Teraz jest 22 listopada 2024, o 00:47

Dobra kondycja: styl życia, ćwiczenia, diety

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 16 stycznia 2023, o 14:00

tutaj tak mam, że dwa dni na jednej bazie.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 16 stycznia 2023, o 16:02

Szuwarku - czyli jeszcze jeden plus diety od Moniki.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 stycznia 2023, o 17:26

Trzymam kciuki za zadowolenie z efektów i dobre samopoczucie ^_^

Ja się tylko podzielę obserwacją, że moje BMI wciąż w normie (mimo dolnego pułapu) pomimo złej kondycji pochorobowej, więc też jest średnim miernikiem jakości sam w sobie ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 16 stycznia 2023, o 22:20

Duzzz napisał(a):Pije się raz. Zapewne masz standardowe badanie krzywej cukrowej, czyli nad czczo, po 1h i po 2h, glukoza i insulina. Insulina płatna?
Kiedyś można było kupić taką glukozę dla kobiet w ciąży i ona była wodnista z posmakiem cytrynowo-pomarańczowym.
A sama glukoza jest straszna :| Raz do roku muszę to pić. Niedługo mnie też to czeka znowu, bleee :ermm:
U mnie została wykryta m.in. insulinooporność. IO to jeszcze nie wyrok, ale trzeba do tego odpowiednio podejść i wyprowadzić dietą, ćwiczeniami, lekami. Zmienić swój sposób odżywiania. Jakbyś potrzebował info co i jak to daj znać, jak będę mogła to pomogę.

Co do diet i drogich diet, to słabe przepisy,składniki w takim razie. Albo nie na każdą kieszeń. Ja się cieszę, że mam jednak normalnie budżetową dietę, że mogę jeść co lubię i nie muszę się zastanawiać czy mnie na to stać. Jednak czasowo jakby nie było to sporo czasu się traci na przygotowywanie tych potraw.


Niestety wszystko płatne, czuje presję bo cała rodzina cukrzyków itd. Dietę trzymam od 10 lat, ćwiczę cały czas niestety stres mnie dobija. Zobaczymy jak to będzie, trzymajcie kciuki. Proszę
Szuwarku brawo,oby tak dalej. Kawka ja też się tak staram, zupy np
Super Frin
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 stycznia 2023, o 22:49

Na wszelki przypadek powtórzę się dla jasności:
mieszczenie się w normie BMI w żaden sposób nie oznacza dobrego zdrowia i kondycji (ja jako przykład).

Chciałam tylko zwrócić uwagę na fakt, że ani liczby na wadze ani BMI nie niosą same w sobie info o stanie zdrowia (ja ogólnie powinnam mieć w górnych pułapach, a nawet ciut wyżej, w "nadwaga", natomiast wpadnięcie choćby odrobinę w "niedowagę" wg BMI to u mnie by był wygląd chorej osoby... i stan raczej też).

***
To wszystko to mega trudny balans i często lata lub dekady eksperymentów.
Ale wreszcie się zaczyna insulinoodporność szerzej badać (tak jak kiedyś wreszcie zaczęto lepiej badać choćby hormony).
Ale też, niestety, znów jest źródłem zbijania kasy...

Kciuki!
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 17 stycznia 2023, o 19:15

Niestety ceny z kosmosu, wiele badań nie jest refundowanych nawet jak się ma skierowanie. Wiadomo że wszystko trzeba brać na zdrowy rozsadek i myślenie że do tej wagi jestem po prostu za niska, jest złe. ale lepiej sprawdzać cokolwiek, niż nic. Niby nie mam do zrzucenia 50 kilo, tylko 5, ale te się zrzuca najciężej.
Ostatnio edytowano 18 stycznia 2023, o 09:49 przez Nocny Anioł, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 stycznia 2023, o 20:48

Po prostu jest ryzyko, gdy te kilogramy serio przysłaniają faktyczny cel: poczuć się lepiej, być zdrowszym. Bo szczególnie przy tak niewielkich jednak liczbach to nie waga jest wskaźnikiem osiągnięcia celu (bo serio: więcej mięśni i lepszy metabolizm, ergo - lepsza acz nie "szczupła" sylwetka to juz może być właśnie te dodatkowe 5kg) - każdy ma "swoją" optymalną wagę, i to zbyt czesto jednak jest powyżej "dobrego" BMI (jasne, nie w skali +50... ale już +5 spokojnie bywa).

Ja jestem po prostu przewrażliwiona na punkcie "norm" i wagi w szczególności. Nawet proporcje tkanek (tłuszczowa i mięśniowa) to jest też mocno zindywidualizowana kwestia.
(zarazem uważam, że tak, waga jest mega ważna w szczególności w odniesieniu do stawów - obciążenie organizmu w ramach samej wydolności "udźwignięcia").

Anegdota z mojej strony: moja Babcia strasznie martwi się, że schudła "ze starości" (ok, i chorób związanych z trawienie, ergo - przyswajaniem i metabolizmem). Nie da się jej wytłumaczyć, że a) dobrze na stawy plus z perspektywą starczej utraty mięśni - ciało nie da rady dźwigać "oryginalnej" wagi, b) dieta sama w sobie zmieniła metabolizm in plus trochę, ale wiadomo - też choroba robi swoje, no i c) wcale tak znowu nie schudła - w jej wieku ludzie są o wiele wiele drobniejsi.
Ale to, co jej głownie przeszkadza i czym "mierzy" chudość, to... obwisła skóra (same wiecie, jak to jest przy chudnięciu plus starcza utrata wiotkości).

Problem siedzi w jej głowie... i trochę przysłania faktyczne problemy zdrowotne. Plus źle wpływa na samopoczucie (zamiast się cieszyć, że, wreszcie, minęły bóle stawów, które trwały latami...).

PS No tez rozumiem trochę, sama wiem, jak to jest z fenomenem "najpierw chudniesz z biustu" i że czasem trzeba czasu na akceptację... A mam mnóstwo znajomych, które w ramach diet i odchudzania się odkładały na operację powiększania po "kuracji" :]
Wszystko dla ludzi, jak się chcą ciąć, jasne... ale klaskać nie będę ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 18 stycznia 2023, o 09:56

U mnie te dodatkowe kilogramy zazwyczaj stanowi woda, niestety jest to bardzo bolące, takie uczucie nie mieszczenia się we własnej skórze i taki jest człowiek cały obolały. wszystkie ubrania sie odgniatają i ogólnie samopoczucie jest straszne. Ja nie lubię szufladkować ludzi ani wkładać w ramy, jak ktoś ma 100 kilo ale jest zdrowy i mu z tym dobrze, tylko się cieszyć. Moim zdaniem problemem sa pewnego rodzaju akceptacje i utarte szlagiery tak to nazwę, kiedyś na urodzinach kumpla wszyscy faceci jakimiś durnymi tekstami wyjaśnili swoje brzuchy i to mnie niepokoi.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 247
Dołączył(a): 30 czerwca 2020, o 14:40
Ulubiona autorka/autor: Anne Stuart, Sherrilyn Kenyon, Julie Garwood

Post przez Ewa-j166 » 7 lutego 2023, o 02:10

W temacie jaki pisałam :) nie utrzymałam wyrzeczeń, ale póki co -2kg :) hurra
"Problem z książkami polega na tym, że kiedyś się kończą. Uwodzą cię. Rozkładają
przed tobą nogi i wciągają cię do środka. Wchodzisz w nie głęboko, zostawiając wszystko,
co miałeś, zrywasz wszelkie więzy łączące cię ze światem i podoba ci się w nich, i już nie
potrzebujesz więzów, rzeczy, i wtedy książka się kończy.
"
- "You" Kepnes Caroline

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 7 lutego 2023, o 07:48

ja po miesiącu - nie miałam mega ograniczonych kalorii ale rodzina jadła zupełnie inaczej. byłam bardzo najedzona, nawet czasem nie byłam w stanie zjeść wszystkiego. Ograniczyliśmy mięso a mąż zaczął jeść śniadania.
Co do listy zakupów i planu jedzenia to rzeczywiście zakupy w sobotę i potem tylko drobiazg jakiś. Mniej wydałam w skali miesiąca. mało wyrzuciłam, bo wszystko jakoś sie zużywało.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 lutego 2023, o 12:31

Czyli polecasz dietę Moniki? Jakoś nie jestem zdziwiona, biorąc pod uwagę co ta dziewczyna mówi.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 8 lutego 2023, o 09:19

kawko - moge polecić. Opcja ograniczam mięso jest smaczna, podejrzewam, że wszystkie sa fajne.
Od razu zaznaczam, że gotuje jak dla jednej osoby a jemy w 3 (takie 2,5 :hyhy: ) więc porcje sa spore. Przy 1600 kcal jest dużo jedzenia.
Jak chcesz mogę Ci podesłac tydzien z planem i przepisami i zobaczysz.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 lutego 2023, o 09:23

Ja szukam inspiracji na jakies dobre śniadania, bo zazwyczaj jem w biegu i byle co
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 247
Dołączył(a): 30 czerwca 2020, o 14:40
Ulubiona autorka/autor: Anne Stuart, Sherrilyn Kenyon, Julie Garwood

Post przez Ewa-j166 » 9 lutego 2023, o 01:22

Próbuję apke z ćwiczeniami w domu, ogarnęłam, że treningi dla początkujących są za słabe więc jade dla średnio zaawansowanych, fajnie, że przypomina o nich i pokazuje ile kcal spaliłam :)
"Problem z książkami polega na tym, że kiedyś się kończą. Uwodzą cię. Rozkładają
przed tobą nogi i wciągają cię do środka. Wchodzisz w nie głęboko, zostawiając wszystko,
co miałeś, zrywasz wszelkie więzy łączące cię ze światem i podoba ci się w nich, i już nie
potrzebujesz więzów, rzeczy, i wtedy książka się kończy.
"
- "You" Kepnes Caroline

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 9 lutego 2023, o 10:15

Trzymam kciuki za wytrwałość
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 9 lutego 2023, o 10:44

ja właśnie biegłam z nowym zegarkiem.... coś z pulsem świrował pod koniec ale sprawdziłam na apple patchu i ten sam pokazał.... trochę dziwne bo nie czułam jakbym miała 190 a przecież w miarę mam obstukany puls w danym momencie... musiałam więc zwolnić prawie do spaceru.... baza 8:28 min an km :zalamka:
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 24 lutego 2023, o 22:05

Dobra kolejny mit obalony.... specjalnie sobie kupiłam BH (czyt Heart Ratę Sensor) zęby w końcu sprawdzić te moje wahania pulsu i zgadnijcie co się stało ? puls mierzony na nadgarstku można miedzy bajki włożyć.... Stabilnie pojechałam prawie 8 km pryz dobrym tempie (poniżej 8 min na km) tzn to jest dobre tempo przy mojej obecnej kondycji bo daleko mu do poniżej 6 min na km jaki zrobiłam na maratonie kilka lat temu.... ale pracuje nad tym więc będzie coraz lepiej.... tętno 138 Min 87 Max 164 lekko tylko zahaczyłam o strefę pomarańczowa cały czas grałam w zielonym... bardzo stabilne wynika bez jakiś bezsensownych skoków... i faktycznie tak się czułam... na nadgarstku jak ostatnio mierzyłam.. 167 Min 94 Max 197 !!!! gdzie mi do takiego Tetna pewnie faktycznie bym wykorkowała.... więc zapomnijcie o tym jeśli robicie sport i chcecie znać poprawne wyniki tylko sensor....
Pacer Polara daje możliwość testu na max HR, MAS (Maximum aerobic speed) i MAP (Maximum aerobic power) oraz pozwala obliczyć VO2Max pryz biegu i chodzeniu.... zamierzam sobie to zrobić bo jestem ciekawa jakie mam max HR...
A I jeśli myślicie o jakimś sportowym zegarku tylko Polar.... nie dlatego ze sprzęt jest lepszy np od garmina bo są pewnie porównywalne w czym polar bije wszystko inne to app Polar Flow i na kompa i na handy....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 lutego 2023, o 15:42

Pilsometry na nadgarstek nie są zbyt dokładne. Nie wiem dlaczego, ale najlepsze są sensory na klatkę piersiową.
Ja mam polarbeat h10 i spisuje się super, wyłapuje każdą najdrobniejszą zmianę tętna. Za to pulsometr w zegarku (miband 5), przekłamuje dość sporo tętno.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 29 marca 2023, o 23:34

koniec miesiaca a ja mam 86 km przebiegu.... i postanowiłam ze muszę zrobić 100 km w tym miesiącu więc muszę biec dwa następne dni... już to robię od wtorku.... więc dzień w dzień 7,5 km....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 30 marca 2023, o 20:45

92.78 km na liczniku więc jutro ponad 7km i jestem ponad 100 w miesiącu !!!
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 2 maja 2023, o 22:11

pochwalilam sie 100 to muszę przełknąć tez gorycz porażki.... w kwietniu tylko 55 km i 7x
07:17:21
55.20 km
136 bpm
6209 kcal
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 17 maja 2023, o 21:44

Jakoś ostatnio trafił mi się „Trener. Szczyt formy” Anny Langner i czytało to się bardziej jak poradnik o prowadzeniu zdrowego stylu życia itp. niż romans...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 3 czerwca 2023, o 21:57

Maj katastrofa: 2x i tylko 18.64 km
02:31:05
124 bpm
1956 kcal

Ale robie challenge czerwcowy.... osiągnąć 200 km, czyli w 3 dni muszę przebiec 20 km i muszę biegać codziennie ok 7 km... dodatkowo łącze to z dieta... nie jakaś drastyczna ale zero wodotrysków jak drożdżówki, czekolada, lody etc, tylko zdrowo i niedużo, bez Głodówki ale takie spokojne jedzenie... chce zobaczyć tez ile będę w stanie zrzucić w ciąga miesiąca.... i w ogóle czy moje ciało wytrzyma taka harówkę... na razie po 3 dniach jestem wykończona :) ale plan wykonany na liczniku 20.53 km
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 6 czerwca 2023, o 18:30

Jest extra cieżko.... moje ciało domaga się przerwy i dwa ostatnie dni to była droga przez mękę.... ale cisne dalej... 5x pod rząd a przede mną jeszcze 25 ?! nie nie chce o tym na razie myśleć...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 7 czerwca 2023, o 10:28

Nie, żeby coś, ale jak ciało domaga się przerwy, to mu ją daj, a nie ciśnij na siłę. Co za dużo to niezdrowo.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości