Teraz jest 25 listopada 2024, o 21:02

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lutego 2022, o 18:41

szuwarek napisał(a):absurdalna mocno, ale zagrana z wdziękiem

Co mi przypomina, że j-dramy maja wiele wspólnego z brytyjskimi serialami (tymi ciut bardziej niszowymi, nie wychodzącymi mocno z reklamą poza :hyhy:
Bo oglądam Ghosts - produkcję BBC - i to jest taki własnie klimat: sensownie, absurdalnie, z wdziękiem i ogólnie... atmosfera jest taka... sympatyczna... jak w wielu pozytywnych j-dramach - absurdalność codzienności :D
Ps no i serio długość serialu ma znaczenie :P tu też 3 sezony po 6 odcinków.

Love is Blind Japan mam w planie z ciekawości, ale że mi padły napisy (się zdarza raz na jakiś czas w aplikacji) to jeszcze chwila...

tully - to możesz sobie wszystkich wersji zrobić przegląd :D szczególnie oryginał Hana Yori Dango :lol:
Hm, i w sumie The Heir...? :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 11 lutego 2022, o 18:48

dzieki za the heirs lukne na to, tak sprobuje przez wszystko przejsc, niby wiadomo co sie bedzie dzialo ale nowi aktrzy i nowe pomysly a przede wszystkim potworna chemia, zenskie aktorki mnie miazdza klasa... jak oni dwoje sa na ekranie to atmosfera staje sie tak gesta ze mozna ja kroic nozem, a moje serce musze zmuszac by dalej bilo, jak idiotka ogladam sobie pojedyncze scenki miedzy nimi bez konca...
A tak a propo to gdzie mozna znalesc Thai F4 i oryginal ?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 lutego 2022, o 19:32

Potrzebujesz polskie napisy czy angielskie?

Tak, każda wersja jest inna - to na plus, przyznaję, chociaż te starsze mogą jednak być nie do przeskoczenia... ;)
chocby Meteor Garden z 2001...

Np. uważam, że scena, którą masz w podpisie - z parasolką - była świetna w japońskiej wersji, niby to samo, ale... :rotfl:

Oficjalnie zaczęło się od mangi czyli japońska kreacja w latach 90., ale pierwsza drama, która wstrząsnęła systemem to wersja właśnie z 2001 roku produkcji tajwańskiej Meteor Garden (jest jeszcze japoński film z 1995, ale... no...). Dalej mamy japońską "oryginalną" wersję z 2005-2008 Hana Yori Dango, która okazała się na tyle popularna (ba, rzadkie jak na jdramę wówczas dostała 2. sezon i film na koniec), że została adaptowana w k-dramę znaną i lubianą w 2009 czyli Boys over Flowers.
Tu jest zdecydowanie adaptacja jdramy w kdramę a nie mangi (rozpoznajemy po fryzurach). Równolegle na fali powstała chińska wersja Let's Go Watch Meteor Shower w tym samym roku.
Dalej mamy już w nowszym stylu adaptacje po 2015: tajwańskie Moon River, chińskie tym razem Meteor Garden, tajskie F4...
-> https://boysoverflowers.fandom.com/wiki ... daptations

I jest jeszcze sporo produkcji "inspirowanych" (zwykle reverse harem czyli "uboga acz bystra/pracowita/zaradna" bohaterka vs 4 dobrze ustawionych aroganckich misiów, np. kdrama Cinderella and Four Knights). albo wspomniani The Heirs.

PS Ja się nie znam na wersjach chińskich i tajwańskich, jedyną w sumie dramę, jaką byłam w stanie w pełni obejrzeć oprócz legendarnego Devil Beside You i Bull Fighting, to Bromance (no i Hi My Sweetheart :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10122
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 lutego 2022, o 20:21

Fringilla napisał(a):Tak tu zostawię :)


właśnie oglądam, nie wiem co mnie napadło, serio :evillaugh:

edit: skończyłam, nie powiem, uśmiałam się :hihi: ale wolałabym aby role były odwrotne :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 lutego 2022, o 23:53

Każdy ma Greya, na jakiego/jaką zasługuje :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 13 lutego 2022, o 16:44

Fringilla napisał(a):Hm, no, jestem ciekawa, co Koreańczycy z tym zrobią, bo faktycznie, motyw w mainstreamie dotąd niespotkany chyba ;)
W poprzednim roku zaliczyłam Kono Otoko wa Jinsei Saidai no Ayamachidesu i to była jednak trochę jazda, więc... ^_^ to tutaj to wygląda na ciepły i milutki romans.


No więc obejrzałam to japońskie cudo i na początku to był niezły szok :evillaugh: Takie to dziwaczne ale bawiłam się nieźle. Absurdalny humor chyba nie wszystkim by się spodobał ale u mnie na plus. A poza tym: niegłupie to. Przydałby się drugi sezon i pogłębienie relacji głównych bohaterów.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 lutego 2022, o 19:21

Zwykle mocną stroną nawet słabszej opowieści są aktorzy... i tu się sprawdzili :lol:
Trzeba być mocnym, aby zagrać bez mrugnięcia okiem - dlatego cenię japońskie produkcje, bo tam wszyscy są non stop trenowani w absurdzie :hyhy:
Tak, nie dla wszystkich ^_^ ale samo w sobie i do polecenia, gdy się w tym klimacie sprawdza filmografię :D

Co mi przypomina - w bardzo pokrętny sposób - Neko Zamura....
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 14 lutego 2022, o 07:59

Where stars land
o rany, fajne to było. kolejny raz solidna robota. Był dramat, była miłość, świetni aktorzy - choć chyba pierwszy raz kibicowałam temu drugiemu... była fajna atmosfera otoczenia bo jednak lotnisko daje niezłe pole do popisu. Było troche s-f medycznego.
Co do aktorów to Chaes Soo Bin jest słodziutka, Lee Je Hoon bardzo sztywny (to mój pierwszy z nim kontakt), może tak miało być. Za to obsada drugoplanowa świetna, nawet w małych scenkach znani i lubiani.
Taka drama na weekend, na gorszy dzień. Klasyka..

Oj to prawda, oglądanie japońskiej dramy to jak azjatycki monthy python :hihi: pewnie dlatego masochistycznie sięgam :hyhy: :facepalm:

z innej beczki słuchałam ostatnio dwóch podkastów o Azji , a głownie chinach, sytuacji politycznej i ich polityce zagranicznej. W sumie chyba powinniśmy sie zacząć albo bać albo uczyć chińskiego. to jak Han niszczą każda inną grupę kulturową i etniczną jest straszne. i wszystko przekuwają na handel i zależności gospodarcze. I byłam zdziwiona jak homogeniczni i rasistowscy sa Koreańczycy.... Mam takie przemyslenie, że niestety postep gospodarczy i rozwój techniki nie idzie w takim samym tempie jak zmiany społeczne i mentalne. I jak bardzo ta Japonia, która była dla nas wzorem rozwoju leci w dół.... Taki OT.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lutego 2022, o 11:41

Niedoceniania drama, ale serio urocza i cieplutka ;)

Tak, drugoplanowcy skradli trochę show ;)

PS A Chiny i reszta... no, przed sekundą (a częściowo wciąż) jak u nas na słynnym Zachodzie... i podobna polityka ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 15 lutego 2022, o 08:30

szuwarek napisał(a):Where stars land


Dodałam do listy. :smile:

Obejrzałam Itaewon Class - wspaniała drama. :bigeyes: Piękna historia, trochę naiwna, ale przemycająca też problem rasizmu i uprzedzeń w Korei. Do tego genialny OST i świetni aktorzy. Po prostu nie mam się do czego przyczepić. Chyba pierwszy raz autentycznie było mi żal, że serial się kończy.
Czytałam w kilku recenzjach, że ludziom się nie podoba którą bohaterkę wybrał PSJ. Dla mnie jego wybór był oczywisty od pierwszych odcinków, nawet muzyka to podpowiadała. :hyhy: Zresztą oni do siebie świetnie pasowali.

Teraz oglądam W two Worlds i sama nie wiem. Niby nie jest źle, bohaterowie są sympatyczni, lubię Lee Jong Suk'a, ale nie porywa mnie ta historia.
Tak mi się tylko skojarzyło, że Jung Yoo Jin znowu gra wzdychającą do niego przyjaciółkę. Nie ma dziewczyna szczęścia. :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 16 lutego 2022, o 01:15

Oh my god jestem po Boys over flowers K-drama z 2009 i musze przyznac ze bije na glowe meteor garden, o ile poczatkowo glowna aktorka grala mi na nerwach to w miare uplywu czasu niechec zmienila sie w obojetnosc potem przychylnosc a nastepnie to juz chlonelam ja cala soba. Byla genialna a ja glupia myslalam ze juz lepiej od shancai sie tego nie da zrobic... wszystko bylo dopracowane w najdrobniejszych szczegolach bardzo dokladny trojkat z wyrazisty Jin-ho do tego stopnia ze gdybym nie znala zakonczenia to nerwy by mnie wykonczyly bo wiele razy zdawalo sie ze to juz bedzie koniec pary JJ.... mimo ze znalam zakonczenie trojkat byl tak dobry ze w paru miejscach watpilam czy aby na pewno skonczy sie tak jak w meteor.... niektore sceny mnie zmiotly z powierzchi ziemi, np w basenie.... dawno nie ogladalam cos tak cudnego... juz sie rozgladam za F4 Thai i japonska wersja ciekawa jestem czy cos pobije K-drame ... nie wiecie moze gdzie moge znalesc F4 Thai i japonska wersje ?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 16 lutego 2022, o 08:04

Tajska jest chyba jeszcze w emisji. Ale widziałam ją na
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 17 lutego 2022, o 09:54

ja walcze z Miss Dragon. Nie jest złe tylko długie...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 17 lutego 2022, o 13:16

Ogladnelam pierwsze 8 ale kiepsko, chyba wroce jesczcze raz do koreanskiej wersji BOF, probuje rozne inne Dramy ale to nie jest to... w tym jest wszystko co kocham w romansach fajny trojkat, sceny ktore rozbijaja moje serce na kawalki, to ciagle niebezpieczenstwo, ciagla niepewnosc, to jak on o nia walczy, bardzo wolno, cudne pocalunki, jak ja ratuje i jak ona jego.... ach nawet wam nie powiem ile razy ogladalam ostatnia scene w basenie :) juz nie wspomne o muzyce, wlasnie slucham Soundtracka i mam CIARY
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 17 lutego 2022, o 18:22

Wiecie moze jak to jest z tymi imionami w K? co jest imieniem co nazwiskiem i czemu prawie zawsze sa laczone ? BTW chyba sie wybiore w te wakacje do Seulu <3
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 lutego 2022, o 20:57

Japoński zestaw na legalu poza Japonia chyba niedostępny...



***
Mam w planie Love and Leashes oraz AI Love You (tajski film ;) na weekend...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 17 lutego 2022, o 21:17

Wielkie dzieki Frin !
Nie wytrzymalam i ogladam od nowa :) ale teraz z wieksza dbaloscia o szczegoly, patrzac na Ku Hye-Sun (Geum Jan-Di) nie wyobrazam sobie by dalo sie ja lepiej zagrac, Dong Shancai tez byla calkiem fajna ale Ku chyba sie urodzila do tej roli, zaczal nawet mi sie podobac Goo Jun Pyo. A wam ktory sie podoba najbardziej z K wersji F4 ?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 18 lutego 2022, o 08:02

Miss dragon
dla fanów fantastyki, takiej rozwlekłej miłości pełnej smutku i dramatu. ale duży plus za inteligentną i ogarniętą bohaterkę. Chyba pierwsza cdrama gdzie IMHO bohater (a niby smok!) taki jakiś czekający na to co się stanie. Bardzo fajna para drugoplanowa. Chyba nawet Deng Vei jako milczący strażnik pałacu był lepszy niz biały smok. Sorki ale białe włosy na Dylanie Wangu wyglądają okropnie :facepalm:
Troche za dlugie (chińska więc czego się spodziewałam).. ale przyzwoita. Brak jej jednak było takiej dramaturgii, która by łzy wycisnęła jak w Goblinie czy Tailed of Nine tales, czy Korean Odyssey. Wiecie, takiego jakiegoś nieuchwytnego czegoś.. ale w sumie co im dorówna ? :hihi:

Tully nie wypowiem sie bo akurat żadnej nie oglądałam...
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 18 lutego 2022, o 09:21

He? milosc pelna smutku i dramatu ? wyglada jak cos dla mnie :)
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 18 lutego 2022, o 14:27

tully napisał(a):He? milosc pelna smutku i dramatu ? wyglada jak cos dla mnie :)


za mnało dramatu jak dla Ciebie :-) to taki light dramat :hyhy:
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 19 lutego 2022, o 02:57

Hana Yori Dango EP3 fajne to to <3
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 19 lutego 2022, o 20:28

Hana Yori Dango zaliczone, nie zawiodlam sie swietny film, znow genialna rola zenska, scena na lotnisku mnie rozerwala na kawalki, tak ja duzo razy ogladalam ze znam ja chyba na pamiec, bieg Makino i jak krzyczy jego imie po prostu jak scena z Londynu kiedy Shancai sie odwraca na moscie i krzyczy Daomi Si... tyle emocji w tym jest ze szok, nogi mam tak rozdygotane ze ledwie moge sie poruszac ale serce wypelnione po brzegi emocjami... piekna historia opowiedziana w rozny sposob ale kazda ma to cos w sobie...
Wracajac na ziemie... powolutko bo jeszcze dzisiaj wiele razy bede biec razem z Makino... jest druga czesc tego chyba prawda ?
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 lutego 2022, o 21:13

To jest j-drama legenda, zdecydowanie popchnęła popularność poza Azją także właśnie k-dram do przodu dzięki inspirowanej adaptacji ^_^
Bo ok. 2007 - i słynnego Coffee Prince - to wciąż jeszcze niszowy odbiorca fandomowy u nas... ;)

Jest sezon drugi i film-epilog. Do znalezienia pewnie w tych samych miejscach.

PS Ogólnie obsada doskonała :lol:

***
W sumie to i dla Ciebie, szuwarku, i dla tully bym proponowała zaeksperymentować z Winter Sonata :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3060
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 20 lutego 2022, o 13:04

Nie dziwie sie ze to legenda.... podpisuje sie obiema recami, jestem w drugim sezonie i juz ryczalam kilka razy, wyznanie milosci do siostry potem telefon do niego boze co ja przezywalam.... wydaje mi sie ze romantycznie to jest najlepsza ekranizacja, w pierwszym sezonie byl tylko jeden moment na lotnisku tutaj juz dwie rozdzierajace serce sceny a to dopiero drugi odcinek, ja juz sie ledwo trzymam na nogach...
Oj czuje ze bedzie sie dzialo.... przede mna jeszcze wiele lez i emocji <3<3<3 jak dobrze znow cos czuc...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 20 lutego 2022, o 19:47

Dla mnie to najlepsza romansowa wersja tez ze względu na głównego bohatera - Tsukasa to taki baran... I bohaterka świetnie sobie z tego zdaje sprawę ^_^ Jun Matsumoto się mega sprawdził w przemyślanym scenariuszu i na głowę bije odpowiedników z innych obsad, a dla mnie już na pewno Lee Min Ho :lol:

To jest drama, która mnie w pełni wciągnęła w stricte romansowe dramy ogólnie (j-dramy na początek ;)
bo rewelacyjne pomyślana adaptacji mangi - jest tam też spora doza meta humoru (twórcy, w tym aktorzy, rozumieją i akceptują reguły shoujo mangi i romansowych dram, i mają do nich szacunek, a zarazem pozwalają sobie na humorystyczne podejście do wymogów gatunku w subtelny sposób :P

Druga w tym typie to Hana Kimi - a konkretnie Hanazakari no Kimitachi e z 2007 (tak samo doczekała się n-adaptacji i wariacji w szczególności z motywem "bohaterka przebiera się za chłopaka i roi się - zwykle- zabawnie"). Zresztą w pełni pierwszoplanowa roli Shuna Oguri (dla wszystkich fanek mających Syndrom Drugoplanowego Bohatera w Hana Yori). I też inspiracja dla ówczesnego koreańskiego fenomenu You're Beautiful z 2009 długo uważanego za najlepszą kdramę (paradoksalnie z tym samym motywem co w końcu Coffee Prince ale na totalnie przeciwnym biegunie pod każdym względem :P

I po adaptacji przez koreańskie dramy japońskich opowieści i rozwiązań z tymi motywami Korea zdecydowanie przejęła pałeczkę w produkcji romansowych dram globalnie uznanych. Żadna już inna j-drama nie zdobyła takiej globalnej popularności, k-dramy zatriumfowały (no i mega kasę w promocję międzynarodową wsadzono, czym Japończycy zainteresowani aż tak nie byli ;)

Na marginesie: HYD to początek mega popularności Shuna, który coraz ambitniej aktorsko a potem też pozaaktorsko sobie poczynał. Aż ostatnio pojawił się w hollywoodzkiej megaprodukcji Godzilla vs Kong :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości