Teraz jest 3 grudnia 2024, o 19:35

Ilona Andrews

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 19 lutego 2022, o 13:41

jestem pewna, że sporo osób ominie tą pozycję widząc okładkę i mam tu na myśli męską część populacji

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7791
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 19 lutego 2022, o 14:56

Dokładnie i kto jest na okładce, bo na pewno nie główna bohaterka :niepewny:
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30771
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 lutego 2022, o 18:53

okładka bardziej pasuje do literatury YA,szkoda że nie ma nawiązania do fantastyki,albo,że to nie jest coś w rodzaju okładek Ilony z Kate czy Krawędzi...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 lutego 2022, o 19:28

A po oryginalną męska część polskich czytelników by sięgnęła? :niepewny:

PS Sama w sobie jest niezła, aczkolwiek można się doczepić, że ciut bardziej wyrazista typografia, ale ogólnie faktycznie: pasowałaby do n-tytułów w innych gatunkach też.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 20 lutego 2022, o 19:50

po starej może i nie ale przynajmniej by sięgnął przeczytać blurb :P

tak ewo, te Na krawędzi są super :bigeyes:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 lutego 2022, o 20:12

Bo w oryginale roznegliżowany lekko facet, więc nawet towarzystwo kobiety nie rozładowuje potencjału "jakaś taka gejowska" :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 40287
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 lutego 2022, o 08:59

Nasza wygląda jak jakaś książka o elfach, oryginał jak porno dla ubogich. :evillaugh: Faceta żadna wersja nie zainteresuje
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 21 lutego 2022, o 10:15

okładka nie nawiązuje do niczego :bezradny:

Nocny Anioł napisał(a):Faceta żadna wersja nie zainteresuje
też tak myślę, chociaż mój chłop szukając książek do czytania raczej opisy czyta :)

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 40287
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 lutego 2022, o 10:17

Mój też,ale chłopy to wzrokowcy zazwyczaj coś go musi zainteresować, okładka, tytuł
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2022, o 12:01

kejti napisał(a):jestem pewna, że sporo osób ominie tą pozycję widząc okładkę i mam tu na myśli męską część populacji
bo uzna za skierowaną do kobiet, skoro kobieta na niej i nie w stroju wojowniczki/z mieczem/cokolwiek :D

Ale są też tacy, co pytają innych o zdanie i sięgną, bo usłyszą, że dobre. Reszta widać nie zasłużyła :hihi:

Nie wiem, czy wiecie, ale Fabryka Słów na swoim insta zrobiła głosowanie na temat tej okładki. Zapytali, czy ma zostać, czy ludzie chcą inną.
Ponad 70% głosów było, żeby zostawić, więc widać nie jest taka zła ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 lutego 2022, o 19:56

Bo nie jest sama w sobie, a wręcz jak na Fabrykę zgrabna ;)
Jedyna kwestia to kwestia czysto marketingowa... czy osoba, która nie kojarzy nazwiska ale szuka tegoż typu i gatunku, odruchowo sięgnie, aby chociaż opis sprawdzić (wracamy do męskiej części odbiorców bez wiedzy i kontekstu).
Nie twierdzę, że nie istnieje znaczna męska populacja czytelnicza rozsądna i obyta, która jak najbardziej czyta opisy bez uprzedzeń nawet nie kojarząc nazwiska, sięga po różne rzeczy i zasięga porad szeroko ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2022, o 20:14

Właśnie przez tę niefabryczność może się trochę odbić od ludzi ;) Bo jednak czytelnicy FS są przyzwyczajeni do pewnych... nazwijmy to standardów i tego, co za tymi standardami idzie ;)

Faceci to wzrokowcy i są w pewnej mierze przyzwyczajeni do designu FS. Więc... Zobaczymy.
I zobaczymy co będzie z okładką. Na razie nic więcej nie mówię, zobaczymy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 lutego 2022, o 20:20

To może zadziałać w drugą stronę: sięgnie kobieca część populacji ^_^
To taki trochę widoczny kompromis między "męskimi" okładkami a oryginalnym :P
Jak pamiętam, relacje Fabryki z czytelniczkami na większą skalę bywały... trudne :hyhy:
No i mityczne przywiązanie facetów "do tradycji" :]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2022, o 20:45

Tylko pozostaje obawa, czy nie sięgnie z myślą, że to coś mniej fantastycznego ;) trudny temat.

No nie, oryginalnymi okładkami to by FS nam krzywdę zrobiła :D Ale tego pod uwagę nawet nie biorą. Na pewno ;)
To się powoli zmienia, mam nadzieję, choć nadal króluje u nich ta "męska" odmiana. No i oni naprawdę zaczęli słuchać czytelników. Bo MAG pozostał MAGiem :D

Ja tam nie tracę nadziei, że zmienią tak, że jeszcze szczęki poopadają :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 lutego 2022, o 20:58

Ale że tę konkretną czy w ogóle trend w FS?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2022, o 21:41

Mówię o tej konkretnej, że mam nadzieję na zajście tej zmiany i jeszcze jej nie tracę :D

Bo ogólnie - plany wydawnicze FS trendów się będą trzymać raczej, nie widziałam jakiejś szałowej ilości czegoś bardziej typowo dla kobiet. Choć oni w zapowiedziach to są oszczędni.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 lutego 2022, o 21:55

Tak, ale pewne rzeczy można też sprzedać kobietom inaczej opakowane, jesli wyjdzie się poza "kobieco wyglądające produkty z założenia są gorsze i mniej neutralne niż męskie".
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 21 lutego 2022, o 22:25

oczywiście, że można i nie raz czytające fantastykę udowadniają, że poza ramy wychodzą. Kobieta nie zawsze musi czytać paranormala ociekającego seksem, ale HF ociekające krwią potrafi wejść równie ochoczo.

Ale FS akurat tą okładką nie przełamie schematu, niestety :D
Czekam, aż fantastyka przestanie mieć płeć. A najlepiej literatura, bo przecież panowie romanse też czasem lubią, a wstyd im się przyznać...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 lutego 2022, o 22:37

Jasne, ta okładka ogólnie nie ma znaczenia, może być tylko obiektem niszowych dyskusji ;)
Literatura zawsze będzie jakoś płciowa (nawet w rmach vs pozapłicowa) ew. z 2 faktycznie przejdzie w 10... Ludzie lubią sobie układać świat :P

Natomiast jeszcze inną kwestią jest to, czy czytelnicy ogólnie "wiedzą, co czytają" :lol: i czy w ogóle ma dla większości z nich/nas znaczenie na dłuższą metę, jak nazywa się to, co lubią/lubimy.
Indywidualne preferencje czytelnicze mogą się różnić od tego, jaki własny wizerunek czytelniczy tworzy się społecznie (w sieciówkach i poza), gdzie "czytelnictwo" jest elementem budowania choćby przynależności do grupy/klasy :P No i zawsze głośna mniejszość dominuje narrację o literaturze (np. serio, najbardziej męscy faceci dalej by czytali choćby Komudę, jeśli lubią, nawet gdyby miał Kucyki na okładce, jak długo byłaby to komudowa literatura; ew. przestawaliby się przyznawać).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 30771
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 lutego 2022, o 23:48

kejti napisał(a):po starej może i nie ale przynajmniej by sięgnął przeczytać blurb :P

tak ewo, te Na krawędzi są super :bigeyes:

są świetne.Jestem też fanka okładek z serii Kate Daniels z pierwszego polskiego wydania,dużo nardziej mi się podobały niz te z drugiego...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2022, o 20:16

Coś czuję, że zrobią dwie wersje okładki :D
Głosowania na FP wydawnictwa i ich stories trwają, ale... Nooo chyba łatwiej będzie zrobić dwie :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28681
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 lutego 2022, o 21:13

Ale tak serio: czemu dwie?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2022, o 22:15

Bo głosy rozkładają się prawie po równo.
A już tak robili - patrz Wojny Makowe czy Pustynny książę Bretta. Nie mam pewności, ale chyba nowe wydanie PLO również ma inne okładki w miękkiej i twardej wersji.

Ostatnio zrobił to też Mag z Wampirzym cesarstwem. Ludzie chcą, jest popyt, to wiesz ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10141
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 22 lutego 2022, o 22:15

tylko ciekawe jaka ta druga...

ewa.p napisał(a):
kejti napisał(a):po starej może i nie ale przynajmniej by sięgnął przeczytać blurb :P

tak ewo, te Na krawędzi są super :bigeyes:

są świetne.Jestem też fanka okładek z serii Kate Daniels z pierwszego polskiego wydania,dużo nardziej mi się podobały niz te z drugiego...

ogólnie są spoko ale do bani tak mieć tylko parę takich i reszta nowe więc już pozostałam przy nowych

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 lutego 2022, o 22:16

Kejti, zerknij tu:
https://www.facebook.com/fabryka/posts/ ... 7288788774
Masz obie ;) po poprawkach i "tę drugą".
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości