Bardzo podoba mi się podsumowanie Kawki, więc zrobię podsumowanie podobnie do ciebie Kawko
Przeczytałam mniej książek w 2022 roku niż w roku poprzednim i nie osiągnęłam swojego celu, ale dużo mnie brakowało i tak jestem zadowolona, bo mam 162 książek. Średnio miesięcznie 13,5.
Najwięcej książek przeczytałam w maju – 28, najmniej w lipcu – zaledwie 1.
78 przeczytanych książek należy do fantastyki, zaraz potem romans 47 + 12 hq. Kryminałów było bardzo mało bo tylko 15, 6 młodzieżówek i 4 komedie.
Z fantastyki najbardziej utkwiły w pamięci L.Thalasa - Zaraza(muszę wrócić do serii) Angie Fox - Southern Spirits (fajna komedia z dodatkiem kryminału) i autorka, która nie ma książek "wysokich lotów", ale dobrze się przy nich bawię i resetuję.
Z romansu bardzo polubiłam Elle Kennedy i jej Dobrego chłopaka i przez nią pierwszy raz sięgnęłam po romans LBGT z tej serii Him i Us, bardzo ciekawe pozycje.
W 2022 roku w ramach zabawy polecankowej przeczytałam 15 książek. Dobrego chłopaka , Zarazę, Laurę Dohner znalazłam dzięki polecankom, oraz dzięki tej grze odważyłam się przeczytać Czas żniw, która w pierwszym momencie, była ok, jeżeli chodzi o bohaterów, ale zafascynował mnie świat, często do niego wracam w myślach, przez co kupiłam całą serię w papierku
Wśród najlepszych książek roku wyróżniłam również Ilony Adrews - Płoń dla mnie i Biały żar z których na pewno zrobię powtórkę w tym roku kiedy wyjdzie 3 część. SEP - Arena ta książka leżała u mnie ponad 5 lat aż Hobbitka mnie zmobilizowała
Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie Magdalena Kubasiewicz i jej seria z weselami, pierwsze dwie naprawdę super. T. Dare - Ich obietnice, te jej określenia lubego...
W ostatnim miesiącu zaskoczenie, nowa autorka dla mnie Rina King i Deviant King, super młodzieżówka z mocniejszymi scenami (ostrzegam, lepiej czytać aż będą 3 części, bo szlak trafia kiedy czyta się zakończenie, a nie ma ciągu dalszego)
Zaliczyłam siedem powtórek i tylko jedna mnie rozczarowała.
Poza tym czytałam w większości nowe dla mnie książki.
Co do rozczarowań – było kilka gorszych książek jak np.: Amanda Stevens - The Restorer ( bohaterka była tak głupia....
) oraz Lisa Kleypas i Wołanie miłości
Rok oceniam pozytywnie, bo pomimo, że nie udało mi się osiągnąć celu rocznego i nie zrealizowałam swojego wyzwania czytelniczego, to tak dużo mi nie brakowało. Z wyzwania tylko 3 punktów, a cel z przeczytanych książek....., ale zmieniła się praca i były problemy mieszkaniowe. Powoli się prostuje i mam nadzieję, że będzie lepiej.
Życzę sobie i innym powodzenia w tym roku.