Dramy

[Fringilla]

Co do Boku wa... tu jednak do znudzenia będę powtarzać: to inny sposób przedstawienia emocji
Mnie Koi Kazu bardziej, ekhm, wbija, bo to slice of life a nie studium fantazji jak w Boku wa... (opowieść cenię, ale dramę/film bardziej od anime, bo... no... anime za mocno się ociera o ecchi

To też ładnie wypada przy porównaniu dwóch wersji Kimi wa Petto: pierwsza to słodko-gorzkie choć bizarne studium relacji dwjga dorosłych ludzi (mimo różnicy wieku i doświadczenia), a druga to słodka fantazja z lekkim podtekstem sub-dom i HEA godnym harlekina

[tully]

Co do Boku wa... tu jednak do znudzenia będę powtarzać: to inny sposób przedstawienia emocji
Mnie Koi Kazu bardziej, ekhm, wbija, bo to slice of life

Tak tu się zgodzę choć ciężko to naprawdę porównać przy 13 EP vs 1... bo to jest autowin... a przynajmniej powinien być bo dla mnie więcej się działo w tym jednym niż całej 13.... wydaje mi się ze to był przerost formy nad treścią... zrobili film szokujący... bo to nie tylko 16-- ale również rodzeństwo i spora różnica wieku... próbowali zrobić to jak film statyczne scena... mało słów... nostalgia... ale w tym formacie nie mogłam tego przełknąć... może już naprawdę jestem za stara na anime... i tylko takie topiki mogą mnie zmusić do oglądnięcia... caly czas nie ruszyłam ani sonaty and przede wszystkim BOF

a nie studium fantazji jak w Boku wa... (opowieść cenię, ale dramę/film bardziej od anime, bo... no... anime za mocno się ociera o ecchi

Nie no film rządzi bez dwóch zdań.... i dla mnie to jest w sumie lekkie ecchi ale przebaczam temat pozwala mi wiele wybaczyć...

Ep1 FL za mna.... dzieciństwo mignęło szybko i w 2EP już 5 lat do przodu.... ciagle nie mogę rozpoznać Choi

[tully]

First Love regular update EP5 i wreszcie jest Choi.... jest siostra Sun Jina ktory ma się chajtnac z główna bohaterka Hyo Kyung... szkoda ze nie jest główna bohaterka która będzie gdzieś pomiędzy Mariazem planowanym a dwoma braćmi... ostroslup niezły... choi pewnie się bujne w którymś z braci... skoro HK czuje miętę do Picassa być może to będzie on by jeszcze bardziej skomplikować relacje... brat Picassa jest oczywiście bujnięty w HK... ale na razie zachowuje się poprawnie... jednym słowem będzie się wiele działo więc 66 EP pewnie będzie zapchanych jestem ciekawa jak się to dalej rozwinie i chce żeby Choi wreszcie się pojawiła na scenie.... zwłaszcza liczę na duży dramat na lini Choi - KH - Picasso...
UPDATE 1: Zauważyłam ze brata Picassa gra bae-yong-jun taaak Winter Sonata <3<3<3 tutaj niestety chyba w miłości mu się nie poszczęści...chociaż.. jeśli choi jednak wybierze młodszego brata to mamy powtórkę pary z Sonaty ach rozpływam się.... <3<3<3<3<3

[kahahaha]

tam gra Park Eun Bin - cenię za The Ghost Detective i The King's Affection

lubię historyki, dopisałam do listy

Totalnie zakochałam się w "Pamiętniku mojego wyzwolenia"

też mam na liście

widać tam niezły budżet, sporo efektów specjalnych, są humorystyczne sceny, fajni aktorzy, ale całość mnie nie porwała. Dam jeszcze szansę dwóm kolejnym odcinkom, ale coś czuję, że nie będzie pomiędzy nami miłości.

to czekam na opinię bo też sobie zapisałam

Skończyłam Crash Landing on You - para głównych bohaterów super, ekipa oficera słodka pod koniec już trochę nużąca się zrobiła

[tully]

EP7 nom rysuje sie juz główny zarys fabuły do skoku o kilka lat... nawet się pojawiają naprawdę fajne sceny...

Spoiler:

picasso zrobil coś czego bym się po nim nie spodziewała... i musiał uciekać... czyli opuścić HK.... fajna scenka jak ona do niego biegnie nie muszę chyba mówić ze chciałabym tam choi.... a wlasnie na razie się w ogóle nie pojawia prawie.... ale już chyba czuje co się stanie.... picasso pewnie pojawi się za kilka lat jako uznany artysta mając przy boku choi.... KH w tym czasie pewnie będzie zaręczona z Suk Janem i zacznie się zabawa w podchody.... niezła jestem prawda ? może się zająć pisaniem dramowych scenariuszy ? hmm tylko tak się zastanawiam czy choi będzie tylko dziewczyna czy tez narzeczona... w chińskiej dramie wiedziałabym ale tutaj chyba softowo będzie tylko dziewczyna.... nie jestem pewna co do brata... na pewno się zbliży do KH tylko pytanie na ile... może nawet będzie rywalizował z SY

a tak na marginesie to 6 lat młodszy Bae Yong Joon z sonaty to powiem wam w tajemnicy niezle ciacho ... nom prawie tak fajny jak mój narzeczony
Lee Byung Hun .... nom w koncu sie zdradziłam... nie umie dotrzymywac tajemnicy... korespondentka Tully z Korea po powrocie z roku 1996

[tully]

Jestem w podróży i musiałam coś z viki wybrać padło na temptation cóż śladami choi podążam.... tym razem ff o 10-12 lat od trzech jej brylancików (BD, WS i StH) śmiesznie trochę bo w first love mam ja na początku kariery 5-7 lat młodsza w temptation jest na odwrót.... nawet ciężko rozpoznać ta choi z początków 2000 roku.... drama jest dość ciekawa... oglądam ja tylko dla choi ale w sumie bardzo podoba mi się ten czworokąt.... dopiero EP3 a już się tak wszystko pokomplikowało ze nie mam pojęcia do czego jeszcze dojdzie.... bardzo fajna czwórka głównych bohaterów i ciekawy motyw... czy pieniądze mogą kupić wszystko ? kiedyś myślałam ze nie.... byłam pełna ideałów i wierzyłam ze pieniądze tylko pomagają.... teraz cóż obecna tully już nie ma serca.... żywi się tylko emocjami innych.... ta obecna tully wierzy ze kasa może zrobić wszystko.... nie nie da szczęścia ale pozwala przeżyć kolejny dzien....

[tully]

Ha teskniliscie pewnie za mną i jesteście przerażone... dlaczego... no cóż skoro przy 14 częściach potrafię się odezwać kilka razy co będzie przy 66 proszę jak macie dość powiedzcie a zamilkną jak grób.... a póki co updejtuje 11 EP więc jestem w 1/6 .... tak jest fajnie... ciagle choi jak na lekarstwo.... ale podobają mi się bardzo relacje.... jednak widać różnice choćby porównując do Endless Love .... nie ma klasycznych trójkątów gdzie krew się leje i nikt nie odpuszcza... są fajne relacje rodzinne lub quasi rodzinne.... choćby Suk Jana i HK.... fajna jest tez relacja na lini HK i dwóch braci.... no nie jest to to co nam serwują po 2000 roku.... młodszy to ciacho z Sonaty mimo ze jest zakochany bez pamięci w HK supportuje brata.... i choć traci na tym dramaturgia podoba mi się to.... Picasso mnie na początku denerwował uciekając od HK ale jak się tyk bliżej przyjrzeć czy nie ma racji ? jak taki związek mialby wyglądać w sytuacji jakiej się oboje znaleźli.... podobają mi się nawet supportujace role głównie ich siostra.... song-chae-hwan i jej przyjaciółką .... śmieszne jest poniekąd to ze te dwie panie występując kilkadziesiąt razy wiecie niż Choi która gra główna role.... to daje mi nadzieje ze jeszcze będzie jej dużo... bardzo dużo.... nawet polubiłam główna LF HK pasuje do tej roli... no i oczywiście się totalnie pomyliłam bo nic co wywrozylam się nie spełniło.... jednak muszę robić to co robię bo nie znalazłabym pracy jako scenarzystka w dramach... choć no tak patrzyłam na to przez pryzmat pierwszej fali .... ale to jest jeszcze coś innego.... zerowa fala albo brak fali.... wydaje mi się ze to była czysto koreańską produkcja bez zamysłu by podbić świat.... takie początki, eksperymenty i to powoduje ze ta drama ma paradoksalnie ta swiezosc.... której my już nie czujemy bazując na dziesiątkach lub setkach produkcji .... jeny jak tak dalej pójdzie to wyląduje w latach przed moim urodzeniem i tak naprawdę powinnam to zostawić na potem jak będę zblazowana lub wypalona dramami.... ale co ja na oto poradzę ? jest choi więc autoinclude i nie odpuszczę.... tak na marginesie powtórzyłam sobie na YT Beutifull Days fragmenty.... ach to ciagle moja first Love ta drama <3<3<3<3<3

[Fringilla]

Ok, zgubiłam się: co ma 66 odcinków? Bo nie Temptation...?

[tully]

Temptation było tylko w podróży.... ale wrócę do tego później.... wróciłam do First Love 1996.... i to będę opisywać przez najbliższe dni
UPDATE:
Bazujac na tej okladce... jest szansa na powtórkę pary głównej z sonaty <3<3<3<3

UPDATE2:
Zeby was zachecic, znalazlam: First Love became the most highly rated Korean drama of all time with a peak viewership rating of 65.8%.
Brat Picassa i Choi spotkali się w college'u <3<3<3<3 Choi ma w tym filmie 21 lat ... jest taka młodziutka ... ciekawam jak sobie poradzi w tym melo...

[Fringilla]

Co do oglądalności: to były czasy telewizji jako głównego źródła rozrywki plus nie było wielości dram do wyboru równolegle plus polityka powtórek Jak chyba kiedyś pisałam: "całe rodziny przed telewizorami"

Sądzę, że wiem, o czym piszesz - aktualnie robię przegląd słynnego Queer as Folk: brytyjskiej produkcji-legendy z 1999 roku.
I bardzo się zastanawiam, co powoduje, że oceniam ja mega wysoko - własna wspólnota "wrażliwości" z twórcami (to dłuższa historia z wieloma tytułami w treści czy faktycznie jest to, ekhm, obiektywnie dobre.

Prawdopodobnie masz rację, tully, że FL była robiona na rynek wewnętrzny i to fala zero acz z drugiej strony wróciłabym do teorii, że koreańskie produkcje inspirowały się mocno japońskimi produkcjami, które z kolei miały mocne związki z produkcjami europejskimi, a zwłaszcza brytyjskimi (fascynacja brytyjską kulturą w Japonii mimo - a wręcz wbrew - olbrzymich wpływów US jest fascynująca... i długa).

Konkluzja: na dłuższą metę ta... "świeżość" to może wynikać z tego, że mamy do czynienia nie ze zamerykanizowanym formatem, stylem, estetyką etc... a bardziej kulturową wspólnotą euroazjatycką jeszcze w latach 90., gdzie telewizja ale i kina były o wiele bardziej "globalne" czyli produkcje z bardzo różnych części świata, a nie dominacja US
I wciąż osobom z naszego pokolenia jest to estetyka... bliższa

[tully]

Sądzę, że wiem, o czym piszesz - aktualnie robię przegląd słynnego Queer as Folk: brytyjskiej produkcji-legendy z 1999 roku.
I bardzo się zastanawiam, co powoduje, że oceniam ja mega wysoko - własna wspólnota "wrażliwości" z twórcami

Zdecydowanie tak ! ciekawe jest to ze strasznie fajne są relacje nie romantyczne... ich upośledzoną siostra to jest tak ciepła i kochana osoba ze powiem wam szczerze wolałabym ja niż zdrowa.... jak pisałam grana rewelacyjnie przez song-chae-hwan, przeglądałam ja i grała głównie supporty... być może podobnie do Gu Hyu Sun to jest jej rola życiową... dalej co się dzieje miedzy braćmi.... tutaj czuje ta więź ... a KH i Sun Jin... wydawało się ze to będzie miłość a to jest taka fajna przyjaźń czuć to wsparcie... naprawdę jestem pod wrażeniem relacji miedzy osobami... rodzinnymi i sąsiadami.... to jest tak ciepła drama.... ze aż chce się oglądać dalej... a muszę powiedzieć ze romantycznie jeszcze się za wiele nie działo... cieszę się bo mam kolejna dram na celowniki z Choi wieloma odcinkami humaneness i czuje ze tam może być podobny klimat... to pokazuje dwie rzeczy warto iść za swoimi ulubionymi aktorami bo gdyby nie choi pewnie nie dobrnęłabym nigdy do tej dramy zwłaszcza ze nie ma referencji.... drugie to dla mnie nowość da się zrobić drame ... dobra drame bez wątku romantycznego

[Fringilla]

No bezromantycznych (gdzie opowieść jest raczej o relacjach w rodzinie, romanse są poboczne) dram jest sporo, ale w nurcie mniej promowanym i bardziej na wewnętrzny i ew. szerzej lokalny rynek - to odpowiednik telenoweli, chyba zwykle w slocie po 19:00... i takie 50 - 150 odcinków...

Jestem zaskoczona, że są w sieci i z napisami (dlatego zwykle je pomijam w zestawieniach, bo dostępność, także ze względu na format i jakość)

[tully]

nom tez bylam zaskoczona jak ja zobaczyłam z napisami i to jeszcze tyle odcinków... to znaczy na razie jest mało romantyczna ale pewnie jeszcze sporo się wydarzy....

Spoiler:

sytuacja w sumie to wymusza.... w jednej parze picasso unika HK... więc z romantyzmu jest tylko persistance tej ostatniej.... druga para się zaledwie spotkała i jeszcze nie wie ze zrobiłam ja para.... jak już tu jestem świetna scena jak HK odwiedza brata Picassa i wypytuje o niego.... naprawdę to było touching... 10:00

Jak będziecie oglądać te scenę zwróćcie uwagę na muzykę... mega pasuje do klimatu tej rozmowy... mega scenka oglądnęłam sobie ja z wami jeszcze raz i miałam ciary na plecach....

[Liberty]

Nagle?
Proszę Cię, ja się nad nim rozpływałam tutaj w roku 2017 pod hasłem, że się zacytuję bezczelnie:

a na koniec Mun... że też koreański przemysł dramowy nie zgarnął jeszcze chłopaka.....

Frin, Ty po prostu wyprzedziłaś wszystkich. Reszta dopiero nadgoniła

[Fringilla]

Siostry Wachowskie mają to oko (bo wszakże też pojawia się tam Bae Doona, ale ona faktycznie miała już dobre portfolio wówczas

[tully]

EP17 nom juz mam wszystko od kilku epkow się wprost nie mogę oderwać.... do tego wszystkiego dochodzi fajne melo z para główna.... ciagle nic z poboczna.... ale nie ważne ... jest swietnie.... dali najpierw solidna podstawę i uderzyli teraz z całej siły... nom oby tak dalej a będzie bardzo dobrze....

Spoiler:

Reunion po prostu mnie zmiażdżył...

UPDATE:
Péodoba mi sie LSY w roli Hyu Kyung zaczelo sie od niecheci (liczyłam ze LF będzie grała Choi) i choć ciagle chciałabym ja widzieć w tej roli obiektywnie stwierdzam ze LSY wykonała naprawdę świetna robotę w tej dramie.... muszę ja jeszcze sprawdzić w jakiś innych bo to pierwsza drama w której się z nią zetknęłam... ogólnie obsada aktorska jest bardzo równą i dobra....

Spoiler:

skoro już updejtuje to nie omieszkam się z wami podzielić ze persistance HK został nagrodzony mi mamy naprawdę prawdziwy re-union... trochę cheatowalam ostatni raz bo ten pierwszy re-union to było pożegnanie się i zerwanie... podoba mi się HK w tych EPkach tak naprawdę zachowuje się kochającą kobieta... bawiłam się swietnie w tym gejzerze uczuć .... BTW Suk Jin ta opoka i wielki przyjaciel HK uświadamia sobie ze ja kocha gdy ona wysiada z ciężarówki Picassa po re-union.... więc teraz się dopiero zacznie.... dodatkowo drgnęło na lini Brat Picassa - choi... dalej to mega początki ale wszystko jest na dobrej drodze...

Nie przepadam za motywem nie jestem dość dobry dla nie/niego... ale muszę tutaj powiedzieć ze w tej dramie ma on sens... choć główna osią dramy jest pierwsza miłość HK do Picassa.... zwrodzcie uwagę jakie zmiany zachodzą w HK poprzez te pierwsze lata.... jak fajnie zmienia się z dziewczyny w kobietę która wie czego chce i jest świadoma swoich uczuć....
UPDATE2:
Pisalam ze kocham ta drame ? Jedna z pierwszych zwolnionych scen z których tak słynna dramy koreańskie.... 34:30 jest to pierwsza tego rodzaju scena w tej dramie i pewnie jedna z pierwszych w ogóle w dramach koreańskich....

[tully]

EP22... czyli 1/3 poza mną.... uff jest to maraton muszę przyznac... moja najdłuższa do tej pory to było MG 2001 Tajwan 50 EPkow... w sumie nie dziwi taka ilość odcinków przy dość dużej wielowątkowości... ale mam dla was rodzynek pierwszy pocałunki HK z Picassam i to co uwielbiam to ona inicjuje pocałunek... <3<3<3<3 39:40 uroczy prawda ?

Spoiler:

krotki updejt co się dzieje.... choi jest coraz więcej i coraz więcej interakcji z bratem Picassa... to będzie coś w rodzaju hejt to love... związek HK i Picassem nie będzie łatwy nie dość ze jej ale również jego rodzina jest temu przeciwna...

martwię się trochę bo ludzie narzekają na koniec.... ciekawam ciekawam... czy ja tez będę narzekać bo u mnie HEA ma trochę szerszy wymiar... więc moze nie będzie aż tak zle...
UPDATE:
Ale scenka znów ta niebiańską muzyka i ach moje serce drży... 16:20
A tutaj macie przykład jak życiową role zagrała Song Chae Hwan 20:10 po prostu magia...

[kahahaha]

tully idziesz jak burza

Za mną https://mydramalist.com/58511-sunbae-don-t-put-on-that-lipstick fajnie pokazane zmagania firmy kosmetycznej, bohater cierpliwy i wytrwały, historie sióstr głównej bohaterki fajnie dopełniły ta dramę

I obejrzałam https://mydramalist.com/255-autumn-tale emocje oddane przez bohaterów, Won Bin scena końcowa na plaży chociaż zakończenie trochę mnie zaskoczyło

Toomorrow sobie dawkuję. Zdecydowanie potrzebuję czegoś rozrywkowego teraz

[tully]

