka/autor: Emily Henry, Jane Austen, Susan Elizabeth Philips

Post przez pannazlosnica » 12 września 2023, o 19:33

Monety są słabo napisane i w sumie nieciekawe, w zasadzie to jestem pod wrażeniem tego hype'u

 
Posty: 332
Dołączył(a): 11 czerwca 2019, o 21:58
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Laurens/Krentz/Quick/Castle/McNaught

Post przez Agusia » 13 września 2023, o 16:53

Fringilla napisał(a):Ma ktoś jakieś wrażenia z cyklu Weroniki Marczak?
Chyba medialnie chcą nakręcić trochę popularność poza YA, a ja znam same mocno niszowe opinie ;)

Ja próbowałam, nie dałam rady. Rozwlekle napisane, postaci nie wzbudziły sympatii. Z kwiatków zapamiętałam porównanie, że ktoś miał bladą cerę ”jak pochmurne niebo nocą".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28464
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 września 2023, o 20:38

Intrygujące swoją drogą... :D

A hype... ogólnie prawie nigdy nie chodzi o jakość jako taką ;)
Po prostu się zastanawiam, czy hype jest nakręcany czy jednak przynajmniej po części organiczny (ten drugi jest zawsze niszowy).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6414
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 19 września 2023, o 19:31

Ciekawe jest to,że zawsze tego typu kontrowersje wzbudzają książki czytane przez nastolatki płci żeńskiej. Potencjalna korupcja przeraża tylko jeśli dotyczy dziewczynek. Jakoś to, co czytają chłopcy nikogo nie przeraża. A biorąc pod uwagę jakie treści można znaleźć od zawsze w np. polskiej fantastyce, to ja bym raczej bała się tego. Jakbym miała paranoję mogłabym się pokusić o stwierdzenie, że polska fantastyka wyhodowała skrajnych prawicowych chłopców, którzy śmią publicznie mówić, że kobiety to element gospodarstwa domowego.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28464
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 września 2023, o 19:34

Och, numer jeden to jednak "bo chłopcy nie czytają" i dotąd w badaniach to wychodziło (chociaż, no... to nie tak do końca... pytanie powinno od lat brzmieć "co czytają... jesli nie ksiązki" ;)

Ja bym nawet się pokusiła o tezę, że fantazje spełniane w poczytnej literaturze dla żeńskiej młodzieży młodszej i starszej są reakcją / odbiciem tych tresci i modeli, o których wspominasz, w opowieściach nie tylko z gatunku fantastycznego, konsumowanych przez męski odpowiednik.

To jest eskapizm - obłaskawianie bestii, trening do prawdziwego życia, surwiwalowe próby ustawienia się w niefajnej rzeczywistości.
Sposób, w jaki "bohaterowie" traktują bohaterki w opowieściach dla dziewczyn to jest odbicie problemów realnych, a część eskapistyczna to fantazja, że niekoniecznie trzeba wchodzić w cholernie niebezpieczną konfrontację z takimi osobnikami w realu... że będzie HEA...

Może ten eskapizm dzieciakom jest potrzebny, aby w realu były w stanie jednak napyskować na rzeczywistość.

Nie wiem, widzę różne zjawiska w tym zakresie.

A swoją drogą: jasne, krytykują ci dorośli, którzy nie potrafią - i nie chcą! - radzić sobie z prześladowaniami i bullyingiem dzieci w szkołach, gdzie chodzą ich własne pociechy :/
To nie polska fantastyka jedynie wychowała przemocowych chłopców, to my :/
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6414
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 23 września 2023, o 18:33

Dlatego napisałam: gdybym miała paranoję ;) Bo to co czytają dzieciaki nie jest aż takim problemem jeśli są dobrze wychowywane. Myślę, że nastolatki mogłyby czytać Rodzinę Monet jeśli przy okazji ktoś by z nimi porozmawiał o tym co przeczytały. Czyli: rodzicu, zainteresuj się tym co robi i myśli Twoje dziecko. I wiem, że w pędzie dnia codziennego to nie jest tak proste. Ale jeśli mamy siłę histeryzować nad tym, co dzieciaki czytają to i powinniśmy mieć siłę pogadać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28464
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 września 2023, o 23:44

Tak mi się przypomniało w kontekście:
jako że bym nie miała zaufania jako takiego do samych rodziców z n-powodów (i nie jest to zarzut sam w sobie - bywamy jako dorośli mocno różni), to też nie uważam, że powinni miec mieć oni faktyczny nadzór nad lekturami.
Dobrze wychować to się w sumie może promilowi udaje :D

A do rzeczy: sądzę też, że to często się bierze zbyt dosłowni - nie chodzi o to, co taka 12+ osoba czyta i że trzeba być na bieżąco tylko sam fakt rozmowy o rzeczywistości wokół.
Czyli ogólnie: mieć czas na konwersacje.
A na dłuższą metę to dotyczy nie tylko rodziców.

Tak sobie zarazem przypomniałam tez z okazji Dnia Bez Samochodu: jesli nie jesteśmy w stanie jako społeczeństwo zapewnić darmowych przejazdów transportem publicznym dla dzieciaków w celach edukacyjnych, aby mogły się "dobrze wychowywać" (jak nie rodzic pogada o lekturze itp. to może ktoś inny gdzie indziej ma coś interesującego do powiedzenia... albo przynajmniej aby do biblioteki można było dotrzeć) to...
chyba warto ponadzorować, jakie głupoty czytają dorośli, skoro banalnego darmowego transportu zorganizować nie potrafią ;)
będziemy ględzić o dobrej literaturze i wymogach wedle niej, a powyższego nie tylko nie dajemy rady zrobić co nawet w większości nie przychodzi nam do głowy ;)
Ech...

Czasu zwykle nie ma na rozmowę, co dopiero lekturę, alternatyw (dla rodzica) też, gdzie to dobre wychowanie...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 listopada 2023, o 22:31

Nocny Anioł napisał(a):Obrazek
Czytał to ktoś?, warto?

Czytałam, ale właściwie nic niż nie pamiętam; zdaje się, że było znośne, wzięłam się za drugą część, ale chwilowo przerwałam. Możesz spróbować, ale chyba nie będziesz zachwycona...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Tehereh Mafi ,,Utkane Królestwo''

Post przez Katarzyna888 » 18 listopada 2023, o 19:15

Widzę, że na polskim rynku nie ma jeszcze drugiej części, ja teraz czekam na trzecią. Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że bardzo klimatycznie przypomina mi serie Stephanie Garber ,,Złamane Serce'', a jest nawet lepsza.

Właściwie akcja dzieje się podczas kilku dni i bardzo szybko, ale sceny przypominają mi hinduską telenowele z dużą ilością dramatyzmu i pięknych stroi. Jakby ktoś chciał poczytać coś związanego z Persją to polecam.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

R.F Kuang ,,Babel, czyli o konieczności przemocy''

Post przez Katarzyna888 » 18 listopada 2023, o 19:34

Bardzo się rozczarowałam tą książką, była po prostu nudna i nie rozumie zachwytów. W większości przypomina prace naukową na temat tłumaczenia, nie ma tam dialogów a monologi, a magi jest tyle co kot napłakał. Nie neguję umiejętności pisarskich tej autorki, ale nie wiem naprawdę, jakieś nagrody dostała za to...
Poluję na jej serie: ,,Wojny Makowe'', czytał ktoś może?
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 40009
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 17 grudnia 2023, o 17:55

Księżycowa Kawa napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):Obrazek
Czytał to ktoś?, warto?

Czytałam, ale właściwie nic niż nie pamiętam; zdaje się, że było znośne, wzięłam się za drugą część, ale chwilowo przerwałam. Możesz spróbować, ale chyba nie będziesz zachwycona...


A szkoda, opis ciekawy
Obrazek
Była uwięziona w przeszłości, dopóki ich nie spotkała.

Lilith Patience ma koszmary. Czasami wydaje jej się, że nie kończą się one nawet po przebudzeniu. Przeszłość tkwi w jej pamięci tak mocno, że każdego dnia z łatwością wkracza do jej teraźniejszości.

Kiedy dziewczyna zostaje członkinią Midnight Mayhem, wspomnienia podążają za nią jak cień. Wydaje się, że Lilith nigdy nie będzie wolna.

Tymczasem zaczyna się nią interesować dwóch członków Midnight Mayhem, a oni w dodatku interesują się sobą nawzajem. Ten niecodzienny trójkąt może ocalić Lilith albo pociągnąć ją na samo dno, mroczniejsze niż to, które pamięta.
Czytał to ktoś?
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 grudnia 2023, o 22:23

Myślałam, aby przeczytać coś tej autorki, ale dotąd się nie złożyło.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40009
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 18 grudnia 2023, o 15:53

No właśnie ja też już kilka razy o tym myślałam
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 grudnia 2023, o 21:13

Zobaczymy, której pierwszej to się uda :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 40009
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 19 grudnia 2023, o 09:42

Może się nam wpisze w wyzwanie 2024
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 40009
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 27 stycznia 2024, o 21:08

Obrazek

czytał to ktoś?
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 27 stycznia 2024, o 21:34

Pierwsze coś takiego widzę...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości