tully napisał(a): jest generalnie sens miec oba flix i viki ? Za wiki przemawia glownie to ze maja miec wkrotce HYD...z checia ogladnelabym to sobie w dobrej jakosci....
joakar4 napisał(a):Obejrzałam Our Beloved Summer i naprawdę mi się podobało. Akcja nie jest może jakaś mega wciągająca, pod koniec zrobiło się troszkę nudno, ale mimo wszystko fajnie się to ogląda. To taka komfortowa drama, idealna na jesień/zimę, podczas oglądania robi się ciepło w środku. Jest też całkiem ładnie nakręcona, z piękną ścieżką dźwiękową (polecam zwłaszcza Christmas Tree - V). Bohaterowie są cudownie zwyczajni, wszyscy są sympatyczni, nie ma tam osoby, której nie da się lubić. Główna para ma taki trochę ajummowy vibe.
Zwracam też honor Choi Woo Shik - zagrał naprawdę świetnie. Idealnie pasował do swojej roli, zastawiałam się kto inny mógłby zagrać jego postać, ale nikt mi nie pasuje. Jego bohater od dziecka chciał tylko "wieść spokojne życie i nie robić nic istotnego. W ciągu dnia wygrzewać się w słońcu, a nocą leżeć w świetle lampy. Stresujące życie nie było dla niego." Choi Woo Shik świetnie się w tym odnalazł.
Hobbitka napisał(a):Musiałam przerwać Because This Is My First Life po 11 odcinku, początek był mega obiecujący, ale tak średnio od 8 odcinka poziom spadał i spadał i po 11 nie wytrzymałam.
joakar4 napisał(a):Miałam tak samo. Pierwsze kilka odcinków obejrzałam za jednym zamachem, a resztę wymęczyłam.
tully napisał(a):Nie moglam znalesc na flixie Heartstrings dlatego sie wzielam za heirs...
Hobbitka napisał(a):Ja o wiele bardziej gustuję w dramach w stylu Healing, że on/ona/oni mają jakieś traumy, a ta druga strona pomaga jemu/jej z tego wyjść
tully napisał(a):Tez uwielbiam ten motyw... tylko zazwyczaj przed tym jak zostaną para... lubię jak się wolno przebija przez mur obronny... jak robi małe postępy... aby w końcu zgarnąć całość
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości