Dramy

przez **tully** » 30 marca 2022, o 09:49

Wyobrazam sobie jak sie musisz czuc.... ja w sumie ogladam F4 Thai w ten sposob a to jest slabe.... tylko w zasadzie robie to by miec overview wszystkich ekranizacji bo niestety ta wersja odbiega daleko od ogolnego poziomu BOF.... dzisiaj ja pewnie skoncze i moze faktycznie sprobuje tego goblina ktorym sie tak wszystkie zachwycacie

przez **Fringilla** » 30 marca 2022, o 10:59

szuwarek napisał(a):jessu po co zaczęłam Business Proposal? to jeszcze trwa i muszę czekać!!
Frin jeśli tak oglądałaś Goblina i przeżyłas to masz moc..

I pamiętaj, że doszłam do takiego stanu, gdy ostatni obejrzałam po roku :lol:

A Beacause... tez oglądałam na bieżąco i było tez mocno z czekaniem co tydzień (skoro Hobbitka też zarywa noce, to coś na rzeczy :hyhy:

tully napisał(a):jednym slowem macie ze mna przerabane, bede teraz porownywac i analizowac roznice ....

No ja to uwielbiam takie analizy, tylko muszę się orientować w imionach i sytuacjach, a tu pamięć zawodzi :evillaugh:

A oprócz innych wersji to jest jeszcze Heartstrings.

Agent/ Menedżer Ma: jego scenki razem ze stylistką Wang to wstawki parodiowe - para mocno rzuca odniesieniami do aktualnych popkulturowych zjawisk (w tym i do choćby Oldboya z rzeczy szerzej wówczas znanych poza Koreą) więc ma to sens ogólny

Ekhm, dla zorientowanych: ale wiecie, że YAB jest swoistą parodią gorączki na Coffee Prince również?

Tae Kyung - jako wbrew pozorom ten najbardziej ogarnięty - parę razy wręcz się odnosi w trybie "jak ta banda baranów się nie orientuje... aaa... dramy...".
To jest meta serial na paru poziomach

Ja tylko przypominam fankom A Korean Odyssey, że to ta sama ekipa Sióstr Hong robiła...

Hm, i jeszcze a propos humoru: duo Ma/Wang to jeden z ostatnich przykładów na popularne w azjatyckich dramach i nie tylko "drugoplanowe duo o niższym społecznie statusie / podlegli - wierni służący - jako element humorystyczny rozładowujący napięcie" - długo jeszcze obecny w tajskich dramach.
Stąd to dziwne szczególnie obecne rozmycie i ról i "dziwny" humor...
Aczkolwiek jak wyżej - ja ich lubię za bycie nośnikami meta humoru.

PS Dram szkolnych jest mnóóóóstwo... więc jest mnóstwo podgatunków i cała rozpiętość bohaterów i tematów.
Chociaż tu moim zdaniem przodują jdramy i ilościowo, i jakościowo...

przez **tully** » 30 marca 2022, o 13:06

dzieki Frin za Heartstrings.... Widze ze J wersja 2011 Ikemen desu ne a Tajwanska 2013 Fabulous boys...
wiec na pewien czas nie bede wam zawracac glowy

ciekawe ze tym razem K wersja jest najstarsza a tajwanska najmlodsza nom ciekawa jestem ktora bedzie najlepsza.... wiem ze wam podoba sie chyba najbardziej J wersja.
A jeszcze jedno... zauroczyla mnie taka postac bohaterki ona sie nawet pyta czy moze go lubic to jest takie slodkie <3<3<3<3<3
Znacie moze drame z podobna bohaterka ?

przez **Fringilla** » 30 marca 2022, o 13:18

Ja nie znam, bo... to własnie specjalny konstrukt Sióstr Hong :niepewny:

Bohaterka: w sumie to już szybciej się znajdzie w konkretnych gatunkach anime :shifty:

Hm, jestem ciekawa, jak Ci się zakończenie spodoba.

(i ja ogólnie jestem zdecydowaną fanką wersji oryginalnej czyli koreańskiej, a reszta... no... już nie ma tego poziomu meta aż tak podkręconego).

przez **tully** » 30 marca 2022, o 13:43

Ach to chyba hobbitka woli J wersje.... Nom wlasnie sie zaczynam martwic o zakonczenie bo wiadomo gdzie to wszystko zmierza.... na pewno bedzie dramat ale jak on sie zakonczy.... *cala w strachu Tully*

przez **Hobbitka** » 30 marca 2022, o 16:53

Tak! To ja! Potwierdzam! Ja wolę Ikemen desu ne od wersji koreańskiej.

przez **tully** » 30 marca 2022, o 17:30

2 odcinki do konca i drama juz sie zaczela wiec nie moge sie na niczym skupic i nogi mi lataja jak oszalale z nerwow....
Dlaczego wolisz wersje J od K ? Tylko blagam bez spoilerow

przez **tully** » 30 marca 2022, o 22:33

Skonczylam YAB.... mogli sobie darowac crash jeremiego, nie podoba mi sie w ogole sylwetka Shin Woo i jego proby zdobycia Gemmy (zenujaco slabe a z tego samego roku BOF mistrzowska kreacja Leja w podobnej sytuacji), dramatyczne dowcipy z wyobrazaniem sobie roznych scen, wiem ze to moze miec jakis glebszy sens, moze odprezac albo skrytykowac pewne trendy ale dla mnie to bylo zenujace a fragmentow humorystycznych tych na poziomie bylo i tak bez liku, pomimo tego wszystkiego powiem To bylo istne CUDO <3<3<3<3<3<3<3, relacja Hwangh Tae i Gemmy mistrzostwo swiata i romantycznie i humorystycznie, jak oni byli na scenie to juz nic wiecej sie nie liczylo, wiele cudownych pomyslow wspanialych watkow, pieknych scen, masa emocji, cudne zakonczenie, morze lez.... jak taki poziom maja K-Dramy to jestem juz zakochana bezgranicznie... nie wyobrazam sobie teraz by jakakolwiek inna para byla w stanie im dorownac, dlatego nie moge sie juz doczekac wersji J i T.... Poza tym jako ze os fabuly jest w miare luzna zostawia pelno pomyslow na scenki miedzy bohaterami wiec jestem ciekawa na ile nastepne wersje byly oryginalne na ile skserowaly ta wspaniala drame.... Jakbyscie jeszcze nie wiedzialy CHCE WIECEJ czegos takiego bitte.....

przez **Hobbitka** » 31 marca 2022, o 09:49

tully napisał(a):2 odcinki do konca i drama juz sie zaczela wiec nie moge sie na niczym skupic i nogi mi lataja jak oszalale z nerwow....
Dlaczego wolisz wersje J od K ? Tylko blagam bez spoilerow

Aktorsko moim zdaniem lepiej sobie poradzili i muzyka mi bardziej odpowiada. Ale to niekoniecznie oznacza, że i Tobie się będzie podobać

przez **tully** » 31 marca 2022, o 10:24

No wiec tak czekalam specjalnie 3 epki by zbyt pochopnie nie wydac opini.... jade oczywiscie z Ikemen desu ne w pierwszym odcinku wylam z bolu tak bylo to infantylne, ale z czasem bylo coraz lepiej wiec ciesze sie ze wytrzymalam... oczywiscie jestem totalnie zawiedziona ta wersja wszystko jest gorsze niz w k dramie wiec zaczne od pozytywow.... podoba mi sie ze wiele scen zmieniono wiec nie jest to wierna kopia oryginalu....

Spoiler:

romantycznie miedzy dwojka bohaterow jest dosc fajnie.... momenami osiaga to poziom k dramy.... brakuje mi jednak zdecydowanie humoru.... to co wyrabial Hwang Tae z Gemma nawet mnie doprowadzalo do smiechu i to nie bylo nachalne tylko takie fajne, naturalne.... glowny bohater jest za miekki wedlug mnie oryginal byl duzo ciezszy by sie przekonac do bohaterki.... pozostali z zespolu tez nie pasuja za bardzo i nie dorownuja poprzedniej dwojce.... najwiekszym problwemem jest przede wszystkim glowna bohaterka wedlug mnie interperetacja Park Shin-Hye byla o niebo lepsza tak sobie wlasnie wyobrazam dziewczyne z zakonu ktora znalöazla sie w podobnej sytuacji.... odpowidniczka w J wersji jest taka normalna, wtapia sie w schemat glownej roli zenskiej nie jest to ta osoba

Spoiler:

Zobaczymy jak bedzie dalej chcialam sie podzielic tylko spoetrzezeniami po paru odcinkach....

przez **tully** » 31 marca 2022, o 18:11

Muzyka cudna masz racje hobbitko... choc w k wersji tez byla fajna... nie moge sie tym momentem nie podzielic....

Spoiler:

mam normalnie ciary na calym ciele i ogladam ta scene wkolko <3<3<3<3<3<3<3

przez **Fringilla** » 31 marca 2022, o 19:09

Hobbitka napisał(a):
tully napisał(a):2 odcinki do konca i drama juz sie zaczela wiec nie moge sie na niczym skupic i nogi mi lataja jak oszalale z nerwow....
Dlaczego wolisz wersje J od K ? Tylko blagam bez spoilerow

Aktorsko moim zdaniem lepiej sobie poradzili i muzyka mi bardziej odpowiada. Ale to niekoniecznie oznacza, że i Tobie się będzie podobać

Czuc różnicę realizacyjną jeszcze - i że 2011, i że jdramy w tamtym okresie były trochę lepiej zrobione (dla mnie kdramy właśnie po 2009, po ogólnoazjatyckim fenomenie BOF i YAB dostały kopa jakościowego).

Co do k-wersji:

mogli sobie darowac crash jeremiego

Oj, był to watek mega ważny ówczesnie z paru powodów

nie podoba mi sie w ogole sylwetka Shin Woo i jego proby zdobycia Gemmy

I o to chodziło

świetne przedstawienie popularnego wówczas wątku Jestem Taki Fajny, Pomagam Bohaterce Bo Mi Się Podoba, Ale na Własnych Warunkach :lol:

i w zestawieniu z główną relacją ShinWoo to kawał drania był w sumie (nie zdradził, że zna sekret Gemmy, dla własnej przyjemności! to go w sumie skreśliło od początku i dotąd pamiętam poczucie satysfakcji, jak go zostawiła na środku ulicy

EDIT: to jest wczesny przykład na bardzo konkretny acz chyba nie do końca zamierzony motyw, chociaż jestem Siostry Hong o wiele podejrzewać

"jak na szczęście udało się uniknąć Fajnego Faceta" (dodge the Nice Guy).

HT jednak z typowego "mrocznego bad boya" został podkręcony w stronę "rozsądnej osoby w tym chaosie - ma cel, konkretne zadania do zrealizowania, jasno to artykułuje i z pewna rezygnacją toleruje odloty ekipy wokół - która mimo traum i ogólnego pogniecenia emocjonalnego - Bo Matka/Ojciec - jest pomocna, wspierająca i jest po równo sympatyczna/złośliwa wobec osób bez względu na płeć".
Więź z Bohaterką, co jest warte zauważenia, nie była budowana na fascynacji fizycznej, jak z SW, tylko na linii demiseksualnej, a wręcz demiromantycznej - Gemma u niego punktuje głownie w ramach jej działań, a konkretnie "oddania sprawie" czyli zespołowi - on serio docenia jej wkład a nie tylko klepie po główce i się zachwyca, bo taka urocza jest :lol:

I odwrócenie relacji na koniec - HT jako postać nie ma problemu z dostrzeżeniem, gdzie jest problem i źródło kryzysu emocjonalnego Gemmy. I nie udaje, że go nie dostrzega po tym, jak nabroił ale tez miał prawo emocjonalnie zareagować na sytuację).
Jak się przyjrzeć, to jeden z najmniej toksycznych na koniec bohaterów w dramach - jest dojrzały na tyle, aby wiedzieć, że świat nie obraca się wokół niego.

Tak, nie jest to forma doskonała, ale znowu: na tle ówczesnych produkcji - nie tylko azjatyckich! - to jednak rzadkość.
Nawet Coffee Prince opierał się na klasycznym wątku "bohater dojrzewa wreszcie dzięki bohaterce".
Tu mamy "dwie osoby z traumą, trochę odstające od ogółu, okazują się mieć wspólny język, wartości, etc.". Bohater na koniec nie staje się jakoś bardzo lepszym człowiekiem, bo nie musiał - był całkiem ok już na początku (rozsądnie całkiem wspierał bohaterkę przez cały czas mimo tego, że- kaman - był głównym poszkodowanym w efekcie jej wybryków przez pierwsze 50% serii...).
Przemianę pod tym względem - dorośniecie - przebył raczej Jeremy, a o Shin Woo zmilczę

Ja nie wiem, swoja drogą, jaki jeszcze bohater tyle wycierpiał przez główna bohaterkę od pierwszego docinka :rotfl:

Ok, zarazem już tę ponad dekadę temu dostrzegałam problem podstawowy, o kórym wyżej rozmawiałyśmy: przezroczysty bullying w relacjach miedzy bohaterami...
I też na typ relacji zwykle zachodzący miedzy starszym-młodszym w hierarchii zwalam większość zachowań niefajnych, jakich HT się dopuszczał wobec MN/Gemmy (znowu: bez podtekstu podziału na płci! to ShinWoo bezczelnie dopuszczał się wykorzystywania sytuacji...).
I jesli już, to był to... no... relacja jak z Kojot i Struś Pędziwiatr ^_^

Plus: bohater nie był bezpośrednim źródłem cierpienia bohaterki, a Gemma tez scenariuszowo nie została poddana wielkiej traumie z jego winy - problemem byli Rodzice i ogólnie Ci Dorośli (kłamiący, manipulujący, ograniczeni) oraz Tajemnica z Przeszłości.

Dla mnie to mocno przemyślany scenariusz i realizatorzy, którym się udało to wybalansować w całości...
Ikemen... po prostu dla mnie wytracił mnóstwo z tych subtelności (ekhm, choćby Katsuragi jako postać bardziej był jak niedoogarnięty emocjonalnie Tsukasa).

przez **tully** » 31 marca 2022, o 19:39

Kurcze o tym nie pomyslalam... jakos ugruntowala mi sie wizja supportera jako osoby nieskazitelnie dobrej jaka byl Lej ze przyjelam to za norme. Jednak patrzac na Shin woo jako tego zlego zaczyna to miec sens... i tez sie cieszylam jak Gemma go wystawiala wiele razy do wiatru.... w sumie to ach ale jestem, prosta zaczyna to miec sens zostawiala go bo podswiadomie czula ze nie jest dobry a my jej w tym kibicowalismy.... zauwaz ze relacja Lej-shincaj jest totalnie odwrocona... i tak ma byc ona wie ze jemu zalezy na niej nie na sobie... dzieki ze mi to uswiadomilas. Watek Jeremiego jest ok poza tym jednym momentem tego motywu z radiem to naprawde nie bylo potrzebne.... nie lubie sytuacji gdy wszyscy kochaja sie w tej jednej.... bardziej mi tu pasowalöao taki mnaly crash jak przyjaciel Shancai Quinghy... to z Jeremim mi nie pasowalo do jego charakteru.... Relacja HG i Gemmy jest dla mnie mistrzostwem zwlaszcza w wersji K gdzie jest pelno humoru i napiecia miedzy nimi.... japonczycy juz sobie z tym balansem nie poradzili bo zsoftowali HG splaszczajac relacje do czystego romantyzmu, i jako duet i osobno dwojka z K wersji bije na glowne odpowiednikow z J....

przez **Fringilla** » 31 marca 2022, o 20:05

Na koniec, co jest zaskakujące w sumie, gdy się na dramę spojrzy "nie jak na dramę", okazuje się, że HT i MN/Gemma mają całkiem przyjacielsko-partnerską a nie jedynie romantyczną relację, mimo dynamiki młodsze/starsze. To rzadkość wówczas w opowieściach romansowych ogólnie, tych najbardziej, hm, popularnych.
Dlatego postulowałam, że ta drama utorowała drogę dla zmiany w podejściu do dynamiki relacji bohaterów, z której teraz kdramy są znane i za to cenione.

Ok, to ja zdradzę: romansowo taka dynamika romansowa jak w HYD, YAB i BOF totalnie mnie nie rusza

ale fascynuje mnie, jak takie opowieści są... no właśnie, opowiadane

Nie mój typ totalnie bohatera zwykle, chociaż akurat w YAB szanuję w największym stopniu, i bohaterki bawią, ale... no... w realu - z daleka! :lol:

Doceniam jednak kunszt ^_^

PS I serio, miałam wrażenie, że scenarzystki specjalnie mrugały do widzów w przypadku ShinWoo: "zobaczcie, takie zachowania wcale nie są fajne/romantyczne"

To, co moim zdaniem nie udało się w Ikemen... udało się we wcześniejszej o parę lat w j-dramie Hana Kimi tylko że tam to ogólny odlot miał miejsce i już w ogóle: albo się kocha ale totalnie nie łapie :lol:

bo to przede wszystkim komedia mocna, chociaż pod spodem wątkiem głównym jest jak najbardziej realistyczny i prawdopodobny problem (jak to w jdramach

a nie "Wielka Tajemnica Związana z Pochodzeniem - Wszyscy Mdleją na Koniec"

O Hana Kimi mogę pewnie dłużej i obszerniej niz o YAB

To jest sztuka jednak, tak wybalansować dramę. Np. po paru latach Japończycy spróbowali zrealizować ponownie i... polegli...
A adaptowali ten sam materiał - mangę.
Musi być moment, ekipa, aktorzy, scenarzyści... jak w HYD

Hana Kimi to chyba ostatnia drama o tak wielu wersjach międzynarodowych...

Mamy jeszcze co prawda She Was Pretty, Oh My Ghost i słynne Fated To Love You.
Plus poważniejsze już thrillerowe w klimacie Signal, Two Weeks. Tunnel czy Voice, ale to kompletnie inna działka.

przez **tully** » 1 kwietnia 2022, o 11:20

Hana Kimi jest wysoko na mojej liscie.... kurcze tyle tego jest ze nie wiadomo jak kolejkowac a chcialabym jeszcze odswiezyc HYD obie K i J... Skonczylam Ikemen desu ne... bylo morze lez w ostatnich 2 odcinkach... troche zmian w stosunku do oryginalu ale musze powiedziec ze glowna para sie troche poprawila im blizej bylo do konca... pojawil sie troche spozniony humor zwlaszcza jak sie pojawil koreanski HT <3 i podczs ankiety

zaakceptowalam tez glowna bohaterke... gorzej bylo z bohaterem ale w caloscie piekna drama mimo ze K wersje cenie ciagle bardziej.... roznica nie jest az tak duza.... Zaczelam tez Tajwanska Fabulous Boys.... podobaja mi sie postacie i o ile sie nie myle w pierwszym odcinku wystapila Gemma z koreanskiej wersji w roli niesfornej sluchaczki muzy podczas mszy <3<3<3<3<3<3<3 genialny pomsyl i odpowiedz na J wersje sprzed dwoch lat... ciekawe czy pojawi sie jeszcze pozniej.... wygladowo wszyscy mi pasuja zobaczymy jak bedzie dalej.... BTW ogladal ktos ta wersje ?
Dodatkowyo pytanko sciagaliscie juz z dramacool filmy czy ogladacie tylko online ?

przez **Hobbitka** » 1 kwietnia 2022, o 19:47

Ja nie pobieram kdram, oglądam tylko online. W ogóle to staram się korzystać z legalnych źródeł (Netflix, Viki Rakuten), ale jeżeli tam akurat nie jest dostępna, bo chce mi się czegoś niszowego/starego (a to się niestety często zdarza, w naszym kraju, że coś nie jest dostępne [sic!]) to wtedy używam "stron" :hyhy:

.
Aktualnie nie mam opłaconego abo na Viki Rakuten, bo nie mam jakiejś mega zajawki na dramy, jak kiedyś wspomniałam, odczuwam dramo-wypalenie, ale jak się odpalę, coś jak Tully teraz, że mam jakiś hardcorowy bingewatching, to wtedy leci ostro abonamencik

przez **Fringilla** » 1 kwietnia 2022, o 22:35

Podobnie

Ew. puszczam podwójnie dla zasady, jeśli coś jest na legalu dostępne ale bez napisów.

przez **tully** » 1 kwietnia 2022, o 23:00

Fajnie ze o to zapytalam ogladam na dramcool bo nie wiedzialam gdzie moge legalnie ogladac... poza flixeom oczywiscie ale tam niestety nie ma sporo.... patrze wlasnie na to rakuten viki... ale tam tez sporo nie ma... jak znacie jeszcze cos innego to napiszcie...

przez **Fringilla** » 1 kwietnia 2022, o 23:49

To zależy, czego szukasz :niepewny:

A czego nie ma na Viki?

przez **tully** » 2 kwietnia 2022, o 14:11

No wiec tak na szybko co patrzalam:
Ikemen desu ne
Fabulous Boys
Hana Yori Dango
Meteor Garden
F4 Thai
Goong
Devil Beside You

Ale i tak wyglada fajnie, dzieki za to....

https://www.viki.com/videos/1095907v-ju ... ith-jan-di <3 cudo

Tak sobie przegladam filmy z Park Shin Hye i widze ze gra tez w Heirs, ktore sa na mojej liscie anyway i Pinoccio. Widziala ktoras moze to drugie ?

przez **Fringilla** » 2 kwietnia 2022, o 14:51

Hm, Gong jest jako Princess Hours

Hana Yori Dango - która wersja? Jest jdrama.

Jest jeszcze AsianCrush.

A Pinoccio to inny gatunek romansowej kdramy, acz poleca się ^_^

przez **tully** » 2 kwietnia 2022, o 15:03

Jest Coming Soon: https://www.viki.com/celebrities/12930pr-mao-inoue <3<3<3<3<3<3

przez **Fringilla** » 2 kwietnia 2022, o 15:55

A faktycznie

Z jdramami ogólnie większy problem bywa od zawsze...

przez **Hobbitka** » 3 kwietnia 2022, o 11:47

tully napisał(a):No wiec tak na szybko co patrzalam:
Ikemen desu ne
Fabulous Boys
Hana Yori Dango
Meteor Garden
F4 Thai
Goong
Devil Beside You

Ale i tak wyglada fajnie, dzieki za to....

https://www.viki.com/videos/1095907v-ju ... ith-jan-di <3 cudo

Tak sobie przegladam filmy z Park Shin Hye i widze ze gra tez w Heirs, ktore sa na mojej liscie anyway i Pinoccio. Widziala ktoras moze to drugie ?

Generalnie polecam jak macie Netflixa i ogarniacie czytanie po angielsku zmienić język swojego profilu na angielski, bo wtedy się duże wrota koreańskich dram otwierają, ktore nie mają polskich napisów (a więc na polskim kanale ich nie widzicie), a mimo to są dostępne do oglądania w Polsce. Ja tak zrobiłam i polecam. Zmienia się język tylko dla Waszego profilu, więc reszta Waszych nieanglojęzycznych krewnych nie musi narzekać, bo swoje mają dalej po polsku. Z tego co widziałam to Meteor Garden jest na Netflixie, Heirs też i Pinocchio też.
Pinocchio widziałam, ale nie wiem czy Ci się Tully spodoba. Jest mało wątku ich jako nastolatków, bo to tylko retrospekcja (góra ze dwa odcinki), a potem leci fabuła dorosłych (Ci sami aktorzy, ale bez mundurków). W dodatku jest tam motyw korupcji w mediach i naginania faktów pod to co się sprzedaje.

przez **tully** » 3 kwietnia 2022, o 13:22

Tak mam angielski ustawiony.... MG jest dostepny nawet go ogladalam na flixie podobnie BOF i YUB obie K wersje... Heir nie moge znalesc ale to moze kwestia kraju.... poprobuje z roznymi ustawieniami.... jest generalnie sens miec oba flix i viki ? Za wiki przemawia glownie to ze maja miec wkrotce HYD...z checia ogladnelabym to sobie w dobrej jakosci....

Dramy

Kto przegląda forum