Teraz jest 10 listopada 2024, o 23:25

Romans + fantastyka

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 22 października 2020, o 13:53

Jak będzie o Greyu, to nie wierzę, że będzie słabsza :evillaugh:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 października 2020, o 13:55

Co drugi rozdział to Grey :D
Kto jeszcze, tego Wam nie powiem :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 22 października 2020, o 14:51

Nie mów, z przyjemnością poczekam :-D
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 10111
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 17 stycznia 2021, o 17:27

ktoś czytał? ponoć ciekawie przedstawiona, nie typowo, z obrazkami. W marcu może kupię :mysli:

Illuminae Amie Kaufman
Obrazek
Rok 2575. Kolejny zwykły dzień w kolonii Kerenza, założonej przez megakorporację KWU, by wydobywać rzadkie surowce. O poranku Kady Grant rzuca swojego chłopaka Ezrę Masona i postanawia, że już nigdy się do niego nie odezwie. Nie spodziewa się jednak, że za kilka godzin będzie świadkiem inwazji BeiTechu, która ją i tysiące innych osób pozbawi domu.
Tych, którym udało się przeżyć, ewakuują trzy statki kosmiczne: Alexander, Hypatia oraz Copernicus. Ściga je wrogi pancernik Lincoln. Jego zadaniem jest uciszyć świadków brutalnego ataku na planetę. Tymczasem na pokładzie Copernicusa rozprzestrzenia się śmiertelnie niebezpieczny wirus, a system sztucznej inteligencji sterujący Alexandrem staje się... największym wrogiem ocalałych.
Kady włamuje się do zaszyfrowanej pamięci statków i odkrywa przerażającą prawdę o wydarzeniach dziejących się na jej oczach. Tylko jedna osoba może powstrzymać zagładę – jej (były!) chłopak Ezra.
Illuminae to powieść, która wprowadzi cię w XXVI wiek. Zamiast klasycznej narracji –niezwykłe dossier: tajne raporty wojskowe, e-maile, plany i schematy, odczyty z procesorów komputerowych. Czytając je, poczujesz się, jakbyś był w samym centrum wydarzeń!

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

A Heart So Fierce and Broken - Brigid Kemmerer

Post przez Karina32 » 18 stycznia 2021, o 15:39

Obrazek

Pierwsza część cyklu niesamowicie mi się podobała i pozostawiła po sobie tak pozytywne wrażenia, że długo żadna inna książka nie była jej w stanie przebić. Aż do teraz i do drugiej części, która jest chyba nawet lepsza niż pierwsza i nie będzie za wcześnie jeśli powiem, że będzie ona w czołówce książek przeczytanych w tym roku.

Ale po kolei.
Jak wiemy klątwa z Emberfall zostaje zdjęta i wydawać by się mogło, że nic nie zagraża rządom Rhena i jego uczuciu do Harper. Niestety nie może być tak łatwo. Coraz szerszy krąg zataczają plotki, że to nie on powinien zasiąść na tronie, ale jego zaginiony, władający magią brat. Rhen za wszelką cenę musi go odnaleźć, aby zakończyć plotki i móc w spokoju zająć się poddanymi i królestwem.
Jak wiemy, tym zaginionym bratem jest Grey, który nie chcąc podważać pozycji Rhena, postanawia zniknąć i ukryć się. Jednak nieszczęśliwy zbieg okoliczności sprawia, że będzie musiał dokonać ciężkich wyborów, które zaważą na życiu i szczęściu jego i jego przyjaciół.

Podobnie jak pierwsza część, tak i ta nie pozwala nam na nudę. Nieustannie coś się dzieje, a jeśli akcja trochę zwalnia, to tylko po to, aby za chwilę nabrać dużo większego tempa i nie pozwolić nam na oddech.
Napisana z perspektywy Greya i kompletnie nowej żeńskiej bohaterki, Lii Mary, córki władczyni Syhl Shallow, której chyba z założenia nie powinniśmy polubić, w końcu to wróg naszych bohaterów. Jednak nic bardziej mylnego. Lia Mara jest kompletnym przeciwieństwem swojej okrutnej matki. Wychowana w jej cieniu jest bystra, spostrzegawcza i dobra, a jej największym zmartwieniem jest dobro poddanych, zarówno jej matki, jaki i tych z Emberfall. Przypadek sprawia, że jej losy połączą się z losami Greya i prawdopodobnie w kolejnej części będzie ich ciąg dalszy.

