Teraz jest 21 listopada 2024, o 18:58

Festiwale i koncerty: Od Eurowizji do Sopotu

Czego słuchamy, co polecamy
 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 29 marca 2023, o 16:50

A czy ktoś z was miał w ogóle okazję oglądać występy tegorocznych reprezentantów podczas pre-party w Barcelonie :)?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 kwietnia 2023, o 11:22

Coraz bliżej do Eurowizji i jak słucham tych piosenek, to nawet mi się nie chce topki robić, bo prawie nic mi nie siada. W końcu, w bólach, wyłoniłam top 15, reszta to taka padaka, że szkoda nawet pisać. W tym roku dominuje mdła popowa papka z generatora piosenek albo przeceniane nie wiadomo co, ale większość tych piosenek jest po prostu nudna i niezapamiętywalna.

Moja topka:

15. Izrael - taka Lady Gaga z Izraela ale ok.
14. Słowenia - spoko, bez szału ale dają radę, plus za język narodowy.
13. Australia - nie lubię rocka ale w tej stawce oni są przynajmniej JACYŚ. Plus za elektroniczne brzmienie.
12. Francja - może być, plus za język i klimat, trochę inny niż reszta.
11. Wielka Brytania - nawet nawet, jak na UK na Eurowizji, to pozytywne zaskoczenie.

10. Hiszpania - mieszane uczucia mam, bo z jednej strony lubię etniczny klimat ale z drugiej jest to dla mnie nieprzyjemne do słuchania. Uwielbiam kulturę hiszpańską i oryginalność tej piosenki więc może dlatego top 10 ale słuchać z własnej woli nie będę.
9. Austria - niezła piosenka.
8. Gruzja - lubię.
7. Islandia - lubię.
6. Belgia - wiem, że jestem w zdecydowanej mniejszości ale lubię tę piosenkę.

5. Malta - no fajny klimat.
4. Norwegia - jeden z moich faworytów od pierwszego odsłuchania.
3. Mołdawia - no takie klimaty to ja lubię, nawet bardzo. Trochę w stylu zeszłorocznej Francji ale siada konkretnie.

1. Ex aequo Finlandia i Serbia - bo mam problem, którą piosenkę bardziej lubię. Obie są odjechane na zupełnie inny poziom, obie katuję od jakiegoś czasu. Nie umiem się zdecydować która lepsza.

Znając życie, wygra pewnie Szwecja, czyli jedna z najbardziej nudnych propozycji tego roku (taka "Euphoria 2.0", której też nie byłam fanką). W ogóle ten rok to dla mnie padaka totalna, raptem kilka piosenek naprawdę lubię i mimo słuchania, żadna więcej nie chce mi się wkręcić do głowy, a zawsze jakieś po czasie rosły w moich oczach. Zostało dwa tygodnie do konkursu, a ja większości piosenek ze stawki nawet nie pamiętam. :bezradny:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 27 kwietnia 2023, o 15:31

Podmieniłabym tylko Gruzję na Armenię i Australię na Niemcy, może dodała jakieś Czechy, ale generalnie się zgadzam :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 27 kwietnia 2023, o 16:04

Czeskiej piosenki w tym roku nie lubię. Może za duży hype na nią był. Co do Armenii i Niemiec - też w miarę ale wolę inne.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 27 kwietnia 2023, o 17:06

Jeśli chodzi o Czechy, to słyszałam ostatnio takie opinie, że główna wokalistka zespołu na żywo śpiewa mocno średnio. Sama na wokalu się zbytnio nie znam, więc trudno mi stwierdzić, czy to faktycznie prawda. Na pewno w wersji studyjnej ten utwór podoba mi się trochę bardziej. Ale i tak najbardziej ze wszystkiego trafia do mnie sama koncepcja połączenia kilku języków słowiańskich w jednej piosence. No i całkiem zgrabne wplecenie w całość pro-kobiecego przekazu :).

Ja z Gruzją i Szwecją mam taki kłopot - same w sobie piosenki są nawet w miarę spoko (chociaż też bardzo bym nie chciała zwycięstwa Loreen), ale obydwie wokalistki mają tak dziwną artykulację, że totalnie nie jestem w stanie zrozumieć tekstów tych piosenek. No, przy Tattoo może potrafię coś tam jeszcze wychwycić w zwrotkach, ale Echo jest dla mnie maksymalnie niezrozumiałe :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 1 maja 2023, o 07:51

Moim zdaniem najlepsza piosenka jest z Norwegi
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 maja 2023, o 10:11

Oglądałyście wczorajszy półfinał? Jak wrażenia?

Moim zdaniem - przede wszystkim scena i oprawa wizualna, od pocztówek, belek, po światła, to jedno wielkie WOW! Nigdy więcej Eurowizji we Włoszech. Lubię Włochów ale po Turynie powinni dostać permanentny zakaz organizacji, nawet jak wygrają. Ta scena wczoraj to było coś fantastycznego do oglądania. Aż oczu trudno było oderwać. Do tego cudowne interwały i generalnie wszystko cud, miód i orzeszki. Wreszcie Eurowizja, która wygląda jak Eurowizja powinna wyglądać. Jedyny minus - denne żarty prowadzących i ich nadmierne darcie się i entuzjazm jakby były konkretnie zjarane. Było kilka żenujących momentów i wszystkie z udziałem prowadzących.

To było bardzo mocny półfinał i na pewno lepszy niż to, co nas czeka w czwartek. Ale po kolei

1. Norwegia - wokalnie rozczarowanie trochę i występ też nie był najlepszy tego wieczoru ale i tak zasłużony finał.

2. Malta - dla mnie największy efekt wow. Od początku lubiłam tę piosenkę i jej kibicowałam. Zrobili show na scenie. Szkoda ich, bo mogli wejść zamiast tej chorwackiej padaki. Gdyby byli w drugim półfinale, to weszliby do finału z palcem w nosie. Malta miała strasznego pecha w tym roku. Najbardziej przykro mi z ich powodu. Malta w tym roku jest zeszłoroczną Łotwą.

3. Serbia - mój faworyt do wygranej całego konkursu, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdemu przypadnie do gustu. Miałam wrażenie wczoraj, że Luka był bardzo zestresowany i nie do końca wszystko poszło tak, jak powinno.

4. Łotwa - przyjemny utwór i ok występ ale dla mnie za mało na finał. Taki Coldpay 2.0 więc nie moje klimaty w ogóle i nie szkoda mi ich, choć ludzie najbardziej żałują.

5. Portugalia - lepiej mi siadła ta piosenka na żywo i choć sam występ nie był też najbardziej emocjonującym, to jednak piosenka się wyróznia. Choć bez wahania wymieniłabym na Maltę.

6. Irlandia - co za nudy. Wszystko w tym występie było nijakie i mdłe. Irlandia się nadawała jako przerwa na siku. Do zeszłorocznej Brooke daleko, oj bardzo daleko.

7. Choprwacja - szkoda, ze nie da się odzobaczyć tego show. Nigdy nie byłam fanką tej piosenki, wokal dramat, staging nawet trudno skomentować. Zazwyczaj lubię trole na Eurowizji ale ten występ to było za dużo dla mnie. Liczę, że jury to uwali z finale.

8. Szwajcaria - nie byłam fanka tej piosenki przed występem live ale kupił mnie chłopak wczoraj. Może nie moje top 10 ale zasłużony awans.

9. Izrael - pewniaczek. Żadnego zaskoczenia, że jest awans. Piosenka i wokal ok, show też ale nie jestem fanką tego dance breaku i darcia się: "you wanna see me dance??!!!". Trochę, jak to mówi młodzież, mrozi.

10. Mołdawia - kolejny mój faworyt. Uwielbiam, za całokształt.

11. Szwecja - będzie bardzo niepopularna opinia. Wiem, że większość fanów konkursu kocha Loreen i jej piosenkę, a ja nie przepadam. W ogóle nie przepadam za Loreen i jej ekspresją, mimo że teoretycznie powinna być w moim guście. Dla mnie to jest typowa nudna szwedzka propozycja na Eurowizję, bardzo dobrze wykonana, dobrze wyprodukowana i okraszona dobrym show ale tak szczerze, nie czuję w tym duszy. Taki doskonały produkt i nic poza tym. Szwecja ponownie nie zaskoczyła mnie niczym w tym roku. Zawsze wybierają takie popowe lub poprockowe pewniaki, zbyt wygładzone, bezpieczne i nijakie przez to. Choć miewają fenomenalne show, to tak naprawdę żadna szwedzka propozycja w ostatnich latach (poza Mansem w 2015), nie została ze mną na dłużej po konkursie.

12. Azerbejdżan - nie było to złe, takie the Beatles 60 lat później ale no nie chwyciło chyba nikogo. Mnie tez nie. Zasłużenie odpadli. Chłopaki sympatyczne, niech wrócą za rok z czymś lepszym.

13. Czechy - mam mieszane uczucia. Z jednej strony nie byłam fanką tej piosenki i tego wykonania i po występie na żywo jestem nawet bardziej na nie. Zmarnowany potencjał na występ, bo teledysk dawał spore pole do popisu, a wyszły na scenę ubrane wszystkie w pudrowy róż i machały warkoczami. WTF? Wokalne było ok ale tyłka ten występ nikomu chyba nie urwał, przewiduję dół tabeli w finale (no, chyba, że dostaną dobrą pozycję startową). Gdyby zamiast nich była w finale Malta, byłoby lepiej. Tegoroczne Czechy bez większych emocji u mnie. A w ogóle to już na etapie preselekcji wolałam Pam Rabit.

