•Sol• napisał(a):Lia, jak tam Roxi?
U mnie dziś pies mój jedyny w nocy się nudził.
O 2 jadł śniadano-kolację, potem zażyczył sobie wyjścia na dwór, a następnie przyszedł do łóżka i trzeba było drapać. Jak się nie drapie, to się warczy, więc wymuszenia na poziomie gangsterskim.
Ona też je w nocy, a siku to chyba z 10 razy. To trzeba piłką pograć, kota przetrzepać, no przecież, budzić 10 razy, bo chce na łóżko, a insynuuje, że nie umie sama wskoczyć.