Jeśli chodzi o Greya, to można chyba pisać o nim w samych superlatywach. Już w pierwszej części miałam problem komu bardziej kibicować, jemu czy Rhenowi. Teraz nie mam wątpliwości. Grey jest przykładem szlachetnego rycerza, lojalnego i wiernego, który dobro innych przedkłada nad siebie. Przez cała książkę, oprócz fizycznej podróży, przebywa też swego rodzaju podróż duchową - od myślenia jak lojalny strażnik księcia, do silnego i pewnego siebie mężczyzny, który może zasiąść pewnego dnia na tronie. Pomagają mu w tym na pewno ludzie, którzy go otaczają i z którymi odbywa tę podróż - Jacob, Noah, Lia Mara, Tycho (którego siła i moralność mogą imponować), czy Iisak (ciekawy stwór, który odgrywa sporą rolę w przemianie i rozwoju Greya).
Wszyscy bohaterowie są tutaj świetnie nakreśleni i mają do odegrania własną, mniej lub bardziej ważną rolę. Mniej mamy tym razem Harper i Rhena. I to świetnie, bo mamy okazję poznać innych. A Rhen niestety, ale wiele traci w moich oczach w tej części. Z samotnego księcia z bajki, przemienia się w żądnego władzy tyrana, który nie waha się zabić dla osiągnięcia celu. Jestem bardzo ciekawa jak autorka poprowadzi dalej jego postać i czy będzie w stanie go zrehabilitować.
Jeśli chodzi o warstwę językową, to nie ma się do czego przyczepić. Język autorki jest bardzo plastyczny i łatwy w odbiorze. Nawet jeśli nie ma jakiejś spektakularnej akcji, to kartki same przelatują dalej, tak że nie wiadomo kiedy zleciało te ponad 400 stron.

Mamy tu również wątek romantyczny. Niezbyt nachalny i delikatnie poprowadzony, ale ciekawy i niepozbawiony chemii.

Jestem ogromnie ciekawa, jak potoczą się dalej losy wszystkich bohaterów i co zrobią Rhen i Grey. Mam nadzieję, że na 3 część nie będzie trzeba bardzo długo czekać :)

Moja ocena nie może być inna niż 10/10 i książka zdecydowanie ląduje na półce ulubionych :bigeyes:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 18 stycznia 2021, o 20:41

Karina32 napisał(a):A Curse So Dark and Lonely Brigid Kemmerer

Obrazek

Zakochałam się kompletnie w tej książce, w jej bohaterach, historii, stylu autorki :bigeyes:

Zaczynam dziś czytać tą książkę...obym nie żałowała :evillaugh:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 19 stycznia 2021, o 22:06

A Heart do Fierce nad Broken skończone. Teraz trzeba czekać. :czeka: Lubię Rhen'a ale wolę Grey'a jednak i Lię. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 25 stycznia 2021, o 21:55

Moje przemyślenia :evillaugh:
Spoiler:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 lutego 2021, o 20:06

Karino, proszę podrzuć opinie o cyklu Kemmerer do działu z recenzjami w jednym temacie, mogą być dwa posty, czyli dla każdej opinii oddzielny post ;) Z góry dziękuję :padam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 21 lutego 2021, o 17:55

Zrobione :)
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Klątwa Bogów. Oszustwo - Jaymin Eve, Jane Washington

Post przez Karina32 » 21 lutego 2021, o 18:54

Klątwa Bogów. Oszustwo - Jaymin Eve, Jane Washington

Obrazek

W Minatsol bycie ziemianinem oznacza, że nie jesteś niczym więcej niż brudem – i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. W zasadzie nawet brud może być bardziej użyteczny niż Willa. Tacy jak ona często poświęcają życie służbie istotom zwanym sol, które pewnego dnia mogą stać się bogami. Na szczęście wioska Willi leży daleko od miast sol i istnieje duże prawdopodobieństwo, że dziewczyna nigdy nie będzie miała z nimi do czynienia…
Dopóki pewna drobna pomyłka wszystkiego nie zmienia.
Willa zostaje zabrana do Bożylasu, najlepszej akademii sol na świecie, gdzie dostępuje zaszczytu, na który z pewnością nie zasłużyła. Przyjdzie jej usługiwać braciom Abcurse'om, pięciu sol będącym ucieleśnieniem dumy, arogancji i perfekcji. Sami są niemal bogami, a służba u nich musi doprowadzić Willę do śmierci niezależnie od tego, czy zostanie na nią skazana, czy pod wpływem wyniszczających praktyk braci sama zacznie o nią błagać.
Tak czy inaczej… ma kłopoty.


Zacznijmy od tego, że sięgnęłam po tę książkę głównie ze względu na gatunek jaki sobą reprezentuje, czyli "reverse harem", ponieważ ani opis ani okładka jakoś bardzo mnie do siebie nie przekonały :hihi:
Bohaterką książki jest Willa, ziemianka (chociaż czy na pewno, to się chyba okaże w późniejszych tomach, ponieważ nabrałam wątpliwości), a więc istota niższa, zamieszkująca jeden z ostatnich kręgów Minatsol. Dzięki oszustwu, które miało ją jedynie utrzymać w szkole, zostaje mianowana do wyjazdu do Bożylasu, akademii sol, gdzie co roku, w ramach zaszczytnej służby, zostaje wysłanych dwóch ziemian z każdej wioski. Przez nieporozumienie oraz niestaranność gubernatora swojej wioski, Willa zostaje potraktowana w akademii jako mężczyzna, przez co zostaje skierowana do służby w męskich dormitoriach. Okazuje się, że pokoje, które ma sprzątać należą do pięciu braci Abklętych, jednych z najpotężniejszych sol, którzy mogą dostąpić zaszczytu stania się bogami. Jednak nie to będzie największym problemem Willi. Największym problemem Willi będzie to, że bracia ją zauważą i skierują na nią swoją uwagę. W świecie, gdzie ludzie mają być niewidzialną i niesłyszalną służbą, taka uwaga może stać się źródłem tylko jednego - bólu i śmierci w męczarniach.
Kłopotów przysporzy też Willi wrodzona skłonność do wpadania w tarapaty, niezdarność i cięty język. Willa jest bohaterką, która szybciej mówi czy robi niż myśli, co niejednokrotnie sprowadzi na jej głowę problemy. Jednak, tak jak wspomniałam wcześniej, myślę, że za tą niezdarnością kryje się coś więcej.
Co do braci Abklętych, to zachowują się trochę jak gwiazdy footballu w liceum. Trzęsą całą akademią sol, są pewni siebie i zarozumiali. Każdy z nich jest obdarzony charakterystyczną dla siebie mocą i na razie trochę mi się mylą :hihi: Jeszcze do końca nie pamiętam, który to który.

Jeśli chodzi o akcję w książce, to nie jest ona wielce zawrotna, ale trzeba pamiętać, że to dopiero początek serii, więc myślę, że będzie jej w następnych tomach więcej. Momentami miałam problem żeby nadążyć za logiką i bohaterami, ale nie przeszkadzało to bardzo w odbiorze całej książki. Powoli kreuje nam się też wątek romantyczny. Na razie bohaterowie poznają się i zaczynają przyznawać, że być może ich relacja wyjdzie dalej niż pan-niewolnica. Willa uzależnia się od braci Abklętych, a oni zaczynają uzależniać się od niej. Już nie mogę doczekać się, co z tego wyniknie :hihi:

Myślę, że to całkiem niezła książka i miły sposób na spędzenie wieczoru. Nie jest bardzo długa ani wymagająca, ale naprawdę przyjemna.

Ode mnie 7/10 i mam nadzieję, że wydawnictwo szybciej niż później opublikuje kolejne tomy :)
Ostatnio edytowano 29 listopada 2021, o 10:27 przez Karina32, łącznie edytowano 1 raz
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 kwietnia 2021, o 23:04

Czy ktoś czytał coś z Grishaverse Leigh Bardugo?

Mam wrażenie, że sama czytałam, ale nic nie pamiętam... :niepewny:

Oglądam ekranizację i jest... bardzo romansowo (te ujęcia w zwolnionym tempie) :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 30 kwietnia 2021, o 22:46

Ja!!!! Przeczytałam trylogię Griszy, duologię Wron i Króla z Bliznami :twisted: i obejrzałam również serial.
Jak zawsze wolę książki, i lubię bohatera z książki Mala (większość nie :evillaugh: ), ale ja przeważnie mam inną opinię :wink:
W serialu połączyli trylogię z Wronami, chociaż w rzwczywistości główne postacie z tych książek się nie spotkały (a akcja w Wronach dzieje się 2 lata po wydarzeniach w Trylogii).
Jeśli chodzi o Darklinga to jest mi bardzo obojętny, ale Alina zarówno w książkach jak i w serialu była dosyć naiwna :mrgreen:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 kwietnia 2021, o 23:09

No właśnie jedna rzecz, którą uważam jednak za lekką porażkę, to niedopięcie wątku Wron z wątkiem głównym - za mało sensownych punktów stycznych mimo konceptu z porwaniem :niepewny: A wątek Niny i Matthiasa już kompletnie obok...
Przy czym każdy z osobna jest ok, nie powiem, w sumie wszyscy fajni :P

Ogólnie mam zastrzeżenia do dwóch rzeczy: dialogów (słabe szczególnie w pierwszych odcinkach, i to, że się udało, to tylko zasługa aktorów i reżyserii ;) oraz co powyżej: niespięcie :P
Porównując z The Irregulars (koncept świata ciut podobny i wszystko lepiej spięte) to tu seria słabo wypadła - adaptacja się potyka zbyt widocznie.

Ale nie powiem, bawiłam się dobrze oglądając i jestem pod wrażeniem, że Barnesowi udało się zagrać "non-creepy villain" mimo totalnego ustawienia pod "poważna różnica wieku między bohaterami, fuj" :lol: Bardzo nie lubię tego motywu, a tu elegancko został obroniony jak na możliwości samego założenia.

PS No i zupełnie personalnie to jednak językowe elementy czerpane z rosyjskiego z nie-wschodnim / słowiańskim akcentem mnie jednak zbyt bawią i trochę psują wrażenie spójności świata :lol: Na wszytsko inne pójdę: kostiumy, styl, etc.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 1 maja 2021, o 17:04

Mi bardzo spodobała się Nina w serialu (chociaż całkiem inaczej ją sobie wyobrażałam), nawet chyba bardziej niż w książkach. Była bardziej zadziorna :twisted: Nadal uważam, że gdybym nie przeczytała książek, to serial bardziej by mi się podobał. Ja mocno kręciłam nosem po 2 odcinkach, bo nic mi nie pasowało :evillaugh: ale później już odpuściłam i oglądałam, chociaż super fanką nie zostanę.
Na plus dla mnie akcja z Wronami, przynajmniej można było mnie zaskoczyć, skoro to połączyli z trylogią. Świetny Jasper, i koza Milo, Inej i Kaz ok, za to super Nina i Matthias - szkoda, że mieli tak bardzo oddzieloną historię od reszty.
Na pewno obejrzę 2 sezon, ciekawa jak to dalej połączą. Czy Wrony pojadą do Lodowego Dworu? :twisted:
Z książek czekam oczywiście na Rządy wilków, bo polubiłam w tej trylogii Nikolaia, no i Zoya moja bohaterka :bigeyes:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 maja 2021, o 18:01

Ja jestem pozytywnie zaskoczona, także pod względem romansowym :lol:
Chociaż wątek N + M musiałabym obejrzeć jeszcze raz, bo pewnych motywacji nie rozumiem ;)

Wszystkie postacie kobiece/dziewczęce jak dla mnie były fajne (coraz częściej się to zdarza na szczęście :D

PS Jasper oraz Milo-ex-Machina to najlepszy duet w zestawie :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 2 maja 2021, o 18:29

Dla mnie wątek Aliny i Darklinga, zarówno w książce jak i w serialu do pominięcia. :evillaugh:
Alina była taka sobie, ale ostatnio często trafiam w książkach na tego typu bohaterki...w serialu była jak w książce i obawiam się, że będzie coraz gorzej :wink:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 maja 2021, o 22:06

Przyznaję, że tu bardziej mnie by zainteresował wątek Aliny i Mala, Darkling to tło :lol:

Gorzej czyli?

Ja w fantastycznym YA jednak coraz częściej widuję przebłyski ciekawych pierwszoplanowych postaci kobiecych - na coraz więcej wydawnictwa pozwalają... chociaż może niekoniecznie w mainstreamowym mainstreamie.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 2 maja 2021, o 22:35

W 2 tomie ciągle chciała więcej i więcej (mocy). reszta była trochę dla niej tłem...chociaż nie powiem, miała jakieś wyrzuty...trochę autorka chyba chciała pkazać jaka ona to nie jest silna i trochę przedobrzyła :wink: ja lubię silne bohaterki (Zoya!!!!), ale bez szarżowania w 2 stronę :twisted:
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 maja 2021, o 22:44

Sposób pokazywania "siły" bohaterek to najbardziej poplątana sprawa w literaturze rozrywkowej :hyhy:

Ja serio z Grishaverse prawie nic nie pamiętam pod tym względem :/ :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2673
Dołączył(a): 4 sierpnia 2012, o 17:06
Lokalizacja: BB
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez aniazlipca » 4 maja 2021, o 23:10

Tak niestety trudno w książkach znaleźć bohaterki silne, ale nie przedobrzone w 2 stronę :wink: Ja powtórzyłam sobie całą trylogię przed obejrzeniem serialu :wink: no i w Królu z Bliznami była silna Zoya :bigeyes: liczę, że w serialu też poświęcą jej więcej czasu.
“Mercy laughed. “You have to excuse them—boys suffer from an incurable disability.”
“What?”
“Testosterone.”

Nalini Singh, Branded by Fire

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 5 maja 2021, o 07:51

aniazlipca napisał(a):Ja!!!! Przeczytałam trylogię Griszy, duologię Wron i Króla z Bliznami :twisted: i obejrzałam również serial.
Jak zawsze wolę książki, i lubię bohatera z książki Mala (większość nie :evillaugh: ), ale ja przeważnie mam inną opinię :wink:


Jestem gdzieś w połowie serialu (książek nie znam) i chyba jestem jednak w tej większości jeśli chodzi o Mala. No nie trawię takich męskich bohaterów :evillaugh:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Porwana pieśniarka - Danielle L. Jensen

Post przez Karina32 » 5 maja 2021, o 14:26

Obrazek

"Porwana pieśniarka" Danielle L. Jensen otwiera jej debiutancką trylogię - "Trylogię klątwy".

Bohaterką jest siedemnastoletnia Cecile, zwykła dziewczyna, córka rolnika i śpiewaczki. Wychowana przez ojca, po 17 urodzinach ma wyjechać do matki, która widzi w niej swoją następczynie na operowej scenie. Jednak w przeddzień wyjazdu Cecile zostaje porwana przez swojego znajomego i trafia do krainy trolli, o której prawie nikt nie wie. Klątwa sprzed 500 lat sprawiła, że trolle żyją w ukrytym pod górą mieście i nikt nie może się o nim dowiedzieć. Nieliczni ludzie, którzy prowadzą z nimi handel są zobowiązani magicznymi przysięgami do milczenia. Jakież jest zaskoczenie Cecile, gdy okazuje się, że trafia prosto w ręce królewskiej trollowej rodziny, która widzi w niej szansę na zdjęcie klątwy. Zostaje zatem złączona z następcą tronu, Tristanem, który jest równie przeciwny temu związkowi co ona. Początkowo Cecile nie marzy o niczym innym jak ucieczce. Jednak poznając coraz lepiej życie i problemy trollowego królestwa, zaczyna zmieniać zdanie i przekonywać się, że być może jej pobyt w nim będzie rzeczywiście dla części z nich wybawieniem. A początkowa wrogość i niechęć do Tristana zaczyna również ewoluować.

Mówiąc szczerze, ostatnimi czasy dużo lepiej czyta mi się fantastykę niż nowości romansowe :bezradny: I tak było też w tym przypadku.
Książka przybliża istoty, o których osobiście jeszcze nie czytałam - trolle. Nie są to jednak pokraczne, niezbyt mądre istoty, ale piękne i silne, o ludzkim wyglądzie (z wyjątkami). I czy są rzeczywiście trollami, to się jeszcze okażę, bo wiele wskazuje na to, że są czymś innym. Trolle czystej krwi świetnie władają magią, między innymi dzięki czemu mogą chronią miasto przed zasypaniem przez górę oraz są w stanie przetrwać w ciemnościach, które panują w mieście. Tak samo jak ludzie niektórzy są ambitni i rządni władzy, a inni szaleni i nieobliczalni. Oprócz trollów w mieście żyją też mieszańcy - potomkowie ludzi i trolli, których los nie jest godny pozazdroszczenia. Są bowiem najniżej w hierarchii, a jedyną ich wartością jest to, w jaki sposób przysłużą się swoim panom.

Akcji w książce jest sporo, a im dalej, tym jest jej coraz więcej. Końcówka to już kompletna jazda bez trzymanki i naprawdę dobrze mieć pod ręką kolejną część :) Ale są również spokojniejsze momenty, kiedy poznajemy lepiej zakopane miasto Trollus i prawa nim rządzące. Nie różnią się one wiele od zwykłego świata, jednak magia sprawia, że wszystko jest dużo intensywniejsze. Oprócz tego, sporo tu intryg i różnych tajnych planów. I nie każdy okazuje się taki, jak początkowo by się wydawało. Wszystko utrudnia jednak fakt, że trolle nie mogą skłamać, co utrudnia wiele działań.
Mamy również wątek romantyczny. Uczucie między Cecile a Tristanem pojawia się niespiesznie. Oboje powoli przyzwyczajają się do siebie i powoli odkrywają swoje prawdziwe oblicza. Oboje mają po 17 lat, więc nie mamy tu jakichś wybuchów namiętności. Czasami jest może naiwnie, ale mimo wszystko bardzo dobrze się to czyta. Zarówno Cecile, jak i Tristan są odważni i lojalni. Oboje mają cel i chcą go zrealizować, czasami nawet za cenę własnego szczęścia i zdrowia.

Większość rozdziałów jest napisana z perspektywy Cecile. Jest też kilka Tristana. Jak dla mnie jest ich zdecydowanie za mało. Chciałabym lepiej poznać jego odczucia i motywacje. Na szczęście na początku drugiej części historii Tristana jest więcej :yes: Zobaczymy jak będzie dalej.
Oprócz głównych bohaterów mamy tutaj całą plejadę ciekawych postaci drugoplanowych - Marc, przyjaciel i kuzyn Tristana (widziałam, że o nim jest dodatkowa książka z tego cyklu, którą również mam, więc już jej się nie mogę doczekać, bo to typ bohatera, którego lubię), bliźnięta, Victoria i Vincent, była narzeczona Tristana, Anais i sporo innych.

Być może książka jest schematyczna i niezbyt odkrywcza, ale myślę, że jest naprawdę dobrze i ciekawie napisana. Ja się przy niej nie nudziłam i każdą wolną chwilę poświęcałam na czytanie.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 28652
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 maja 2021, o 17:35

Karina32 napisał(a):Jestem gdzieś w połowie serialu (książek nie znam) i chyba jestem jednak w tej większości jeśli chodzi o Mala. No nie trawię takich męskich bohaterów :evillaugh:


Takich czyli jakich? :hyhy:
PS Mi migocze, że chyba całkiem podobny do pierwowzoru :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 4782
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 5 maja 2021, o 18:07

Takich jakichś rozmemłanych, co to liczą na to, że dziewczyna im pomoże i wyciągnie z opresji :zalamka: Może mam błędne zdanie, ale taki mi się wydał po tych kilku odcinkach, które widziałam. No i jakoś nie potrafił wziąć spraw w swoje ręce i np nie powiedział Alinie co do niej czuje...
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości