Teraz jest 21 listopada 2024, o 20:51

Seriale

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 15 czerwca 2021, o 12:38

Priorytety :hyhy: :hihi:
A który sezon według Ciebie najlepsiejszy?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 15 czerwca 2021, o 16:05

W sumie to nie wiem :mysli: Ale chyba pierwsze najlepsze, bo było to coś świeżego, przynajmniej dla mnie.

No, jakieś priorytety trzeba mieć :hihi: Mam rozgrzebane "Księgę czarownic", "Kość i cień", "Sexify" i chyba coś jeszcze by się znalazło :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 15 czerwca 2021, o 20:49

A'propos Lucyfera zacytuję:



giovanna napisał(a):Obejrzałam Lucyfera i jak dla mnie to mogliby na ten moment zakończyć. Bo nie wiem co wymyślą po tym jak
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 czerwca 2021, o 00:30

Ja mam nadzieję, że kolejny sezon emocjonalnie wszystko zepnie ;)

Z okazji Tęczowo-Kolorowo Czerwca (i dnia Dziecka) ^_^ włączyłam sobie AJ i Królową na Znanej Platformie.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona z mnóstwa powodów :D

Ogólnie opowieść: Roberta, nowojorska drag queen w wieku już post-balzakowskim, okrada partner i cały plan wreszcie ustabilizowanego życia bierze w łeb. Resztki forsy na dzień przed wyruszeniem w trasę (cel: lista występów zwieńczona wyborami Miss Czegośtam w Teksasie - jeszcze wczoraj ostatnia w karierze, a dziś pierwszą, które dzieli od wylądowania na zasiłku... przy odrobinie szczęścia) próbuje zwinąć bezdomny dzieciak. Po burzliwej nocy (wybite szyby, wiązanie rajstopami, tajemnicze zniknięcie toru czekoladowego itd.) Robert wyrusza w swoim kamperze w drogę. I oczywiście znajduje bonusowego pasażera, który planuje zabrać się z nim do swojego dziadka w Teksasie (podsłuchała szczwana bestia plany).

Czyli banalny, kliszowy serial drogi. Niby.
I ładne kontynuacja tradycji Priscilli Królowej Pustyni ;)
Taki rzut okiem pełen sympatii i w ciepłych filtrach na niebogatą, prowincjonalną Amerykę, bary przydrożne z najlepszymi naleśnikami na trasie, kluby lekko się rozpadające, hetero publikę we flaneli i dżinsach doceniającą nowojorską teatralność profesjonalnej drag queen.

Postać dzieciaka jest strasznie fajna - kawał naprawdę niesympatycznej małej
Spoiler:
i nie ma zmiłuj. Jak na tego typu serial całkiem realistycznie pokazane stworzenie przyzwyczajone do trudnych sytuacji życiowych.
Plus całkiem sensownie odpowiada na parę moich własnych pytań, np. dotyczących z "kobiecości" definiowanej przez gejów uprawiających drag (i ich fanów) ^_^ Bo mam, nie ukrywam.

Serial robiony przez RuPaula - chyba najbardziej znaną drag queen obecnie. Jakość produkcja bardzo przyzwoita.

Ogólnie zgrabne kino familijne kino do obejrzenia spokojnie z dzieciakami 10+ (bo edukacja emocjonalna ^_^
Nie ma tam nic straszniejszego niż to, z czym się dzieciaki spotykają w sieci i szkole.
A przynajmniej są postacie pozytywnych, wspierających, odpowiedzialnych dorosłych. Oprócz tych kochających ale z totalnie poplątanymi życiorysami.
Bawiąc, uczy ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 16 czerwca 2021, o 01:06

•Sol• napisał(a):Jak skończę w końcu New Amsterdam, to się zakręcę koło Lupina :hyhy:

Mogę się założyć o bardzo dużo, np. o piętnaście groszy, a nawet o dwadzieścia, że nie pożałujesz.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 18 sierpnia 2016, o 13:10
Lokalizacja: Wrocław
Ulubiona autorka/autor: Julia Quinn, Mary Balogh, Lisa Kleypas

Post przez kahahaha » 16 czerwca 2021, o 09:31

Fringilla napisał(a):Ja mam nadzieję, że kolejny sezon emocjonalnie wszystko zepnie ;)

też mam taka nadzieję, zostały mi trzy odcinki 5 sezonu :)

Na liście mam Pracujące mamy - pojawił się kolejny sezon i The Kominsky Method :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 16 czerwca 2021, o 13:41

Janka napisał(a):
•Sol• napisał(a):Jak skończę w końcu New Amsterdam, to się zakręcę koło Lupina :hyhy:

Mogę się założyć o bardzo dużo, np. o piętnaście groszy, a nawet o dwadzieścia, że nie pożałujesz.

Gra o poważną stawkę! No jak tak stawiasz sprawę, to nie może być inaczej.

kahahaha napisał(a):Na liście mam Pracujące mamy
czo to, czo to?
Wiem, że opis istnieje, ale potrzebuję wyraźnego - warto/guilty pleasure/dobre, ale popłaczesz itd. :D
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 czerwca 2021, o 15:54

Zanim kahahaha odpowie :hyhy:

Trochę slice of life, mocno komediowo, tytuł w sumie mówi wszystko: grupa kobiet z klasy średniej z przyzwoitą edukacją i pracą (z grubsza) zmaga się z dzieleniem czasu na wszystkie aspekty życia, acz tak, głównie dzieci w wieku żłobkowo-przedszkolnym.

Mnie wciągnęło, potem zawiesiłam się na 3 sezonie, bo jednak humor lekko depresyjny (oglądałam w tamtym roku i... no, atmosferycznie... dobijało przez kontekst).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 18 czerwca 2021, o 21:51

Czy ktoś z was oglądał na HBO GO serial "Status związku"? Jakie macie opinie? Mnie się bardzo podobał i żałuję, że powstało tylko te dziesięć odcinków. I to jeszcze takich krótkich. Ale z drugiej strony widać, że w tym szaleństwie była jakaś metoda :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 czerwca 2021, o 21:55

Będzie drugi sezon ^_^
(mam na liście TBW bo Pike i D'Owd).
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 18 czerwca 2021, o 21:57

Będzie? Po tak długim czasie? Ale ekstra :wesoły:.

Pandemia ich zastopowała?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 czerwca 2021, o 22:03

Chyba tak - info w tym roku spłynęło :)
Aczkolwiek zgodnie z formatem - z innym zestawem aktorów vel bohaterów.
https://www.indiewire.com/2021/01/state ... 234612378/
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 18 czerwca 2021, o 22:06

Fajnie. Z tym, że ja nie wiem, czy z nowymi aktorami to w dalszym ciągu będzie tak samo angażujące. Polubiłam pierwszą parę. Ale może kiedyś migną nam gdzieś w tle :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 czerwca 2021, o 22:16

Oboje są równie (a wręcz bardziej :hyhy: o więcej doświadczenia) dobrzy ^_^
Clarkson i Gleeson powinni dostarczyć podobnie dużo ekhm zabawy w tym formacie.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 18 czerwca 2021, o 22:18

No to pozostaje nam czekać. Ten drugi sezon mógłby już w sumie mieć trochę więcej odcinków. Wiem, że teraz panuje moda na krótkie sezony, ale...no ja tam lubię tasiemce :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 24 czerwca 2021, o 21:07

joakar4 napisał(a):Obejrzałam za jednym zamachem dwa sezony i praktycznie na każdym odcinku płakałam. Teraz oglądam trzeci i też ryczę, chociaż trochę mi już zachwyt minął. :hyhy:

Jest trzeci sezon? Nie wiedziałam, obejrzałam ciągiem dwa pierwsze i na Netflixie chyba trzeciego nie ma :mysli:
Gdzie można trzeci sezon obejrzeć?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 25 czerwca 2021, o 07:41

Na cda jest wersja z napisami. :wink:

Fringilla napisał(a):
joakar4 napisał(a):Jakoś nie mogę się zabrać za Lucyfera, chyba była za długa przerwa przed nowymi odcinkami i moja miłość trochę osłabła. :hyhy:

Zaczęłaś w ogóle? ;)
To jest o tyle trudny sezon, że podzielony na 2 części i ja utknęłam teraz na 2 odcinku drugiej połowy, bo... no, właśnie potrzebuję się emocjonalnie wczuć a nie być wrzuconą w środek zawirowań mocnych :hyhy:
Planuje wobec tego raczej na spokojnie zrobić sobie powtórkę pierwszej połowy i wejść płynnie wątek z Ojcem osobiście ;)


Obejrzałam pierwszą połowę sezonu zaraz jak wyszła, ale jakoś do drugiej części mnie nie ciągnie. :ermm:
Zaczęłam teraz oglądać dwie dramy i nie mam na razie czasu na nic innego. :P


•Sol• napisał(a):
joakar4 napisał(a):
•Sol• napisał(a):Kończę 1 sezon New Amsterdam.
Nie ma odcinka, żebym nie miała oczu w mokrym miejscu. No wzrusz!
Ale utopia jak się patrzy - taki szpital mógłby być w każdym mieście :D


Obejrzałam za jednym zamachem dwa sezony i praktycznie na każdym odcinku płakałam. Teraz oglądam trzeci i też ryczę, chociaż trochę mi już zachwyt minął. :hyhy:

To chyba taki serial :hyhy:
Trzeciego ponoć ma nie być na Netflixie, ale ja i tak będe kombinować, żeby obejrzeć. Oby się udało, bo jestem ciekawa tego przedstawienia rzeczywistości covidowej.

Stanęłam co prawda na 5 odcinku 2 sezonu, bo mnie dopadł brak czasu...


Na YT można znaleźć zapowiedź 3 sezonu (w formie teledysku) i to w sumie tyle na temat covid w serialu.
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 25 czerwca 2021, o 14:37

To oszukiści!
Spoiler:

W sumie bym pooglądała, ale pewnie obejrzę i mimo braku covida. Jestem na 5 odcinku 2 sezonu, jak przysiądę, to będzie chwila.
Miło, że jest na CDA :wesoły:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 25 czerwca 2021, o 15:06

Może to w sumie nawet i lepiej, że nie międlą przez kilkanaście odcinków tematu epidemii. Mogłoby być nudno :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 czerwca 2021, o 16:43

Tu się nie zgodzę - mogłoby by tez ciekawie, jeśli wiadomo, jak ugryźć temat :hyhy:
ale w zachodniej popkulturze ewidentnie nie wiemy, jak :niepewny:
A to romansowe produkcje się oskarża o wyparcie i eskapizm :P
Znaczy: azjatyckie jakoś sobie na spokojnie dają radę i to nie epatując bynajmniej tragediami totalnymi.


Ja serialowe zawieszenie mam - potrzebuję czegoś w tle, więc jestem na 5 sezonie RuPaul Drag Race :shades:


Ekhm, oprócz oczywiście:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 25 czerwca 2021, o 16:49

Ja się chyba w końcu przełamię i w samotności zabiorę za "When the Camellia Blooms", bo mama za bardzo nie ma czasu. Najwyżej później część obejrzałabym po raz drugi, już z nią. Bo kusi, oj kusi :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 czerwca 2021, o 19:56

Ja oglądam Law school fajnie pogmatwany, pozawijane :D Potem nie wiem co będę oglądać :mysli:

Joakar, dzięki za info. Luknę sobie :mrgreen:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 26 czerwca 2021, o 08:51

A ja niedawno skończyłam kdramę Secret (2013) oczywiście oglądać ponownie, bo widziałam ją jakieś 2 lata temu, ale miałam smaka. Poza tym w te upały to nie czytam do spania, bo nie chciałam ściągać komarów kindlem, a bez okna na oścież to się nie dało w mieście.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 czerwca 2021, o 10:51

Fringilla napisał(a):Tu się nie zgodzę - mogłoby by tez ciekawie, jeśli wiadomo, jak ugryźć temat :hyhy:

o to to!
A wiem, że oni potrafią całkiem dobrze, więc... No liczyłam naprawdę na funkcjonowanie szpitala i wszystkich oddziałów w dobie covida.
Ale i tak obejrzę. Właściwie 2 sezon pewnie dziś skończę, więc zaraz złapię za 3.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Najgorsze seriale polskie

Post przez mdusia123 » 27 czerwca 2021, o 16:46

Jako że w pewnym sensie dostałam błogosławieństwo, żeby na tego rodzaju temat rozmawiać tutaj, to postanowiłam, że od razu pojedziemy z tym koksem :).

Jakie polskie seriale uważacie za zdecydowanie najgorsze? Z różnych powodów. Nudna albo durnowata fabuła, aktorstwo gorsze niż w paradokumentach, brak jakiejkolwiek chemii pomiędzy bohaterami i tak dalej. Pełna dowolność w kwestii gatunku. Możecie podawać wszystko. Od sitcomu po serial kryminalny. Tylko może nie polskie telenowele. To jednak dosyć specyficzny gatunek sam w sobie :).

Może zacznijmy delikatnie, od pojedynczego tytułu: Święta wojna. Matko jedyna, jak ja nie znosiłam tego serialu. Nudny jak jasna cholera. Na dodatek w ogóle mnie nie bawił. A w teorii miał być komediowy. Mam wrażenie, że to było coś w rodzaju jeszcze bardziej śląskiej podróbki "Świata według Kiepskich".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości