Teraz jest 21 listopada 2024, o 10:42

Halloween przed ekranem: nasza klasyka

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Halloween przed ekranem: nasza klasyka

Post przez Fringilla » 1 października 2021, o 23:19

Filmy i seriale
na HALLOWEEN i długie jesienne wieczory.
Co polecamy, co nowego odkryłyśmy w ciągu ostatniego roku
groza — fantastyka — horror




Propozycje, zestawienia, listy, zwiastuny mile widziane!



WIĘCEJ JESIENNIE I HALLOWEENOWO W MAGII ŚWIĄT

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 października 2021, o 13:23

Na Halloween, to Tim Burton! Taki Sok z żuka albo Gnijąca panna młoda są jak znalazł :D

Albo bardziej nostalgicznie - Coco. Ryczę za każdym razem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 23 października 2021, o 16:02

U mnie Halloween jest zawsze z Michaelem Myersem. Obrazek

Obrazek


I wiecie co? W dalszym ciągu nie mogę spać po obejrzeniu Koszmaru z ulicy Wiązów. :hihi: Bałam się będąc dzieckiem i w dalszym ciągu po obejrzeniu, rozglądam się w dookoła jak leżę w łóżku.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 października 2021, o 16:44

a tego to nie ma opcji! Spałabym po takim seansie z otwartymi oczami :evillaugh:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2021, o 00:06

Ja mam nastrój bardziej fantastyczno-magiczny niż krwawo-straszliwy, więc mieszanka klimatyczna trzymająca w napięciu polecana przeze mnie to:



Nieodmiennie Chilling Adventures of Sabrina. Bardzo dobra mieszanka wizualna horroru w odpowiedniej dozie i przygodówki z dużą dozą magii. Całe 4 sezony to bardzo dobry pakiet (przebija Lucyfera ;)

Nightbooks też dla ciut młodszych i nostalgicznie (Tak Się Kiedyś Robiło Filmy Dla Dzieci).

Magia kdramowa czyli tegoroczne Lovers of the Red Sky plus klasyka Goblin, Aarang and the Magistrate oraz The Scholar Who Walks the Night (demony, duchy, wampiry, Śierć czyli pełen folklor grozy jesiennej, ale tak cieplutko)

Jednak trochę grozy i serial Evil (wcześniej już polecane, ale co tam) czyli takie Z Archiwum X ale i zabawniej i w sumie mroczniej ;)

Żeby było dziwniej, to w ramach anime: fantastyczna mieszanka sf plus western i dla przypomnienia przed długo wyczekiwaną wersją aktorską: Cowboy Bepop. Bo dlaczego nie i w ogóle czysta magia w rozumieniu niemagicznym ^_^

A jako bonus: rzecz mocno fantastyczną ale w konwencji sytopicznej lekko alternatywnej rzeczywistości, której w wolnej chwili popełnię recenzję, bo to jest arcydzieło z epoki Przed Wszystkim :P czyli Streets of Fire.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 30 października 2022, o 15:39

Wczoraj zaliczyłam powtórkowo "Hokus pokus", a jutro chyba obejrzę sobie dwójkę. :P
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 31 października 2022, o 15:40

my byliśmy z M. w kinie na "Uśmiechnij się", całkiem niezłe, a tak to polecam "Doktor sen"

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 listopada 2022, o 00:16

W tym roku jestem zapóźniona nowościowo, więc klimatycznie mogę polecić 2 rzeczy w miarę nowe w horrorowym acz sympatycznym stylu:

Wywiad z wampirem - nowa ekranizacja książki Anne Rice :bigeyes: czekam na ostatni odcinek sezonu... jest uroczo.

Predator: Prey - kolejna część Predatora i jest bardzo fajnie, porządny surwiwal s-f / historyczny (Predator ląduje wśród mieszkańców Wielkich Równin na początku XVIII wieku. Ogólnie: taki trochę Outlander / Obca, a pies w jednej z głównych ról cudowny/a :lol:
I jak zawsze serial Evil - pełen horror (demony, anioły, dziwne sprawy, koniec świata) z humorem i kryminałem z la Z Archiwum X ^_^

A klimatycznie i jesienne, i fantastycznie i z odpowiednią dawką grozy 1. sezon Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy :evillaugh:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 listopada 2022, o 19:38

Fringilla napisał(a):
Wywiad z wampirem - nowa ekranizacja książki Anne Rice :bigeyes: czekam na ostatni odcinek sezonu... jest uroczo.

Poważnie? Jak zobaczyłam trailer od razu byłam na nie. To było takie wielkie NIE. Rzadko mnie coś tak odrzuca, zwykle daję szansę. Ale nie tu. Od lat jestem zakochana w filmowej wersji i zapewne dlatego ale totalnie nie dla obsady i w ogóle nie :nonono: :nonono: :nonono: :nonono:

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 listopada 2022, o 20:36

Pewnie wiele zależy od punktu wyjścia :lol:

Nie jestem mega fanką Rice ale doceniam mocno zjawisko. Film lubię. Zwiastun był taki sobie, wiec zajrzalam przypadkiem.

I stwierdzam, że to jest rewelacja pod każdym względem: pomysl na zmiany adaptacyjne świetny i przemyślany na skalę rzadko spotykaną, wizualnie podobnie, scenariusz i reżyseria dopięte, aktorstwo mnie wbiło w fotel - że Anderson i Bogosian będą ok to nie wątpiłam, ale przerośli moje oczekiwania (Louis i Daniel). Za to Reid jako Lestat... Szczęka mi opadła. Mistrzostwo.
To jest tak dopracowane, że na tle innych produkcji po prostu lśni.

Ale pewnie na koniec kwestia preferencji estetycznych ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 5 listopada 2022, o 19:35

Gdyby chodziło o inny tytuł to po tym co napisałaś Frin, pewnie bym obejrzała z ciekawości. Ale nadal nie :P

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 listopada 2022, o 22:51

Na szczęście nie musisz :lol:

A co konkretnie Ci sie w koncepcie nie podoba?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 listopada 2022, o 16:48

Chyba nawet samo to, że robią nową wersję. A aktorzy jacyś tacy mało wyraziści. Przynajmniej w trailerze. Wyglądało na to, że mocno to wyprane z klimatu starego Nowego Orleanu czy Paryża.

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 listopada 2022, o 17:10

Trailer serio słaby.

Aktorsko... co kto lubi, ale technicznie - bezbłędni.

O rany, a Nowy Orlean wreszcie klimatycznie realistyczny :lol: ok, trochę widać efekty pandemii - jak wszystkich produkcji obecnie (mała skala tłumu) ale jak dla mnie to jest znajomy NO.

Swoją drogą będą też Czarownice:


Ale na koniec wiadomo: albo się ma nastrój albo nie, w tym ogólnie nowa wersję.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 listopada 2022, o 18:04

Na "Czarownice" pewnie zerknę ale też kiepściutko to wygląda :( Dobór aktorki :zalamka:

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 listopada 2022, o 21:49

Wywiad zgarnie parę co najmniej nominacji, a pewnie i nagród, fandom wspiera (swoją drogą jestem trochę w szoku), fanów przybywa :lol:

Po fiasku zwiastuna Wywiadu biorę poprawkę, że i Czarownice na żywo wypadną inaczej. Ale też ani ziębi ani grzeje, nie jestem wybitną fanką (chociaż przeczytałam całą serię, podczas gdy jednak Kroniki w pewnym momencie rzuciłam).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 listopada 2024, o 02:43

Sezonowo polecam Zagładę Domu Usherów :P
Adaptacja luźna opowieści grozy klasyka gatunku, czyli Edgara Alana Poe.
Bardzo sprawnie się ogląda (to serial), gotycki horror z tych eleganckich i grzecznych netfliksowo, czysty paranormal, jestem fanką ^_^

PS Bardzo dobra rola Jokera... tfu, Luke'a Skywalkera... tfu, Marka Hamilla :shifty:
Reszta aktorsko dorównuje spokojnie, kocham Carlę Gugino :hyhy: (stylówka na tę jesień :lol:)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1500
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 1 listopada 2024, o 08:29

Halloweenowo (przez tydzień, w jeden dzień nie dałabym rady) obejrzałam coroczną serię swoich filmow na tę okazję - "Miasteczko Halloween", "Gnijącą pannę młodą", "Rodzinę Adamsów" i "Rodzinę Adamsów 2". Chyba mi się te filmy nie znudzą. :)
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen


Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości