Debbie Macomber "Zapominalska panna młoda"
Cait kocha się w swoim przystojnym szefie – Paulu. On, niestety, nie zwraca na nią uwagi. Dziewczyna próbuje na różne sposoby zainteresować go sobą ale bezskutecznie. Pewnego dnia w biurze zjawia się szef firmy budowlanej – Joe, jej dawny kolega z podwórka, z którym jako mała dziewczynka wzięła ślub na niby. Joe zdaje się brać na poważnie dziecięcą deklarację i uprzykrza życie Cait, krzyżując jej wszystkie plany zdobycia Paula.
Fajny, lekki i przyjemny hq, w bardzo wesołym klimacie. Niby banalna historyjka ale bardzo miło się ją czyta. Na pewno jest to najlepsza książka Macomber, jaką do tej pory czytałam. Choć stron jest niewiele, to historyjka ma ręce i nogi, wszystko w niej pasuje i nie ma głupot i przegięć typowych dla hq. Dobre tempo akcji, sympatyczni bohaterowie, całkiem ciekawa fabuła i po prostu bijący z tej opowiastki optymizm sprawia, że z miłą chęcią polecę tę książeczkę każdej romansoholiczce. Moja ocena końcowa to 8/10.