Teraz jest 22 listopada 2024, o 23:24

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 14 marca 2022, o 11:15

tully napisał(a):Ekranizacje:
J-drama:
HYD 1995 Film 1/10
HYD Serie 1 (9), Serie 2 (11), Film: 2005, 2007, 2008: 10/10, Film: 8/10
K-Drama:
BoF: 2009 (25): 10/10
CH-Drama:
MG 2018 (49): 9/10
TI-Drama:
MG Serie1, Serie2: 2001 (27), 2002 (30): 10/10
TH-Drama:
F4T: 2021, w toku, wychodzi co sobote, obecnie EP12 (?) 6/10


Yyyy... Ok. :shock: To wiele wyjaśnia. :shock: Czyli generalnie masz jeszcze co oglądać :D



A, i Frin odnośnie imion dobrze prawi. Nie mam nic do dodania.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 marca 2022, o 12:33

o matko, myslałam, że jest po 1 z każdego kraju :missdoubt:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 marca 2022, o 12:42

Że Was to zjawisko ominęło... :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 marca 2022, o 14:10

mnie chyba sama fabuła nie zachęca :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 14 marca 2022, o 14:17

Ja nawet kiedyś się zainteresowałam, ale ani fabuła ani aktorzy mnie nie przekonują. Wersja koreańska jest dla mnie za stara, no i Lee Min Ho. :wink: Chińska ma za dużo odcinków, a główny z tej najnowszej, tajskiej kojarzy mi się z grą w bl-kach i tego nie przeskoczę. :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 marca 2022, o 14:30

joakar4 napisał(a):Ja nawet kiedyś się zainteresowałam, ale ani fabuła ani aktorzy mnie nie przekonują. Wersja koreańska jest dla mnie za stara, no i Lee Min Ho. :wink: Chińska ma za dużo odcinków, a główny z tej najnowszej, tajskiej kojarzy mi się z grą w bl-kach i tego nie przeskoczę. :lol:

mam tak samo LMH, za duzo odcinków i sorki za seksizm ale aparycja.. :hihi:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 marca 2022, o 15:29

Jasne, albo się jest bardzo w tych klimatach albo bardzo nie :hyhy:
Hm, i chyba faktycznie fandom dram ogólnie niekoniecznie mocno pokrywa się z fandomem BOF... ;)

PS Jak wspomniałam: jestem jedynie fanką j-wersji, ale też nie jest to drama, którą polecam w ciemno :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 14 marca 2022, o 17:21

A co macie do LMH? Tajskiej nie polecam ale koreanska mimo wieku jest naprawde fajna, no i genialna KHS.... HYD jest fajna i malo odcinkow....
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 14 marca 2022, o 23:01

LMH. Jak kiedyś tłumaczyłam mojemu mężowi, jest jak posąg. Piękny, ale po kilku godzinach gapienia się w nieruchomą twarz masz już dosyć.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 15 marca 2022, o 07:27

Hobbitka napisał(a):LMH. Jak kiedyś tłumaczyłam mojemu mężowi, jest jak posąg. Piękny, ale po kilku godzinach gapienia się w nieruchomą twarz masz już dosyć.

tak! mam z nim jak z Tomem Cruisem - no nie kupuje go totalnie, a nawet mnie drażni czasem. Jesssu jakby go w Goblinie obsadzili ? :oh:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 marca 2022, o 07:44

Urok jalowki. Przesliczne na pastwisku ale nie znaczy, że musi wyladowac z tego powodu przed kamerą.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 15 marca 2022, o 09:53

szuwarek napisał(a):Jesssu jakby go w Goblinie obsadzili ? :oh:


A kto zachwala "King Eternal Monarch"? Toż to taki właśnie Goblin z LMH obsadzonym.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 15 marca 2022, o 10:15

Fringilla napisał(a):Urok jalowki. Przesliczne na pastwisku ale nie znaczy, że musi wyladowac z tego powodu przed kamerą.
:evillaugh: :evillaugh: :evillaugh:

to juz wiem czemu Eternal nie dokończyłam :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 15 marca 2022, o 11:19

nom w ogole z rolami meskimi w BOF jest ciezko... w sumie zawsze najbardziej podoba mi sie Ximen :) i to we wszystkich ekranizacjach... fajny jest tez Lei, najslabszy jest prawie zawsze Si... wyglada na to ze meskie role w dramach maja pewien problem... a tak a propo chcialam was zapytac o jakies najbardziej romantyczne sceny z ktorymi sie zetkneliscie, najlepiej tytul ep i minuta :)
Dla mnie numer jeden bezapelacyjny jest to:
Spoiler:
24:30 <3<3<3<3<3<3<3 to pokazuje jaka klase prezentuja K-dramy....
Ostatnio edytowano 15 marca 2022, o 12:29 przez tully, łącznie edytowano 1 raz
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 marca 2022, o 11:40

Hobbitka napisał(a):
szuwarek napisał(a):Jesssu jakby go w Goblinie obsadzili ? :oh:


A kto zachwala "King Eternal Monarch"? Toż to taki właśnie Goblin z LMH obsadzonym.


Ja nie oglądałam, więc na pewno nie ja ^_^
PS Ale Faith będę bronić (chociaż nie dla LMH) :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 15 marca 2022, o 12:15

chyba to Faith obejrzę
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 marca 2022, o 13:00

Potraktuj jako eksperyment, bo to wciąż z poprzedniej ery drama ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 15 marca 2022, o 13:12

tully napisał(a):a tak a propo chcialam was zapytac o jakies najbardziej romantyczne sceny z ktorymi sie zetkneliscie, najlepiej tytul ep i minuta :)


Oooo... Oooo... Tully... Ja generalnie kolekcjonuję na playliście youtubowej mojej top najlepsze sceny z dram. :hyhy:
Ale to nie są tylko sceny romantyczne, w zasadzie powiedziałabym, że głównie cute (słodkie) lub ciekawe sceny, które zapadły mi w pamięć i urzekły mnie w jakiś sposób. Często są to też action sceny. Chodzi o całokształt tej sceny w sensie wiecie, ścieżka jest super w tym momencie, ujęcie jest mega w tym momencie, aktorzy wymiatają w tym momencie. No generalnie :moe: :love: ach.


I teraz jak się tak zastanowiłam to z takich około romantycznych mam tam m.in. te które wymieniam poniżej. Paradoksalnie to nie są sceny pocałunków, bo te w większości mnie drażnią, nie lubię pocałunków stempli, które górują w tych produkcjach niestety. Ale kdramy mają tę magię "kreowania" relacji. Mają to wszystko wokół pocałunku, czego brakuje w amerykańskich produkcjach.


1. Uwaga, nie uwierzycie, scena z Moon Lovers: Scarlet Heart Ryeo, której to dramy NIE LUBIĘ. Ale scena jest MEEGAA, bo w tle na początku gra utwór "Gesture of Resistance" najlepszy OST w kdramie jaki słyszałam ever, a i ten chwyt za gardło w wykonaniu Lee Joon Gi i ta mgła nad tą wodą... :bigeyes: dla mnie big niezapominalny moment.
(napisy trzeba włączyć)
http://youtu.be/Kk64-mP3wv0


2. Uwielbiam też, co pewnie absolutnie nikogo nie zdziwi z Goblina scenę w której Kim Shin uświadamia sobie, że zakochał się w Eun Tak. Ta delikatna muzyka w tle, to slow motion, beztroska tej dziewczyny. To jest poezja sama w sobie. Ach.
(tu napisy są już na filmie)
https://youtu.be/Kldqp4Byyuk


3. Bardzo lubię w I hear your voice, kiedy ona uświadamia sobie i mówi do swojego kolegi z pracy, że "lubi tego dzieciaka" i jest ta scena w deszczu, kiedy ona podchodzi do niego i mówi "no i co ja mam z Tobą zrobić". :moe:
(tu brak napisów)
https://youtu.be/YwrE0VXUuDA


4. No i na koniec trochę tandety, ale też uwielbiam. Jak Ji Sung w Secret łapie Hwang Jung Eum i po prostu stoją... Ale ten jego chwyt, bosz, ten jego krok! OMG. :bigeyes: Lubię też w tej scenie ten drobny zabieg, że jak się drzwi autobusu zamykają, to w każdym skrzydle widać tylko twarz 1 osoby. No i piosenka w tle jest też świetna.
(ta scena się zaczyna od 1:15, więc polecam przesunąć)
https://youtu.be/BnkoFKANww8
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 15 marca 2022, o 14:02

mozesz dac linka do tej playlisty ?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 15 marca 2022, o 15:14

Wstydzę się :evillaugh:

Ej nie, serio, wstydzę się trochę :D bo tam są niektóre takie rzeczy takie... tandetne :D to jest totalne guilty pleasure.
Ty lepiej powiedz Tully czy któraś z tych scen przypadła Ci do gustu :P
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 15 marca 2022, o 15:22

To wyslij mi na priva :) to ja sie powinnam wstydzic ze mi sie podoba BOF, musivie miec ze mnie niezly ubaw :D widzac moje achy i ochy... a propo scenek dam znac teraz nie mam warunkow by je spokojnie przezyc.... i zgadzam sie ze pocalunek to nie wszystko mimo ze uwielbiam stemple XD... moj numer 1 to nie pocalunek,
Spoiler:
, jednak caloksztalt sceny i spojnosc z fabula jest niesamowity i te detale, updaek lancuszka na dno z loskotem, zacisniecie rak jak go wyrzuca.... te wszyskie detale to magia !!!!
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 15 marca 2022, o 16:11

Udalo mi sie je ogladnac w spokoju, no wiec ostatnia scena jest mega, mialam ciary (znasz takich wiecej ?), 1 jest dosc fajna podoba mi sie to miedzy nimi, choc nie rozumiem do konca o co chodzi, pozostale dwie do mnie nie przemawiaja, wyglada na to ze lubie tandete :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 15 marca 2022, o 16:15

Tully, nikt nie ma z Ciebie ubawu. Każdą z nas kręci coś innego. Ty masz akurat z tego co się orientuję wyjątkowo oryginalne gusta (w porównaniu do nas), ale nikt się z Ciebie nie śmieje. Więc nie musisz się krępować czy coś.
Moją pierwszą dramą w życiu była Secret Garden na którą teraz, po 10 latach patrzę z lekkim zażenowaniem, ale wtedy, ja oszalałam.
Moje koleżanki słyszały ode mnie tylko "O maj gad! Sikret garden dziewczyny! O maj gad! On dla niej wjechał w burzę!"(zrozumie, kto oglądał) "O maj gad! Stara jak ja ryczałam, jak ja wyłam, Stara, to nie uwierzysz." enyłej. Każda z nas kiedyś zaczynała i każda z nas wariowała :)

Playlista na privie :rotfl:
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 marca 2022, o 16:26

Na pewno nie ubaw, może ciut zdrowej zazdrości (ale o tym już wyżej pisałam :hyhy:

Ja ze wszystkich swych cringe'owych rzeczy dumna jestem ^_^ i tak, z HYD jak najbardziej też.

PS Ja z Moon Lovers..., jakkolwiek zaliczam scenę powyższą do Klasyki Gatunku, to preferuję scenę z makijażem - kto widział, ten kojarzy :lol:
Goblin to ja całościowo mogę ;) a I hear your voice to taki Noona Romance, że nie wiem, gdzie oczy podziać i ogólnie... rany... :D
Natomiast nie wiem, czy mam ulubione sceny własne... :niepewny: musiałabym pomyśleć...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 15 marca 2022, o 21:07

O tak, scena z makijażem. Looool. To też wali taką kliszą, ale się zapamiętuje.
To u mnie w Moon Loversie jest jeszcze ta scena w deszczu, co ona klęczy, a on ją osłania. :bigeyes: :inlove: :moe: No i ostatnia scena, jak ona te obrazy ogląda. :bigeyes: :wryyy:
Ja cie sune. Tyle dobrych scen, a tak nie lubię tej dramy.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości