Teraz jest 23 listopada 2024, o 01:55

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 marca 2022, o 09:28

A, myślałam, że już jest, ale widzę, że na TVING.

tully napisał(a):@Frin: heheeh wlasnie zaczelkam watek od poczarku ten goong to moze ten Prince o ktorym wspomnialas co ma wiele ekranizacji ?

Który który? ^_^
PS swoją droga Goong może Ci się spodobać...
Był szał na nią swego czasu...

PS Ekhm, ten temat to pestka jeszcze, mamy temat zarchiwizowany z lat 2008 - 2011 :lol:
łącznie Mangi, anime i dramy, więc odsiew trudny ;)
viewforum.php?f=203
Ale też: inne czasy, lepsza pamięć... :D
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 18 marca 2022, o 10:34

Wielkie dzieki za linka, fajnie ze ktos pomyslal by zrobic osobny temat o dramach.. animce tez lubilam ale w stosunku do dram no to inny kaliber jest...
Hana Kimi czy coffee prince, wlasnie przeczytalam troche o goong i wyglada na podobny motyw co BOF, przynajmniej jesli chodzi o ta pierwszoplanowa pare.... ktos tam tez polecal kwartet ze jest dojrzalsza ale fajna...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 18 marca 2022, o 16:16

Ach dziewczyny ta seria mnie wykonczy nerwowo.... juz po 9 EP, przez
Spoiler:
jeszcze 20 odcinkow a moje nerwy juz sa napiete do granic wytrzymalosci...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 18 marca 2022, o 16:52

Jak to on ją zapomniał... W sensie motyw z amnezją tam jest? Czy bardziej nie-będę-się-z-Tobą-umawiał rodzaj zapomnienia?
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 19 marca 2022, o 16:51

No wiec tak hobbitko....
Spoiler:
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 19 marca 2022, o 18:04

No i stalo sie i nawet sie nie pomylilam choc myslalam ze
Spoiler:
Ale mnie przetrzymali 12 EPkow ale teraz to bedzie uczta dla mojeje skolowanej duszy
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 marca 2022, o 19:57

Przepraszam, ale trochę w temacie: kolejny raz w sieci spotykam rant(pełen sympatii swoją drogą dla samej dramy) na Lee Min Ho i określenie, że bohater w Eternal Monarch prezentował emocjonalną rozpiętość szczoteczki do zębów.
Czyli to nie tylko my (w większości ;)

PS Zerkam na A Business Proposal. Bym nie poznała głównego bohatera, a lubię... (Ahn Hyo Seop) i jeszcze przed chwila oglądałam go w historycznej dramie... (gdzie tez go nie rozpoznałam).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 20 marca 2022, o 20:56

Ja tam mam neutralny stosunek do LMH, i tak stanowi w tej dramie tylko tlo dla mojej GJD :) BTW dosc fajnym ciachem jest ten aktor z hobbitki playlisty co zatrzymal winde.... dla mnie to i tak Ximen z tajwanskiej MG to na razie jedyny w ktorym moglabym fallen...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 21 marca 2022, o 00:18

F4Thai EP13...
Spoiler:
niewybaczalne jeszcze jedne powod by powtorzyc J wersje... ech a moze tam tego nie bylo ? @Frin pamietasz moze ?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 marca 2022, o 09:47

Fringilla napisał(a):Przepraszam, ale trochę w temacie: kolejny raz w sieci spotykam rant(pełen sympatii swoją drogą dla samej dramy) na Lee Min Ho i określenie, że bohater w Eternal Monarch prezentował emocjonalną rozpiętość szczoteczki do zębów.
Czyli to nie tylko my (w większości ;)


Ostatnio trafiłam na FB na komentarz, że prywatnie straszny z niego nudziarz, a przynajmniej takie sprawia wrażenie na swoich SM. Po przejrzeniu jego insta i vlogów na YT nie sposób się z tym nie zgodzić. Wiem, że koreańscy aktorzy muszą się poprawnie zachowywać i on też pewnie nie pokazuje wszystkiego, ale te jego filmy to jakaś porażka - jedzenie, fryzjer/kosmetyczka, rajd po ekskluzywnych sklepach, strojenie się na jakiś event (akurat był w USA) i robienie selfie w lustrze. I tak w kółko. Może nie powinnam tego mówić, ale odniosłam wrażenie, że straszny z niego narcyz.

Fringilla napisał(a):PS Zerkam na A Business Proposal. Bym nie poznała głównego bohatera, a lubię... (Ahn Hyo Seop) i jeszcze przed chwila oglądałam go w historycznej dramie... (gdzie tez go nie rozpoznałam).


Ja go kojarzę z Abyss, ale też mi się wydaje niepodobny do siebie. :hyhy:

Skończyłam wczoraj Bring It On, Ghost - całkiem przyjemna historia. Niby nic specjalnego się tam nie działo, ot taka młodzieżówka z duchami w tle, ale potrzebowałam takiej odskoczni. Ok Taec Yeon fajnie wypadł w głównej roli (zresztą po Vincenzo byłam pewna jego umiejętności), główna aktorka też świetnie zagrała (nie pamiętam jak się nazywa, ale to siostra Goblina :hyhy: ).

Jest też tajska wersja tej dramy. Przejrzałam pierwszy odcinek na suwaku i wydaje mi się, że dość wiernie trzymają się oryginału, ale aktorzy wypadają słabo. Głównego kojarzę z dwóch dram bl, w których grał po prostu beznadziejnie i tutaj też nie widać wielkiej poprawy. Zwłaszcza jeśli porównamy go z Taec Yeon. :wink: Dziwnie się też patrzy na sceny walki, w koreańskiej wersji główny faktycznie się bił z tymi duchami, a w tajskiej gołym okiem widać, że "wali" jakoś obok nich. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 marca 2022, o 10:20

tully napisał(a):@Frin pamietasz moze ?

Nie, moja pamięć co do fabuły mocno słaba aktualnie... aktualnie pamiętam atmosferę i niektóre sceny... ja to serio oglądałam ostatnio ponad 12 lat temu... :ohlala:

PS tully - jak będziesz miała potrzebę przerywnika, to może sobie rzuć okiem na tajwańską Devil Beside Me ;)

joakar4 napisał(a):Ostatnio trafiłam na FB na komentarz, że prywatnie straszny z niego nudziarz, a przynajmniej takie sprawia wrażenie na swoich SM. ...Może nie powinnam tego mówić, ale odniosłam wrażenie, że straszny z niego narcyz.

Dla mnie spoko, o ile jest oprócz tego spoko kolesiem bez ciężkich opowieści o koszmarnych zachowaniach w stosunku do ekipy i współaktorów (współaktorek w szczególności). A wygląda na to, że chyba jest ok...? Taki poukładany narcyz :niepewny:
PS Ale tak, emanuje... brakiem cech interesujących. Oby mu na zdrowie wyszło ;)
Taki odpowiednik Sebastiana Stana :lol: przy czym Stan wyrósł na bardzo spoko aktora.

A w przypadku AHS to aż mam ochotę niegrzecznie zadać pytanie, czy sobie czegoś nie zrobił...? Bo żeby kolesia aż tak nie rozpoznać w moim przypadku... nawet nie ma "wygląda znajomo...".

Bring It On... nigdy nie przebrnęłam. Nie pamiętam, czemu...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 marca 2022, o 10:42

Fringilla napisał(a):Dla mnie spoko, o ile jest oprócz tego spoko kolesiem bez ciężkich opowieści o koszmarnych zachowaniach w stosunku do ekipy i współaktorów (współaktorek w szczególności). A wygląda na to, że chyba jest ok...? Taki poukładany narcyz :niepewny:



Chyba jest ok, od afery Kim Seon Ho przeglądam koreańskie portale plotkarskie i nigdy nic złego na jego temat nie widziałam. Zresztą nawet niedawno był gościem na ślubie swojej partnerki z The Heirs, to chyba mają dobry kontakt. :hyhy:

Tak przy okazji wspomnę, że trafiłam jakoś pod koniec roku na artykuł na kbizoom o jakiś młodym aktorze uwikłanym w trójkąt miłosny. Facet podobno miał stałą dziewczynę/przyjaciółkę i wdał się w romans z inną, ta druga zaczęła go szantażować, sprawa się sypnęła i ostatecznie zerwał z obiema. Podobno żeby ratować wizerunek i wyciszyć sprawę szybko zaciągnął się do wojska. A do tej pory był uważany za porządnego chłopca. Jestem ciekawa kto to, próbowałam to wyszukać, ale inne portale nie pociągnęły tematu. W tym czasie do wojska poszło dwóch znanych mi aktorów - Seo Kang Joon i Jang Ki Yong - mam nadzieję, że to żaden z nich, bo bardzo ich lubię. :hyhy:

Fringilla napisał(a):A w przypadku AHS to aż mam ochotę niegrzecznie zadać pytanie, czy sobie czegoś nie zrobił...? Bo żeby kolesia aż tak nie rozpoznać w moim przypadku... nawet nie ma "wygląda znajomo...".


Porównałam sobie jego fotki z Abyss i Business Proposal i wiele się nie zmienił. :lol: Na pewno ma teraz inną fryzurę i chyba delikatnie przytył. Ale wydaje mi się, że on ma twarz, która po prostu nie zapada w pamięć. :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 21 marca 2022, o 10:48

tully napisał(a):Ja tam mam neutralny stosunek do LMH, i tak stanowi w tej dramie tylko tlo dla mojej GJD :) BTW dosc fajnym ciachem jest ten aktor z hobbitki playlisty co zatrzymal winde.... dla mnie to i tak Ximen z tajwanskiej MG to na razie jedyny w ktorym moglabym fallen...

Ekhm, ekhm, kwoli wyjaśnienia, Tully chodzi o dramę Healer i oczywiście Ji Chang Wooka :bigeyes: i tę scenę z windą, jak Chae Yong Shin jest zatrzaśnięta, a Healer ją ratuje :bigeyes: klisza straszna, ale muzyka genialna i aktorzy też się spisali, hehe to moja jedna z ulubieńszych scen XD
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 21 marca 2022, o 11:26

oo ale się napisało
do LMH mam stosunek jak do ryby - nie jem ale i nie zabijam. I jak piszecie- sprawia wrażenie po prostu nudnego nawet prywatnie.

Choć nawiązując do obserwowania stron plotkarskich to IMHO , ale to IMHO mam przeczucie, o którym wam tu wspominałam, że świat celebrytów w Korei (i chyba nie tylko) jest poddany strasznym obostrzeniom. Że wszyscy aktorzy i muzycy strasznie sie pilnują, taka poprawność aż boląca w oczy. Pomijam zakazy umawiania się, czy warunkowa zgoda ale w tajemnicy. Przecież oni zaczynają jak maja około 15 lat, a teraz maja niektórzy 40. Nie ma bata żeby żyli w celibacie (w każdym razie większość) ale tez to co mówią, co piszą, co publikują itd.. Fanki analizują zdjęcia potencjalnych par i tez trzeba uważać. Do tego odzieranie z prywatności w tych wszystkich reality show. Ja wiem, że w dużej mierze to one "przybliżają" fankom ich idoli, daja uczucie bycia razem itd... ale to musi wpływać na ich prywatne życie. Poza tym mieszkają często razem, cały czas mają dookoła ekipę która ma sie wszystkim zająć. Jedyna chyba ucieczka to wyjazd prywatnie do innego kraju - ale czy jest na to czas. Chyba ostatnio BTS tak zrobiło. Aktorom łatwiej bo wyjeżdżają na plan. Cynicznie pisząc- na to sie decydowali i to wybrali. jednak i tak kojarzy mi sie to z filmem o chińskich tancerzach. I taki LMH pasuje do tego - jest poprawny i nie komplikuje życia swojej ekipie. i jeszcze IMHO mam wrażenie, że plotkarskie portale tez mają cenzurę..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 21 marca 2022, o 11:47

@Frin: Tajwanska Devil Beside Me ... rzucilam okiem lata szkolne wiec cos dla mnie :) za tajwan juz potezny buziak
@Hobbitka: Dzieki za wyjasnienie mega scenka i fajny aktor
Spoiler:
i nie moge zapomniec skupic sie na czymkolwiek.... uzurpatorka tez juz wie... ale sie podzialo... jako calosc to jest chyba najlepsza ekranizacja, przynajmniej zadna mnie az tak chyba nie rozbila emocjonalnie... nogi mi lataja.... z joggingu dzisiaj chyba nic bo sie nie utrzymam na nogach....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 marca 2022, o 11:54

Dla mnie koreański przemysł rozrywkowy jest chory. Tym ludziom nic nie wolno, strach się choćby skrzywić na planie, bo zaraz cię oskarżą o znęcanie się nad ekipą. Pamiętam jak podczas afery z Kim Seon Ho ktoś go oskarżył, że jest niemiły dla współpracowników, a okazało się, że zwrócił im tylko uwagę, że ma spinacz w ryżu. I już dramat. :zalamka: Albo ostatnio jakiegoś aktora odwiedził na planie kolega, który był niemiły dla ekipy i aktor prawie został przez to zwolniony, musiał przepraszać, kajać się. Nawet przerobili plakat z dramy, tak żeby nie było widać, że gra tam główną rolę. :zalamka: I niby ok, że tak dbają o komfort pracy na planie, ale z drugiej strony mobbing i molestowanie kobiet w innych firmach już ich tak nie rusza. :disgust:

szuwarek napisał(a):Poza tym mieszkają często razem, cały czas mają dookoła ekipę która ma sie wszystkim zająć.


To wspólne mieszkanie jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Jeszcze ich ciągle nagrywają, każą się bawić w dziwne gry i umieszczają to w necie. :bezradny:

Ale to wszystko i tak mnie tak nie szokuje (już się pewnie przyzwyczaiłam) jak fandom tajskich aktorów grających w bl. Zachowanie fanów jest po prostu wstrętne. Chociaż sami aktorzy/wytwórnie to nakręcają i wykorzystują.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 marca 2022, o 12:20

szuwarek napisał(a): Przecież oni zaczynają jak maja około 15 lat, a teraz maja niektórzy 40. Nie ma bata żeby żyli w celibacie (w każdym razie większość) ale tez to co mówią, co piszą, co publikują itd..


To jest niejako kontynuacja w ramach samej kultury - podporządkowanie młodzieży starszym pod względem budowy kariery i życia prywatnego :niepewny: I potem podkręcone maksymalnie przez neoliberalny, kapitalistyczny i wyzyskujący system tworzący biznes komercyjnej rozrywki... Gdy pojawiły się społecznościówki i nowy model kontaktu z fandomem, to ulega zmianom.
Ale wiadomo: to nie tak, że z automatu od razu na "lepiej" (tak, vide fandom "bl", zwykle hetero kulturowo...).
Wiele błędów i skandali będzie miało miejsce :niepewny:

szuwarek napisał(a): I taki LMH pasuje do tego - jest poprawny i nie komplikuje życia swojej ekipie. i jeszcze IMHO mam wrażenie, że plotkarskie portale tez mają cenzurę..

I dlatego warto inwestować w LMH - nie dziwę się.

Och, a współpraca medialna to oddzielna opowieść. Jasne, że to układ powiązany.
Bliżej znam opowieści z Japonii, gdzie powiązania największych korpo rozrywkowych ze "stajniami" twórców są mega bliskie mafii (niegdyś Yakuzą, ale teraz...) a media są mega kontrolowane. I jest to tajemnica poliszynela. "Tak już jest".

I to, co wydawać się może przewrażliwieniem - o czym pisze joakar, że z igły widły - to jednak też próba reakcji i rewizji długiej tradycji traktowania ekipy jak śmieci...
I od jakiejś branży trzeba zacząć, zresztą nawet jak się zacznie od takiej rozrywki, to nagle się podnoszą głosy - w Korei ten caly paskudny ruch "promęski aka przeciw antymęskiej polityce" - gdzie panowie nagle zaczynają łkać, że nie jest tak dobrze jak było :/ i teraz "nie można nawet się uśmiechnąć do kobiety". Skąd to znamy...

To zjawisko "backlashu": próba zmiany na pierwszym etapie spotyka się z falą niechęci zbudowanej głównie na "bo jesteśmy przyzwyczajeni, że...".
że choćby rozwiązani mające służyć obronie grupy słabszej w efekcie jest narzędziem grupy dominującej do kontroli tych niżej: szefostwo używa "oddolnych opinii" do wzmocnienia jeszcze kontroli swoich pracowników... A przecież fanom też nie o to chodzi.

Tully - DBY to też była mega drama swego czasu, aż trójka głównych aktorów wystąpiła w kolejnej z podobna dynamiką ;)
Why Why Love. Nie mają obecnie mega wysokich notowań, bo jednak ponad 15 lat minęło i to czuć w realizacji :D
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 21 marca 2022, o 13:06

Przerazacie mnie tym co piszecie... to tlumaczy dlaczego tak duzo jest np BoF K-drama scen gdzie kreca... przestalam je w ogole ogladac bo psuja efekt odbioru... 15 lat mnie nie przeraza jaram sie drama sprzed 20 lat :) choc trzeba dodac poprawke na fanklub :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 21 marca 2022, o 13:58

ja bym może temat olała, ale z racji łażenia po różnych stronach naczytałam się głównie o BTS (bo ich jest pełno wszędzie) i Blackpink i na ich przykładzie takim większym to widać. W sumie to im wyszło, mają z tego mega kasę i wiedzą teraz na co cały ten trud i pot i łzy. Poza tym (to inny temat ) są dobrym zespołem ( chyba zacznę analizować teksty bo Pied Piper brzmi ciekawie) . Ale jak czytam, że cały czas maja jeden apartament - mają kupione najdroższe mieszkania w Korei ale mieszkają chyba dalej razem. Że firma zarabia pkb dla państwa a oni mają z tego szacunkowo "tylko" po 20mln. I tam była depresja, anoreksja, groźby fanów. Oni chyba jeszcze dostali strasznie w początkach bo nie należeli do jednej z 3 firm wiodących - jak Frin pisze mafia i jeszcze raz mafia. Gaszenie świateł na koncertach, zastraszanie, ostracyzm w mediach... cud, że przynajmniej coś z tego naprawdę mają teraz i na przyszłość. Ale co z tymi grupami, które tego sukcesu nie osiągnęły?
I przy tym kwestia randek w takiej atmosferze, dorastania itd nie jest zdrowa IMHO.
Tak samo jest chyba z aktorami - choć nie wiem czy oni mają ten system Trainee. ale tam podejrzewam , że podobnie.

Wiem, wiem, za dużo rozkminiam ale jestem teraz na fali, dajcie mi tydzień i mi zejdzie. :hyhy:
a propos to ci łkający mężczyźni biedni i pokrzywdzeni prawami kobiet swoimi głosami wybrali prezydenta mizogina.

W sumie to serial opisywany przez Tully ma swój urok - nie mam pojęcia o fabule, ewidentnie dramat gęsty jak pierzyna, Do tego emocje Tully . To jest niezłe, naprawdę...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 21 marca 2022, o 14:39

szuwarek napisał(a):Ale jak czytam, że cały czas maja jeden apartament - mają kupione najdroższe mieszkania w Korei ale mieszkają chyba dalej razem. Że firma zarabia pkb dla państwa a oni mają z tego szacunkowo "tylko" po 20mln.


Też czytałam o tych mieszkaniach i wspólnym dormitorium. To straszne obdzierające z prywatności. No i podejrzewam, że ciężko im tak być ze sobą 24/7. Ja bym się chyba wykończyła gdybym musiała spędzać tyle czasu z kolegami z pracy :wink:.

Jeszcze mnie ciekawi kwestia zarobków idoli/aktorów i dzielenia się z agencjami. W jakiejś dramie był taki wątek i przy podpisywaniu umowy ustalili (podobno standardowy kontrakt), że agencja bierze 70%. Nie wiem na ile to prawda, ale to strasznie dużo.

Szuwarku, myślę, że spodobałaby Ci się drama Touch, były tam wątki wykorzystywania trainee.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 21 marca 2022, o 14:48

szuwarek napisał(a):W sumie to serial opisywany przez Tully ma swój urok - nie mam pojęcia o fabule, ewidentnie dramat gęsty jak pierzyna, Do tego emocje Tully . To jest niezłe, naprawdę...

Specjalnie dla Ciebie szuwarku opisze glowna os fabuly i dramaty pojawiajace sie im po drodze... daj mi troche czasu na to bo chce to opisac dokladnie i cross serialowo... ciesze sie ze w ogole ten moj spam ktos czyta... a tak ogolnie dziewczyny to powiedzcie czy nie przeszkadza wam ta moja pisanina bo spamuje ten watek od kilku tygodni rowno odcinek po odcinku prawie.... jest ok dla was czy sobie dac troche na wstrzymanie ?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 21 marca 2022, o 14:58

tully napisał(a):
szuwarek napisał(a):W sumie to serial opisywany przez Tully ma swój urok - nie mam pojęcia o fabule, ewidentnie dramat gęsty jak pierzyna, Do tego emocje Tully . To jest niezłe, naprawdę...

Specjalnie dla Ciebie szuwarku opisze glowna os fabuly i dramaty pojawiajace sie im po drodze... daj mi troche czasu na to bo chce to opisac dokladnie i cross serialowo... ciesze sie ze w ogole ten moj spam ktos czyta... a tak ogolnie dziewczyny to powiedzcie czy nie przeszkadza wam ta moja pisanina bo spamuje ten watek od kilku tygodni rowno odcinek po odcinku prawie.... jest ok dla was czy sobie dac troche na wstrzymanie ?

ee tam, fabuła to palmeroza zapewne , ale rewelacyjne sa twoje uczucia :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 21 marca 2022, o 15:18

tak cos w tym rodzaju choc to bardziej przeszkody sa niz faktycznie problemy samych bohaterow... najwiekszym jest chyba matka glownego bohatera ktora nie moze dopuscic do siebie mysli by jej syn zwiazal sie z biedna dziewczyna... wiec jak widzisz standardzik co mnie jednak najbardziej fascynuje w tej dramie to nagromadzona ilosc efektow ktore uwielbiam w romansach... to sa szczegoliki, czasem krotkie ujecia kamery ktore zmieniaja trywialna scene w cos romantyczengo, na przyklad ida z zo i Si chwyta shancai ze reke, kamera to uchwyca zwalniajac, potem wzrok shancai po prostu skok w przepasc.... albo on czeka na nia w deszczu kilka godzin, ona w koncu przychodzi i ochrania go parasolka, mam to w podpisie, popatrz na jej wzrok jak ja obejmuje .... albo rozmawiaja Si sie wscieka i chce odejsc a shancai rzuca sie za nim i obejmuje go od tylu przywierajac do niego... albo jak shancai sie rzuca przed koncowym ciosem by uratowac Si... albo jak zrozpaczona szuka jedynej nici ktora jeszcze wiaze ich milosc naszyjnika.... albo jak GJP uczy sie plywac by byc w stanie ja uratowac nastepnym razem jak bedzie tonac... albo wyznanie uczucia jak shancai wchodzi i przy wszystkich przyznaje ze kocha Si... albo Mizuo jak zniza sie do poziomu Si by utrzymac ich przyjazn.... to sa miliony scen praktycznie na kazdym kroku ktore powoduja ze robi ci sie cieplej w sercu.... zmusilam sie by nie dawac wiecej przykladow to bylo bardzo trudne bo jakbym znalazla sluchacza moglabym o tym serialu cala dobe mowic...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 marca 2022, o 15:22

Podobnie jak szuwarek i jak już pisałam wyżej - lekko zazdroszczę tego pierwszego zakochania w dramie tak emocjonalnie pobudzającej :hyhy:
więc nie mam problemu, a wręcz odwrotnie, ze śledzeniem Twej dramy z dramą ^_^ aczkolwiek pewnie wiele szczegółów mi umyka, bo i nie o nie chodzi.
Ogólnie: jak widać można żyć nie tyle dramą co Twoją dramą w tym temacie :hyhy: i cieszyć, że się cieszysz procesem samego oglądania :D

Ps Jako moderatorka:
zachowujesz stosowne ponadgodzinne odstępy między postami, ukrywasz sporo w spoilerach (i bardzo dobrze!) i relacjonujesz własne doznania a nie minimalizujesz znaczenie cudzych, więc się nie ma do czego przyczepić.
W końcu od tego jest Forum, aby fangerlić :love: :love: :love: :love: :love:

Nawet jeśli aktualnie niekoniecznie jest ktoś fangerlujący na dany temat z podobną intensywnością ;)
No życie ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 21 marca 2022, o 16:45

Oj tak fangerlujmy!
I to prawda żyjemy Twoją dramą bardziej chyba niż właściwą
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość