A ja właśnie wczoraj wzięłam się za It Had to Be You:) Trochę nie po kolei czytam tą serię, bo na przykład książkę o młodszej siostrze Phoebe już mam za sobą (zresztą bardzo mi się podobała). IHTBY też na razie nieźle się zapowiada.
Te książki SEP, które na razie poznałam, są tak uroczo przeterminowane:D To się głónie przejawia w ciuchach - jak je opisuje, to staram się sobie tego nie wyobrażać