Kawka napisał(a):Chyba nigdy nie zdarzyło się wysłać równocześnie dobrej piosenki i dobrego wokalu.
Kawka napisał(a):W ogóle mieliśmy pecha, bo Blue Cafe pojechało z taim marnym "Love song", .
Kawka napisał(a):
Chyba nigdy nie zdarzyło się wysłać równocześnie dobrej piosenki i dobrego wokalu.
mdusia123 napisał(a):
A jak myślicie, skąd na Eurowizji za każdym razem tyle rzewnych ballad? Są trudne technicznie, łatwo się na nich wywalić na żywo. Albo włożyć w występ niewystarczająco dużo emocji. A jednak ciągle wracają. Dlaczego?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości