Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:15

Romans współczesny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 11 maja 2021, o 12:33

W większości tak, ale ta jego żona została opisana jakoś tak niewyraźnie, jakby autorka nie do końca wiedziała, co z nią zrobić.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 11 maja 2021, o 20:56

troszkę tak :mysli:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 18 maja 2021, o 10:17

Dziewczyny - nie wiem gdzie zapytać, jakby coś to proszę mnie wygonić do odpowiedniego tematu i wątku :P

Zaczęłam czytać po angielsku. W sumie "czytać" to za dużo powiedziane, ale powolutku sobie ogarniam. I w związku z tym mam pytanie, czy polecacie jakieś książki po angielsku, które są napisane prostym językiem i które nie powinny mi sprawić większego problemu? :shades:

Oczywiście motywy typu "kto się lubi ten się..", "hate-love", śfinia itp mile widziane :D
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 18 maja 2021, o 13:35

Mam ochotę na... by pasował...

Może autorki, której lubisz albo jakiś ulubiony tytuł. Harlequin też powinien nadać się.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 19 maja 2021, o 14:43

kejti napisał(a):a tutaj się nie zgodzę, bo dla mnie był dobrze przeprowadzony bo ich rozumiałam ale to nie znaczy że lubię czytać o takim czymś :P

Ja jestem aż cała w środku rozedrgana jak trafiam w książkach na tego typu rzeczy :zalamka: Dlatego robię wszystko, aby nie trafiać :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 19 maja 2021, o 18:46

Ancy, napisałam PW :smile:

@Very, zdecydowanie mam to samo, dlatego sobie spojlerowałam aby nie było niespodzianek XD

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 maja 2021, o 08:49

Też nienawidzę tego motywu, choć zdarzają się książki, które są tak dobrze napisane, że jestem w stanie strawić zdradzających bohaterów (ale to naprawdę wyjątki).
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 29 lipca 2021, o 21:43

Lucy napisał(a):The Sweetest Oblivion - Danielle Lori

Elena jest najstarszą córką dona, jednej z pięciu rodzin mafijnych tworzących Cosa Nostrę i kobietą splamioną. Pół roku temu, uciekła z domu i oddała się mężczyźnie spoza mafii. To dlatego Nicolas, kolejny don, podpisuje kontrakt małżeński na siostrę Eleny- Adrianę, która jest czysta. Kiedy następuje pierwsze spotkanie z siostrami, Nicowi wpada w oko Elena, ale umowa podpisana, więc peszek. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy Adriana zachodzi w ciążę i to bynajmniej nie z narzeczonym. Nico postanawia wykorzystać sytuacje i zażądać Eleny w zamian. To że kobieta jest obiecana innemu nie ma żadnego znaczenia, Nico po prostu go zabija.

Książkę czyta się błyskawicznie. Na rynku jest dużo tego rodzaju pozycji, ale ta doprawdy jest warta uwagi. Postacie są dobrze skonstruowane i nie mamy tu szybkiego skoku do łóżka. Bohaterowie poznają się, ścierają, dogryzają, a seks jest miodzio.
Widać po stylu, że autorka nie jest tworem z wattpada. :mrgreen:

5/6

Nie bardzo mi odpowiada to, że on ma poślubić jej młodszą siostre... jak długo się ukrywaja? Nie lubie tego motywu a kusi aby czytać bo ma super opinie

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 1 sierpnia 2021, o 11:14

•Sol• napisał(a):
Antenka napisał(a):Nero jest dziwny i sama nie wiem dlaczego go przeczytałam a teraz jestem ciekawa dalszych części szczególnie części o bracie Nero.

Lucca! :lovju: Rety, jaki on jest fajny w Vincencie też :bigeyes:
Ale będzie dopiero jako jeszcze kolejny, po Vincencie czas na Chloe ;)

Papaveryna napisał(a):Ja się zapisałam na Vincenta, więc tak, czy inaczej się z nim chyba spotkam
A co za sceny? On nie będzie wielkim oblatywaczem do ubicia?

Super!
Czekam na opinię :D
Nie będzie ;) zakochał się w Lake od pierwszego wejrzenia i jest strasznie zaborczy ;) Strrrrrasznie :D
No właśnie sceny z tą zaborczością. W sumie jest jedna gdzie on na początku jeszcze chce się przespać z pewną laską (ale między nim a bohaterką jeszcze nic nie było) ale Lake to załatwia i on bardzo żałuje. Bardzo :D
Będzie pranie po pyskach i takie tam :D

Papaveryna napisał(a):Nero nie zajeżdżał Ci nieco Dominikiem? Pato-szkoła i ten irytujący fanfikowy styl Ale wciąga mimo wszystko
No właśnie nie! I wiem, że jest chwilami tandetny, fanfikowy i przerysowany, ale i tak uwielbiam :D

Jestem w trakcie czytania Nero, nie sądziłam, że to o nastolatkach w szkole... nie tknęłabym ale skoro zaczęłam to skończe.
Dla mnie Nero a Dominik to niebo a ziemia, aż takiej patologii u Nero nie ma :hihi:
Czyta się o dziwo dobrze, jeśli się przymknie oko na niektóre rzeczy. To taka bajka dla nastolatek :P
Może przeczytam kolejne części :mysli: chociaż widziałam że 3 część o Chloe została bardzo źle okrzyknięta i dopiero w 4 części (Lucca) ludzie byli zadowoleni bo to niby kontynuacja. Zastanawiam się czy można byłoby tą 3 część ominąć jak coś, wiecie coś? :prosi:

edit: już doczytałam, że można ominąć tą historię :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 sierpnia 2021, o 13:57

Można, można :D
Ale Kejti, nie tak całkiem. Przeczytaj sobie końcówkę, bo tam wyjaśnione jest, skąd Chloe ma blizny i traumę i jest wstęp do Lukki ;)
Zresztą ta końcówka ma też znaczenie później, w wydarzeniach z Angela, Drago, Marii (mnie się mega Maria podobała) no i na pewno będzie miała w Dominicu.
Do połowy to powtórka właściwie z Nero. No chyba że wolisz spoilery ;) teoretycznie też połapałabyś się bez tego, ale pewnie byś miała takie: czegoś tu, kurczę, mi brak :D

Co do tej serii to ja mogę być nieobiektywna, ale cóż - uwielbiam :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 3 sierpnia 2021, o 17:33

na necie ludzie napisali że to jest powtórka i tam się nic nie wyjaśnia, dopiero w książce Lucca wszystko będzie jasne i jestem na razie w połowie i nadal nie wiem skąd ma te blizny ale już wkrótce się dowiem :hihi: tą Chloe pomine i tak i chyba na Lucce poprzestanę :mysli:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 sierpnia 2021, o 17:36

No nie do końca ;)
W Lucce można się domyślić, ale możesz mieć lukę.

Potem też jest fajnie :D już nie jest młodzieżowo tak. No ale wiadomo, nic na siłę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 3 sierpnia 2021, o 17:44

może kiedyś a może i od razu, się zobaczy, na razie nie odczuwam dziury, może to jak nagle się pojawiła u niego ale tak to spoko :D

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 sierpnia 2021, o 17:59

Jak coś, to pytaj, coś tam jeszcze pamiętam ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 7 sierpnia 2021, o 19:43

kejti napisał(a):
Lucy napisał(a):The Sweetest Oblivion - Danielle Lori

Elena jest najstarszą córką dona, jednej z pięciu rodzin mafijnych tworzących Cosa Nostrę i kobietą splamioną. Pół roku temu, uciekła z domu i oddała się mężczyźnie spoza mafii. To dlatego Nicolas, kolejny don, podpisuje kontrakt małżeński na siostrę Eleny- Adrianę, która jest czysta. Kiedy następuje pierwsze spotkanie z siostrami, Nicowi wpada w oko Elena, ale umowa podpisana, więc peszek. Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy Adriana zachodzi w ciążę i to bynajmniej nie z narzeczonym. Nico postanawia wykorzystać sytuacje i zażądać Eleny w zamian. To że kobieta jest obiecana innemu nie ma żadnego znaczenia, Nico po prostu go zabija.

Książkę czyta się błyskawicznie. Na rynku jest dużo tego rodzaju pozycji, ale ta doprawdy jest warta uwagi. Postacie są dobrze skonstruowane i nie mamy tu szybkiego skoku do łóżka. Bohaterowie poznają się, ścierają, dogryzają, a seks jest miodzio.
Widać po stylu, że autorka nie jest tworem z wattpada. :mrgreen:

5/6

Nie bardzo mi odpowiada to, że on ma poślubić jej młodszą siostre... jak długo się ukrywaja? Nie lubie tego motywu a kusi aby czytać bo ma super opinie


Przeczytałam, jest okej, bez rewelacji. 2 część o wiele bardziej mi się podobała :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 12 sierpnia 2021, o 00:47

kejti napisał(a): Jestem w trakcie czytania Nero, nie sądziłam, że to o nastolatkach w szkole... nie tknęłabym ale skoro zaczęłam to skończe.
Dla mnie Nero a Dominik to niebo a ziemia, aż takiej patologii u Nero nie ma :hihi:
Czyta się o dziwo dobrze, jeśli się przymknie oko na niektóre rzeczy. To taka bajka dla nastolatek :P
Może przeczytam kolejne części :mysli: chociaż widziałam że 3 część o Chloe została bardzo źle okrzyknięta i dopiero w 4 części (Lucca) ludzie byli zadowoleni bo to niby kontynuacja. Zastanawiam się czy można byłoby tą 3 część ominąć jak coś, wiecie coś? :prosi:

edit: już doczytałam, że można ominąć tą historię :P

Ja przeczytałam ostatecznie tylko "Nero" i "Vincenta". Rzeczywiście, jak się człowiek wczyta, to wciąga, ale dla mnie styl autorki jest nieco niedopracowany i prymitywny. Możliwe, że w dalszych tomach się wyrobiła i lepiej to wygląda. Poza tym ci wielce groźni nastoletni mafiozi, to nie moje klimaty jednak. Zwłaszcza Vincent mnie irytował, bo tylko patrzył, gdzie wetknąć tego swojego
Spoiler:
. Nie lubię takich. To mi się chyba nigdy nie zmieni :P Z drugiej strony ciężko mi było uwierzyć, że przeleciał większość lokalnej społeczności damskiej oraz mamuśki dziewczyn ze szkoły. Miałam totalne ciary żenady, gdy była o tym mowa :facepalm: :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 sierpnia 2021, o 19:39

mnie to już nic nie zdziwi :hihi: Lucca był spoko ale Chloe mnie drażniła :bezradny: 1 i 2 oceniłam 2/5 a Lucce 3/5, dobrze się czyta ale sporo im brakuje do perfekcji, więcej raczej nie będę czytać :P

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 13 sierpnia 2021, o 00:36

Właśnie skończyłam Luccę i rozczarowałam się...wiedziałam jak to będzie, ale byłam w teamie Amo. Chociaż teraz uważam, że Chloe nie zasługiwała na żadnego z nich. Nudna była.
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 14 sierpnia 2021, o 18:24

Ja wolałam Lucce, Amo miał dwie twarze i niby tak bardzo kochał a
Spoiler:

i masz racje z Chloe ;)

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Pod przykrywką (Bromance Book Club t.2) - Lyssa Kay Adams

Post przez Karina32 » 16 sierpnia 2021, o 07:55

Obrazek

"Pod przykrywką" to drugi tom serii Bromance Book Club autorstwa Lyssy Kay Adams.
Tym razem historia skupia się na Liv, siostrze Thei znanej z pierwszego tomu oraz Brandenie Mack, czyli pomysłodawcy Klubu Książki, który do tej pory ratował i pomagał tworzyć związki przyjaciół, jednak sam nie jest w stanie zatrzymać na dłużej żadnej kobiety.

Może zacznę od tego, co mi się podobało. Przede wszystkim to nadal ten męski klub książki, gdzie faceci czerpią inspirację z romansów. Tym razem zaczynają wychodzić z ukrycia i kupują książki w stacjonarnej księgarni. Co nie jest łatwe, bo panuje przeświadczenie, że romanse to kobieca literatura i "prawdziwy facet" raczej nie powinien się do takich książek zbliżać.
Podobał mi się również humor w książce. Nie raz wybuchałam śmiechem.
Dla miłośników zwierzaków, mamy tu też szalonego koguta, który nienawidzi mężczyzn :evillaugh:
Jedną z największych zalet tej książki jest też Branden. Tak naprawdę to tutaj on jest tą stroną, która szuka wielkiej i jedynej miłości. Jednak zaczyna trochę w siebie wątpić, kiedy kolejna kobieta odrzuca jego, wydawać by się mogło, idealne zaloty. Jest oczywiście przystojny, bogaty i pewny siebie, ale przy tym niezwykle słodki, hojny i lojalny. No i wie dokładnie, jak zaopiekować się kobietą :)

To co mi się nie podobało, to główna bohaterka, Liv :zalamka: Już w pierwszej części wkurzała mnie swoim wtrącaniem się w małżeństwo Thei i Gavina, a tutaj niestety też nie bardzo zasłużyła na moją sympatię. Niby jest charakterna i silna, czyli tak jak lubię w bohaterkach, ale tutaj coś mi zgrzytało. Rozumiem, że została skrzywdzona przez ojca, ale nie można przekładać zachowania jednej osoby, na cały świat. Poza tym jej stosunek do dziewczyn, które były skrzywdzone przez ich szefa również, według mnie, pozostawia wiele do życzenia. W sumie to dziwię się bohaterowi, że tak długo o nią zabiegał. Myślę, że zasłużył na kogoś fajniejszego. :bezradny:
Było też trochę za dużo niesmacznych żartów o trawiennych problemach jednego z członków Klubu. Raz może byłoby i śmiesznie, ale co za dużo to niezdrowo.

W książce, oprócz lekkiej historii, poruszony jest również bardzo ważny temat, jakim jest molestowanie seksualne w pracy. Pokazuje ona, że nie ważne kto jest szefem i kto się tego dopuścił. Takie zachowania muszą zostać napiętnowane i ukarane.

Podsumowując, niestety ta część podobała mi się mniej niż pierwsza, jednak nadal chętnie sięgnę po kolejne części.

Moja ocena to 6/10.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 17 sierpnia 2021, o 07:33

Zgadzam się z tobą w 100 %, mam dokładnie takie same odczucia. Moim zdaniem powinien ja kopnąć....i szukać szczęścia dalej. Drażniła mnie jej niedojrzałość, serio czy tak się zachowuje dorosła kobieta, czy 5 letnie dziecko. Pierwsza część była zdecydowanie lepsza, ale ciekawi mnie kolejna i przeczytam.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 17 sierpnia 2021, o 10:05

aniazlipca napisał(a):Właśnie skończyłam Luccę i rozczarowałam się...wiedziałam jak to będzie, ale byłam w teamie Amo. Chociaż teraz uważam, że Chloe nie zasługiwała na żadnego z nich. Nudna była.

Podobne rozerwanie będzie w trójkącie Kanye-Maria-Dominic.
Ale tu mam wrażenie, że autorka nauczona doświadczeniem rozgrywa to znacznie lepiej. Czytam teraz Dominika i mam wrażenie, że to najlepsza część. W sumie zaczyna się od czasu jak miał 5-6 lat ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 17 sierpnia 2021, o 10:27

Nocny Anioł napisał(a):Zgadzam się z tobą w 100 %, mam dokładnie takie same odczucia. Moim zdaniem powinien ja kopnąć....i szukać szczęścia dalej. Drażniła mnie jej niedojrzałość, serio czy tak się zachowuje dorosła kobieta, czy 5 letnie dziecko. Pierwsza część była zdecydowanie lepsza, ale ciekawi mnie kolejna i przeczytam.


Cieszę się, że nie jestem odosobniona w swoich odczuciach względem Liv :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 17 sierpnia 2021, o 19:53

kejti napisał(a):Ja wolałam Lucce, Amo miał dwie twarze i niby tak bardzo kochał a
Spoiler:


Aż tak mu się nie dziwię bo Chole żyła w swojej bańce i nawet zbyt dużo z nim nie rozmawiała

kejti napisał(a):i masz racje z Chloe ;)

Największe rozczrowanie!!!!!

•Sol• napisał(a):
aniazlipca napisał(a):Właśnie skończyłam Luccę i rozczarowałam się...wiedziałam jak to będzie, ale byłam w teamie Amo. Chociaż teraz uważam, że Chloe nie zasługiwała na żadnego z nich. Nudna była.

Podobne rozerwanie będzie w trójkącie Kanye-Maria-Dominic.
Ale tu mam wrażenie, że autorka nauczona doświadczeniem rozgrywa to znacznie lepiej. Czytam teraz Dominika i mam wrażenie, że to najlepsza część. W sumie zaczyna się od czasu jak miał 5-6 lat ;)

Czytałam Marię i jest o niebo lepsza niż Lucca. Tutaj jestem akurat w team Dominic :wink: Kanye mnie nie przekonał..jakiś śliski był już w części Nero...szkoda, że na część Dominika trzeba tyle czekać... :mur:

Mam teraz fazę na mafię i czytam większość co mi wpadnie na legimi :evillaugh:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 18 sierpnia 2021, o 07:06

Karina32 napisał(a):
Nocny Anioł napisał(a):Zgadzam się z tobą w 100 %, mam dokładnie takie same odczucia. Moim zdaniem powinien ja kopnąć....i szukać szczęścia dalej. Drażniła mnie jej niedojrzałość, serio czy tak się zachowuje dorosła kobieta, czy 5 letnie dziecko. Pierwsza część była zdecydowanie lepsza, ale ciekawi mnie kolejna i przeczytam.


Cieszę się, że nie jestem odosobniona w swoich odczuciach względem Liv :hihi:

Nie jesteś,jesteśmy w tym razem, a wiesz kto będzie w kolejnej?
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość