Lestat napisał(a):Dopiero skończyłam Paprotki i miałam zrobić przerwę od Klaypas, ale nic z tego. Nic mi nie idzie Skaczę od razu do Ravenelów. Musze wiedziec, co tam u Eve & St Vincenta i Westcliffów
Nocny Anioł napisał(a):A czytałaś już, czy dopiero będziesz
oj tak, też to lubięLestat napisał(a):Dla mnie to właśnie jest najlepsze w cyklach i sagach. Można podglądać ulubienców po tym jak już znajdą swoje HEA
Nocny Anioł napisał(a):Wszystkie tak lubimy, grono tych co ne lubią kobiet, a lubią facetów chamów to nie tu.
emily temple napisał(a):Lestat, jak chodzi o Tom Severin i jego oblubienice, miała podobnie . Ogóle jakoś mnie nie ciągło o tej ksiażki.. Trzeba bylo przeczytać wszak to ostatnia cześć ( taaa ) a jak przyczytałam Tom jest w mojej top 3 Ravenell Boys
Lestat napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):Wszystkie tak lubimy, grono tych co ne lubią kobiet, a lubią facetów chamów to nie tu.
lepiej bym tego nie ujęła.
Ja lubię takie żywiołowe protki jak Lilian trochę na wyrost na tle swojej epoki. Strasznie mi się podobał tekst, że ona i Marcus są jak para wściekłych jeży :rotf:
Chasing Cassandra czeka już w kolejce. Na razie Tom Severin nieszczególnie zrobił na mnie wrażenie. Zobaczymy czy nadrobi w swojej książce
Kleypas jak każda autorka, jest powtarzalna, nie można zaprzeczyć. Jest jednak w jej ksiazkach coś co mnie bardzo pociąga. Są takie przytulne. Zawsze poprawiają mi nastrój
polać jak to mówią skończę Bestię do dyskusji i zabiorę się za WestaNocny Anioł napisał(a):Lestat napisał(a):Nocny Anioł napisał(a):Wszystkie tak lubimy, grono tych co ne lubią kobiet, a lubią facetów chamów to nie tu.
lepiej bym tego nie ujęła.
Ja lubię takie żywiołowe protki jak Lilian trochę na wyrost na tle swojej epoki. Strasznie mi się podobał tekst, że ona i Marcus są jak para wściekłych jeży :rotf:
Chasing Cassandra czeka już w kolejce. Na razie Tom Severin nieszczególnie zrobił na mnie wrażenie. Zobaczymy czy nadrobi w swojej książce
Kleypas jak każda autorka, jest powtarzalna, nie można zaprzeczyć. Jest jednak w jej ksiazkach coś co mnie bardzo pociąga. Są takie przytulne. Zawsze poprawiają mi nastrój
Oj dobrze gadasz, alkoholu ci za to
Oj dobrze gadasz, alkoholu ci za to
:paluszki: polać jak to mówią
PS Wiem, że to trochę głupie, ale strasznie przeszkadza mi nazwisko Cathrine Marks. Serio, Marks? Jak tylko Leo mówi do niej po nazwisku to od razu myślę o innym Marksie... Masakra jakaś
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość