przez Księżycowa Kawa » 31 grudnia 2021, o 22:03
Nie mam telewizji, a w internecie szukam czego innego, czyli tak. Można powiedzieć, że na łonie natury. Wigilię po pracy szukałam wiatraka, a znalazłam ruiny (tzn. fundamenty) średniowiecznego zamku. Następnego dnia wybrałam się rowerem do Belgii i udało się dojechać. Jako że było zimno, zamiast szukać belgijskiego wiatraka, siostra chciała wracać, bo zmarzła. Niemniej jednak w końcu udało mi się trafić do Belgii chociaż na chwilę. Drugiego dnia wybrałam się do Maastricht, gdzie miałam szukać bożonarodzeniowego jarmarku (w Valkenburgu już nie było biletów na ten podziemny), zamiast tego trafiło mi się ciekawe miasto, trochę dalej zamek i wiatrak, a po drodze niewielkie wzgórza (czyli Holandia niecała jest płaska). Było świetnie
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot
"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.