przez Fringilla » 30 maja 2022, o 18:31
To jest konkrety zbiór, gdzie bohater na 99,9% nie zdradzał i nawet nie kombinował
Są też obszerniejsze definicyjnie...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin