Joanna Szarańska

[gosiurka]

Właśnie nad nią się zastanawiałam, czy nie wrzucić na półkę bo często na nią się natykam.

[Dorotka]

Coś tam czytałam pani Szarańskiej, ale po kilku próbach stwierdziłam, że nie po drodze nam razem. Nie nadaje na moich falach. I teraz, po dłuższym czasie, nie umiem już powiedzieć, co mi u niej nie odpowiada, ale gdzieś tam w głowie mam zakodowane, żeby nie próbować ponownie. Ale ja w ogóle mam problem z książkami wydawanymi przez Czwartą Stronę - nie moja bajka.

[joakar4]

Też nie przepadam za książkami IV strony, podpasowała mi tylko Szarańska. Bardzo lubię jej obyczajową serię (Poranki i Popołudnia na Miodowej), w komediach kryminalnych brakuje mi mocniej zaakcentowanych wątków romansowych.

[giovanna]

Na początku podobały mi się jej książki, a teraz jakoś nie mogę, kupiłam Wyszczekaną miłość i Wymuruczane szczęście i nie mogę tego czytać, "przeleciałam" obie na czytniku i wykasowałam.

[Janka]

Ale ja w ogóle mam problem z książkami wydawanymi przez Czwartą Stronę - nie moja bajka.

Mam podobnie.
A najgorzej jest, gdy w opisie wydawnictwo obiecuje, że czytelnik będzie się tarzał ze śmiechu. Naprawdę można się wtedy pośmiać, ale nie z treści, tylko z niedoróbek warsztatowych lub braku talentu autorek.
Pozbywam się już wszystkich książek z tego wydawnictwa, bo tylko mi kradną miejsce na półce. Ale na pewno zostawię sobie komedie kryminalne Joanny Szarańskiej i cykl Wojciecha Nerkowskiego.

Chyba wolę Szarańską w poważniejszym wydaniu.

Podobają mi się okładki, ale do czytania ich jeszcze mnie nie ciągnie. Może kiedyś.

[joakar4]

Na początku podobały mi się jej książki, a teraz jakoś nie mogę, kupiłam Wyszczekaną miłość i Wymuruczane szczęście i nie mogę tego czytać, "przeleciałam" obie na czytniku i wykasowałam.

Dwa razy podchodziłam do Wyszczekanej miłości i nie dałam rady. Nie podobali mi się bohaterowie (wkurzało mnie samo słowo - Pedro), humor też był jakiś taki na wymuszony, jakby pisany na siłę. Wymruczane szczęście bardziej mi pod tym względem pasowało.


W styczniu czytałam za to Krainę zeszłorocznych choinek i była cudna. Ciepła, trochę wzruszająca ale optymistyczna.

[Lucy]

Kraina zeszłorocznych choinek jest mega. Bardzo lubię też cykl https://lubimyczytac.pl/cykl/8983/kalina-w-malinach Wyszczekana miłość i Wymruczane szczęście.