Och Autumn in my Heart @Frin mamy kolejna fankę starych klisz to moj numer jeden wraz z Beautiful Days.... ciagle się nie mogę zdecydować które lepsze... ta opadająca ręką na plaży i ta przerażająca cisza... to było naprawdę touching... Co do końcówki to mnie zaskoczyła pozytywnie... wole żeby się spotkali gdzieś w innym wymiarze niż żyli osobno.... to było naprawdę mile choć nawet i bez tego akcentu dla mnie to było HEA....
UPDATE:
Zauważyłam ze Song-hye-kyo zadebiutowała właśnie w First Love <3<3<3<3 gra Jung Ah, i nie mogę sobie przypomnieć która to osoba muszę teraz zwrócić uwagę
UPDATE2:
First Love: Zwróciłam uwagę na początek (napisy i aktorzy) i tam choi jest dość daleko, zaczynam się zastanawiać cze nie ma pomyłki na MDL ze gra main role.... wiadomo ze osią dramy jest HK i dwóch braci... z drugiej jednak strony ta okładka która wrzucilam alternatywna do tej gdzie jest ta 3, umieszcza ja tam jako 4 osobę... zastanawiam się czy to nie był syndrom Sonaty.... Choi stała się sławna właśnie po sonacie... możliwe ze okładka jest późniejszą i dali tam choi dla celów reklamowych... zobaczymy co będzie dalej ale zbliżam się do polowy a ciagle więcej supportujacych ról niż choi... nie to ze komplejnuje... drama jest tak dobra ze choi tutaj nie jest decydującą choć była triggerem... w sumie nawet postacie supportujace są świetne...

[Fringilla]

Nie rozpędzałabym się co do ogólnie całej fali

Ale tak, kahahaha może wobec tego potwierdzić, że AimH się broni po dekadach

[tully]

jak kaha przełknęła AimH powinno pójść dobrze z reszta Endless Love... ta jest w sumie najbardziej kontrowersyjna jeśli chodzi o HEA....
choć faktycznie chyby Sonata jednak popularniejsza była w Azji.... choć z drugiej strony jeśli popatrzymy na remaki to jednak Autumn rządzi.... pamiętaj kaha ze masz piękna wersje thai filipińską niestety musiałam odpusicic z braku napisów eng...

[tully]

EP29 ale sie porobilo.... romantycznie słabo ale od dramy nie moge się oderwać...

Spoiler:

rodzice wszystko odkryli HK jest zamknięta a Picasso ucieka....

a ja jak widzicie do 2 jestem z nimi.... ponieśli straszne konsekwencje re-union... a to dopiero początek... teraz naprawdę widzę to co napisałaś @Frin wcześniej.... wyobrażam sobie rodzine koreańską jak siedzą wszyscy razem i przeżywają co się dzieje.... dlatego taka wielowątkowość i ilość bohaterów... ja się już z nimi zżyłam i wiem ze będzie mi ich brakować.... to nie jest dokładnie to co chciałabym oglądać w dramach... to nie BD gdzie serce mi zamiera jak widzę placzaca choi... ale jest to przygoda za która jestem naprawdę wdzięczna... zobaczyć te klimaty okiem europejki.... przeżywać to z nimi mimo ze sensacja której tak nie cierpię... to jakby wsiąść w wehikuł czasu.... zerowa fala ma orzeźwiający klimat i na pewna tam pobuszuje na dłużej jak zakończę przygodę z pierwsza.... idę lulu... jak widzicie pracowałam ciężko do późnej nocy

[tully]

Przekroczyłam rubikon .... EP34 czyli polowa za mną.... nie było romantycznie ale ostatnie pare EPkow oglądałam jak w gorączce.... nie dało się oderwać od ekranu... takie emocje były.... muszę powiedzieć ze to co się dzieje w tym filmie jest przerażajace.... jeśli taka samowolka panowała wowczas w Korei to naprawdę ciarki mi chodzą po plecach ze zgrozy.... zaczynam się tez zastanawiać nad końcem i krystalizuje mi się wizja która może się zdarzyć.... nie wspinaj się na drzewo jeśli jest za wysokie.... czy ma to być rodzaj moralitetu i ostrzeżenia przed związkami z różnym statusem społeczna ? wydaje się teraz prawdopodobnym ze nie będzie HEA tylko KH wyląduje z bratem Choi a Picasso być może wybierze dziewczynę ze swojej klasy.... ale oto tylko takie dywagacje prawdopodobnie zupełnie nie trafione.... ach dlaczego przeczytałam ze końcówka jest crappy.... to musi oznaczac ze HK nie będzie z Picassem.... jest jeszcze jedna mało prawdopodobna możliwość... ze będzie z bratem Picassa ale to naprawdę już by było pokręcone.... w końcu tytuł First Love oznacza miłość HK do Picassa..... miłość która może nie spełniona ale prawdziwa i nieprzemijającą.... dobra ląduje się do spojlera by wam sypnąć njusami....

Spoiler:

pisałam pewnie ze rodzice HK wykryli związek swojej córki i zaczęła się jatka.... ojciec wylądował w szpitalu... brat pobity.... Picasso z moralnym kacem.... HK chyba wydoroślała z dnia na dzień bo zobaczyła do czego doprowadziła jej lekkomyślność.... w końcu polowanie zakończył brat choi... i w ramach rozejmu następuje drugi break our miedzy para główna.... Picasso przyrzekł ze nie spotka się więcej z HK a ojciec jej żeby mieć pewność zażądał by zapisał się do armii.... więc Żegnajcie po raz drugi collagowe marzenia.... na razie o tym wojsku wie tylko brat choi.... ani HK ani rodzina Picassa nic jeszcze mnie przeczuwa.... domyślam się ze nastąpi teraz skok o kilka lat.... on pobędzie trochę w wojsku ona skończy college przed 3 próba re-union

W międzyczasie zdecydowałam co oglądam następne po tym maratonie: fuyu-no-sakura] czyli zobaczymy jak Japończycy poradzili sobie z sonata.... zwłaszcza interesuje mnie para główna i końcówka....

[Fringilla]

Pjeśli taka samowolka panowała wowczas w Korei to naprawdę ciarki mi chodzą po plecach ze zgrozy.... zaczynam się tez zastanawiać nad końcem i krystalizuje mi się wizja która może się zdarzyć.... nie wspinaj się na drzewo jeśli jest za wysokie.... czy ma to być rodzaj moralitetu i ostrzeżenia przed związkami z różnym statusem społeczna ?

W sumie... tak, ale nie nazwałabym tego "samowolką", wręcz odwrotnie, ścisłe reguły gry w postkonfucjańskim i do tego straumatyzowanym społeczeństwie.
Trochę jakby wybalansować nasze lata 90. (lajtowe porównując) i lata 1945-50 (straszliwe, porównując)...
Ustalanie zasad i społeczne trzymanie się nawzajem za mordę z rozpoznawaniem, czyje na wierzchu...

Sama wobec tego jestem ciekawa, jaka opcja zakończenia wygra
Pamiętajmy, że boom na kdramy zaczął się, gdy jednak oswojono w branży współczesne nam HEA: zestaw wartości globalnie obecnie bardziej uniwersalny (nawet w Chinach elementy się trochę przyjęły...).
Takie Sezony mimo wszystko były zdecydowanie bardziej HEAowe.

[tully]

Ach musze sie tym z wami podzielić.... tęsknota HK jest touching... 50:20 jak on pali jej portrety i wszystko staje przed jego oczami.... ach spadem w przepaść....

Spoiler:

by was trochę wprowadzić w nastrój...picasso idzie do wojska... HK uczy się z bratem Choi w domku letniskowym straszliwie tęskniąc.... picasso pogodził się z sytuacja i znów skreślił HK mając nadzieje ze przez 3 lata w wojsku zapomni.... HK odwrotnie cały szas wierzy w ten związek i ma nadzieje na zobaczenie picassa po zdaniu egzaminów do college.... oczywiście będzie w szoku jak się dowie ze on jest w wojsku... związek choi z bratem picassa to taki słow burn ze nawet dla mnie to za wolno oni jeszcze nawet nie są na etapie jakiejś dłuższej rozmowy

Uff jeszcze mam świeczki w oczach po tej scenie.... i już zaczynam się martwić ze koniec się zbliża.... jednak jak jest dobra drama to ilość odcinków nie ma znaczenia... co za historia ... oczywiście chce jeszcze zerowa fala być może dorówna nawet pierwszej...