Teraz jest 24 listopada 2024, o 19:10

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 lutego 2021, o 18:09

Też mam zastój już paromiesięczny :niepewny: i tak, streamingi nasze słabo...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 8 lutego 2021, o 19:03

Zaczęłam oglądać powtórki, ale też jakoś nie za specjalnie mi się je chce oglądać :facepalm:
Czekam aż coś się ruszy ;) Obejrzę nawet coś widziane już dawno, byle dobrego i dostępnego na Netflixie :-D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 8 lutego 2021, o 20:04

Stranger jest dobry zawsze i wszędzie. Tak samo Korean Odyssey. Ja się zastanawiam nad popularnym True Beauty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 lutego 2021, o 20:19

Ja szperam wśród jdram :shifty:

PS no ale ile razy można powtarzać :hyhy:

The Uncanny Counter wygląda przyzwoicie (2 odcinki za mną) tyle że to nie moja działka aktualnie - sympatyczna młodzieżówka do obejrzenia z rodzicami ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 lutego 2021, o 02:48

Zaczęłam oglądać dramy. :hihi: wszystko ten no przez grupę k-pop. :P ale oglądam to Well-Intended Love i nie mogę przestać. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 lutego 2021, o 03:11

Ja obecnie jedynie Tengoku to Jigoku... bo jest na tyle zwariowana, że pasuje do nastroju ^_^
Kryminał policyjny, psychopatyczni mordercy (chyba), paranormal (zamiana ciał między policjantka a podejrzanym) i wszelkie komplikacje z tego wynikające plus zabawna gra ze schematem powyższym ^_^ no i dwójka (a nawet trójka) aktorów, których lubię :P
https://mydramalist.com/79393-heaven-and-hell
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 marca 2021, o 00:46

Informuję, że kontynuuję, co powyżej (za chwilę Wieli Finał) i serio serio: no dobre to jest :rotfl:
No bo gdy oglądam wersję bez napisów, bo się nie mogę doczekać - a jest to kryminał jak najbardziej - to poważna sprawa :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 marca 2021, o 15:54

LiaMort napisał(a):Zaczęłam oglądać dramy. :hihi: wszystko ten no przez grupę k-pop. :P ale oglądam to Well-Intended Love i nie mogę przestać. :hyhy:

Oglądałam, nawet oba sezony :D

Obejrzałam też w końcu Korean Odyssey i się zakochałam :bigeyes:
Teraz oglądam Partners for justice :-D

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 20 marca 2021, o 19:09

duzzza22 napisał(a):
Obejrzałam też w końcu Korean Odyssey i się zakochałam :bigeyes:


Prawda? Prawda? :adore:

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 22 marca 2021, o 11:14

Mnie w Korean Odyssey okrutnie nie pasowała główna rola kobieca, do tego stopnia, że do tej pory jak widzę, że w dramie gra ta aktorka to nie oglądam. Obejrzałam jakieś 75% (ubóstwiałam Zombie girl <3), ale nie byłam w stanie obejrzeć całego i bodajże na 3 odcinki przed końcem włączyłam już tylko ostatni i oglądałam przewijając. A miała mega potencjał ta drama w mojej ocenie.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 22 marca 2021, o 20:55

Chyba każdy ma aktora/aktorkę których unika jak ognia ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 marca 2021, o 21:24

Właśnie się zastanawiam... bo że aktorów takich mam, to jak najbardziej :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 marca 2021, o 21:46

duzzza22 napisał(a):
LiaMort napisał(a):Zaczęłam oglądać dramy. :hihi: wszystko ten no przez grupę k-pop. :P ale oglądam to Well-Intended Love i nie mogę przestać. :hyhy:

Oglądałam, nawet oba sezony :D

moja pierwsza i ostatnia drama ale fajne to było. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 23 marca 2021, o 12:43

Ja tak się składa, że mam głównie dwójkę najmniej lubianych aktorów/aktorek, cała reszta (nielubianych) ma jeszcze w zanadrzu jakiś tam potencjał albo są tak mało znaczącymi figurami w świecie "koreańskiego Hollywoodu", że ze świecą szukać dram z nimi.
Moją królewską parą najmniej lubianych aktorów są:
- Lee Min Ho - z którym widziałam minimum 3 dramy w roli głównej :mysli: , ta w której zadebiutował na moim ekranie, a od której moja antypatia się zaczęła jest paradoksalnie bardzo przeze mnie lubianą dramą -> Personal taste.
- Ha Ji Won - którą po raz pierwszy widziałam w mojej pierwszej koreańskiej dramie Secret garden. Mam do niej (dramy) duży sentyment, ale nie potrafię oglądać Ha Ji Won. Ta kobieta ma ciągle jedną i tę samą minę. Próbowałam oglądać Chocolate, bo fabularnie brzmi ciekawie, ale nie wiem czy skończyłam cały pierwszy odcinek. LMH ma nad nią tę przewagę, że on przynajmniej przyciąga moją uwagę wizualnie, ale generalnie obydwoje jak wykuci z marmuru. Zero mimiki.

Oczywiście nie chciałabym, żeby to zabrzmiało jak jakiś atak. To jest moja subiektywna ocena i jeżeli ktoś ich lubi to jasne, macie do tego prawo, nie chcę tutaj nikogo urazić. Może po prostu nie trafiłam na dobry tytuł z nimi.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 marca 2021, o 18:22

Lee Min Ho - o rany, tak... fenomen mnie wciąż zadziwia, chociaż przyznam, że lubię z nostalgia mocną Faith wbrew sobie, bo i LMH i Kim Hee Sun, która jest chodzącą reklamę jako bohaterka swojej specjalizacji, za czym mocno nie przepadam, ale tu jakoś... no udało się im :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 24 marca 2021, o 11:16

Ja mam Faith z tyłu głowy w planach do obejrzenia (od kilku lat... Pewnie LMH mnie zniechęca właśnie).
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 marca 2021, o 18:01

Nie wiem, czy po latach się obroni oglądana pierwszy raz (bo jak przejrzałam sobie rok temu, to zaskakująco obroniło się lepiej niż wiele młodszych nawet tytułów po latach :D
Ale jakbym miała polecać, czy spróbować, to bym poleciła ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 25 marca 2021, o 10:46

Macie jakieś dramy, które oglądałyście kilka razy i mimo upływu czasu nadal znajdujecie w nich świetną rozrywkę? Niekoniecznie z tych samych pobudek co za pierwszym razem.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 marca 2021, o 17:47

Ja mam trochę w tym stylu a trochę guilty-pleasure-dramy :evillaugh:
Na czele z koreańską You're Beautiful i japońską Hanazakari no Kimitachi e :rotfl:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 25 marca 2021, o 18:59

Pewnie, że mamy :mrgreen: Ja głównie oglądam z uśmiechem na twarzy bądź z dreszczykiem oczekiwania :rotfl:

Z aktorek to chyba najmniej lubię i czasem mnie irytuje Hwang Jung-eum. Przez jej hmm głośność mam problemy z oglądaniem dram, w których gra. Muszę się dlugo do jich nastawiać :hihi:

A z aktorów :mysli: musiałabym pomyśleć :lol:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 449
Dołączył(a): 13 czerwca 2014, o 11:46
Lokalizacja: KTW
Ulubiona autorka/autor: SEP Garwood Sandemo Lindsey Maas

Post przez Hobbitka » 26 marca 2021, o 23:56

duzzza22 napisał(a):Z aktorek to chyba najmniej lubię i czasem mnie irytuje Hwang Jung-eum.


Oooo, ja zaczęłam z nią od Kill me heal me i po tej jednej dramie miałam meeeega wątpliwości i zgrzyty, ale potem kolejną obejrzałam Secret i totalnie zwątpiłam, bo pomimo, że jest... Sobą, czyli tak jak piszesz, jest ekspresyjna nad wyraz, to w Secret poza pierwszym odcinkiem nie jest przerysowana, a wręcz to jedna z moich najlepszych dram. :bigeyes: Chociaż paradoksalnie porzuciłam ją na bodajże dwa tygodnie po obejrzeniu pierwszego odcinka. :mysli: :mysli:


Natomiast "You're beautiful" nie lubię. Uważam, że japońska wersja Ikemen desu ne jest lepsza.
It's never too late - never too late to start over, never too late to be happy. - Jane Fonda

We should all start to live before we get too old. Fear is stupid. So are regrets. - Marilyn Monroe

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 marca 2021, o 00:22

Ja mega doceniam za konstrukcję bohatera - tudzież całej trójki tychże - bo jak na swe czasy - i w sumie w dalszym ciągu jest to aktualne - wywrócili pewne schematy związany z bardzo konkretnymi popularnymi motywami :P
Chodzi przede wszystkim o "kto się czubi ten się lubi" oraz "bohaterowie nie przepadają za sobą" plus "bohater w tajemnicy darzy uczuciem bohaterkę".
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2698
Dołączył(a): 19 kwietnia 2011, o 19:31
Ulubiona autorka/autor: .brak.

Post przez emily temple » 3 kwietnia 2021, o 13:08

oo korea dramy jestem tak do tyłu ze wstyd
https://mydramalist.com/59381-navillera ja zaczełam to.. choć czuje jak to sie moze skończyć :wryyy:

wspomniano tu the uncanny counter ogólnie dobre dobre to bylo choć jakies ostatnie odcinki były :bezradny: coś umkneło ( ponoc zmienili w trakcie showrunnera wiec moze o to chodzi) I przez kilka odcinków miala " ta postac zostanie
Spoiler:
to jest wręcz pewne i bang tak sie stalo :P

I z dram netflixa.. Run on bylo takie pocieszne. glowna męska postac byla :bigeyes: ( miałam początkowa wrazenie ze moze byc autystyczna ) choć damska byla taka see ale jako razem bardzo pasowali . To byla takie .. spokojne realne .. nudne ale w dobry znaczeniu. To dramie Crashing landing into you for sure


i ostatnio wszędzie mnie atakuje serial Vincenzo. Opis mega ciekawy, gify co widziałam ten kusza ale odrzuca mnie ilosc odcinków

Z ciekawych co moze sie podobać A Man Who Defies the World of BL ( ironia, naigrywanie sie z klisz fabularnych i zabawne) , https://www.ichihachisubs.com/aoki ( Wampiry w czasach covidu) i wczoraj skończyłam drame A Tale of Thousand Stars :wryyy: i jest mi smutno
Obrazek

Perhaps I became a magic user so I can touch his heart

 
Posty: 1845
Dołączył(a): 26 grudnia 2017, o 15:13
Ulubiona autorka/autor: Jane Austen

Post przez mdusia123 » 21 czerwca 2021, o 00:09

A czy któraś z was oglądała "When the Camellia Blooms"? Polecacie? Bo tak mnie kusi, że normalnie nie mogę. Miałam nawet dzisiaj zacząć oglądać z mamą, ale była zmęczona po pracy i nie dało rady. Byłaby to nasza pierwsza koreańska drama, więc miło by było nie zrazić się do tematu już na wstępie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 czerwca 2021, o 00:30

Ja polecam.
To bardziej slice of life romansowy z elementem thrillero-kryminału niż romans typowy dla kdram ^_^
Ogólnie bardzo ładnie, bardzo dobrze zrealizowane, fajna opowieść, fajni bohaterowie ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości