Teraz jest 6 października 2024, o 01:15

Domowy zwierzyniec

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 7741
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 27 września 2021, o 09:45

Śliczne pieszczochy.
Aniołku .... no comment... hmmm
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 września 2021, o 17:23

Zgubiłam się w liczeniu kociego pogłowia ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 246
Dołączył(a): 14 stycznia 2021, o 18:03
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez Irka1987 » 27 września 2021, o 23:11

Patrzę na te wasze kocie burasie. I się rozpływam. Są piękne. Jak można nie kochać kotów? Ja aktualnie mam na jakiś czas w opiece pięknego białego kota dodatkowo. Z moim kotem raczej się akceptują niż lubią.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 28 września 2021, o 11:25

Kotecki :lovju:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 29 września 2021, o 19:20

Śliczne są. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 30 września 2021, o 06:17

Dziękować kobitki
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 30 września 2021, o 06:19

Max odszedl za tęczowy most :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 30 września 2021, o 06:20

:placze: :placze: kurcze,bardzo mi przykro
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 30 września 2021, o 11:28

Niech mu tam będzie jak najlepiej :przytul:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 września 2021, o 17:10

Ponad 10 lat, prawda? Pamiętam pierwsze zdjęcia.
Godny wiek dla owczarka.
Trzymaj się, bandit :glaszcze:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 30 września 2021, o 19:32

Współczuję. :przytul:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2020
Dołączył(a): 29 lutego 2012, o 22:05
Lokalizacja: Tam gdzie mnie zawieje.
Ulubiona autorka/autor: Barbara Kwarc

Post przez bandit » 30 września 2021, o 19:44

Fringilla napisał(a):Ponad 10 lat, prawda? Pamiętam pierwsze zdjęcia.
Godny wiek dla owczarka.
Trzymaj się, bandit :glaszcze:


10 lat i 4miesiace...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 września 2021, o 20:47

Kawał czasu, ale też cholernie szybko mija...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 1 października 2021, o 14:22

Najgorsze, że to się tak niespodziewanie stało. :(
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 października 2021, o 18:17

Jeśli to oznacza, że długo nie chorował, to... w sumie szczęściarz :niepewny:
I rasowy owczarek w wieku 10 lat i dobrej kondycji to też szczęście i na pewno wynik dobrej opieki i fajnego życia.
Ale rozumiem, że w rodzinie ciężko :glaszcze:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40194
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 8 października 2021, o 07:29

Staram się was nie męczyć zbytnio, wiec tylko trochę.
Oto Batman i jego niesamowite oczy
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 8 października 2021, o 10:01

Kotków nigdy za dużo :bigeyes:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 8 października 2021, o 14:05

O tak, śliczne kicie. :bigeyes:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 9 października 2021, o 21:53

Cudne są Aniołku. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 28609
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 października 2021, o 03:39

kahahaha napisał(a):Kotków nigdy za dużo :bigeyes:

:lol:

Na 100 lat przed Chrztem Polski ;)

Cesarz Uda, 59. władca Japonii (i przodek obecnego), ur. 866 r. – zm. 931 r.
Za Kanpyo-seishu-ki ("Zapiski świętego władcy z okresu Kanpyo"), Uda-goki ("Szanowne zapiski Uda"), Uda-tenno-goki ("Szanowne zapiski cesarza Uda"), Uda-tenno-shinki ("Szanowne zapiski cesarza Uda").

O swym czarnym kocie:

Drugi miesiąc pierwszego roku ery Kanpyo (889)
Szóstego dnia.

W tych wolnych chwilach opiszę kota. Mój kot jest czarny. Urzędnik drugiej rangi z urzędu dazaifu na Kyushu, Minamoto Tadashi, wracając do stolicy, kiedy skończyła się jego kadencja, przywiózł tego kota i podarował go poprzedniemu cesarzowi. Cesarz ukochał koka za jego umaszczenie, nie mające sobie podobnych, bowiem wszystkie inne koty wydają się przy nim szare, a tylko ten jeden jest głęboko czarny niczym tusz.

Z wyglądu jest groźny niczym słynny czarny pies gończy Hana. Ma jedno shaku i pięć sun długości (około 45 cm), a wysokości sześć sun (około 18 cm). Kiedy się zwija w kłębek, jest mały jak ziarnko czarnego prosa, a gdy się przeciąga -- długi jak napięty łuk. Jego oczy są jasne i lśniące, a źrenice ostre niczym igły, koniuszki uszu postawione pionowo, proste niczym łyżki. Kiedy się układa do snu, jest okrąglutki, tak że nie widać ani łapek, ani ogonka, i wygląda jak ciemna kulka w dołku.
Kiedy idzie, jest cichy, nie słychać żadnego dźwięku i jest zupełnie niczym czarny smok igrający w chmurach.

(...) Zawsze chodzi ze zwieszoną głową i ogonem blisko ziemi. Kiedy wygina grzbiet, sięga aż dwóch shaku (ok. 60 cm) wysokości, a sierść ma lśniącą, być może dlatego, że nocą zręcznie łowi myszy, w czym jest szybszy niż inne koty. Poprzedni cesarz zachwycił się nim, a po kilku dniach podarował go mnie. I oto ja zajmuję się nim już pięć lat i codziennie karmię go kleikiem ryżowym na mleku.

(...)
Przekonany jestem, że przewyższa we wszystkim wszelkie inne koty.


(tłum. modyfikowane za Czarny kot Cesarza Uda)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 10 października 2021, o 17:28

Przykro mi z powodu Maxa, trzymajcie się kochani :glaszcze:
Aniołku, cudne maluchy :bigeyes:

A moje już nie maluchy wyglądają teraz tak :wink:
Stefan...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stanisław...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Brygada razem...
Obrazek

Obrazek

I Stanisław, który został przyłapany na oglądaniu Sekretnego życia kotów :hihi:
Obrazek

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 10 października 2021, o 18:27

Stanisław jak urósł. :D cudne są Duzz. :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 10 października 2021, o 19:23

Duzz - ależ wyrosły. Piękne kocurki.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 10 października 2021, o 20:56

Dzięki dziewczynki :*

Krótka opowieść z życia posiadaczy kotów...
Pewnego pięknego dnia moje koty postanowiły mnie wykończyć. Cwane bestie wiedzą jak.
Otóż o poranku w sobotę na podłodze moje oczy nagle ujrzały mysz. Mój krzyk było chyba słychać po drugiej stronie wioski. Zaczęłam krzyczeć na mojego, żeby przyszedł i wykończył mysz. Przygnał ile sił w nogach. Spojrzał i ta mysz jakaś nieruchoma. Pomyślałam, zamęczyły ją te czarne bestie.
Otóż nie! Okazuje się iż moje koty rozebrały jakąś zabawkę-mysz i ukazała się jej inna siwa bardzo mysia mysia wersja, przez którą omal na zawał nie zeszłam.
I tak oto koty próbowały mnie zgładzić.
A to jest sprawczyni całego krzyku, już ociupinkę wymiętolona :lol:
Obrazek

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 10 października 2021, o 21:30

Duzz. :hahaha: U mnie martwe myszy to normalka albo podrzucanie jej jak zabawką. Łe...xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość