Teraz jest 21 listopada 2024, o 12:45

Lucy Maud Montgomery

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2017, o 10:12

a Dziewczynki nowy netflixowy serial o Ani zaliczony? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 18 lipca 2017, o 18:14

niestety, u mnie czasu brak, choć bardzo chciałabym

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 18 lipca 2017, o 19:02

mam nadzieję że nadrobisz jak się czas znajdzie bo chętnie bym z kimś podyskutowała ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 13 listopada 2019, o 08:11

zapowiedź
https://www.swiatksiazki.pl/maryla-z-zi ... TyYa4rRzoY

Maryla z Zielonego Wzgórza
22.01.2010
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano 2 stycznia 2022, o 19:21 przez montgomerry, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 70
Dołączył(a): 5 stycznia 2021, o 21:43
Ulubiona autorka/autor: Quinn, Kleypas, Philips, Garwood, Andrews, Ashley

Post przez Jean_Grey » 7 marca 2021, o 16:58

O Błękitnym zamku słyszałam kilkukrotnie, ale nigdy się nie skusiłam. Dopiero wysoka nota w TOPie romansów klasycznych zwróciła moją uwagę.
Historia jest szalenie wciągająca (nocka zarwana). Bohaterowie wzbudzili moją sympatię.
Lubię książki, w których dzieje się coś więcej i jest budowane napięcie seksualne tu tego nie było (czego spodziewałam się biorąc do ręki książkę tej autorki), mimo wszystko książa bardzo przypadła mi do gustu i sądzę, że kiedyś do niej powrócę. Zdecydowanie jest to książka na poprawę nastroju.
Ocena: 9/10

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 marca 2021, o 22:32

Błękitny Zamek jest o tyle też fajny, że głównym motywem nie jest romans sam w sobie, ale podróż samej bohaterki ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3059
Dołączył(a): 7 kwietnia 2016, o 13:30
Lokalizacja: Genf
Ulubiona autorka/autor: Kristin Hannah,Paulina Simons,Elżbieta Cherezińska

Post przez tully » 16 grudnia 2021, o 10:26

Ciekawe ze o tej ksiazce sie nie slyszy a jest jedna z lepszych jakie w ztyciu czytalam...
Je préfère aller doucement...
"the standout in this drama is, without a doubt, Emi Takei. Eyes are her asset, and her stare is from another world in this drama. You could feel her love towards Shuji, and that passion is so strong that you could feel it coming out from your screen." Taisetsu na Koto wa Subete Kimi ga Oshiete Kureta J-2011
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Shancai initiates the kiss: https://tenor.com/view/dont-say-anythin ... f-12266619
Tsukushi initiates the kiss: https://c.tenor.com/YC0oyiizgj8AAAAd/ha ... anadan.gif

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 17 grudnia 2021, o 11:07

Czy ja wiem, czy nie słyszy? Dla mnie to klasyka. Po "Ani z Zielonego Wzgórza", druga książka autorki która przychodzi na myśl.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 grudnia 2021, o 11:26

Trochę jednak zniknęła z dyskusji przez ostatnie 10 lat...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2265
Dołączył(a): 17 listopada 2015, o 13:02
Lokalizacja: mazowieckie
Ulubiona autorka/autor: Montgomery, Palmer, Roberts

Post przez montgomerry » 2 stycznia 2022, o 19:20

zapowiedź
wydawnictwo Marginesy
26.01.2022 r.
tłum. Anna Bańkowska
Anne z Zielonych Szczytów

p.s ma być cały cykl Ani w tym nowym tłumaczeniu "wiernym bardzo oryginałowi"
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 stycznia 2022, o 20:59

Szczytów... hm... jestem ciekawa, czy wszyscy załapią :D
Ale może ostatnia serialowa adaptacja tu pomoże :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 stycznia 2022, o 15:36

Lucy Maud Montgomery "Dziewczę z sadu"

Eryk, syn bogatego przedsiębiorcy, kończy studia i zastanawia się nad swoją przyszłością. Niespodziewanie otrzymuje list od przyjaciela, który prosi go o przysługę, a konkretniej, o podjęcie w zastępstwie pracy nauczyciela w szkole na głębokiej prowincji, na Wyspie Księcia Edwarda. Na miejscu okazuje się, że praca w szkole jest nudna, a Eryk nie ma co zrobić z wolnym czasem. Aż do chwili gdy pewnego popołudnia, podczas spaceru trafia do zapuszczonego sadu i poznaje tajemniczą dziewczynę, w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia.

Lucy Maud Montgomery nie trzeba przedstawiać. Każdy zna serię o Ani. Mało kto jednak wie o jej twórczości dla nieco dojrzalszych odbiorców. "Dziewczę z sadu" to właśnie taka książka. Wydana w oryginale w 1910 r., po raz pierwszy do Polski trafiła w roku 1936. Pierwsze powojenne wydanie z 1989 r., wciąż zawiera tłumaczenie przedwojenne Władysławy Wielińskiej, przez co czytając tę książkę czuć klimat dawnych lat. Tekst jest specyficzny i zawiera sporo archaizmów. Może to kwestia pióra autorki, może tłumaczenia ale czuć, że książka nieco trąci myszką. Mimo to, wciąż daje wiele przyjemności z lektury. To bardzo niewielka objętościowo opowieść, zaledwie 109 stron, z krótkimi rozdziałami opatrzonymi tytułami, co w obecnych czasach jest rzadko praktykowane.

Bohaterowie są sympatyczni, zwłaszcza Kilmeny, słodka i niewinna, przedstawiana jako prawie dziecko. Relacja między nią a Erykiem jest subtelna, a ich miłość nie jest głównym wątkiem książki. Z powieści bije ciepło i pozytywna energia. Postacie poboczne są ciekawe i wyraziste. Historia opowiadana jest wyłącznie z punktu widzenia Eryka, przez co trochę brakuje mi perspektywy Kilmeny i to chyba mój największy zarzut. Sama opowieść jest przyjemna i choć prosta, to bardzo pozytywna. Trudno ją porównać ze współczesnymi książkami więc nawet nie będę. Jest jedyna w swoim rodzaju.

Lubię tę powieść i bardzo miło będę ją wspominać, choć na obecne standardy jest to historia zbyt cukierkowa i naiwna. Moja ocena to: 8/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 5 stycznia 2022, o 15:57

Kawko, podrzucisz opinię do działu z recenzjami? :prosi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 5 stycznia 2022, o 17:12

Załatwione Duzz.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości