Teraz jest 25 czerwca 2024, o 07:45

Sabrina Jeffries

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 maja 2019, o 21:15

Większość historyków, na które ostatnio trafiam, okazuje się słana i nieciekawa; poza nielicznymi wyjątkami. Jakoś dawniejsze Jeffries były lepsze, a od pewnego czasu sprawiają wrażenie zapchaj dziury…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2255
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 8 maja 2019, o 07:04

wszystko się kiedyś wypala ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 maja 2019, o 01:06

montgomerry napisał(a):Niall Lindsey, obecnie lord Margrave, brat Clarissy (zob.: Tajniki uwodzenia), przed siedmioma laty musiał uciekać z Anglii, po honorowym pojedynku i śmierci przeciwnika. Wówczas spotykał się potajemnie z siedemnastoletnią Brillianą Payne. Nie bywała wtedy w towarzystwie, ale Niall uważany powszechnie za bawidamka, zakochał się jednak i już wówczas pragnął spędzić życie u jej boku. W momencie decyzji o wyjeździe żywił nadzieję, że dziewczyna zdecyduje się podążyć z nim. Zrozpaczona i zdezorientowana Bree miała jednak umierającą matkę, której nie potrafiła opuścić i ojca utracjusza. Obiecała jednak, że będzie szukała kontaktu z ukochanym przez jego ojca. Wszystko jednak potoczyło się nie tak jak powinno.

Gdy po latach zrehabilitowany hrabia Niall Lindsey wraca z wygnania, jest rozgoryczony zachowaniem Bree, która obecnie była młodą wdową z malutkim dzieckiem. Obydwoje chcą się unikać, ale nie pozwala im na to zleceniodawca Nialla, lord Fulkham. Aranżuje ich razem do specjalnego zadania dotyczącego fałszywych banknotów i ojca Bree. Mimo rozterek kobieta zgadza się na udawanie narzeczonej ukochanego sprzed lat. Wspólnie spędzone chwile powodują powrót do wspomnień. Młodzi próbują wyjaśnić nie tylko tajemniczą sprawę, ale i powstałe niedomówienia.

Rozkosze namiętności zamykają wątek Nialla, który po trochu poznajemy w poprzednich częściach cyklu Niepoprawnych uwodzicieli. Niall po wiadomości o ślubie Bree, jaką uczynny ojciec mu przesłał, przez lata pielęgnował w sobie opinię, że ukochana chciała jedynie poślubić go dla tytułu i majątku. Z kolei Bree dała wiarę plotkom, że Niall spotykał się jednocześnie z inną kobietą, o którą się w dodatku pojedynkował. Niemniej dziewczyna odrzuca kandydatów do chwili, gdy wobec długów hazardowych ojca zmuszona jest poślubić Reynolda Trevora.

Autorka wykorzystała w książce motyw fałszywego związku i drugiej szansy, ale wszystko ukazane jest zbyt prosto. Między bohaterami jest niewielka chemia, a autorka zaczyna rozwiązywać supeł kłamstw wokół tych dwóch osób dopiero od połowy książki. Niall nie może wyjawić prawdy o pojedynku, a Bree nie potrafi mu zaufać. Mężczyzna przez lata wierzy informacjom przekazanym mu przez ojca. Dopiero gdy odkrywa prawdziwy powód zawarcia małżeństwa przez Bree, decyduje się walczyć o nią. Mimo tych mankamentów, jak zwykle książkę Sabriny Jeffries przeczytałam z przyjemnością. Powieść jest wciągająca, a fabuła ma sens. Z niecierpliwością oczekuję też części piątej cyklu.


Sabrina Jeffries, Rozkosze namiętności, wydawnictwo BIS, wydanie 2019, tłumaczenie: Ewelina Kowalczyk-Kurzaj, tytuł oryg.: The Pleasures of Passion, cykl: Niepoprawni uwodziciele, t. 4, oryg.: Sinful Suitors #4, okładka miękka, stron 380.



Cykl: Niepoprawni uwodziciele, oryg. Sinful Suitors:
1. The Art of Sinning (2015) – Polska (2018) Sztuka Grzeszenia.
Jeremy Keane + Lady Yvette Barlow
1.5. The Heiress and the Hothead. (2016) – Polska (2018) Tajniki uwodzenia
Edwin Barlow, lord Blakeborough + lady Clarissa Lindsey
2. The Study of Seduction. (2016)
3. The Danger of Desire. (2016) - Polska (2018) Nie igraj z pożądaniem
Warren Corry, markiz Knightford +Delia Trevor
4. The Pleasures of Passion. (2017) - Polska (2019) Rozkosze namiętności
Niall Lindsay, lord Margrave + Brilliana Payne
4.5. A Talent for Temptation. (2017)
5. The Secret of Flirting. (2018)
5.5. The Risk of Rogues. (planowany rok wydania 2018)
6. What Happens Under the Mistletoe. (Sinful Suitors #1.5.)


https://slowemmalowane.blogspot.com/2019/03/sabrina-jeffries-rozkosze-namietnosci.html


Mont, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3218
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 24 czerwca 2019, o 07:27

Księżycowa Kawa napisał(a):Większość historyków, na które ostatnio trafiam, okazuje się słana i nieciekawa; poza nielicznymi wyjątkami. Jakoś dawniejsze Jeffries były lepsze, a od pewnego czasu sprawiają wrażenie zapchaj dziury…


Też nie jestem w stanie czytać Jeffries od jakiegoś czasu, dawniejsze jej książki bardzo lubiłam, a teraz przestałam już w ogóle po nią sięgać...
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 24 czerwca 2019, o 10:50

To tak jak i ja

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 24 czerwca 2019, o 23:14

i ja też. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 26 listopada 2017, o 19:26
Lokalizacja: Mielec
Ulubiona autorka/autor: Lisa Kleypas/Sabrina Jeffries/Lucy Maud Montgomery

Post przez lucyferowa » 27 czerwca 2019, o 11:52

Flirt z księżniczką jest całkiem ok :D
"Perwersji się nie lękaj, gdy klient płaci, klękaj!"

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 27 czerwca 2019, o 12:29

I tak chyba nie kupię, bo mi szkoda kasy

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 26 listopada 2017, o 19:26
Lokalizacja: Mielec
Ulubiona autorka/autor: Lisa Kleypas/Sabrina Jeffries/Lucy Maud Montgomery

Post przez lucyferowa » 27 czerwca 2019, o 13:15

giovanna napisał(a):I tak chyba nie kupię, bo mi szkoda kasy


Ja dostałam, ale stwierdzam że całkiem przyzwoita ta książka i ciekawy wątek :mrgreen:
"Perwersji się nie lękaj, gdy klient płaci, klękaj!"

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 27 czerwca 2019, o 20:02

Może kiedyś jak będzie duża promocja to kupię :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 29 czerwca 2019, o 18:48

„Tajniki uwodzenia” okazały się nie takie złe. Może dlatego, że nie wszystko kręciło się wokół seksu, przynajmniej nie tak jak w ostatniej, choć sama intryga była dość słaba.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 19 kwietnia 2020, o 18:03

cykl Książęcy detektywi jest znośni ? zamkniete bibloteki i moja mam nie czytam ksiazek elektronicznych wiec postanowiła kupic jej

Bardzo jej sie podobal cykl Diabląt z Healsted Hall i podoba sie je styl pisania pani Jeffries
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 19 kwietnia 2020, o 20:35

Wg mni słabszy od Diabląt, ale lepszy od Niepoprawnych uwodzicieli, ale to kwestia gustu :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 11 czerwca 2020, o 17:22

skończyłam dzis Gdy wiarołomca powraca i nie powiem dobre. Bez wzgledniego przeciagania i ukrywania ( prawie ) faktów. spikneli sie i wrecz odrazu powiedzieli swoją wersje wydarzeń z przeszłość co zawsze na plus.. Rupert <3
Choć bardziej mi sie podobała czesc 1 a nie przepadam za histori drogi

I po pierwszej cześci chce bardzooo o Dom ksiażke ale czuje ze nie spelni oczekiwań :bezradny:
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

Avatar użytkownika
 
Posty: 4731
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Projekt księżna

Post przez Karina32 » 21 marca 2022, o 08:56

Obrazek

Fletcher „Grey” Pryde, piąty książę Greycourt wraca w rodzinne strony, aby wziąć udział w pogrzebie ojczyma. Do skupionego na pomnażaniu majątku mężczyzny przylgnęła łatka łotra. Grey nie ma czasu ani ochoty na szukanie żony. Do czasu…
Kiedy książę poznaje czarująco niekonwencjonalną Beatrice Wolfe, jest zauroczony. Piękna i wygadana dziewczyna, jest zupełnie inna niż dotychczas znane mu kobiety. Zrządzeniem losu Beatrice staje się nowym „projektem” jego matki.
Grey zgadza się pomóc w przygotowaniu dziewczyny do jej debiutu. Kiedy jednak mężczyzna zaczyna okrywać mroczne sekrety jej rodziny, Beatrice musi zdecydować, komu będzie lojalna: tym z którymi łączy ją krew, czy temu, z którym połączyło ją gorące uczucie…


Muszę przyznać szczerze, że wymęczyła mnie ta książka przeokropnie. Czytałam ją chyba ponad 3 tygodnie, a biorąc pod uwagę, że ma trochę ponad 300 stron, wynik nie jest zbyt imponujący :facepalm: To jedna z tych książek, do których nie ma się ochoty wracać po odłożeniu.
Akcja dzieje się na przestrzeni jakichś 2 tygodni (a może i krócej). Chociaż tak naprawdę akcji to tutaj za wiele nie ma. Właściwie książka jest o niczym. Niby mają być przygotowania do debiutu Beatrice i Gwyn do sezonu, ale o tym jest może w jednym rozdziale. Niby kuzyni decydują się odnaleźć prawdopodobnego mordercę ojca, ale śledztwo nie jest rozwiązane do końca (pewnie będzie w kolejnych tomach).
Jeśli chodzi o bohaterów, to nie jestem w stanie za wiele o nich powiedzieć. Oczywiście Grey to zraniony mężczyzna, niezdolny do miłości, a Beatrice to wygadana i nie dają sobie w kaszę dmuchać panna...
Zawiodła też jak dla mnie chemia między bohaterami (której ja nie czułam), a sceny miłosne pozostawiły tylko niesmak. Najgorsza była chyba ta, w której Grey powiedział do Bei
Spoiler:
:zalamka: Nie, nie i jeszcze raz nie. Rozumiem. że każdego kręci co innego, ale jak dla mnie to było lekkie przegięcie.

Ode mnie 2/10 i chyba raczej nie sięgnę po kolejne tomy :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 40006
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2022, o 10:21

Oj to mnie nie pocieszyłaś
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 4731
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 21 marca 2022, o 10:39

Aniołku, spróbuj, może Tobie podejdzie. Z tego, co widzę na LC ma raczej dobre opinie. Może u mnie nie trafiła na dobry moment :bezradny:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 40006
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 marca 2022, o 10:43

Czasem tak bywa z tym momentem, ale ja się zazwyczaj rozmijam z opiniami na LC
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 40006
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 czerwca 2022, o 07:05

Projekt księżna muszę przyznać ze to najnudniejsza książka tej Pani, jaka czytałam. Mam jeszcze zastrzeżenie, albo autorka polubiła wulgaryzmy, albo tłumacza poniosło. :red:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 20 czerwca 2022, o 10:29

Zgadzam się, nic się nie działo, nawet intryga z tego co widać rozpisana na całą serię jakaś kiepska :ermm:

Avatar użytkownika
 
Posty: 40006
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 20 czerwca 2022, o 11:08

W porównaniu z innymi książkami tej Panie to jestem zaskoczona, ale przyznaje miałaś rację.
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 20 czerwca 2022, o 11:38

kahahaha napisał(a):nic się nie działo, nawet intryga z tego co widać rozpisana na całą serię jakaś kiepska :ermm:

Meh.
Z tego, co widzę, to książka z 2019 roku. Może Jeffries straciła to "coś" i brakło pomysłu?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 20889
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 lipca 2023, o 20:56

Sabrina Jeffries "Pirat"

Sara Willis jest nietypową panną z towarzystwa. Bardzo przejmuje się losem biednych i uciśnionych. Do tego stopnia, że nie zważając na protesty przyrodniego brata, decyduje się wyruszyć w podróż statkiem przewożącym więźniarki do Australii, aby zbadać w jaki sposób są traktowane skazane kobiety i w jakich warunkach przyjdzie im żyć w nowym miejscu. Ma zamiar zdać dokładny raport towarzystwu dobroczynnemu, w którym aktywnie się udziela. Sara nie jest jednak w stanie przewidzieć, że podczas podróży ich statek napadną piraci, pod wodzą owianego złą sławą Gideona Horne'a znanego również jako Lord piratów, człowieka, który wyjątkowo nie cierpi przedstawicieli angielskiej arystokracji.

Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Muszę przyznać, że bardzo udane i na pewno będę kontynuować czytanie innych jej powieści, zachęcona lekturą "Pirata".

Bardzo podoba mi się lekki i przyjemny styl autorki. Powieść szybko, płynnie i sprawnie się czyta, co jest dla mnie bardzo ważne. Fabuła oczywiście nie jest odkrywcza – ot, łatwa w odbiorze powieść przygodowa z piratami w roli głównej ale warsztatowo jest naprawdę dobrze, bo nie zauważa się większych wpadek, czy błędów.

Występuje w tej książce coś, co bardzo lubię, a roboczo nazywam "dramatyzmem w stylu meksykańskiej telenoweli”. Kto oglądał, na pewno wie o co mi chodzi. Jest to pewna mieszanka burzliwych emocji, tarcia między główną parą, wysokiej temperatury ich uczuć, seksualnego napięcia, egzaltacji, ładnej scenerii i ogólnej atrakcyjności. Jako całość świetnie się to sprawdza. Jest dużo przygody, przyjemny i lekki humor, przekomarzanie się bohaterów, ich wzajemne interakcje, które powodują czasem uśmiech, a czasem wyciskają łzy z oczu. To wszystko podane w bardzo przyjemnym sosie tropikalnego klimatu i lekkości. Niby banał ale świetnie się sprawdza w tym przypadku.

Fajna bohaterka, baba z jajem i ikrą. Wie, czego chce i dąży do tego ale nie jest zbyt przemądrzała. Bohater jak nawet miewa dupkowate zachowania to ma ku temu powód. Zarówno Sara, jak i Gideon od razu skradli moje serce. Nic mi w nich nie zgrzytało, oboje dali się polubić od pierwszej strony, mimo że nie zawsze mi się podobały ich decyzje i postępowanie. Razem dobrze do siebie pasowali, ich relacja wyszła wiarygodnie i całkowicie dałam się przekonać, że ci dwoje zasłużyli na swoje HEA. Ich miłość wyszła bardzo naturalnie, a dobrze napisane i szczegółowe sceny erotyczne tylko dodały smaczku.

Mimo sporej ilości bohaterów pobocznych nie miałam problemu z odróżnieniem ich od siebie, bo autorka każdej postaci dała indywidualne cechy i sprawiła, że od razu ich polubiłam. Dla mnie to duży plus, bo zazwyczaj im więcej postaci, tym gorzej i trudniej sprawić, by każda była na tyle dobrze napisana, żeby nie zlewać się w bezkształtną masę papierowych bohaterów.

Kolejny plus to tropikalna sceneria i generalnie zmiany miejsca akcji. Nie lubię gdy fabuła kręci się wokół salonowych intryg i balów oraz próżniaczego życia wyższych sfer więc "Pirat" jest w pewien sposób odświeżającą lekturą. Poza tym humor, zabawne dialogi i delikatne darcie kotów miedzy bohaterami, które nie jest toksyczne, jak to niekiedy autorkom wychodzi. Jeffries udało się osiągnąć niewymuszone iskrzenie między główną parą i emocjonalne napięcie.

Ta książka jest świetna i pierwszy raz od dawna przy romansie historycznym tak dobrze się bawiłam. W tej powieści jest wszystko, co lubię. Ciekawa fabuła, bardzo dużo się dzieje i nie ma przestojów, bardzo umiejętnie poprowadzony wątek miłosny, odpowiednia doza emocji i burzliwości. Połknęłam na dwa razy. W ogóle lubię wątki awanturnicze, piratów, przygody więc moja końcowa ocena to: 10/10, za całokształt.

W dziale recenzji: viewtopic.php?p=1251766#p1251766
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia strona

Powrót do J

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości