tully ma ochote na

przez **tully** » 8 kwietnia 2022, o 09:10

Ufiksowalam sie dramami i od powrotu przyczytalam tylko 3 ksiazki jednak zadna mna nie zawladnela, mozecie polecic cos z NA lub YA cokolwiek hardcorovego co pomoze mi wyc z bolu ?

przez **Hobbitka** » 8 kwietnia 2022, o 09:56

Gwiazd naszych wina? John Green.

przez **tully** » 8 kwietnia 2022, o 10:33

Swietna książka ale niestety już zaliczona

przez **ewa.p** » 8 kwietnia 2022, o 20:05

Lilianna Anny Szafrańskiej

przez **tully** » 8 kwietnia 2022, o 20:49

dziękuję Ewuniu, boje się polskiej autorki ale zaryzykowałam i kupiłam ta pozycje....

przez **Księżycowa Kawa** » 10 kwietnia 2022, o 22:41

„Breaking Him” R.K. Lilley.

przez **tully** » 11 kwietnia 2022, o 09:43

Hmm z opisu wyglada calkiem niezle.... dzieki KKawo

przez **Księżycowa Kawa** » 11 kwietnia 2022, o 17:21

Interesujący początek, a potem spora dawka dramatu, aczkolwiek patrząc, jak ich znajomość się zaczęła, trudno uwierzyć, że tak to się skończyło...

przez **EvelKa** » 13 kwietnia 2022, o 14:02

Siedem lat później Emily Giffin - to mnie rozjechało.

przez **tully** » 14 kwietnia 2022, o 01:07

O kurcze az mialam ciary jak czytalam blurb... trafilas w 10 bo uwielbiam takie motywy na pewno sprawdze,,

przez **Księżycowa Kawa** » 19 kwietnia 2022, o 18:51

A znasz „Kim jesteś, przybyszu?” Penelope Williamson? Sądzę, że mogłoby Cię to zainteresować.

przez **tully** » 19 kwietnia 2022, o 19:31

wyglada super fajnie dzieki KKawo !

przez **tully** » 22 kwietnia 2022, o 10:40

Ocena: 1/10

Nie wiem jak ja to zrobilam ale wymeczylam ta ksiazke i udalo mi sie ja przeczytac... tylko za to ten 1 punkt bo niektorym ksiazkom nie dalam rady.... jak zobaczylam polska autorke balam sie.... nie wiem dlaczego co mamy w genach ale polki nie potrafia pisac.... wychodza takie banaly ze jak sie to czyta to naprawde mam ochote leciec do ubikacji... zenada... poczatek obiecujacy i zapowiadajacy ze moze bedzie dobrze moze bedzie troche bolu ale niestety szybko udalo sie przejsc bohaterce od syberyjskiego zeslania do kolka wzajemnej adoracji gdzie kazdy ma problemy i kazdy jest przez los sponiewierany... jesli liczycie na jakas fabule, pomysl to sie ostro zawiedziecie... calosc to seksualno obsesyjna interakcja miedzy Lilka i Matem... nawet nie chce myslec co nam autorka zafunduje w drugiej czesci o Malwinie .... OMG az sie boje... wracajac do tematu bohaterce udalo sie wyrwac z piekla i trafic do raju gdzie wszyscy sa aniolkami i pomagaja jak tylko moga... jak mozna w ogole takie cos napisac... ja wiem ze pseudo autorkom wydaje sie ze romans sam sie pisze ale blagam dajcie chociaz jakikolwiek pomysl poza seksualnoscia.... dajcie postacie z krwi i koscie a nie bezbarwne szablony idealne mary sue w obu plciowym wydaniu.... najbardziej mnie boli ze za ta ksiazke zaplacilam i posrednio wsparlam autorke by pisala wiecej takich nonsensow grrrrr

przez **kejti** » 24 kwietnia 2022, o 09:14

nie od dziś wiadomo, że ciężko trafić w twój gust, dla mnie to była bardzo fajna książka i nie tylko ja tak uważam

przez **tully** » 24 kwietnia 2022, o 18:53

To prawda Kejti nie jest to łatwe wyzwanie... i tak dziękuję za wasze propozycje i wyrozumiałość...
Dobra co powiecie na małżeństwo z rozsądku gdzie powoli rodzi się uczucie...zainspirowane przez Goong

przez **tully** » 12 lipca 2022, o 11:15

co powiecie na miłość miedzy rodzenstwem ? znacie coś co mi nie pozwoli zasnąć ?

przez **Fringilla** » 12 lipca 2022, o 23:00

W naszej kulturze językowej ciężko będzie :lol:

przez **tully** » 13 lipca 2022, o 09:18

kurczę wydawało mi się ze to będzie łatwiejsze niż 16-- ale widzę ze moje gusta romansowe odbiegaja chyby za daleko od normy.... czyli jednak są granice dla romansu.... są tematy których się nie dotyka... ciekawe na jak długo....
Nawet nie w języku polskim ? Nikt jeszcze czegoś takiego nie napisał ?

przez **Fringilla** » 13 lipca 2022, o 09:42

W mainstreamowym romansie-romansie anglojęzycznym w anglosaskiej kulturze - nie.
Jeśli w duchu wiadomej dramy (na podstawie znanej i uznanej mangi).
Obyczajówki i szeroko pojęte różne gatunki - znajdzie się, wciąż z naciskiem na dysfunkcyjne aspekty a nie, hm, opisowość i analizę...
Znajdą się też przyszywane / niewychowywane razem pary.
Niszówkowy self-publishing i erotykowa z mocnym skupieniem na kinku takim a nie innym- też.
Np ta lista
https://www.goodreads.com/list/show/373 ... tic_Incest
(niedysfunkcyjność w tytule oznacza "to fantazja/kink"

Masz szansę na azjatyckie mangi/anime/dramy romansowo i na poważnie traktujące relacje.

PS Hm, nasza kultura ma bardziej, jesli juz, punkt zainteresowania relacjami wertykalnymi a nie horyzontalnymi

przez **tully** » 13 lipca 2022, o 09:52

Dzięki Frin, przyszywane już mnie mniej interesują

ale lukne na te listę może coś znajdę...

przez **ewa.p** » 13 lipca 2022, o 21:01

z rodzeństwem kojarzy mi się tylko cykl Rodzina Dollangangerów Virgini C.Andrews,nie jest to typowo romansoholiczna książka,ale może cię zainteresować.Ja nie skończyłam cyklu,została mi chyba jedna książka,to nie do końca moja bajka...

przez **tully** » 13 lipca 2022, o 21:55

Dzeki Ewo.... pierwszy tom wyglada swietnie...

przez **Fringilla** » 13 lipca 2022, o 23:15

I ma ekranizacje całkiem intrygujące... ale właśnie, nie jest ekhm romansoholiczna

PS Hm, prekursor "gotyckiego romansu" to Mnich z jak najbardziej kazirodczym wątkiem :lol:

Co mi przypomniało, że u nas / w "europejskiej" tradycji literackiej mamy Jude'a Thomasa Hardy'ego - swoją drogą mega dobra rzecz... serio warto przeczytać... Paradoksalnie chyba bliżej tej opowieści do wiadomej jdramy nastrojem i stylem (acz zakończenie... cóż... bohaterowie na koniec są dorośli...) :lol:

Ogólnie japońscy twórcy mają często dobrze obczajona europejską klasykę dla własnych potrzeb i w efekcie mamy super rzeczy...

przez **tully** » 14 lipca 2022, o 01:15

To masz na myśli ?
Swoją droga muszę sobie trochę powieści jego przeczytać.... wiele lat tessa była moja ukochana książka... wtedy nie znałam jeszcze Jane Austen i sióstr Bronte... byłam na tym w kinie i pamietam zrobiło to na mnie ogromne wrażenie...
Z opisu wyglada solidnie.... wiem ze VC Andrews będzie więcej sensacji niż romansu ale i tak spróbuje...

przez **Fringilla** » 14 lipca 2022, o 02:13

Tak.

Tessa w czyjej rezyserii? Polańskiego uważam za dobrą rzecz.
No, i do tego Hardy dobrze wychodzi w ogóle w ekranizacjach...

Tak jak i Henry James - obu się dobrze czyta i ogląda :hyhy:

Ba, można znaleźć nawet mocno romansoholiczne opowieści filmowe, czyli z rozsądnym HEA

czyli najnowsza Z dala od zgiełku czy Pod drzewem, pod zielonym (literackie oryginały ciut bardziej szare).

A u Andrews to nawet nie sensacja co... taka powieść gotycka

tully ma ochote na

Kto przegląda forum