Teraz jest 21 listopada 2024, o 23:14

Nasz znienawidzony motyw romansowy

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 22 marca 2021, o 20:30

Nie lubię, gdy wątek szpiegowski w romansie historycznym wygląda tak jak w książce "Małżeństwo z rozsądku" Jo Beverley. W skrócie:
Spoiler:
Aż mnie kusi, żeby przeczytać wątek autorki, bo może będą tam jakieś wasze większe opinie na temat tej książki.
Ostatnio edytowano 22 marca 2021, o 20:57 przez mdusia123, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 22 marca 2021, o 20:55

Mdusiu - prosiłabym jednak, żeby tak ważne informacje zdradzające fabułę umieszczać w spojlerze.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 22 marca 2021, o 20:57

O widzisz, pisałam w emocjach i kompletnie o tym zapomniałam. Już poprawiam :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 marca 2021, o 21:22

Są powody, dla których Beverley nie pojawiała się ostatnio w rozmowach moim zdaniem... ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 22 marca 2021, o 21:29

Mówisz, że ostatnio coś jej nieszczególnie idzie z pisaniem :)?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2021, o 04:14

Zmarła w 2016 roku :(

Jej ostatnia książka u nas jest z 2016 swoją drogą - Skandalistka (czyli z 2012 - A Scandalous Countess)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 11:36

Później właśnie doczytałam.

W każdym razie przy "Ślubie..." coś jej się ewidentnie rozjechało. Ciężko tutaj podejrzewać Da Capo (oni tę książkę wydali) o spartolenie tłumaczenia, bo raczej się do tego zazwyczaj przykładali. To nie Amber, który połowę scen wycina i przycina. Czyli problem niestety tkwi w samej konstrukcji fabuły :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2021, o 18:23

Pozostaje jedynie porównanie z oryginałem :niepewny:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 18:38

Ja bym w sumie bardzo chętnie stworzyła temat w stylu "Książki, co do których mamy mocno ambiwalentny stosunek", naprawdę.

Bo ogólnie nie uważam, żeby to była najgorsza i najbardziej toksyczna książka świata. Wobec tego nie pasuje do tematu o kiepskich książkach. Do tematu "Docenione inaczej" też nie do końca. A czasami zdarza się taka pozycja, w której coś nam się strasznie podoba, ale z drugiej, obok pojawi się coś, co nas do tej konkretnej książki kompletnie zraziło. No na przykład tutaj.

Sama relacja głównych bohaterów momentami wypada naprawdę ciekawie. Ukazana w innym kontekście mogłaby być wręcz świetna. Cały początek książki okazuje się jednak być zupełnie niepotrzebny, bo w ostatecznym rozrachunku kompletnie się rozmywa. Wątek szpiegowski jest ciekawy, ale działania bohatera wzbudzają we mnie nawet pewną odrazę. Nawet pomimo kontekstu epoki. I tylko motyw Bractwa biorę bez zastrzeżeń, bo to było w stu procentach urocze :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2021, o 18:48

Trochę w ten sposób funkcjonować powinien ten temat
viewtopic.php?f=36&t=553
Mozna pomyśleć nad nazwą, bo kiedyś miał "Docenione inaczej" czyli chyba to, o czym piszesz ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 18:50

No właśnie nie wiem, czy ten wątek będzie pasował. On nie jest raczej o samych autorkach :)?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2021, o 19:21

Sądzę, że po prostu o tytułach, które wywołują emocje utrudniające umieszczenie ich wśród "tak, zdecydowanie fajne vs nie, odradzam maksymalnie" ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 19:23

No to już załatwione. Nawet wszystko ładnie ułożyłam w podpunkty, żeby było jaśniej i przejrzyściej :).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 marca 2021, o 20:17

Mdusiu - mam tę książkę (Jo Beverley "Małżeństwo z rozsądku"), świeżo po lekturze i dużej mierze się z Tobą zgadzam. Jak uporządkuję myśli i napiszę recenzję to odniosę się do niektórych Twoich uwag. Mam taką zasadę, że przed napisaniem własnej recenzji nie czytam cudzych, żeby się nie sugerować ale teraz ją złamałam. :P

Frin - nie wiedziałam, że Beverley już nie żyje. :(
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 20:20

No to czytałyśmy ją mniej więcej w tym samym czasie. Swoją drogą trochę liczyłam na to, że będzie to pozycja, w której nieco większą rolę odegra trauma bohaterki i ładnie pokazane wychodzenie z niej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 23 marca 2021, o 20:32

Dokładnie na to samo liczyłam, a tu lipa.
Spoiler:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 20:44

Mnie najbardziej wkurzało chyba jednak to,
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 136
Dołączył(a): 24 czerwca 2017, o 17:53
Ulubiona autorka/autor: Krentz\S.E.Philips\S.Shannon\Ch.Lauren\Kleypas\N.R

Post przez Kidełka » 23 marca 2021, o 20:58

duzzza22 napisał(a):
Kidełka napisał(a):Mój znienawidzony motyw jest niestety dość popularny :hihi:

Strasznie nie lubię czytać historii z wątkiem trójkąta romantycznego - jakoś te wszystkie rozterki powodują, że mam ochotę przewracać oczami :roll: :facepalm:

Ha! Mnie czasem denerwują te trójkąty, zależy jak bardzo zawiłe są relacje w tym trójkącie. Potrafię czasami porzucić książkę i nie kontynuować. :wink:


Ja nie umiem czytać na siłę, dlatego jak mi coś nie podejdzie to bardzo często nie umiem tego skończyć i porzucam :bezradny:
Obrazek

"Bardzo dobrze - odrzekł cicho. - Podpal cały świat. Z przyjemnością podam ci zapałki."

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 21:03

O, wiem co jeszcze mi nie odpowiada i to bardzo. To tak trochę w kontekście tytułów, które podsunęła mi Kawka w wątku "Koszmar. Ale można przeczytać". NIENAWIDZĘ, gdy bohaterka zostaje zgwałcona przez faceta, z którym docelowo ma stworzyć relację romantyczną. No nie. Wolę traumę z przeszłości. Jakiegoś pierwszego męża. Albo zupełnie randomowego faceta. Ale nie głównego bohatera.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2021, o 21:19

Kawka napisał(a):Frin - nie wiedziałam, że Beverley już nie żyje. :(

Niestety :(
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 23 marca 2021, o 21:35

Też nie pamiętałam, a to już kilka lat minęło.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 marca 2021, o 12:49

mdusia123 napisał(a):O, wiem co jeszcze mi nie odpowiada i to bardzo. To tak trochę w kontekście tytułów, które podsunęła mi Kawka w wątku "Koszmar. Ale można przeczytać". NIENAWIDZĘ, gdy bohaterka zostaje zgwałcona przez faceta, z którym docelowo ma stworzyć relację romantyczną. No nie. Wolę traumę z przeszłości. Jakiegoś pierwszego męża. Albo zupełnie randomowego faceta. Ale nie głównego bohatera.


Ale w tych podanych tytułach, nie ma tego schematu, a przynajmniej nie zawsze. :P

Spoiler:


To o czym piszesz to bardziej klimaty bodice ripperów.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 24 marca 2021, o 14:15

Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 marca 2021, o 14:20

Aż tak dobrze nie pamiętam tej książki, a czytałam ją lata temu, więc mogę się mylić. :niepewny: Nie pamiętam tam, żeby w tej konkretnej książce
Spoiler:
.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 1844
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 24 marca 2021, o 14:23

No nic, chyba będę musiała kiedyś sama się zapoznać :).

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości