Teraz jest 23 listopada 2024, o 12:59

Czekam na...

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 12 sierpnia 2021, o 17:54

Facet ma talent i nosa do dobrych ról ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 13 sierpnia 2021, o 07:12

Idąc tym tropem kocham też Jackie Chana
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 sierpnia 2021, o 14:23

Ten Kopciuszek mnie totalnie nie przekonuje :hyhy:

Za do czeeeeekam bardzo na Diunę i to:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 sierpnia 2021, o 17:35

Facetowi, który zrobił Arrival / Nowy Początek na dziś ufam w ciemno, nawet z [b]Diuną [/b];)
Znaczy: pójdę jak dotrwam :P

I jestem ciekawa, jak Eternals wyjdzie... na razie jestem fanką nowej fazy, nie mają słabych rzeczy... Mysza rządzi, z przykrością stwierdzam.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 sierpnia 2021, o 19:32

No wiem, kawał czasu...
Ale czekam bardzo, w tym czasie mając nadzieję nadrobić książkowo ;)

Ano.
Ale nie tylko Mysz w gaciach.
Byłam na nowym Legionie Samobójców. No klasa, no...
Ubawiłam się, treściowo super, choć bajka, a do tego brutalnie, krwawo i w ogóle jakoś tak. No poczucie satysfakcji z obejrzanego filmu w pełni.
Wykorzystanie kategorii wiekowej na całego.
A ja mam ochotę obejrzeć jeszcze raz.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 sierpnia 2021, o 20:08

Legion... był całkiem sympatyczny i cieszę się, że konsekwentnie Harley przeszczepiona z Birds of Prey :P
Żeby jeszcze lepiej spięli Waller...
Kurcze, trochę żałuję, że akurat nie miałam nastroju na ten poziomom obrzydliwości wizualnej (a la więzienie) wplecionej w piękno komiksowej krwawości większości ciągu dalszego.
I scena z papugami była dla mnie przegięciem.

Będzie mi niektórych mocno brakować... ;)

No i rany, tak mega mi się sceny nałożyły z pierwszego epizodu z What If (Red Scull) i tego, jak skończył Thinker... :yeahrite:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 sierpnia 2021, o 20:46

Waller
Spoiler:

Oj, bardzo szkoda, bo film, jak się ma melodię na krwistość, mocno zyskuje. Prawdę mówiąc, ja poszłam nieświadoma, czego mogę się spodziewać i scena na wyspie - i moje "ale jak to? To takie krwawe?" :hyhy: M. się ze mnie śmiał...

Scena z papugami
Spoiler:

Mnie też. Nawet wiem, o kim mówisz. Pierwsza myśl ;)

What if - chyba nie znam albo nie jestem świadoma, że znam.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 sierpnia 2021, o 21:15

•Sol• napisał(a):Waller
Spoiler:


No już w poprzedniej części, więc ogólnie fajnie, że zawsze
Spoiler:

ale potrzeba równoległego rozwinięcia postaci i charakteru, chocby
Spoiler:

^_^
Oj, bardzo szkoda, bo film, jak się ma melodię na krwistość, mocno zyskuje. Prawdę mówiąc, ja poszłam nieświadoma, czego mogę się spodziewać i scena na wyspie - i moje "ale jak to? To takie krwawe?" :hyhy: M. się ze mnie śmiał...

Krwistość =/= humor niesanitarny, nie zawsze mam nastrój :hyhy:

Scena z papugami
Spoiler:

Tu była przynajmniej symboliczna zemsta :hyhy:
I na temat głębokich różnic między Savantem a Suarezem pod tym względem mogłabym esej popełnić ^_^

Hm, to w sumie jeszcze bym liczyła, że ktoś Wiadomo Komu skopał tyłek za Starro...

Mnie też. Nawet wiem, o kim mówisz. Pierwsza myśl ;)

Żeby nie było: mam 2-prawie-3 na liście ;)
Pierwszy mnie zaskoczył (miałam nadzieję na więcej scen, bo po prostu lubię aktora, a w tej roli był uroczy), na drugiego byłam przygotowana (i to nie był Milton) a co do trzeciego to, no kurcze, po Znaczącej Wymianie Spojrzeń wiedziałam, że żywy z tego nie wyjdzie... :D

What if - chyba nie znam albo nie jestem świadoma, że znam.

MCU od Myszy wydaje obecnie animowane rozszerzenie Marvel Multiverse :D
Wszystko po Lokim się zaczyna sklejać koncepcyjnie.
Taki list miłosny MCU do Fandomu i ja to doceniam przy całej niechęci do megakorpo zarządzającej Własnością Intelektualną:
W środę był pierwszy odcinek...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 sierpnia 2021, o 02:54

Ok, po tych wszystkich Ex Machina i innych Onych ;)
Romans z robotoandroidem...

Uf ;)
PS wyłapałam nie bo Dan Stevens (ekhm z Pięknej i Bestii ;), ale bo reżyserka bardzo fajnego serialu Unorthodox (do znalezienia na Wiadomej Platformie).

Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 29 sierpnia 2021, o 09:49

Das ist interessant hmmm
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 31 sierpnia 2021, o 15:18

Diuna zapowiada sie super :-D dawno temu czytałam książkę i oglądałam film. Czas na powtórkę :hyhy:

Legion mam w planach :-D

Romans z robotoandroidem..
:mysli: może być ciekawe :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2021, o 12:56

Hm, przyznam, że czekałam bardziej niz na platformowego Wiedźmina ;)
(ach, nostalgia).
będzie albo bardzo sympatycznie albo bardzo słabo... Na początku zwiastuny mnie zdziwiły, ale juz się oswoiłam z interpretacją oryginału i konwencji :P
PS Oryginalna opowieść to klasyczna opowieśc o utraconej miłości :D


Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 listopada 2021, o 01:37

Ekhm, no więc plus minus
Dune.jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 25 listopada 2021, o 08:41

Fringilla napisał(a):Hm, kolejna wersja Kopciuszka... Musical z humorem i twistem w opowieści.
Znaczy: mnie bawi wizualnie w zwiastunie, stylistyką przypomina Bridgertonów (nie wiem, czy na plus) acz to czysta fantastyka gatunkowo. I ma mocną obsadę.
Czy chcesz iść na ten bal i poznać ekipę bogatych osób, które zmienią twoje życia?! - Tak, dokładnie o tym przed chwilą śpiewałam!




Obejrzałam wczoraj, trochę głupowate w niektórych chwilach. Ale do obiadu może być
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 listopada 2021, o 20:20

Recenzje ma średnie, w sumie tylko Matek Chrzestny zyskuje uznanie na dłuższą metę podobno - ja utknęłam w połowie :lol:

A Czekam na... i jest mi wstyd troszeczkę...
Spider Man. No Way Home.
Ostatni trailer mnie przekonał i z "Jasne, że obejrzę, ale bez pośpiechu" na "Koniecznie!" :]
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 26 listopada 2021, o 07:58

Najlepsze były myszy, kocham myszy we wszystkich kopciuszkach.
Spider Man. No Way Home. nie mogę się doczekać, uwielbiam tego dzieciaka, mój ulubiony Spider Man
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 26 listopada 2021, o 13:00

No mój też :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 1 grudnia 2021, o 08:38

Nocny Anioł napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=CQufSiC-Hck

:wesoły: :wesoły: :wesoły:


Obejrzałam i to nie jest taki typowo odgrzany kotlet, na bank dzieci od telewizora odgonić. Na prawdę mi się podobało, choć wiedziałam jak się skończy gapiłam w telewizor jak mysz w ser.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 2 grudnia 2021, o 12:55

Nocny Anioł napisał(a):Najlepsze były myszy, kocham myszy we wszystkich kopciuszkach.
Spider Man. No Way Home. nie mogę się doczekać, uwielbiam tego dzieciaka, mój ulubiony Spider Man
tak myszy robiły klimat filmu :hihi:

Fringilla napisał(a):Spider Man. No Way Home.
czekam :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 stycznia 2022, o 01:01

No więc nie czekam ale czekam na Belle, bo widziałam, ale ma premierę dopiero na wiosnę kinową i serio: to jest do obejrzenia w kinie, bo wizualnie jest ładne ^_^

Ale przypomniało mi się w ramach rozmowy "dlaczego nastolatkom sprzedaje się opowieści o toksycznych relacjach" :D
No więc... to jest ciekawy wkład w ogólny zbiór "Piękna i bestia jako wzór relacji-nie-wiadomo-czy-do-naśladowania dla nastolatek" :hyhy:

Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 stycznia 2022, o 20:17

Uwielbiam retellingi Pięknej i Bestii, w ogóle kocham retellingi, ale takie bajki jak właście P&B czy Kopciuszek, to mogliby już zostawić w spokoju. Przewałkowane na każdą stronę, a innych motywów i bajek ogrom.

A w temacie. Byłam dziś na King's man - nie polecam za bardzo, połowa filmu przegadana, ale były trailery.
Obosze. Uncharted! Muszem!
I na nowego Batmana chcę. Mimo pana Patisona chcę. Liczę, że mnie nie zawiedzie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lipca 2022, o 16:46

:shades:

I pierwszy pełen zwiastun...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 lipca 2022, o 23:00

No proszę, Książę Hastings się odnalazł... :hyhy:

Dungeons & Dragons: Honor Among Thieves
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 22 lipca 2022, o 14:04

Fringilla napisał(a)::shades:
I pierwszy pełen zwiastun...
nie oglądam, żeby sobie przyjemności nie zepsuć :-D

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 lipca 2022, o 23:22

Rozumiem, zwykle mam podobnie, ale nie tym razem - mam ważenie, że "najlepsze przed nami" (patrząc na jeszcze nowszy-nowszy trailer ;)
Ale ja ekranizacje/adaptacje Tolkiena oglądam na trochę innych zasadach niż.. no, chyba wszystko inne :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość