Dramy

przez **tully** » 13 grudnia 2022, o 19:20

Zapisano dla nas "pozegnanie" ... ale czytajmy to jako "milosc"
chyba jednak trochę przedobrzyli... zaczęli forsować idea która nie ma sensu i wcale to według mnie nie było potrzebne... może dlatego tak wiele osób tego zakończenia nie trawi... mogę się jeszcze mylić bo ciagle 4 EP przede mną ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują...

Spoiler:

miejmy nadzieje ze się mylę... nie mogłam wczoraj zasnąć... obudziłam się z drżącymi nogami ciagle myślałam o nich.... niech tak zostanie...bitte nie zepsujcie tego...

przez **tully** » 14 grudnia 2022, o 11:18

Skonczylam Now, We Are Breaking Up (2021)
Obrazek

Nie do wiary wylądowałam w 2021.... czyli rok temu to było on Air szok... nie było złe choć według mnie mocno przekombinowana końcówka... wiem ze chcieli pozyskać kilka głosów i pokazać nam ze takie może być HEA ale przynajmniej u mnie zmieniło to nawet kolory szarości i teraz uważam ze to jednak nie jest HEA... to wszystko było niepotrzebne ale rozumiem potrzebę w wyjaśnienia wszystkiego i szokowania miłośniczek romansu alternatywnymi końcówkami.... wyszło jak pokazują oceny słabo... drama generalnie bardzo dobra, przymykając oko na niepotrzebny seks na początku, brak czułości miedzy nimi i dorabianie ideologi była fajna zabawa... trzy pryzjaciolki jedna ta zabawna... druga ta tragiczna (terminal illness) i na końcu SHK plus sporo pobocznych wątków jak na przykład nieudane małżeństwo rodziców ... trochę moralizatorstwa na przykładzie romansu męża tej chorej i nawrócenia grzeszników na dobra drogę... trzymało w napięciu, sporo przeszkód na ich drodze no i fajny świat mody... naprawdę mnie ten temat zaintrygował.... no i niestety ciagle za mało melo.... dają ta etykietę obecnie o wiele za często a dramy wcale na to nie zasługują... mało było płaczu i talko jedna noc nieprzespana.... generalnie dam mocna 7/10
Teraz was zaskoczę pewnie bo jednak zamiast moon lovers sięgam po.... marriage-contract 2016 za wasza rekomendacja...

przez **tully** » 17 grudnia 2022, o 00:20

Powiem wam ze faktyczne można ocenić wartość czegoś dopiero jak się to straci...myślałam swe oszaleje przez te kilka dni gdy forum nie działało... dla was to w sumie dobrze bo ominęły was moje częste updejty i tak skonczylam marriage-contract
Obrazek

Nie bede was tez trzymać w niepewności drama jest świetna... daje 9/10.... miejscami to była 10 i gdyby nie małe niedociągnięcia ... zanim pochwale po krotce trochę przydługawy początek... pierwsze 3-4 EP ki trochę się nudziłam... drugie trochę mnie denerwował ten etap gdy ona go ciagle odrzucała... rozumiem mały resistance ale to naprawdę było przesadzone.... no i sam motyw trochę jak komedia romantyczna... reszta było idealna... swietna para głowna ...i moje pierwsze spotkanie z nimi (nie licząc supportu do YRB) to pokazuje jaka jestem słaba w tym okresie dram... on od razu mi się spodobał.... ona zdobywała mnie powoli.... no i terminal illness więc to co uwielbiam..... było trochę smutnych fragmentów nawet trochę łez się polalo więc uznam ze można to podłożyć pod takie soft melo... najfajnisza scena obok pocałunku na początku EP10 nie uwierzcie.... jak próbuje sól i dociera do niej ze traci smak ta wymiana spojrzeń miedzy nimi... cudo... 45:30 genialna końcówka takie moje HEA i powiedzcie same lepsza taka końcówka czy żyli długo i szczęśliwie ? było oczywiście duzo fajnych momentów... bardzo fajnie skonstruowany romans z wieloma zwrotami akcji i wiecznym pod wiatr....
Teraz to co chodziło za mną od dawna... moon-lovers-scarlet-heart-ryeo (2016) postanowiłam ze teraz nie odpuszczę i to zaliczę... choć wydaje mi się ze nie moja bajka i pierwszy historyk... zobaczymy... potem znów wracam do mojej pierwszej fali....

przez **tully** » 17 grudnia 2022, o 13:43

Hehehe wreszcie mogę was informować na bieżąco co się dzieje... 4EP ML i trochę jestem zaskoczona bo myślałam o parze Hab Soo (HS) z tym mrocznym 4 tym księciem a tu sie okazuje ze i 8 coś jest na lini... więc pewnie to będzie główny trójkat... ciekawostka jest to ze 8th ma żonę a 4th ma jakaś relacje z księżniczka... na ten moment trudno coś powiedzieć i sama nie wiem kogo supportować... drama poza fajna historyczna sceneria i strojami na razie jest słabawa... intrygi polityczne HS która jest typem który na sile jest lansowany jako oś co się podoba facetom czyli bezopciachowa, działa zamiast pomyśleć popada ciagle w kłopoty ... nie lubię takiej bohaterki jest to taka romantyczno komediowa rola ... panuje tez dość duże zamieszanie, inni książęta raczej wprowadzają element humorystyczna poza tam złym i bokami głównego trójkąta.... zreszta pewnie ciężko będzie znaleść strickte historyczny romans... zawsze tam będą jakieś intrygi polityczne i walka o władzę... na razie slabawo i muszę przyznać nie tego się spodziewałam...

przez **tully** » 18 grudnia 2022, o 00:36

ML EP6 naprawdę nie wierze... jeśli faktyczne

Spoiler:

to naprawdę respekt... więc byłaby to druga drama gdzie końcowy odcinek w trójkącie by mnie zaskoczył (po cudnym BD) to by poniekąd tłumaczyło rekomendacje z AimH

Spoiler:

ale z tego co zauważyłem taki związek by tam nie szokował... jak już tu jestem jest trochę lepiej... trochę bardziej się stal melo mniej komediowy... na razie ani nie myślę to dropnac więc może będzie dobrze... a i jakby to nie było pewne zmieniła fronty i supportuje taki skald jaki dałam w spojlerze... i cóż boje się ze nie mam racji....

przez **tully** » 19 grudnia 2022, o 01:52

W sumie to ta drama jest bardzo dziecinna... ale jedno muszę przyznać... ciekawie jest budowany romans a w zasadzie trójka.... 4th, 8th i HS.... co chwila albo jeden albo drugi plusuje.... nawet byłabym skłonna postawić na 8th gdyby nie okładka... ona chyba rozwiązuje wszystko
Obrazek

Wielka szkoda bo wtedy to byłoby duzo bardziej interesujące.... skoro już wiadomo kto będzie para moon lovers rozwiązuje się tez problem następcy tronu który zabije wszystkich braci... podejrzewam również możliwość usunięcia 8th no wiecie... te klimaty są para on ginie i 4th ja pociesza.... to byłoby chyba jeszcze gorsze... słabo tez wyglada sytuacja księżniczki... mozna byloby to pociągnąć dalej... a tak robią z niej płaska... ta zła jak królową.... przecież nie muszą się lubić... no ale wtedy to nie byłby harem a tak albo kochasz HS albo jesteś beeeee.... motyw ślubu króla był upadkiem na dno.... więc pocieszam się ze będzie tylko lepiej.... Chyba doczekam na confess lub pocałunek lub cokolwiek co określi kogo ona kocha i dropne... choć pewnie na to będę musiała poczekać bo jest to straszny slow burn a już najgorsze w tym wszystkim jest ta haremowka.... czy naprawdę każdy musiał ja kochać ? Anyway jeśli to jest jakiś wyjątkowy historyk to aż się boje jak wyglądały inne.... na szczescie nie będę musiała sprawdzać....

przez **Fringilla** » 19 grudnia 2022, o 02:53

To jest specyficzna opowieść jak na standardy k-dramowe, a źródło tej specyfiki to... źródło, czyli jest to adaptacja chińskiego fenomenu (od powieści online po adaptacje wielkobudżetowe w postaci popularnej cdramy

Ponadto sam kształt był pod publikę nawet nie azjatycką ale chińską / mainlandową - w czasach, gdy Korea mocno próbowała wejść na chiński rynek (co się zresztą szybko skończyło

(stąd tez okładka: w praktyce wszyscy mega wiedzieli, jak się drama ma skończyć

I dlatego fabularne rozwiązania są tu... no... zaskakujące, jeśli się nie bierze poprawki :lol:

przez **tully** » 19 grudnia 2022, o 10:10

ha ! to wszystko wyjaśnia.... i tak uciekałam od main landu ze w końcu do nie go wróciłam... ze ja na to nie wpadłam ? było kilka tipow jak na przykład dwie chińskie adaptacje.... Scarlet Heart i Time To Love.
BTW Tamte okładki są dużą fajniejsze na przykład: TtL
Obrazek

Sama historia jest dość ciekawa, fajne są tez ich stroje, mozna byloby fajne melo tam zrobić.... w sumie TtL to movie więc sobie ta historie tam do końca oglądne... chyba ze się sytuacja diametralnie tutaj zmieni co wątpię bo już jestem prawie w połowie...
UPDATE: TtL nie da sie ogladac...

nie wzięłam poprawki ze to mainlandowe movie....

przez **tully** » 19 grudnia 2022, o 21:45

EP10 dobilam do polowy i o dziwo jest lepiej... z haremu już faktycznie została tylko dwójka... fajny motyw z fejtem... odwieczne pytanie czy możemy zmienić przeznaczenie ? romansowo caly czas niewiadomo ... tzn nie biorąc pod uwagę okładki.... jest confess ale nie z tej strony co chciałam... jednak padły słowa kocham cię... bez odpowiedzi.... zaczyna mi się ta linia historii podobać... i po raz pierwszy doznam smaku porażki bo jestem po zlej stronie mocy.... chce sprawdzić jak się będę czuła... no i oczywiście ciekawi mnie cala historia... więc jednak zostanę do końca... jest to jednak trochę inne niż BD... niby tam tez nie było wiadomo do około polowy ... poza przesłanką na początku kiedy jeden z nich dostał jej obrazek jako dziecko.... tutaj niby pierwszy romantyczny moment był miedzy 4th a HS jak ja zabrał z ziemi podczas konnej jazdy... jednak zadurzyła się pierwsza miłością w 8th... więc poza okładka nie ma mocnej przesłanki... z odcinka na odcinek są romantyczne momenty z obu stron.... w dodatku ona się boji przeznaczenia ... jednym słowem lecę dalej wierząc naiwnie ze i tym razem jakoś uda mi sie zachować to moje HEA....

UPDATE: Rzucam błyskawicami.... jedno muszę powiedzieć ta drama zmąciła mój spokój i jakby się ktoś teraz nawinął to bym zabiła... gdyby było wcześniej poszłabym biegać tak buzują we mnie emocje....

UPDATE2: Muszę powiedzieć ze niewiele się pomyliłam...

Spoiler:

przez **tully** » 20 grudnia 2022, o 20:35

EP13 I nareszcie się wszystko wyjaśniło....

Spoiler:

powiem wam ze drama przeszła straszna metamorfozę z takiej dziecinady haremowej do naprawdę solidnego romansu.... to ze tak długo wszystko było otwarte... naprawdę respekt... bo z jednej strony jej uczucia do jednego a z drugiej zdecydowana postaw tego drugiego który zaczął zdobywać terytorium... trochę denerwowała mnie bierność HS zwłaszcza w stosunku do tego zuchwałego i brak deklaracji do tego pierwszego... rozumiem ze to na potrzeby romans było by nas dłużej w niepewności utrzymać... no był to rollercoaster nawet większy niż w BD... nogi mi chodziły z nerwów... ba bałam się dalej oglądać.... jak był ten drugi z nią to rzucałam piorunami .... i za to tez respekt bo przecież o to właśnie chodzi by wzbudzić te emocje ... zachwiać psychika ... by moc coś poczuć... i to wszystko tu jest... dodatków bardzo ciekawa historia i naprawdę uwielbiam filmy kostiumowe.... gdyby podreperować początek byłoby idealnie... no nic moje oszalałe serce jest teraz spokojne bop wiem już jak to się skończy... przynajmniej który z tej dwójki będzie góra.... oczywiście sporo rzeczy jest jeszcze otwartych ale dla mnie już jest z górki.... bije się w piersi bo to naprawdę dobra pozycja...
Tak mi sie to spodobalo ze nie wiem nawet czy nie dam szansy chińskiej wersji

przez **tully** » 21 grudnia 2022, o 00:35

A jednak się pośpieszyłam to dopiero tutaj jest confess taki spóźniony ale jednak i to dopiero tutaj pogrzebal swoją miłość 48:00 i na tym etapie mogę powiedzieć

Spoiler:

mogę teraz już zupełnie spokojnie doogladac do końca.... choć powiem wam ze się trochę nudnawo zrobiło jak zniknął trójka i została tylko intryga....

przez **tully** » 21 grudnia 2022, o 11:50

To zupelnie spokojne oglądanie to trochę na wyrost było bo mimo ze rozumiem sytuacje nie moge zaakceptować tego drugiego również... najlepiej jakby była sama...

Spoiler:

ale jedno na pewno ta drama wzbudza .... ogromna irytację.... teraz się muszę zastanowić tylko czy lepsze jest takie uczucie czy po prostu nic nie czuć.... swoją droga ciekawam jak Chińczycy to zrobili bo K-wersja jest jednak bardzo niespójna i nielogiczna.... możliwe za cala historia taka była... chińską adaptacja ma tez 35 odcinków wprawdzie 10 minut krótszych to jednak daje około 1/3 więcej treści czyli jest szansa ze będzie lepiej pokazane... nom trzeba tez wziasc poprawkę na mainlandowa drame...

ale to już zupełnie inna para kaloszy... chińską wersja jest tez o 5 lat młodsza... i nie widzę tam melo.... w sumie w k-wersji tez tego melo nie ma przynajmniej do tej pory....

przez **tully** » 21 grudnia 2022, o 22:48

Dobra dropnelam ten nonsens w EP 16... nudzilam się niemiłosiernie i w dodatku sobie ze mnie zakpili...

Spoiler:

ocena 0/10.... anyway dam kiedys szanse chińskiej wersji tylko z ciekawości czy koreanczycy tylko skopiowali ten nonsens czy sami wybiegli przed trybuny....
Teraz rew do roku 1995 znów półwysep ... tak to rok przed FL <3<3<3<3 i nie uwierzyć wreszcie coś znalazłam z lee-seung-yeon... niestety tylko support ale zawsze miło będzie ja zobaczyć rok przed FL.... no i jej niedoszła milosc z FL Park Sang Won... pisze o sandglass 1995 tak to raczej nie moja bajka ale wiemy wszystkie ze sprzed 2004 można oglądać tylko to co jest dostępne a nie to co się chce więc znów rynek wewnętrzny albo jak kto woli zerowa fala.... <3<3<3<3 a wasza reporterka na gorącą zda wam relacje....

przez **tully** » 23 grudnia 2022, o 02:32

EP5 Sandglass... to nie do końca takie moje klimaty ale jak dobrze zatopić się w starej dobrej K-dramie.... wyglada na to ze to będzie czworokąt.... trzech gości będzie się prawdopodobnie kochać w Hye Rin (HR). Pierwszym z nich jest ten jeden szlachetny czyli znany już z FL Woo Suk, który studiuje z nią nazwę go w dalszej części prawnikiem, na dwóch biegunach ci źli Tae Soo, gangster walczący przeciwko ojcu HR, przyjaciel prawnika a dla was po prostu przyjaciel.... i z drugiej strony gangster wspierający ojca HR Jae Hee, nazwę go po prostu supporterem, on kiedyś uratował HR z rak nieprzyjaciół jej ojca... w początkowych odcinkach jak to zwykle w K-dramach masę cofnie do ich wieku młodzieńczego gdzie możemy zobaczyć jak rodziła się przyjaźń prawnika... jaka jest relacja HR z ojcem czyli generalnie poznajemy motywy całej czwórki... na razie ciężko coś romantycznego znaleść, HR jest najbliżej z prawnikiem ale nazwałabym jej relacje przjacielska... obaj gangsterzy bujają się już w HR, zwłaszcza supporter, do drugiego to dopiero dochodzi.... dodatkowo HR bawi się w dzialanosc wywrotowa, ulotki potajemnie spotkanie i takie tam konspiracyjne rzeczy... w sumie nie wiedziałam ze koło 1975 roku coś się takiego w Korei działo... klimatycznie bardzo podobny do FL, w sumie dzieli te dramy talko rok różnicy, oczywiście HR to nie kaliber HK, nie nawet o tym nie myślcie to samo sadze o rolach męskich, wiec podjazdu do FL to na pewnie nie będzie miało, jednak jest sporo podobieństw, niesprawiedliwość, studia prawnicze by pomoc ludziom w walce o swoje, ostra gangsterka i ta kochana nostalgia, muzyka no generalnie dla mnie to jest właśnie to... jak miło znów tam wrócić po kilkutagdoniowej tułaczce czasowej w klimatach 3 i 4 fali...z powrotem do źródeł... chciałabym krzyknąć... Tully w tych klimatach na zawsze pozostanie .... parafraza PL rapu Tully.replace("wzgorze") ale no niestety liczba dostępnych produkcji 2006-- ograniczona wiec i tutaj nie ma nadzieji....

Spoiler:

Rola park-sang-won tez podobna dp tej z FL.... jejku czy on zawsze gra takich słodkich bandaży.... wszystko rozumiejących, szlachetnych itp.... a prop jego to jak chciałabym zobaczyć eyes-of-dawn 1991 widzicie ten rok... ach mam w brzuchu motyle... z partnerująca mu cudna legenda K dram chae-shi-ra tak dobrze widzieie ToE moja najdłuższa 70 odcinkowa drama... rozpisałam się a już na prawdę trzeba lulu.... badzcie ze mną by zobaczyć jak potoczą się dalej role HR (ja jeszcze nie wiem kogo supportować....)

przez **Fringilla** » 23 grudnia 2022, o 03:04

Tyle produkcji za Tobą, że mam pytanie: czy mój autorski podział na 3 fale (plus zerowa - rynek wewnętrzny) faktycznie jest widoczny? Są różnice pozwalające na przyporządkowanie?

PS Serio, z chińskich do obejrzenia polecam jedynie Empresses in the Palace. Jeśli rzuciłaś koreańską interpretację c-dramy (pseudo) historycznej, to to jest... no, przeciwieństwo moim zdaniem.

przez **szuwarek** » 23 grudnia 2022, o 08:01

powiem Wam, że nigdy tyle filmów nie "obejrzałam" jak z Tully :hihi:

i to dokładnie tego gatunku, którego bym nie tknęla...
jak to dobrze miec forum :lovju:

przez **Fringilla** » 23 grudnia 2022, o 09:50

...a potem człowiek nie wie: oglądał czy czytał o :hyhyL

przez **tully** » 23 grudnia 2022, o 10:35

Fringilla napisał(a):Tyle produkcji za Tobą, że mam pytanie: czy mój autorski podział na 3 fale (plus zerowa - rynek wewnętrzny) faktycznie jest widoczny? Są różnice pozwalające na przyporządkowanie?

Zdecydowanie, rynek wewnętrzny, pierwsza i druga fala są dość łatwe do skatalogowania, mam problem miedzy 2 a 3 ale to tez wynika z tego ze tam naprawdę jestem najsłabsza i nie wiem czy kiedykolwiek będą tam bardziej badała grunt.... teraz to oglądam to tylko żeby podążyć tropem moich topowych aktorów lub reżyserów... ewentualnie za ulubionym wątkiem

Fringilla napisał(a):PS Serio, z chińskich do obejrzenia polecam jedynie Empresses in the Palace. Jeśli rzuciłaś koreańską interpretację c-dramy (pseudo) historycznej, to to jest... no, przeciwieństwo moim zdaniem.

Teraz mnie naprawdę zaciekawiłaś.... znaczy obiektywnie rozumiem fenomen ML sama nawet miałam mieszane uczucia... lubię jak nie jest wiadomo to jednak powoduje ze moje serce przyspiesza... gdy ktoś szuka nie romansowo to nie jest zła drama... ale nie lubię jak się ze mnie robi balona.... jak kocha to musimy to widzieć a nie dla potrzeb scenariusza a w rzeczywistości tego nie ma.... to powoduje u mnie tylko irytację.... ok jeszcze jakby się tak samo potem zachowywała.... ale ona pokazuje ze potrafi jednak pokazać prawdziwe uczucia... w ogóle z tej historii można zrobić fajne melo... mamy tutaj ten element zewnętrznej władzy która jest influencerka i może sporo zamieszać... dlatego jestem ciekawa chińskiej wersji Scarlet Heart.... wiem ze pewnie ja dropne ale i tak chce zobaczyć jak Koreańczycy napięli scenariusz (jeśli w ogole). Co do EitP to masz na myśli to ? Legend of Concubine Zhen Huan (2012) ? Jeśli przeciwieństwo to na pewno sprawdzę...

szuwarek napisał(a):powiem Wam, że nigdy tyle filmów nie "obejrzałam" jak z Tully i to dokładnie tego gatunku, którego bym nie tknęla...
jak to dobrze miec forum

Czyli ktoś jednak czyta te moje bazgroły... ja to powiem wam trochę się stopuje z tym pisaniem bo nie chce wam tutaj spamować tak bardzo tego wątku.... więc staram się dawać updejty co jakiś rozsądny czas... i tak zobaczyłam jak jestem zżyta z tym forum jak nie było dostępne przez kilka dni... chciałam się z wami czymś podzielić a tu lipa... a ze nie mam ani znajomych którzy dramy oglądają ani nikogo z kim mogę temat przewalkowac wrzucam wszystko tutaj, mając nadzieje ze Frin mnie nie zbanuje

przez **tully** » 24 grudnia 2022, o 01:48

EP10 więc ladnie doczekałam... jesteście ze mnie dumne ? ha od razu przejdę do rzeczy...

Spoiler:

chyba najszybszy romans w dziejach K-dram zostali narzeczonymi w przeciągu 10 minut

i jaki pocałunek zobaczcie same ... 18:30 a kto jest wybrańcem HR ? przyjaciela prawnika.... romans więc mamy już załatwiony i jak pisałam na tym polu nie moja działka ale... wydarzyło się naprawdę sporo rzeczy... i było mnóstwo bólu i cierpienia... manifestacje studentów, aresztowania, przesłuchania, uliczne walki więc to co w miarę dobrze pamiętamy na innej długości geograficznej... prawnik nie zdał egzaminu i udał się do wojska gdzie wysłali go do tłumienia rozruchów... możecie sobie wyobrazi jego szok jak musiał strzelać do ludzi... z drugiej strony barykady o dziwo pojawił się jego przyjaciel... spytacie co gangster robił w walce o demokracje ? to dość długa historia uwierzcie mi na słowo miał powód i nie był to powód ideologiczny... rozruchy zostały stłumione i HR złapała policja... zmaltretowana przesłuchaniami za pomocą tatusia wpływów uwolniono ja i po dłuższym czasu doszła do siebie... tak dobrze ze już ma narzeczonego

przed ta cala akcja prawnik dowiedział się ze jego przyjaciółką jej córka wpływowego gangstera i podziękował jej za współpracę... supporter tez się przewijał... pomógł jej wyjść z marazmu i szoku po przesłuchaniach... a teraz cierpi widząc ze wybrała innego gangstera... drama dość szybko biegnie do przodu ale było wiele naprawdę ostrych scen tłumienia ulicznych zamieszek, przesłuchania HR i podziału Korei na dwa obozy... jako fanka rozpaczy i beznadzieji nie miałam prawa narzekac ponieważ uraczyli mnie wielka ilościa takich uczuć... jedyna nielogiczność to to nagle narzeczeństwo... nie pisałam o tym ale wcześniej przyjaciel prawnika ze swoimi gangsterami zostali zwerbowani do tłumienia protestu który wspierała HR.... ona się o tym dowiedział i była schiza.... po czym nagle ona się udaje do jego klubu tam pije i chce się z nim spotkać... trochę to dziwaczne... ona niby się tłumaczy ze potrzebowała przyjaciela... ale mnie to nie przekonało.... zwłaszcza ze wcześniej nie było miedzy nimi jakiejś ostrzejszej chemiii...

co można powiedzieć ? potwierdzam ze nie moja działka, potwierdzam ze rynek wewnętrzny i zostaje... brak romansowych uniesień zastępują mi na razie inne uczucia a i myślę w miarę upływu czasu przed nasza para zaczną się tez pojawiać trudności... ach jak już tu jestem to dzięki MDL znalazłam EoD 1991 o którym pisałam wcześniej... nawet oglądnęłam trochę i od razu mnie chwyciło.... co powiecie na scenę gwałtu i morderstwa dziecka podczas wojny.... japońsko - koreańskiej.... obie scenki rozerwały mnie na strzępy i miałam wielkie problemy by wrócić do Sandglassu....
rozszerza to jeszcze bo warto o tym więcej napisać ale musicie się uzbroić w cierpliwość...

przez **Fringilla** » 24 grudnia 2022, o 06:25

Rany, jak sobie człowiek przypomni, jak bardzo obecne kdramy są utemperowane pod względem pokazywania realistyczne przemocy (i to takiej, która ma fabularnie sens, a nie krew dla krwi i cierpienie dla podkręcenia)...

Ps nie no, tak długo, jak z sensem... w miarę...

przez **kahahaha** » 24 grudnia 2022, o 23:10

tully napisał(a):Wybór padl na Encounter (2018) nie zgadniecie z kim w roli głównej ? no dobrze powiem song-hye-kyo tak dobrze widzicie 18 lat później po cudzie AimH znów będę mogła ja zobaczyć w mam nadzieje podobnych klimatach.... oddycham znów cala piersią.... jestem na półwyspie

Mam to w planach więc wybacz, że pominę twoje opisy

Fringilla napisał(a):Wyciskacz łez, którego zwykle nie jestem w stanie przejść, a tu jakość kupiłam całość, chociaż jest tak bardzo z pogranicza ckliwego kiczu...

Dla mnie istnieją momenty przełomowe w motywie lub podgatunku: tu dla mnie jest taki moment dla motywu rozpuszczony facet słabo traktujący bohaterkę: jakoś wreszcie - to jest rzadkość! - udało się twórcom stworzyć sensowną dla mnie postać kolesia, który faktycznie a) się ogarnia i b) nie jest robiony z niego z tego powodu bohater - ogólnie na koniec "poprzeczka była nisko, żeby być przyzwoitym człowiekiem, więc braw nie będzie, ważne, że faktycznie jest w stanie ogarnąć swoją nową rodzinę i jest w tym wiarygodny" - bo bohaterką tutaj pozostaje główna bohaterka

bardzo mnie to ujęło mimo że gdzieś w tle zostawała pewność że bohaterka straci życie :placze:

szuwarek napisał(a):Descendants of the sun - chyba miałam takie właśnie mieszane uczucia. Nie było złe, miała dobre momenty ale czy az taki przebój

oj tak, i jak dla mnie kolejna drama gdzie druga para skradła scenę :hihi:

tully napisał(a):Dobrze zgodnie z obietnica Now, We Are Breaking Up (2021) pewnie nie dotrwam daleko ale spróbuje.... tutaj nie ma komedii a jest melo zobaczymy....

też mam w planach :-D

Niektórzy zarzucają https://mydramalist.com/people/8226-jang-ki-yong że gra bez żadnych emocji, ale dla mnie jego oczy i uśmiech robią robotę :lovju:

tully napisał(a):Nie bede was tez trzymać w niepewności drama jest świetna... daje 9/10.... miejscami to była 10 i gdyby nie małe niedociągnięcia ...

wiedziałam że ci się spodoba :-D

Szkoda, że nie przypadła ci do gustu Moon Lovers, końcówka taka twoja, może poza powrotem do współczesności :smarkam:

i zamyka całą historię, ale ja chyba mało obiektywna jestem bo lubię historyki ^_^

szuwarek napisał(a):powiem Wam, że nigdy tyle filmów nie "obejrzałam" jak z Tully i to dokładnie tego gatunku, którego bym nie tknęla...
jak to dobrze miec forum

prawda, i czuć te emocje :padam:

Ja obejrzałam w końcu https://mydramalist.com/2983-hana-yori-dango-2005 mieszane uczucia mam, głównego bohatera bym uwiesiła na suchej gałęzi :zalamka:

no nie znoszę gościa :facepalm:

zobaczę drugą część to może zmienię zdanie :bezradny:

w odróżnieniu do koreańskiej wersji bohaterka bardziej przypadła mi do gustu :-D

I przeszłam 50 odcinków https://mydramalist.com/28723-the-untamed trochę nie rozumiem wysokich ocen, bromance fajnie zarysowany, główny bohater świetnie gra drugi zresztą też, historia z potencjałem, ale efekty specjalne mierne, zdjęcia jakby kręcili w 2000 :ermm:

zepsuty potencjał niestety

https://mydramalist.com/15931-hwarang-the-poet-warrior-youth przystojniaków na metr kwadratowy do zjedzenia :lovju:

ale reszta przeciętna :hihi:

Zaczęłam https://mydramalist.com/23184-meteor-garden tylko nie wiem czy przetrwam zaś 50 odcinków.

Więc w przerwach https://mydramalist.com/19048-the-k2 akcja i nawalania ale za to przystojny https://mydramalist.com/people/806-ji-chang-wook

przez **Fringilla** » 25 grudnia 2022, o 11:12

Padam na pysk, więc tylko a propos HYD: ale koleś jest tak uroczym przykładem TSTL... no taki baran, z całym szacunkiem dla baranów... W pewien sposób kocham te dramę za jego postać :lol:

(tak, ulubiona wersja bohaterki: to jest mega urocze, jak bardzo zdaje sobie sprawę, jakim matołem jest koleś ^_^

przez **kahahaha** » 25 grudnia 2022, o 11:39

Fringilla napisał(a):Padam na pysk,

Fringilla napisał(a):koleś jest tak uroczym przykładem TSTL... no taki baran, z całym szacunkiem dla baranów..

tak to było urocze i śmieszne, bardziej przeszkadzało mi jego wyskakiwanie do wszystkich z pięściami, babski bokser jest dla mnie nie do przyjęcia. Reszta była bardzo dobra. Więc jak w drugim sezonie m być podobnie to ja podziękuję :bezradny:

przez **tully** » 27 grudnia 2022, o 13:32

kahahaha napisał(a):
tully napisał(a):Nie bede was tez trzymać w niepewności drama jest świetna... daje 9/10.... miejscami to była 10 i gdyby nie małe niedociągnięcia ...
wiedziałam że ci się spodoba

Nom swietnie się bawiłam, choć tutaj wiadomo Terminal illness to autowim w moim przypadku nawet biorąc pod uwagę coś powyżej 1 fali....

kahahaha napisał(a):Szkoda, że nie przypadła ci do gustu Moon Lovers, końcówka taka twoja, może poza powrotem do współczesności i zamyka całą historię, ale ja chyba mało obiektywna jestem bo lubię historyki

W moim stylu mówisz ? hmmm

muszę się zastanowic w takim przypadku... pewnie nie będą razem co już dla mnie jest wystarczająca nagroda za kolejne 4 EPki

w takim razie może dociągnę do końca... ale jeśli wraca do teraźniejszości to nawet fajnie taka ponadczasowa niespełniona miłość

choć maja u mnie przerąbane za oszustwo z jej uczuciami...a w tym przypadku to nawet brak pewności co do trójkątami nie nadrabia...

kahahaha napisał(a):Ja obejrzałam w końcu https://mydramalist.com/2983-hana-yori-dango-2005 mieszane uczucia mam, głównego bohatera bym uwiesiła na suchej gałęzi no nie znoszę gościa zobaczę drugą część to może zmienię zdanie w odróżnieniu do koreańskiej wersji bohaterka bardziej przypadła mi do gustu

W HYD ML jest najbardziej wkurzający i chyba najbliższy mandze choć to tylko przypuszczenia... mnie osobiście nie przypadły dwie rzeczy w HYD

Spoiler:

Z FL mam potężny problem bo poza chińską wersja nie mogę się zdecydować... oczywiście Inoue Mao miażdży w tym filmie ale to samo mogę powiedzieć o Gu Hye Seon z K-wersji lub hsu-barbie z T-wersji.... najbliżej oryginału jednak wydaje mi się Geum Jan Di.... ale znów disclaimer...

kahahaha napisał(a):Zaczęłam https://mydramalist.com/23184-meteor-garden tylko nie wiem czy przetrwam zaś 50 odcinków.

To z tej 4 najsłabsza wersja... ale z racji ze moja pierwsza drama zawsze specjalne miejsce w moim sercu... Niby Shancai nie można nic zarzucić ale nie jest tak dobra jak trzy poprzedniczki... jednak drama wcale nie jest słaba... dzięki niej jestem tam gdzie jestem... a wiecie jakie duże znaczenie ma pierwszy kontakt... mam nadzieje ze ci się spodoba bo jest tam wiele fajnych romantycznych scen

kahahaha napisał(a):
Fringilla napisał(a):koleś jest tak uroczym przykładem TSTL... no taki baran, z całym szacunkiem dla baranów..
tak to było urocze i śmieszne, bardziej przeszkadzało mi jego wyskakiwanie do wszystkich z pięściami, babski bokser jest dla mnie nie do przyjęcia. Reszta była bardzo dobra. Więc jak w drugim sezonie m być podobnie to ja podziękuję

Mnie się bardzo 2 sezon podobał ale znów lubię gdy są trudności...

Spoiler:

a jak podobała ci się scena na lotnisku... nawet nie powiem ile razy ja oglądałam.... a potem ten confess ach mniam....

przez **tully** » 28 grudnia 2022, o 20:06

Skonczylam sunk-into-her 2001
Obrazek

Korea 2001 piekny rok nieprawdaż... cudne movie, z racji ze nie mam warunków na drame znalazłam to cudo na Viki i tak to jest znów pełna 10... melo tak szalone emocjonalnie ze jeszcze jestem w szoku.... pisze to na gorąco zaraz po skończeniu... bez namysłu, bez analizy ... tylko uczucia... o czym jest ten film ? jednoznacznie trudno stwierdzić, dla mnie niesamowita ilość skojarzeń... jako pierwsze powiem jak mocno może mężczyzna kochać kobietę.... ale jest setka innych... jak niewiele trzeba czasem by stracić równowagę... jak ciężko uporać się z przeszłością... ze w życia są tez piękne chwile.... trzeba je cenić i o nich pamiętać.... ze czasem nie da się czegoś naprawić końcówka takie moje HEA... piękna historia.... wracając do rzeczywistości nie chwale raczej męskich ról tutaj lee-joo-hyun rozniósł mnie na kawałki... albo to rola dla niego alb jest genialnym aktorem.... czułam jego uczucie w każdej sekundzie filmu... i partnerująca mu kim-tae-yeon znana mi z 8 love stoires... ta perełką o uczuciu miedzy glina a criminal.... jako ciekawostkę powiem ze jest tam sporo seksu... i o dziwo nie kłuje w oczy.... bez niego by czegoś brakowało... to jest dopełnienie ich miłości.... zwrodzcie tez uwagę jak jest kręcony.... powiedziałabym bardzo naturalistycznie... bez cienia upiekszen ale w takiej formie jest sztuka....

Dramy

Kto przegląda forum