14. Holandia - no szału nie było. Zasłużony flop. Co tam nie grało, można by rozprawkę napisać. Utwór ok, reszta niestety nie.

15. Finlandia - "Cha cha cha" to jest hit i już na zawsze będzie wymieniany wśród najbardziej pamiętnych show w konkursie. Nawet jak wokalnie było, delikatnie mówiąc, słabo, to i tak porwał publikę i reakcja widzów w arenie była wymowna. Aż prowadzące musiały uciszać ludzi, bo był szał na widowni. Uwielbiam takich kosmitów na Eurowizji i choć zdaję sobie sprawę, że jury go w finale uwali, to i tak nie zmienia to faktu, że dla mnie to jest zwycięzca wczorajszego wieczoru, obok Malty.

W sumie jestem zadowolona z wyników, poza Maltą. Malty naprawdę mi szkoda. Nawet bez tego show, mieli fajną piosenkę. Jak pomyśle, ze z drugiego półfinału wyjdzie jakiś badziew (a wyjdzie na pewno, patrząc na to, co w drugim półfinale jest), a nie będzie świetnej Malty, to mi się przykro robi. Zasłużyli chłopaki na awans.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 10 maja 2023, o 18:15

Na razie tak w skrócie napiszę, że zgadzam się z tobą praktycznie w 100% Kawko. Niestety dzisiaj już nie bardzo mam siły tworzyć kilometrowe elaboraty, więc na ten moment sobie tego oszczędzę, ale może jutro rano edytuję ten post i wyrażę jakąś swoją szerszą opinię na temat tego pierwszego półfinału :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 maja 2023, o 22:20

Na wstępie: jeszcze ani nie oglądałam ani nawet nie słuchałam :hyhy: ale jak zawsze fajniejsze śledzenie samego fenomenu od samych piosenek :P

Oprócz Twojego, Kawko, podsumowania, na razie dotarło do mnie tylko jedno sensowne, a zarazem w każdym punkcie odmienne do Twojego zdanie prezentowane (przy okazji: aż mnie zachęciliście, by sprawdzić, czy faktycznie Łotwa to takie Coldplay czy raczej Radiohead)
Ale na koniec Finlandia pogodziła: że zacytuję parafrazę Twojego [i] Uwielbiam takich kosmitów na Eurowizji [/] - "15 piosenek w jednej. Za taką Eurowizją tęsknimy" ;)

No więc: tak ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 11 maja 2023, o 09:44

Ja jestem w zasadzie praktycznie pewna, że największa walka w tym pierwszym półfinale rozegrała się nie gdzieś tam na najwyższych miejscach, ale raczej na lokatach 9-12. Bo naprawdę nie wydaje mi się, żeby taka Portugalia awansowała z okolic podium. Szwajcaria...no może jeszcze załapała się na połowę stawki, bo Remo świetnie śpiewa, ale też raczej wątpię. W takim wypadku Malta i Łotwa mogłyby być zaraz pod kreską. Ogólnie to wydaje mi się, że właśnie na tych miejscach 1-12 było dosyć ciasno z punktami. I nie wiem dlaczego, ale intuicja mi podpowiada, że Holandia mogła zająć to 13 miejsce. Piosenka była totalnie żadna, a występ absolutnie mierny i nudny, ale i tak według mnie był to nieco wyższy poziom niż Irlandia czy Azerbejdżan.

I dla mnie też ten występ Norwegii był chyba największym rozczarowaniem wieczoru. A Malta największym pozytywnym zaskoczeniem. Nawet zaczęłam tak po cichu chłopakom kibicować. A do tej pory kompletnie nie byłam fanką ich piosenki, przed samym półfinałem ani razu nie przesłuchałam jej w całości. Dopiero występ tak ją podbudował w moich oczach. A Norwegię tłukłam od dawna :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 maja 2023, o 12:50

Ja już wiem, że po półfinałach mi się topka zmieni, bo niektóre piosenki jednak bardzo zyskały po występie na żywo (np. Szwajcaria, Izrael), a niektóre trochę straciły (Norwegia). Poczekam jednak z oceną do piątku.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 11 maja 2023, o 12:54

U mnie po tym pierwszym półfinale najbardziej urosła zdecydowanie Mołdawia. W tym momencie uważam, że właśnie to był najlepszy występ wieczoru :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 maja 2023, o 12:56

Tak jak pisałam, drugi półfinał znacznie gorszy ale po kolei.

1. Dania - no dramat. Chłopak zupełnie bez charyzmy, śpiewał, jakby śniadania nie zjadł. Sama piosenka zupełnie przeciętna ale wykonanie na żywo wcale jej nie pomogło. Może, gdyby zaśpiewał to ktoś lepszy wokalnie, byłby lepszy efekt, a tak, to niestety zasłużony brak awansu.

2. Armenia - nie do końca jestem fanką tej piosenki. Wokalnie i wizualnie wszystko super ale brakuje mi czegoś w tym utworze. Sama nie wiem o co chodzi, bo w teorii wszystko jest tak jak powinno. Dance break moim zdaniem zupełnie niepotrzebny, wybija z klimatu piosenki ale w tym półfinale zdecydowanie Armenia zasłużyła na awans.

3.Rumunia - dramat. Świetny wokalnie, fajny chłopak ale niestety rumuńska telewizja nie dała mu ani gorsza na występ. Jakiegokolwiek innego, poza finansowego wsparcia też nie otrzymał. Wszystko co było na scenie to była tylko i wyłącznie jego inwencja twórcza, a że chłopak młody i niedoświadczony to wyszło, co wyszło. Bardzo go szkoda, bo ma chłopak talent, a zostanie zapamiętany jako totalny niewypał. No i piosenka to dramat. Zgodnie z przewidywaniami bez sukcesu.

4. Estonia - niby prosta eurowizyjna ballada ale ma coś w sobie. Lubię za głos, wokal i ogólnie całokształt. Wielkich szans na dobry wynik w finale nie ma ale dobrze, że w nim jest.

5. Belgia - absolutny hit tego wieczoru. Wszystko zagrało. Belgię mam od początku w top 10 i zdania nie zmieniłam po występie na żywo, a w tym roku celowo unikałam odsłuchiwania wykonań na żywo, żeby mieć niespodziankę podczas konkursu. Miałam takie obawy, że być może Belgia nie podoła z tą piosenką (bo dance'owe klimaty zazwyczaj niezbyt się sprawdzają po przeniesieniu na eurowizyjna scenę) ale było naprawdę dobrze. Myślę, że to 1 lub 2 miejsce tego wieczoru w televotingu.

6. Cypr - dobre wykonanie. Wszystko grało podczas tego występu. Po prostu.

7. Islandia - mam mieszane uczucia. Z jednej strony lubię tę piosenkę i wokalistka jest bardzo dobra ale z drugiej, to coś tam nie zagrało. Co gorsza nie wiem co. Strój też miała koszmarny. Młoda ładna dziewczyna a fatalnie ubrana. Nie żeby to się przekładało na moją ocenę występu ale uroku jej nie dodało. To był jeden z tych występów, o których nie mam zdania. Ani dobry, ani zły.

8. Grecja - kolejny kandydat do nagrody Barbary Dex. Zresztą ten półfinał obfitował w koszmarne stylizacje. Wracając jednak do Viktora - mam wrażenie, że pomysłu na staging nie było. Podskakiwał na scenie, robił jakieś dziwne przyruchy, wizualizacje no delikatnie mówiąc nieładne. Głos w porządku ale niestety wokalnie słabo, a ta piosenka jest tak marna, że nie dało się, mimo kiepskiej stawki konkursowej, awansować. Jak któryś z eurowizyjnych dziennikarz określił (już nie pamiętam kto): "skaut walczący o sprawność: wokal" i to idealnie podsumowuje ten występ.

9. Bejba - no i tu w zasadzie można by wiele opowiadać ale postaram się streścić. Zacznę od plusów. Po pierwsze - wygląd Blanki. Świetna kreacja, ładna kolorystyka stroju, ładna fryzura i generalnie Blanka wyglądała bardzo ładnie. Wokal poprawiony, znacznie mniej męczących uszy dźwięków, choć uczciwie trzeba przyznać, że sporo zrobiły dograne chórki z taśmy (najgłupszy pomysł EBU od lat, żeby dopuścić coś takiego, bo teraz można na bezczela jechać z półplaybacku, z czego ekipa Blanki skrzętnie skorzystała). Blanka w zasadzie cały refren ma z podkładu i może dlatego jest tak czysto ale żeby nie było, to co zaprezentowała jest jak najbardziej dozwolone. Ona owszem, śpiewa ale chórki ją zagłuszają i dlatego jest dobry efekt. Mimo wszystko, całość brzmi o niebo lepiej niż na preselekcjach. Na kolejny plus taniec - już nie ma takiego drewna i ten dance break nawet fajny. A z minusów - przede wszystkim - efekty i wizualizacje. Za dużo, za bardzo, za często. Kolory w efektach to jakiś koszmar. Tam jest wszystko - od "różowego pierda jednorożca" (ściągnęłam to określenie od jednej z komentatorek), po rybie oko, efekt kasety VHS, a na dodatek wizualizacje. Taki wizualny groch z kapustą. Kolorystyczna orgia i chaos. Za dużo na moje oczy. Może dlatego przeszła do finału, bo tego się nie da odzobaczyć i na pewno została zapamiętana. A podobno miało być tych nakładek jeszcze więcej ale delegacja na szczęście posłuchała fanów i przystopowała troszkę. Ktoś złośliwy stwierdził, że w tym roku EBU chyba dało jakieś zniżki na nakładki, bo TVP wepchnęło do występu chyba wszystkie efekty, jakie sobie można wyobrazić. Nadal uważam, że Blanka zabrała miejsce w finale lepszej piosence ale też rozpaczać że jest nie będę, ani też kibicować w finale, bo wiadomo co się stało na preselekcjach i nadal się z tym nie pogodziłam. Hejtu też z mojej strony nie będzie. Skoro już tam jest i się stara, to niech jej się powiedzie ale szczerze mówiąc, to nie jest moja reprezentantka i nie wzbudza we mnie żadnych emocji. Podchodzę do tego występu zupełnie jakby to był jakiś inny kraj. Nie widzę szans na dobre miejsce w finale, zwłaszcza że Blanka występuje jako czwarta z kolei (czyli jest skazana na pożarcie, bo w pierwszej połowie są praktycznie same mocne propozycje, na tle których Blanka wypadnie słabo).

10. Słowenia - ani mnie ziębi, ani parzy. Z wywiadów wiem, że to przefajne chłopaki i są naprawdę super jako osoby ale nie zmienia to faktu, że piosenka jest średnia. Fandom lubi, a aja nie do końca wiem dlaczego. Może za urok osobisty frontmana. Jest energia, jest moc ale to nie mój klimat. Fajnie, że są w finale ale według mnie na więcej niż połowa stawki się nie zanosi. Ja wciąż uważam, że do zeszłorocznej propozycji, czyli "Disko" LPS im daleko. "Disko" to wciąż jedna z moich najbardziej ulubionych eurowizyjnych piosenek ubiegłego roku, jeśli nie całego konkursu odkąd go oglądam.

11. Gruzja - największy przegrany tego wieczoru. Piosenka może nie powala na kolana, ale klimatem i wokalem dla mnie zasłużyła na finał. No i piękna oprawa sceniczna. Bardzo szkoda, że Gruzja w tym roku poza finałem.

12. San Marino - kolejny tegoroczny paździerz. No nie jest to propozycja dla mnie i jak widać, dla widzów też nie. No nie i tyle. Nawet komentować mi się nie chce, jak bardzo kiepska to jest piosenka i wykonanie. Do zapomnienia.

13. Austria - pewniaczek. Może tyłka nie urywa ale na tyle dobra piosenka i jej wykonanie, że dziewczyny zasłużyły na awans.

14. Albania - nie jestem fanką eurowizyjnych albańskich ballad ale doceniam za inność i odwagę, żeby wziąć udział z czymś takim. Wokalnie też było dobrze, choć wizualnie mnie nie przekonał ten występ. Ani ziębi, ani parzy ta propozycja.

15. Litwa - dla mnie nuda i nic szczególnego ale co kto lubi. Piosenka średniak, wykonanie dobre ale staging taki nijaki. Z drugiej strony trudno sobie wyobrazić coś bardziej spektakularnego do tej piosenki. Takie to wszystko średnie. Nie byłoby mi szkoda, gdyby zamiast Litwy weszła Gruzja.

16. Australia - prawdopodobnie zwycięzca półfinału i trudno się dziwić. Występ, piosenka, oprawa - wszystko na bardzo dobrym poziomie.


Zobaczymy co będzie wieczorem, bo kolejność startowa jest szalona w tym roku i wiele pewniaków może spaść przez to z rowerka. Zapowiada się ciekawszy finał niż w ubiegłym roku. Obawiam się trochę o Serbię i Mołdawię, bo pikują u buków. No i o Finlandię.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 13 maja 2023, o 14:06

W ogóle najciekawsze jest to, że Gruzja przez cały czas była typowana nie tylko do tego, żeby w ogóle wejść do finału, ale też do wygrania drugiego półfinału. Praktycznie wszyscy powtarzali, że jeśli nie Austria, to właśnie Gruzja może zgarnąć to zwycięstwo. A tutaj znowu są pod kreską. Ja może nie jestem jakąś wielką fanką tego utworu (jeśli chodzi o Kaukaz, to o wiele bardziej podoba mi się propozycja Armenii), ale wiem, że jest on dobrze wyprodukowany, sam występ nie tylko wyglądał, ale też brzmiał świetnie. Naprawdę zastanawiający jest dla mnie fakt, że Echo okazało się dla widzów zbyt ciężkie, ale już równie monumentalne estońskie Bridges dostało tych głosów dostatecznie dużo, żeby przejść dalej :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 13 maja 2023, o 17:18

Oglądałam mniej więcej ten drugi półfinał i jak dla mnie to było wszystko strasznie słabe... Więc w sumie nie dziwię się, że nasza kandydatka przeszła. W sumie, to pamiętam tylko występ Cypru :bezradny:
Bardzo nie podoba mi się to, że mogą mieć te chórki z playbacku. Więc co nie do śpiewa, to często dowygląda.
Na razie nie mam żadnego faworyta. Zobaczymy dzisiaj :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 13 maja 2023, o 18:22

W ogóle ułożenie półfinałowych występów było w tym roku dziwaczne. Praktycznie wszyscy faworyci wepchnięci do pierwszego półfinału i uzupełnieni kilkoma spoko piosenkami, które z drugiego półfinału wyszłyby z palcem w nosie, ale w tym pierwszym posłużyły za mięso armatnie. Sam drugi półfinał pełen porządnych piosenek z takiej środkowej półki, ale bez takiego efektu wielkiego wow :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 maja 2023, o 18:56

Akurat umiejscowienie pewniaków w jednym półfinale to czysty przypadek, bo przynależność do poszczególnych półfinałów losowana gdzieś w styczniu, kiedy większość krajów nie ma nawet swojego reprezentanta. Tam są koszyki, które są układane na podstawie poprzednich edycji konkursu ale szczerze mówiąc, nigdy tak bardzo się w to nie zagłębiałam więc nie mam pojęcia w jaki sposób to się odbywa.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 13 maja 2023, o 19:45

Kurde, chyba faktycznie masz rację. Musiało mi się pokićkać z finałem :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 maja 2023, o 08:55

Jak wrażenia po finale? Czy Loreen wygrała zasłużenie?

Nie będę się bardzo rozpisywać po kolei który występ mi się podobał, a który nie, bo zrobiłam to już przy półfinałach. Skupię się tyko na wielkiej piątce. Wspomnę tylko, że Norweżka poprawiła znacznie występ, a Serb był znacznie mniej zestresowany, choć sprawiał wrażenie smutnego. Miał wpiętą czarną wstążkę, prawdopodobnie na znak solidarności z rodzinami ofiar strzelanin, które ostatnio były w Serbii.
Największe zaskoczenie - Blanka weszła do finału z 3 miejsca. Co pokazuje, że drugi półfinał był na fatalnie niskim poziomie w porównaniu do pierwszego. A Malta w pierwszym zajęła ostatnie - 15 miejsce, co też dla mnie jest zaskoczeniem.

26 miejsce finału - Niemcy. O dziwo w tym roku podobała mi się piosenka. Nie jestem fanką rocka ale było to dobrze zaśpiewane i pokazane, choć muzycznie zupełnie nie mój klimat. Szkoda Niemców, bo naprawdę nie zasłużyli na dno tabeli tym razem.

25 (Wielka Brytania), 23 (Portugalia), 22 (Albania), 21 (Słowenia) - myślę że zupełnie zasłużone i spodziewane miejsca. Te piosenki aż tak nie wybijały się na tle innych, choć też nie można powiedzieć, że odstawały na minus.

24 miejsce da Serbii - to nieporozumienie. Chyba to było za wcześnie na taki koncept, bo jak widać Europa nie zrozumiała o czym ten utwór jest. Ja uwielbiam ale ja jestem dziwna i zawsze lubiłam takie oryginalne piosenki na Eurowizji. W mainstream się niestety Luke nie wpisał. A już w ogóle bolesne jest, że "Solo" zajęło wyższe miejsce.

20 - Szwajcaria - według mnie powinna być znacznie wyżej.

19 - Bejba - zasłużenie na tej pozycji, chociaż osobiście dałabym jeszcze niżej, bo było kilka lepszych utworów. W finale dobitnie było widać, że odstaje poziomem od reszty.

18 - Mołdawia. Nie ogarniam dlaczego to jest tak nisko. Oryginalny utwór i show. Tam było wszystko. Może wokal nie był perfekcyjny ale też nie było źle. W zeszłym roku Mołdawia wysłała chyba najbardziej przaśne "coś" bez melodii, z paskudną oprawą sceniczną i to skończyło w top 10, a dobry ciekawy, etniczny, bardzo się wyróżniający utwór skończył z prawej strony tabeli.

17 - Hiszpania - trochę mnie to nie dziwi. Ten utwór należy do takich, które się albo kocha albo nienawidzi. To mogło być za dużo dla przeciętnego widza. Ja w sumie mam mieszane uczucia, bo z jednej strony doceniam kunszt, a z drugiej mnie drażni.

16 - Francja - chyba najbardziej spektakularny flop tego roku. Przed finałem typowano ją jako pewniaka ale nie wyszło. Według mnie występ był zbyt statyczny. Poza tym nie podobało mi się jej zachowanie, po ogłoszeniu wyników od widzów La Zarra pokazała wszystkim środkowy palec. Zupełny brak klasy.

15 - Austria - kolejny spory flop tego roku. Pewnie trochę przez pozycję startową ale też dziewczynom brak było trochę charyzmy. No nie wiem. Nie był to występ, na tle innych, który by mi bardzo zapadł w pamięć, choć było ok i naprawdę lubię piosenkę.

14 - Armenia - mam wrażenie, że zginęła na tle innych. Po wszystkich występach zapomniałam o tej piosence w ogóle.

13 - Chorwacja - nadal nie znoszę. Za wysoko ale i tak ulga, że widzowie nie wywindowali ich do top 10.

12 - Cypr - miejsce ok choć osobiście chyba dałabym go wyżej.

11 - Litwa - za wysoko. To zupełnie zginęło w tle. Nudny występ, nudna piosenka. Nie wiem co to robi na 11 miejscu.

No i top 10:

10 - Czechy - według mnie powinny być niżej.

9 - Australia - to był naprawdę fajny występ. Nie rozumiem widzów, że dali im tak mało punktów. Miejsce chyba zasłużone, bo ani nie jest to na tyle złe, żeby wypaść z top 10, ani na tyle dobre, żeby być wyżej.

8 - Estonia - chyba ok miejsce. Jedna z trzech najlepszych ballad tego roku, obok Cypru i Szwajcarii.

7 - Belgia - Gustaph był świetny, po prostu.

6 - Ukraina - nuda i jeszcze raz nuda. Jedyne, co tę piosenkę ratowało, to bardzo dobry staging, jednak to według mnie jedna z najgorszych propozycji Ukrainy na przestrzeni ostatnich lat. Najbardziej niezasłużone miejsce w top 10 w tym roku. Do 2021, czy nawet 2022 daleko, oj daleko.

5 - Norwegia - dużo lepszy wytęp niż w półfinale.

4 - Włochy - facet ma fenomenalny głos ale ta piosenka nie trafia zupełnie w mój gust. Zbyt patetyczna, nadęta, no nie wiem jak to ująć.

3 - Izrael - dobre to było jako całość.

2 - Finlandia - według mnie prawdziwy zwycięzca. Wystarczy posłuchać i zobaczyć reakcję widowni.

1. Szwecja - najbardziej przereklamowana piosenka tego roku. Zwykły radiowy pop i zupełnie nie rozumiem fenomenu. Gorsza nawet od równie przereklamowanej "Euphorii".



Moje personalne top 10 po finale:

10 - Australia
9 - Austria
8 - Cypr
7 - Szwajcaria
6 - Izrael
5 - Norwegia
4 - Belgia
3 - Mołdawia
2 - Serbia
1 - Finlandia

I specjalne wyróżnienie dla chłopaków z Joker Out (Słowenia), za bycie tak sympatycznymi, że to wybija poza skalę:
Grają i śpiewają piosenki innych uczestników: https://www.youtube.com/watch?v=PZ2-u-blK_8 ale filmów z udziałem chłopaków i innych uczestników jest masa i każdy jest świetny.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 15 maja 2023, o 14:12

No właśnie dla mnie tegoroczne wyniki też były, wbrew pozorom, ogromnym zaskoczeniem. Może nie zwycięzca (w końcu ten był niemal pewny już od praktycznie miesiąca), ale część innych lokat na pewno. No bo co robi taka Słowenia pod nami? A Szwajcaria? Czy już nawet ta totalnie odklejona Serbia, która przynajmniej czymś się tam wyróżniała? Ostatnie miejsce Niemiec to też totalne nieporozumienie, autentycznie mam wrażenie, że ten brak punktów u nich to był już tak z rozpędu i przyzwyczajenia. Mołdawia też zdecydowanie powinna być chociaż w tym top15. Ostatnie miejsce Malty w półfinale z jednej strony też mnie zaskoczyło (no bo i piosenka i występ naprawdę spoko), a z drugiej strony wcale nie (bo Malta jakoś zawsze ma wielkie problemy z widzami). Totalne zero punktów dla San Marino też w zasadzie było lekko dziwne :).

Za to z Holandią trafiłam - w półfinale było dokładnie 13 miejsce :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 maja 2023, o 23:32

Tak sobie powoli ogarniam - najpierw odsłuchuję (sam finał) a potem oglądam. No, parę zabawnych zderzeń głos vs wizerunek/staging :hyhy:
(o rany, Niemcy mnie rozbawiły do łez pod tym względem - swoją drogą faktycznie ostatnie miejsce to chyba z rozpędu :hahaha:
to był też mega dobry wokalnie występ, gatunek nie gatunek :P
Rozumiem też porażkę Serbii - uważam, ze tu po prostu technicznie za mało słyszalny wokal w formule (i to nie wina artysty)... wciąż: tak, powinno wylądować wyżej...

Tak, polska produkcja odstawała na minus wokalnie, ale szacunek dla wykonawczyni za osiągnięcie maksimum możliwości - się kobieta nie obijała moim zdaniem.

Ogólnie mam problem z manierycznymi kobiecymi wokalami na Eurowizji... kurcze, taka Hiszpania przynajmniej miała dobry głos (piosenka jak piosenka)...
Izrael tu mnie rozczarował, nie do końca rozumiem aż tak wysoką pozycję...
a i Francja cierpiała na płaskość zagłuszaną na szczęście chórkiem... poziomem niedaleko od Izraela.
(w sumie to mi dało do myślenia, dlaczego Banka pojechała - jeśli takie są trendy na kobiece wokale...)

To jest mega smutne, że męskie były i ciekawsze, i bardziej zróżnicowane na koniec... :/
(kurcze, nawet koleś ze Słowenii był dobry i tu się wyłamię: technicznie lepszy od Belga, chociaż nie odmawiam temu drugiemu całościowego dopięcia :D

Ja ogólnie średnio jestem fanką Loreen (nie mój typ śpiewu) więc meh...

Tak, Finlandia winna była wygrać, bo to faktyczne maksimum na wszystkich poziomach :hyhy: :cheer: :hahaha:
(to był sezon kosmitów - sądzę, że ten chlopak, co przegrał z Blanką, mógłby zostać lepiej zapamietany ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 maja 2023, o 09:23

Oczywiście, że Jann byłby lepiej zapamiętany. Przede wszystkim skoro Blanka zrobiła taki postęp od lutego, to Jann, będący perfekcjonistą i mjący dużo lepszy warsztat wokalny, dałby show, o którym mówiłoby się w fandomie kolejne kilka lat, a być może to byłoby coś jak występ Donatana i Cleo. Do dziś każdy fan Eurowizji kojarzy. Kocha albo nienawidzi ale kojarzy. Skoro z takiej warsztatowej słabizny udało się wycisnąć wszystko, co się dało, to "Gladiator" byłby sztosem. Jestem pewna. Tym bardziej, że Jann ma charyzmę i ludzie reagują na niego bardzo intensywnie.

Im więcej razy oglądam występ Fina, tym bardziej jestem przekonana, że to on jest prawdziwym zwycięzcą. Noż kurde, to był pełen pakiet. Za ok wypada 50-lecie Abby i Eurowizja w Szwecji. Przypadek? :P :hyhy: A tak szczerze, to Loreen od początku była faworytką i od początku mi się to nie podobało. Wolę jak jest dramaturgia podczas wyników. Jury zepsuło całe show.

A tu filmik obrazujący, że nawet ekipa techniczna się świetnie bawiła podczas występu: https://www.youtube.com/watch?v=6VAAMAC7aJY

Mam nadzieję, że 2 miejsce Kaariji da innym przykład, że można śpiewać w języku narodowym i osiągnąć dobry wynik na Eurowizji.

Jeszcze taka dziwna ciekawostka - Bejba dostała więcej 12-stek od widzów niż Loreen :] .
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 16 maja 2023, o 11:11

Bo Loreen od widzów to chyba nie dostała ostatecznie żadnej 12, co nie :)?

Dla mnie też to, że Szwecja od samego początku miała według bukmacherów aż tak gigantyczne szanse na zwycięstwo trochę zabiło wszelkie emocje, które powinny towarzyszyć przyznawaniu punktów w finale. To już rok temu te typowania były o wiele bardziej wyrównane i faworytów było przynajmniej kilku :).

Zresztą ja też nie jestem wielką fanką zwycięskiej piosenki, już to kiedyś pisałam. W ogóle nie lubię takiego mamrotania pod nosem :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 maja 2023, o 11:40

Dokładnie. Loreen dostała zero 12-stek od widzów, Blanka jedną od Ukrainy.

Kolejny film: https://www.youtube.com/watch?v=oFuowIZQDoY
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 19 maja 2023, o 16:58

Nie podoba mi sie piosenka która wygrała
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Muzyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości