przez Fringilla » 5 września 2021, o 18:17
aniazlipca napisał(a):Fringilla napisał(a):No i znowu: czemu anglojęzyczny tytuł
to pewnie dlatego, że akcja nie dzieje się w anglosaskim kraju
(znaczy "dzieje się"?
Ok, rozumiem, ale wciąż uważam za totalnie idiotyczne bez dodatkowych argumentów.
Czy to słowo/klucz, ważny element fabuły, pada w ważnym momencie, cokolwiek
Rozumiem, że to adaptacja tytułu z oryginału, ale znowu: po co jest po angielsku?
Jaka jest funkcja?
Serio, dla mnie taki zabieg w polskiej literaturze nawet rozrywkowej pod względem technicznym obniża z biegu zaufanie do twórców zanim jeszcze sięgnę
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin