Teraz jest 23 listopada 2024, o 11:57

Romans + erotyka (15+)

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 5 lutego 2021, o 22:45

Niestety w ogóle nic. Już się kilka razy w polskich erotykach na to natknęłam.
Nawet jeden odrzuciłam objęciem patronatu, właśnie argumentując to tym, że opisana była scena seksu między prawie całkiem obcymi sobie ludźmi, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Na co odpowiedz dostałam, że cóż nie wszystkim musi się podobać to samo.

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 lutego 2021, o 23:21

No swoją drogą tak - dobre podejście, jeśli się traktuje w formie kinku seks bez zabezpieczeń :hyhy:

Ale: no właśnie, ja to (seks, w którym nie mam mowy o antykoncepcji plus std) traktuję już jako kink w fantazji romansowo-erotycznej, natomiast punkt wyjścia dla romansu w moim klasycznym rozumieniu to zwrócenie uwagi na antykoncepcję i uzasadnienie, czemu jest/nie jest stosowana.
Jak w romansie historycznym: przez dekady raczej było oczywiste, że jeśli bohaterowie uprawiają seks, to kwestia przynajmniej potencjalnej ciąży w którymś momencie się pojawia (w bardzo różnych kontekstach).
Chociaż przyczepię się, że STD nie poruszano w tym jakże wiernym realiom historycznym gatunku :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 lutego 2021, o 20:57

Mało jest o antykoncepcji, czasem bohaterka powie: ok, może być bez prezerwatywy bo jestem na pigułce. Ja nie wiem czy to nie wina Norki, która lata temu powiedziała, że w jej książkach antykoncepcji nie ma bo to mało romantyczne. I w tych późniejszych nie ma ale kojarzę, że gdzieś coś padło, Miasteczko Innocence? W historykach kojarzę jakieś pierwsze prezerwatywy, no i oczywiście Robin Schone :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 lutego 2021, o 21:08

Ten tekst :
on - mam ochotę cię poczuć
ona - jestem na pigułkach

Bardzo często z tym się spotykam :lol:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 lutego 2021, o 21:29

Lucy - a w jakich tytułach/u jakich autorek? :D

No właśnie przed laty wręcz aktywnie protestowano, aby tego nie umieszczać w romansach "patrz: zasada Roberts", ale też miałam wrażenie, że jednak powinno coś drgnąć. Ale nie mam rozeznania we współczesnych obecnie za bardzo wydawanych u nas :niepewny:


PS a o ogólnej higienie i zdrowiu czyli testy i właśnie brak/obecność prezerwatywy z tego powodu?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 lutego 2021, o 21:37

O zdrowotnych powodach jest chyba jeszcze mniej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 6 lutego 2021, o 21:41

Fringilla napisał(a):Lucy - a w jakich tytułach/u jakich autorek? :D


Mogę ci tylko powiedzieć, że to te mafijne romanse. :P
Tyle tego czytam, że trudno mi teraz wymienić tytuł
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Online
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 lutego 2021, o 21:44

Przy czym klasyczna zagrywka "bez prezerwatywy bo seks jest lepszy" bez kwestii zdrowia/higieny to w sumie równie niefajne w romansie ekhm klasycznym.

Romans mafijny to dla mnie oddzielna kategoria, którą zaliczam do czystego fantastyka/fantazja/kink ;)

PS serio, ja uruchomię jakąś listę, gdzie można spoilerować, co się pojawiło :P
Takie "czy w tym filmie umiera pies".
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 7 lutego 2021, o 11:42

Lucy napisał(a):Ten tekst :
on - mam ochotę cię poczuć
ona - jestem na pigułkach

Bardzo często z tym się spotykam :lol:

+ jestem czysta/y aka zdrowa/y, badałam/łem

a ja wczoraj stwierdziłam, że mam dosyć czytania o tym że facet bierze ZIMNY PRYSZNIC bo taki jest napalony :zalamka:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 7 lutego 2021, o 22:30

Ale znów w książkach ze środowiska studenckiego, Young Adult, rzadko kiedy spotykać można seks bez zabezpieczeń. Patrz choćby Kennedy, czy Kasten, albo Young.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 12 lutego 2021, o 13:32

Właśnie zastanawiałam się, gdzie najczęściej natykam się na ten wątek, gdzie o tym jest mowa i chyba właśnie będzie, że w tym środowisku. Tak czy owak raz na jakiś czas na to trafiam, a zatem aż tak bardzo to mi się nie rzuca w oczy, ale czasem to jest tak ujęte, że trudno przeoczyć.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 12 lutego 2021, o 19:50

mnie zabiło to co przeczytałam ostatnio u Alexy Riley, już nie pamiętam tytułu ale zrobiłam sobie zdjęcie tekstu aby tutaj napisać :evillaugh: :evillaugh:

Spoiler:

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4713
Dołączył(a): 15 października 2013, o 11:50
Ulubiona autorka/autor: krentz harkness howard robb Singh

Post przez fanka76 » 12 lutego 2021, o 20:09

:evillaugh: uśmiałam się jak świnka morska :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 lutego 2021, o 20:29

OMG! Padłam :evillaugh: To się nazywa dopiero wena twórcza :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2021, o 09:34

Tego to jeszcze nie było evil1
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 lutego 2021, o 21:55

Rosyjski zabójca - Anna Zaires, Chairmaine Pauls

Obrazek

Powiem wam, że w końcu historia z sensem, gdzie mamy początek, rozwinięcie i zakończenia. Postacie bardzo dobrze wykreowani i nie potraktowani po łebkach. Główni bohaterowie to najemnicy i niestety wchodzą sobie w drogę. Oczywiście facet nie ma o tym pojęcia, bierze bohaterkę za barmankę. Już na samym początku między nimi iskrzy i dochodzi do zbliżenia. Później mamy ucieczkę Miny i ponowne spotkanie po kilkunastu miesiącach. Jest porwanie, oskarżenie o wrobienie w zamach terrorystyczny i w końcu wspólna akcja zlikwidowania gangstera.
Trzeba też wspomnieć, że główna bohaterka boryka się z traumą z wojska, gdzie kilkunastu żołnierzy chciało ją zgwałcić. Do tego nawrót raka, gdzie kwestia ta powoduje iż Mina postępuje tak, a nie inaczej.
Na szczęście mamy happy end, a to za sprawą determinacji głównego bohatera, który namawia Minę na eksperymentalne leczenie.
Polecam!

5/6
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 22 lutego 2021, o 16:52

Wrzuciłam sobie na półkę w legimi. Dzięki Lucy :-D
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 lutego 2021, o 19:18

Zaciekawiło mnie to na Legimi. ;P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Tylko Cross Sylvia Day

Post przez Nocny Anioł » 20 kwietnia 2021, o 07:35

Obrazek
Ostatnia część sagi miłosnej, która urzekła miliony czytelników na całym świecie. Gideon Cross. Pochłonął mnie całkowicie i nieodwracalnie. Poślubienie go było spełnieniem moich marzeń. Nie podejrzewałam jednak, że wytrwanie w małżeństwie będzie takie trudne. Miłość się zmienia. Nasza była schronieniem przed burzą i najgwałtowniejszą z nawałnic. Odsłoniliśmy przed sobą najgłębsze i najmroczniejsze sekrety. Gideon dał mi wszystko. Teraz ja muszę udowodnić, że potrafię być jego azylem. Ale tylko razem możemy stawić czoła tym, którzy próbują nas rozdzielić. Największa bitwa jeszcze przed nami. Walka o miłość uwolni nas… albo rozdzieli.

Przyznam że zabierałam się do tej książki, 5 lat, teraz nie wiem czy musiałam dorosnąć, przełamać się czy po prostu się bała, a może wszystkiego po trochu. Ale teraz już wiem że niepotrzebnie, po czterech częściach emocjonalnego rollercoastera ta opowieść nabrała sensu. W miejscu przerywanego awanturami seksu pojawiły się rozmowy i czułość, odosobnienie Gideona autorka zamieniła na próby stworzenia rodziny, zamiast wiecznej rozpaczy pojawił się humor, byłam na prawdę zaskoczona, tylko demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć, a za zakrętem czają się nowe problemy. Krótko mówiąc książka jest do przeczytania, nie boli tak jak wcześniejsze i zaryzykuje stwierdzenie że jest dobra. Mam tylko ale do samego tekstu, korektor się nie popisał, ile wyrazów można zjeść. Ciesze się że przeczytałam tą książkę i wam polecam zrobić to samo.
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 10118
Dołączył(a): 3 sierpnia 2011, o 11:33
Lokalizacja: Somewhere
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez kejti » 20 kwietnia 2021, o 19:17

może kiedyś też "dojrzeję" do tego momentu aby wrócić :hihi: dzięki za info :*

.
.

Let's find some beautiful place to get lost.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 20 kwietnia 2021, o 19:50

Wiecie że ja nawet nie krążyłam blisko Crossa nigdy hmmm
Ale nie wiem czy chcę próbować...

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 21 kwietnia 2021, o 07:30

Ja przerwałam tę serię chyba po 3 książce i jakoś mnie nie ciągnęło nigdy żeby ją dokończyć :bezradny: Za długo to wszystko trwało.
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 kwietnia 2021, o 08:06

Kasiulu to nie są łatwe książki, ale może spróbuj, nic nie tracisz.

Szalona czekam aż dorośniesz :hihi:


Karino a dasz jeszcze szansę, czy kategorycznie nie?
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 4786
Dołączył(a): 29 sierpnia 2017, o 08:25
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Anne Golon, Sylvain Reynard

Post przez Karina32 » 21 kwietnia 2021, o 08:20

Może kiedyś, ale chyba musiałabym powtórzyć wcześniejsze tomy, bo nie za wiele pamiętam :hihi:
"Każda książka pozwala nam na nowe marzenia." - Emma Chase

https://www.instagram.com/ksiazkowe_romanse/

Avatar użytkownika
 
Posty: 40270
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 21 kwietnia 2021, o 08:37

To może być ci ciężko, albo wcale nie, może się uodporniłaś przez lata :hihi:
Obrazek
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości